Jak oswoić psa z kotem i kiedy najlepiej to zrobić?

Jak oswoić psa z kotem?
Jak oswoić psa z kotem?

Żyć jak pies z kotem w naszym języku, oznacza nie mniej nie więcej jak być największymi wrogami.

Czy w obecnych czasach sformułowanie to jest słuszne?

Coraz więcej, jest przecież domów, w których żyje Burek i Mruczek, świetnie się ze sobą dogadując.

Jak więc doprowadzić do sytuacji, w której w Twoim domu, w pokojowych relacjach (nie wspomnę już o przyjacielskiej relacji) będą żyć te dwa ukochane przez ludzi zwierzęta domowe? Dowiesz się tego z mojego artykułu.

Kiedy najlepiej oswoić psa z kotem?

W jakim wieku wprowadzać zwierzęta do domowego stada?
W jakim wieku wprowadzać zwierzęta do domowego stada?

Od zawsze marzysz o tym, żeby być opiekunem psa i kota?

Najlepiej adoptuj młode zwierzaki w tym samym momencie.

Małe szczeniaki i kocięta, nie mają jeszcze w sobie wykształconych w pełni instynktów – nie będą wiedziały, że kot czy pies to wróg.

Młode zwierzaki mają też dużo ciekawości w sobie. Kot czy pies będą raczej towarzyszami zabaw, a nie rywalami o uwagę opiekuna czy jedzenie.

Oczywiście są odstępstwa od normy.

Niektóre szczeniaki mają od dziecka wpojoną nienawiść do kotów (najprawdopodobniej przekazaną przez ich psią mamę bądź związaną z instynktami łowcy).

Podobnie sprawa ma się z kociakami które boją się swoich szczekających kolegów, bądź reagują agresywnie.

Aby to sprawdzić najlepiej stopniowo wprowadzaj maluchy do ich nowego środowiska, co ważne, w tym samym czasie i obserwuj ich zachowanie.

Jeśli zauważysz jakiekolwiek agresywne zachowania – interweniuj. Pamiętaj – maluchy szybciej adaptują się do nowej sytuacji, więc nawet jeśli Maxiu raz zawarczał na Mruczka, nie oznacza to, że ich relacja jest skreślona.

Raczej jest to znak, że ich poznawanie musi przebiegać trochę wolniej – tak jak u ich starszych kolegów.

Jak przedstawić sobie zwierzęta?

Jak przyzwyczaić psa do kota
Jak przyzwyczaić psa do kota

Kiedy byłam małą dziewczynką, byłam szczęśliwą opiekunką jamnika.

Jak zapewne wiecie jamniki ze względu na swój łowczy charakter nie przepadają za kotami.

Tak samo było i z moim czworonożnym przyjacielem… Dwoiłam się, troiłam, żeby mój pies choć tolerował ich obecność na podwórku.

Nic to nie dało.

Kiedy tylko zauważył kota, biegł za nim ile sił w nogach, ciągnąc mnie po 2 stronie smyczy 🙂

Nieraz zdarzały się sytuacje niebezpieczne – kot oddał mojemu psu pazurem w ucho, ciągnąc za smyczy prawie wpadł pod samochód, ale za nic nie mogłam go nauczyć, że kot to nie wróg.

Pewnego dnia znalazłam małego kociaka – typowa “bida podwórkowa”.

Zlitowałam się nad nim, pomyślałam, że podleczę malucha i oddam komuś w dobre ręce.

I tak w domu pojawił się kociak.

O dziwo mój pies, może nie pałał do niego wielką miłością, ale po 1 dniu sprzeciwów zaakceptował obecność kota, choć te podwórkowe, “nie jego” koty, dalej były dla niego rywalami.

Jak więc widzicie fakt posiadania psa w domu, nie wyklucza posiadania kota.

Jednak do ich poznawania trzeba podchodzić z głową.

Po pierwsze – czas

Po pierwsze - czas
Po pierwsze – czas

Powoli zaznajamiaj psa z nowym kolegą.

Na początku kociaka możesz trzymać w transporterze, sprawdzić jak pies reaguje, przekupując go smakołykiem.

Potem powoli przyzwyczajaj zwierzęta do swojej obecności – świetnie do tego nada się bramka dla dzieci, czy klatka kenelowa, do której schowasz kotka.

Dopiero później, ale pod Twoją kontrolą możesz wypuścić kota – najlepiej oba zwierzaki mieć na smyczy.

Jeśli zdecydujesz, że oba zachowują się bez zastrzeżeń spuść je ze smyczy. Przez pierwszy tydzień, dwa, nie zostawiaj ich jednak bez opieki człowieka.

Po drugie – strefy

Zapewnij osobną miskę dla kota i psa
Zapewnij osobną miskę dla kota i psa

Każdy z Nas potrzebuje kawałka przestrzeni tylko dla siebie.

Podobnie sprawa ma się ze zwierzętami.

Wydziel strefy kocie i psie, tzn. niech każdy z nich ma swoją miskę na jedzenie, picie, najlepiej w innych częściach domu, na innych wysokościach (kocia miska może np. leżeć na parapecie).

