Jak głaskać psa [zalecenia behawiorysty]

Jak głaskać psa?
Jak głaskać psa?

Jak głaskać psa? Temat wydaje się dosyć prosty – co to w końcu za sztuka? No właśnie, jak się okazuje nie jest to wszystko takie oczywiste. Przyjęłam tu założenie, że skoro czytacie Państwo ten artykuł, to zależy wam na poszerzeniu wiedzy na temat relacji między ludźmi a psami, a często wiele pozornie prostych tematów wymaga głębszego omówienia.

Głaskanie psa pełni wiele funkcji – przynosi radość, zacieśnia więzi, oswaja z dotykiem, relaksuje zwierzę, ale pozwala też na wyczucie ewentualnych nieprawidłowości na skórze jak zgrubienia, guzy czy najprostsze kołtuny warte rozczesania albo wykrycie kleszcza, który wbił się pod skórę.

Tak więc głaskanie ma dużą wartość na wielu poziomach i umiejętne stosowanie może przynieść wiele dobrego obydwu stronom. Ale co ciekawe można popełnić również nieświadomie wiele błędów, które spowodują, że to co miało być dla psa przyjemnością, stanie się dla niego przykrym doświadczeniem, czego naturalnie chcemy uniknąć!

Dlatego też spróbuję opisać tu kilka zasad i reguł, którymi warto się kierować w kontaktach z psiakami.

Poznaj psa i zapytaj o zgodę

To podstawowa zasada każdej interakcji ze zwierzęciem. Jeśli go nie znamy, to nie dotykamy. Załóżmy, że jesteśmy w schronisku i bardzo chcemy pogłaskać psa, bo wydaje nam się spokojny i sympatyczny. Wkładamy rękę do klatki i nierzadko nieszczęście gotowe. Pies nas nie zna, jest w stresogennym środowisku, my wykonujemy szybki gest w jego stronę, a on zamiast ucieszyć się z dotyku (co zapewne było naszą intencją) chowa się w kącie, albo zaczyna nerwowo warczeć lub  wręcz nas łapie zębami za mankiet. To niestety prawdopodobny scenariusz i wielokrotnie przeze mnie obserwowany podczas pracy w schronisku. 

Dlaczego się tak dzieje? Przyczyn może być mnóstwo. Być może pies był wcześniej bity i dotyk kojarzy mu się z bólem, może mieszkał na wsi i był odganiany przy pomocy patyków czy kamieni rzucanych rękoma i ma z nimi złe skojarzenia, a może szybki dotyk obcej ręki po prostu go zaskoczył, więc włączył swoje mechanizmy obronne i zaczął wysyłać ostrzeżenia, próbując odsunąć potencjalne zagrożenia?

Albo wyobraźmy sobie inną sytuację – jesteśmy w parku i nasze dziecko podbiega do obcego psa i znienacka zaczyna klepać go po głowie. Pies jest zaskoczony i może skoczyć na dziecko albo zacząć nerwowo szczekać, bo jego granice zostały przekroczone. Może być również tak, że pies jest z natury lękliwy i taki dotyk będzie dla niego trudnym doświadczeniem, o czym dziecko oczywiście nie wiedziało.

Kolejny przykład to psy, które są w pracy, czyli na przykład psy-przewodnicy dla osób z wadami wzroku. Takie psy mają zazwyczaj czytelny komunikat, że nie należy ich dotykać i rozpraszać, ale sama byłam świadkiem sytuacji, gdy opiekun nie zorientował się, a jego pies stał się obiektem głaskania, przytulania i dokarmiania przez przechodniów.

Dlatego kluczowa jest zasada – najpierw porozmawiajmy z opiekunem psa, czy możemy sobie pozwolić na kontakt, dowiedzmy się czy pies nie jest lękliwy albo nie ma złych skojarzeń związanych z dotykiem lub czy nie ma na obroży lub smyczy jasnej informacji, że nie życzy sobie dotyku (np. żółtej wstążki, która jest tego sygnałem).

Jeżeli jednak widzimy psa biegającego luzem na przykład po parku, to raczej zostańmy na etapie obserwacji, niż inicjowania kontaktu, bo nawet jeśli pies wygląda przyjaźnie, to tak naprawdę nic o nim nie wiemy i nie mamy nawet skąd się dowiedzieć, czy głaskanie jest dobrym pomysłem, bo nie możemy namierzyć opiekuna.

Przedstaw się psu

Jeżeli chcesz nawiązać kontakt z psem, którego jeszcze nie znasz, to najpierw mu się przedstaw. Tak, tak, savoir-vivre obowiązuje również między ludźmi i psami. Jeśli piesek jest mały, to można przykucnąć koło niego (lepiej nie stawać nad psem i nie pochylać się nad nim gwałtownie w miarę możliwości) i wyciągnąć delikatnie w jego stronę rękę, żeby mógł ją powąchać i poznać nasz zapach. Jeśli nie będzie wykazywał oznak zdenerwowania, nie wycofa się i nie oszczeka nas, to możemy spróbować nawiązać bliższy kontakt.

Stosujmy łagodny dotyk

Wbrew pozorom mało który pies lubi intensywne poklepywanie po głowie. Większość psów nie czuje się komfortowo, gdy tak robimy. Część odejdzie samoistnie, a część będzie grzecznie stała i poddawała się temu rodzajowi dotyku, ale to nie świadczy automatycznie o tym, że dobrze się bawią.

