Witam! Zwracam się z uprzejmą prośbą o poradę.
Kot (samiec) w sierpniu skończy 4 lata. Został przygarnięty w październiku 2015 roku, był malutki i bardzo chorowity, weterynarz określił wiek na 5 tygodni.
Przez pierwsze pare miesięcy kot niestety często bywał u weterynarzy (dwie lecznice): początkowo leczone były liczne nadżerki i zapalenia, potem kot stracił władzę w tylnych kończynach na 2 tygodnie, lek podawany strzykawką w grzbiet wypalił część skóry - która obecnie jest niepokryta sierścią, jakiś czas później złamał nogę i przeszedł dwie operacje, a w wakacje w 2018 roku miał usuwany paznokieć (spadł z niewielkiej wysokości i gdzieś nim zahaczył…). Będąc u weterynarza po ostatnim incydencie, kot po raz pierwszy zareagował tak intensywnym stresem - można powiedzieć, że walczył z weterynarzem na śmierć i życie. Była to reakcja tak intensywna, że puściły mu zwieracze, a koniec końców został mu podany tzw. „głupi jaś”, inaczej nie dałoby się zrobić nic.
Po przeczytaniu artykułu na Państwa stronie (dotyczącego agresji u kota - w tym stresu związanego z wizytą u weterynarza) postanowiłam napisać z zapytaniem o pomoc.
Jak widać mój kot przeszedł wiele, a czasie wizyt nie odnotowałam żadnej sytuacji, w której dostałby jakąś „nagrodę”, która mogłaby złagodzić traumy związane z licznymi wizytami w lecznicach. Sama też wtedy nawet nie wpadłam na taki pomysł. Przyznam szczerze, że panicznie boję się kolejnych wizyt u weterynarza… Nie ciągam kota z byle powodu, ale taki z niego „szczęściarz”, że obawiam się co przyniesie los… Czy jest jakakolwiek możliwość załagodzenia tej sytuacji? Pytałam już zaprzyjaźnionego weterynarza, zaproponował mi leki uspokajające dla kota, które mogłabym podawać mu sama. Te jednak zazwyczaj należy stosować przez bodajże tydzień przed stresogennym wydarzeniem - nic to więc nie zdziała, gdy jest to nagły wypadek.
Za odpowiedź z góry dziękuję,
Sara
Dzień dobry.
Podejrzewam, że ostatnia wizyta była połączona z bardzo silnym bólem w okolicy pazura, stąd tak intensywna reakcja. Jeśli jednak takie zachowanie będzie się powtarzało proponuję wdrożyć środki antystresowe. Na początek należy spróbować z feromonami w sprayu – Feliway – którymi trzeba spryskać klatkę od wewnątrz na co najmniej pół godziny przed wyjściem. Zabieg można powtarzać podczas wizyty, warto poprosić lekarza o naniesienie preparatu na dłonie. Należy także podać suplementy uspokajające, jeśli wizyta jest planowana to kilka dni przed nią, jeśli nie to można zastosować tego samego dnia w podwójnej dawce (Zylkene, Relaxer, Kalmvet, No Stress Gel). W razie braku skuteczności feromonów i suplementów uspokajających proszę poprosić lekarza o leki dostępne na receptę, poczynając od słabszych (hydroksyzyna), a kończąc na silnych psychotropowych.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź! Mam nadzieję, że faktycznie była to jedynie reakcja na ból i może nawet się nie powtórzy taka sytuacja - jednak Pani porady są bardzo cenne.
Pozdrawiam, Sara