Witam,mamy ukochanego 11 l.kocurka,okaz zdrowia do 3 tyg temu.Nagle zaczal nam bardzo wymiotowac i od tamtej pory,a minelo juz 3 tygodnie nie chce nic jesc,a co gorsze pic.Robilismy mu wyniki krwi po tygodniu od pierwszych wymiotow,lekarz dal antybiotyk i cos na apetyt i powiedzial ,ze nasz kotek w kilka dni wroci do zdrowia bo wyniki sa dobre.Ale tak sie nie stalo,nie zaczal ani jesc ani pic,podaje mu strzykawka okolo 100 ml dziennie wody,nie wyglada na to by cierpial,jedyna zmiana to mniej spi i nie bawi sie jak przedtem,jest niespokojny pochyla sie nad miska a nie moze ani zjesc ani wypic.Prosze o porade bo nie wiemy co dalej czy nasz kot domowy kastrowany 11 letni kocur moze zachorowal na otluszczenie watroby ile mozemy tak czekac z tym nie jedzeniem i piciem ,na ta chwile w 3 tygodnie schudl 0,5 kg to duzy kot wayl 9 kg ale nie jest rasowym kotem,mieszkam w usa tu diagnostyka jest diabelnie droga,a nam to wyglada na to ,ze naszego pupila nie da sie juz uratowac i jest rozpacz dzieci...Czytalam,ze watroby po 3 tyg diety u kota nie ma juz co ratowac ...Prosze Was bardzo o rade co dalej ??
Dzień dobry.
Faktycznie po kilku dniach głodówki może dojść do stłuszczenia wątroby, jednak musi to być zupełne nieprzyjmowanie pokarmu często współistniejące z inymi chorobami.
Stłuszczenie wątroby jest poważnym stanem, podczas którego kot wymiotuje, jest poważnie osłabiony, obecna jest żółtaczka. Tak więc wątpię, aby Pani kot cierpiał na stłuszczenie wątroby.
Oprócz dopajania za pomocą strzykawki proszę także podawać mu półpłynny pokarm.
Niestety nic więcej nie mogę Państwu doradzić, bo bez badania klinicznego, wyników badań krwi, badania moczu, obrazowych (radiologiczne, ultrasonograficzne) nie potrafię domyślić się, co może być przyczyną złego samopoczucia kota.
Niestety, ale bez ponownej wizyty u lekarza nie pomoże Pani kotu. Rozumiem, że koszty leczenia są wysokie, ale chyba biorąc odpowiedzialność za kota liczyła się z tym Pani?
Proszę więc udać się ponownie do lekarza, jeśli rokowania są niepomyślne, lub też nie dysponuje Pani funduszami na leczenie, może należy rozważyć eutanazję, żeby nie skazywać kota na cierpienie. Niestety, bez badania klinicznego i badań dodatkowych nikt nie poda Pani rokowania, bo bez postawienia diagnozy jest to niemożliwe. Tym bardziej nie jest możliwe postawienie diagnozy i rokowania przez właścicieli, na „oko”. Jeśli dołączone zdjęcie jest aktualne, to Pani kot nie wygląda na bardzo chorego.
Może przyczyną kłopotów z pobieraniem pokarmu jest stan zapalny tkanek przyzębia i zębów, który można łatwo usunąć podczas sanacji jamy ustnej. Zalecam więc ponowną wizytę u lekarza weterynarii.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.
Bardzo Pani dziekuje,rzeczywiscie mamy umowiona wizyte ale zrezygnujemy bo nasz Valentino zaczyna od 3 dni czuc sie lepiej wiecej wody przyjmuje,zdecydowanie wyglada na poprawe ,nie moge powiedziec ze stoi na 4 lapkach ale na 3 napewno 🙂 zabki i dziaselka ma zdrowe,pierwszy akapit Pani rowniez wiele mi wyjasnia apropos stluszczenia watroby,licze i wierze ze po trwajacej niemal miesiac gehennie jego i naszej jest na dobrej drodze do wyzdrowienia,rzeczywiscie nie wyglada na chorego,moze to poprostu bylo okresowe niedomaganie watroby bo wymiotowal co drugi dzien lekko zolto...