Kotka bengalska hodowlana w wieku 2 lata- 7 tygodni temu miała cesarkę( pierwszy jej poród, dwa kociaki) . W trzecim tygodniu po cesarce dostała ruję i praktycznie ma ją cały czas. Od ponad dwóch tygodni podaję jej 2 x dziennie 5 mg melatoniny. Kilkakrotnie musiałam podać jej hydroksyzynę.Nic na nią nie działa. Myślałam o implancie z melatoniny, ale czy jest sens ? skoro nie widać wyciszenia po tabletkach.Czym najbezpieczniej ją zablokować?
Po jakim czasie będzie ją można ponownie dopuścić do krycia?
Dzień dobry.
Melatonina nie jest przeznaczona do przerywania i zapobiegania rui u kotów.
Do tego celu stosuje się leki hormonalne z grupy gestagenów, na przykład medroxyprogesteron, czyli preparat Provera.
Tabletki Provera 5 mg podaje się przez 5 kolejnych dni po jednej tabletce dziennie, a następnie przez jeden, zawsze ten sam, dzień w tygodniu.
Kolejne krycie po cesarskim cięciu powinno zostać odroczone o co najmniej kilka miesięcy, zrost w miejscu cięcia macicy musi być mocny.
Ponadto przypominam, że zgodnie z regulaminem Związku Felinologicznego zabrania się nadmiernej eksploatacji kotki w hodowli. Dozwolone są maksymalnie dwa mioty od kotki w roku, jednak nie więcej niż trzy w ciągu dwóch lat.
Ciąża bardzo mocno obciąża organizm, nie można doprowadzić do wyniszczenia kotki zbyt częstymi ciążami.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.
Pani Doktor!
Przepraszam , ale brakuje Pani aktualnej wiedzy na temat melatoniny. Jak najbardziej, obecnie dajemy tabletki melatoninę lub kota czipujemy. Są bezpieczne dla kota to nie są hormony. Koty czipuję od roku. Sprowadzamy czipy z USA. Natomiast hormonów we własnej hodowli nigdy nie stosowałam i nie polecam. Provery tym bardziej. A hodowlę mam od 14 lat.
Dzień dobry.
Szanowna Pani, melatonina jest jak najbardziej hormonem, neurohormonem wytwarzanym przez szyszynkę. A sądziła Pani, że do jakiej grupy należy ten środek?
Melatonina odpowiada za regulację rytmu biologicznego, cyklu płciowego i cyklu wzrostu włosa. Rola tego gruczołu w regulacji cyklu zależy od długości dnia świetlnego, jest bowiem ściśle powiązana z wytwarzaniem melatoniny podczas nocy.
Tabletki stosowane są przy wyłysieniach oraz zaburzeniach behawioralnych jako terapia pomocnicza. Implanty z melatoniną używane są w hodowli owiec (Regulin) w celu zwiększenia płodności i plenności. Implanty firmy Melatek zalecane są przy wyłysieniach i chorobach nadnerczy.
Owszem, w warunkach eksperymentalnych podawanie melatoniny kotkom w postaci implantu powodowało wydłużenie okresu międzyrujowego. Są to jednak eksperymentalne badania na niewielkiej liczbie osobników, krótkoterminowe. Nie wiadomo jakie są późne działania uboczne, ponieważ nikt nie przeprowadził długoterminowych badań na dużej próbie.
Ponadto implantów tych nie ma w Polsce, nie są zarejestrowane do zapobiegania rui u kotek, a lekarze mają obowiązek działać zgodnie z prawem i aktualną wiedzą. Tak więc bardzo mi przykro, ale na chwilę obecną nie zmienię zdania, implanty z melatoniny nie zostały odpowiednio przebadane i nie służą do zapobiegania rui u kotek i nie są zalecane przez specjalistów od rozrodu z wydziałów weterynaryjnych w Polsce.
Jeśli za jakiś czas sytuacja się zmieni, wówczas i ja będę zalecała melatoninę. Niestety, w obecnej chwili jedynym zarejestrowanym lekiem, który zgodnie z prawem lekarz może stosować w Polsce do regulacji cyklu płciowego u małych zwierząt są gestageny.
Lekarze ponoszą odpowiedzialność za wykonane czynności, jeśli doszłoby do działań niepożądanych po zastosowaniu niezarejestrowanego produktu, grozi to utratą prawa do wykonywania zawodu.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.
poieram jak najbardziej Pani postawę pani dr Niech hodowcy eksperymentują szkoda zwierząt
Witam przedmówców,
hodowcy nie eksperymentują. Podawanie melatoniny w celach podanych powyżej jest jak najbardziej prawidłowe i skuteczne. Oficjalnie podawane we Francji, Belgii, ale to nie ważne. Ważne, że podawanie Provery i innych świństw /gestageny/ prowadzą do nowotworów, ropomacicza i innych schorzeń zwierząt. a to, że ktoś nie przebadał leku w Polsce, cóż z wieloma tematami jesteśmy do tyłu. Powtarzam raz jeszcze dobrzy hodowcy nie eksperymentują, a dbają o swoje zwierzęta. Mają często większa wiedzę od lekarzy, praktyka. Ku nie tylko mojemu zdziwieniu melatonina jest podawana również przez świadomych lekarzy w Polsce. No , ale to już inna para kaloszy. Provera = śmierć dla zwierzęcia.
Maciej