Pomocy!!!!!
Mój pies 2,5miesięczny owczarek niemiecki wczoraj wieczorem zjadł -połknął surową rybę w całości-okonia ok.12cm. Nie zdążyłam mu wyciągnąć z pyska. Weterynarz chciał początkowo wywołać u niego wymioty ale stwierdził ze to będzie niebezpieczne dla niego z uwagi na ostre płetwy i łuski. Powiedział ze lepsze bedzie aby tę rybę przetrawił. Kazał podawać ugotowane siemie lniane bez pestek. Podałam mu też olej parafinowy. Rano się wypróżnił ale kupa była strawioną karmą którą dostał z 1 godzine przed zjedzeniem ryby. Czy coś grozi mojemu psu? Czy da rade w miare strawic bez żadnych skutków ubocznych???strasznie się martwie...
Dzień dobry.
Kwestia szybkości trawienia jest bardzo indywidualną sprawą. Jednak skoro zaobserwowała Pani odchody z karmą, podejrzewam, że niedługo pojawi się też fragment ryby. Każda ość, kość, ostry fragment pożywienia, może spowodować uszkodzenie przewodu pokarmowego, perforacje jelita, wgłobienie i w konsekwencji bardzo szybkie pogorszenie stanu zdrowia zwierzęcia. Zatem jeśli zaobserwuje Pani, że stolec nie pojawia się przez dłuższy czas, pies jest smutny, niechętny do jakiejkolwiek aktywności, napina się jak do wypróżnienia, ale nie jest w stanie oddać kału, proszę niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii i przedstawić ponownie całą sytuację. Jeśli chodzi o siemię lniane – działa przeczyszczająco, ale jednocześnie tworzy śluzową powłoczkę na całym przewodzie pokarmowym. Po pojawieniu się resztek ryby w kale, proszę je odstawić.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dziękuję za odp. Wszystko w porządku z naszym szczeniaczkiem. Strawił calą rybę, w kupie nie było widocznych szczątków ryby.Cały czas był wesoły i nie miał problemu z wypróżnieniem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Dodam że podałam mu również olej parafinowy.
pozdrawiam