Dlatego jeśli decydujemy się już na kontakt z psem, to starajmy się go dostosować do psa. Większość psów nie ma nic przeciwko delikatnemu głaskaniu po boku lub grzbiecie, albo w okolicach tylnych łap. Wiele psiaków lubi też drapanie po klatce piersiowej czy brzuchu (jeśli go przed nami odsłoni) albo w okolicach uszu.

Możemy też zapytać opiekuna psa, jakie głaskanie mu najbardziej odpowiada, żeby sprawić mu jak największą radość. Opiekun zapewne poinformuje nas też, czy psiak nie ma jakichś problemów zdrowotnych np. problemów ze stawami, które mogą być tkliwe i wtedy tych obszarów należy unikać.

Starajmy się też raczej omijać newralgiczne rejony jak łapy psa czy pyszczek w okolicy zębów, bo pies może to odczytać jako zaproszenie do gryzienia (nawet w zabawie), mało który pies lubi też długie dotykanie swojego ogona.

Warto też dopasować siłę dotyku do psa – jeżeli mamy do czynienia ze słabym jedno kilogramowym szczeniaczkiem, to wiadomo że będziemy go dotykać zupełnie inaczej niż na przykład 60 kilowego dorosłego dobermana.

Masuj psa

Zazwyczaj każdy z nas ma swoją formę głaskania, jedni lubią koliste, spokojne ruchy, a inni wolą energiczne drapanie psiaka i tarmoszenie. Każdy pies też ma swoje preferencje – ale jeśli nie znamy psa, to lepiej stosować “uniwersalny” dotyk, który jest delikatny. Możemy na przykład robić pociągłe ruchy, nie odrywając ręki od sierści psa (jak przy masażu) albo robić koliste ruchy opuszkami palców. Co ciekawe istnieją nawet całe kursy z masażu dla psów, który w bardzo fajny sposób wycisza, uspokaja i relaksuje psiaki.

Z pewnością należy unikać gwałtownych, mocnych ruchów i gestów i zamachnięć, bo to może tylko zestresować psa.

Sprawdzaj reakcję psa na twój dotyk

Głaskanie jest procesem, który wymaga zaangażowania dwóch stron. Równie ważne jak to czy my się dobrze bawimy, jest to jak się czuje w tym wszystkim pies. Jeżeli zaczniemy go głaskać, ale on zacznie kulić się albo odwracać głowę czy nerwowo ziewać lub podejmie próbę odejścia od nas, to nie ma sensu kontynuować głaskania – najwyraźniej psu to nie pasuje i należy to uszanować.

Jeżeli jednak pies zacznie się prężyć, machać z radością ogonem, przybliżać się do nas ciałem czy podbijać naszą rękę nosem, to jest duża szansa, że bawi się równie dobrze jak my. Co więcej istnieją psy, którym tak się spodoba nasze głaskanie, że zaczną je wymuszać na nas, skacząc na nas lub poszczekując, gdy przerwiemy.

Nie blokuj psa

Wiele osób (szczególnie dzieci) ma tendencję do zbyt intensywnego przytulania psa i na przykład uwieszania mu się na szyi (w przypadku większych psów) czy tak mocnego trzymania w objęciach, że pies nie ma jak się ruszyć i nie może swobodnie odejść w momencie, gdy poczuje już, że ma dosyć. Warto zwracać na to uwagę, żeby pies miał zawsze możliwość zasygnalizowania nam, że już nie ma ochoty na kontakt.

W miarę możliwości nie przeciągajmy też nadmiernie tego kontaktu – jeżeli po jakimś czasie pies już się kręci zniecierpliwiony albo ma ochotę iść napić się wody, czy pobawić swoim pluszakiem, to dajmy mu na to przestrzeń i nie absorbujemy go sobą. To bowiem ważne, żeby pies potrafił spędzać czas sam ze sobą i nie był non stop przyklejony do naszej ręki.

Znajdźmy właściwy moment na głaskanie psa

Na koniec warto powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy. Aby nasza relacja z psiakiem przebiegała bez zakłóceń i wzmacniała się, zamiast osłabiać, powinniśmy go bacznie obserwować i odczytywać jego znaki. Jeżeli pies ma ochotę na kontakt, to nam da znać, zbliżając się do nas albo zapraszając do zabawy. Jeżeli jednak robi w danym momencie inne rzeczy na przykład bawi się z psimi kolegami w parku albo odpoczywa zmachany po intensywnym dniu na swoim posłaniu lub jest zajęty jedzeniem, to nie starajmy się wtedy o interakcje. To jest czas psa i głaskanie go może go tylko wybić z rytmu, rozproszyć albo przeszkodzić mu w odpoczynku, więc warto się wstrzymać, aż pojawi się bardziej dogodny moment.

Podsumowując: aby kontakt z psem był jak najbardziej satysfakcjonujący dla obydwóch stron, warto przestrzegać tych kilku prostych reguł, jak również przekazywać je dzieciom, aby od małego uczyły się dobrego kontaktu ze zwierzętami 🙂 Powodzenia!

 

Wykorzystane źródła >>

Behawiorysta coape Ewa Jaworska

Behawiorysta COAPE Ewa Jaworska

Jestem dyplomowaną behawiorystką psów COAPE (Centre of Applied Pet Ethology) oraz trenerką psów. Pracuję na co dzień z psiakami z problemami behawioralnymi i szkolę psy w każdym wieku, a w wolnym czasie pomagam jako wolontariuszka w Schronisku dla Zwierząt na Paluchu. Publikuję również artykuły i prowadzę seminaria, starając się przybliżyć wspaniały psi świat każdemu, kto tylko chce słuchać ;) Prywatnie jestem opiekunką dwóch psich rozrób Pianki i Mili. Jak widać, psy to całe moje życie!

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.