Moi mili, mój milusiński ma problemy z pęcherzem. Cierpiał na nawracające zapalenie pęcherza. W moczu wykryto kryształki. Dalsze badania wykluczyły choroby nerek. Mój pies cierpiał, ja przeżywałam ogromny stres i co wizytę zostawiałam w gabinecie 300 zł... ? (badanie krwi, moczu, leki itp.) Zaczęłam się zastanawiać czy JJ ( obecnie roczny JRT) nie ma kamieni. Podczas ostatniego spadku formy postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Przez kilka dni podawałam psu rozpuszczony kwas l-askorbinowy. Pił duuuużo wody. Ogrzewałam mu brzuch ciepłą wodą. Już następnego dnia widać było znaczną poprawę. (Jestem zwolenniczką domowych metod leczenia - u reszty domowników również. ) Poczytałam trochę i postanowiłam wypróbować karmę weterynaryjną, przeznaczoną dla psów z tego typu dolegliwościami. Żeby było jasne. - podeszłam do tematu bardzo ostrożnie i bacznie obserwowałam młodego. Karmę wcina od 4 miesięcy (zgodnie z zaleceniami należy ją podawać przez 5 miesięcy - ma rozpuścić ewentualne kamienie). Przyznam, że jestem pod ogromnym wrażeniem!!! Pies przestał ciągle sikać (posikiwał- bardzo często), mocz nie śmierdzi z daleka, widać, że zaczął przybierać ładną masę, sierść błyszczy A mój ulubieniec tryska energią. Zastanawiam się co dalej.. za miesiąc kończy się ten okres sugerowany. Nie chciałabym dla Nas powtórki z rozrywki. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Zastanawiam się czy mogę nadal podawać tą karmę. Jeśli nie- jaką wybrać? Wcześniej podawałam farminę N&D dynia i jagnięcina. Obecnie Royal Canin urinary.
Dzień dobry.
Dieta Urinary S/O jest karmą leczniczą, powinna być zalecana przez lekarza weterynarii. Jej wskazania to bakteryjne zapalenia pęcherza moczowego, rozpuszczanie kamieni struwitowych, zapobieganie nawrotom kamicy struwitowej i oksalatowej. Podejrzewam, że Pani pies cierpiał na zapalenie bakteryjne pęcherza oraz kamicę struwitową, stąd poprawa. Jednak bez wglądu w wyniki badań moczu jest to tylko gdybanie. Na chwilę obecną wskazane jest badanie moczu. Na tej podstawie można dopiero będzie zastanawiać się jaką karmę podawać aktualnie psu. Na przyszłość proszę nie eksperymentować z leczeniem na własną rękę i samodzielnym dobieraniem diet leczniczych, bo może to zaszkodzić. Metody typu „ogrzewanie brzucha” niekoniecznie będą być pomocne, a wręcz przeciwnie w pewnych jednostkach chorobowych może dojść do pogorszenia. Natomiast niewłaściwie dobrana karma także może przynieść więcej szkody niż pożytku, na przykład dieta Urinary S/O jest przeciwwskazana przy chorobach nerek. Proszę więc, dla dobra pacjenta, zawsze konsultować się z lekarzem weterynarii. A że są to koszty, niestety przyjmując psa do rodziny należy się liczyć z wydatkami, także na opiekę lekarską.