Dzień dobry,jestem osobą nieletnią i mam problem z pieskiem mojego brata (Bo ja mam kotka,i nie chciałabym zaburzać mu życia,ale cóż,na razie układa się dobrze).Wraz z dziadkiem i moim bratem w tą niedzielę pojechaliśmy do wyznaczonego miejsca z olxa,bo mój brat chciał mieć pieska.Wzięliśmy samca,o rasie ; gończy słowacki (Slovensky kopov) który ma 3 miesiące.Jest bardzo ruchliwy,cieszy się jak ktoś z mojej rodziny do niego przyjdzie,a natomiast gdy zostaje sam lub ktoś pójdzie sobie do np. pokoju,czyli do domu,bo zazwyczaj lata na podwórku,płacze?Nie wiem czy tak można powiedzieć,ale oddaje dziwny odgłos smutku.Piesek powoli zaprzyjaźnia się z kotem,chociaż kot jest od niego o 4 lata starszy,dlatego raczej Alex (bo tak nazwał go mój brat) chce się bawić,a jak to starsze koty,leżą,śpią,jedzą,piją,przytulają się do właściciela i tyle.Lecz tu tylko o psie mojego brata.Chciałam pójść dziś z nim na spacer,moja mama wczoraj kupiła obrożę i smycz,jakby to powiedzieć,mam kilka doświadczenia w prowadzeniu psa,bo prowadziłam kiedyś większego (prawie) ode mnie psa na smyczy,ciągnął i dawałam radę,a Alex to 4x mniejszy piesek którego przed oczami codziennie mam.Godzinę temu próbowałam mu przypiąć smycz,i go prowadzić na ogródku żeby się przyzwyczaił,ale wcześniej nigdy nie chodził na smyczy,bo był psem myśliwego,który go wołał na ogródku, bo taki mały brzdąc jeszcze nie chodził do lasu na polowania.Założyłam mu obrożę,przypięłam smycz.Zaczęło się...Zaczął się wyrywać,piszczeć na całe osiedle,bo z moich przeczuć chyba myślał że chce ktoś go udusić,skoro i tak miał pełną wolę do chodzenia po moim wielkim ogródku.Zaczęły mnie uszy boleć,i poszłam do pokoju i został z nim mój dziadek.Także nie wiem co z tym zrobić,próbować 2 raz z jego takim podejściem nie będę próbować,bo raczej kocham zwierzęta i nie mam zamiaru ich krzywdzić.Poradzi ktoś? 🙁
Dzień dobry.
Po pierwsze, nie należy wyprowadzać psów na spacery jeśli nie mają pełnego kompletu szczepień na choroby zakaźne. 3 miesiące jest to czas, gdzie pies powinien mieć zakończony cykl szczepień, proszę się jednak upewnić, że zostały one wykonane. Dowód szczepienia będzie wklejony do książeczki zdrowia, którą powinna Pani otrzymać razem z psem. Obroża i podpięta do niej smycz nie są najlepszym rozwiązaniem spacerowym dla malucha. Młode szczenię nie wie, że ciągnąc na spacerze robi źle, poddusza się wtedy i wpada w panikę. Dodatkowo może dojść wtedy do uszkodzenia chrząstek krtani. Proszę rozważyć przejście na szelki. Są zdecydowanie wygodniejsze, nie dochodzi do podrażniania krtani, może wtedy pupil będzie chciał wyjść na spacer.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.