Każdy z nich niech posiada też swoją strefę odpoczynku i komfortu – posłanie czy legowisko (psi kojec, poducha, czy koci transporter lub kocyk rozłożony np. na szafie, świetnie się do tego nadadzą).

Po trzecie – nic na siłę

Oswajanie psa z kotem: nic na siłę!
Oswajanie psa z kotem: nic na siłę!

Pies warczy na kociaka?

Nic nie szkodzi – daj mu chwilę czasu na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji i rozpocznij socjalizację od nowa.

Po czwarte – dobry wywiad to podstawa

Jeśli decydujesz się na psa lub kota ze schroniska, zapytaj się opiekunów zwierzaka jaki jest jego stosunek do zwierząt innego gatunku.

Tam na pewno udzielą Ci takiej odpowiedzi.

Zapytaj  też o możliwość spotkania zapoznawczego – wtedy będziesz w stanie zaobserwować stosunek Twojego zwierzaka do nowego kolegi.

Jeśli wykazuje agresję lepiej nie decydować się na adopcje nowego zwierzaka – zagrażasz w ten sposób życiu i zdrowiu obu zwierzaków.

Po piąte – uwaga po równo

Często za złe relacje zwierząt są odpowiedzialni sami właściciele…

Nowy domownik wzbudza bowiem ciekawość, to jemu poświęcamy więcej czasu.

A to bardzo źle.

“Stary” mieszkaniec Twojego domu może bowiem poczuć się zazdrosny i kojarzyć nowego zwierzaka z samotnością.

Właśnie dlatego uwagę dzielimy po równo.

Najpierw kot, czy najpierw pies?

Tak naprawdę nie ma to znaczenia.

Ważniejszy jest tu wiek i charakter zwierząt – najlepiej aby zwierzęta były jak najmłodsze.

Wpływ może mieć także płeć i rasa psa.

Uważa się, że suczki są spokojniejsze (choć z mojego doświadczenia, nie podzielam tej opinii) i lepiej znoszą obecność intruza w domu.

Decydując się na posiadanie psa i kota, raczej omijajcie rasy myśliwskie – u nich instynkt łowcy jest bardziej wykształcony i wspólne mieszkanie z kotem może stać się niewykonalne.

Podsumowanie

Jak oswoić psa z kotem?
Jak oswoić psa z kotem?

Na koniec jeszcze trochę weterynaryjnego apelu!

Przed wprowadzeniem psa czy kota do domu, upewnij się że oba zwierzaki są:

Niektóre bakterie czy pasożyty atakują zarówno psy jak i koty.

Pamiętaj o tym, adoptując nowe zwierzę.

Mam nadzieję, że mój artykuł pomoże Ci oswoić psa z kotem. Przy odpowiednim podejściu, odrobinie czasu i cierpliwości, nie powinieneś mieć z tym problemu.

 

Wykorzystane źródła >>

Lek. wet. Karolina Cebulska

Lekarz weterynarii Karolina Cebulska

Jestem absolwentką Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UWM w Olsztynie. Doświadczenie zdobywałam w olsztyńskich, kieleckich, a od niedawna, krakowskich przychodniach i klinikach weterynaryjnych. Obecnie praktykuję w Nowohuckiej Przychodni Weterynaryjnej. Moje główne zainteresowania to choroby wewnętrzne małych zwierząt, a także choroby zakaźne. Jestem opiekunką kota Benia.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
19 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze
wojtek
wojtek

mam psa myśliwskiegoćzy warto prubować

Agnieszka
Agnieszka

W naszym domu pojawił się dwuletni terier irlandzki. Mieszkał wcześniej z kotem i świetnie się dogadywali. W naszym domu są trzy koty które również od małego mieszkały z psami ( niestety w ciągu ostatniego roku psy odeszły, bo były już bardzo stare i chore ).
Próbowaliśmy zapoznać psa z naszymi kotami w najgłupszy z możliwych sposobów – czyli puściliśmy wszystkie zwierzaki wolno po domu no i koty przerażona pouciekały, bo pies wpadł między kociaki chcąc się bawić. Teraz chcemy oddać kotom górę domu a psu dół, przejeżdżając schody barierką. Jak naprawić nasz błąd?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Agnieszka

Dzień dobry.
Koty z czasem powinny przyzwyczaić się do nowego towarzysza, jednak trzeba dać im na to czas. Oczywiste jest, że na razie się boją, nie wiedząc czy pies nie jest dla nich zagrożeniem. Jednak wbrew pozorom zwykle prościej jest wprowadzić psa do stada kotów (łagodnego w stosunku do tych zwierząt, oczywiście) niż nowego kota. Myślę, że jeśli pies nie będzie nachalny (proszę o to zadbać, można początkowo przypiąć mu luźną smycz, którą można złapać i zapobiec nadmiernym kontaktom, ponadto należy oczywiście wydawać odpowiednie komendy, aby pies wiedział, czego się od niego oczekuje) koty dość szybko go zaakceptują, co nie znaczy, że będą wspaniałymi przyjaciółmi, ale ważne, aby chociaż nie było między nimi napięć i agresji. Ważne jest obserwowanie reakcji psa, czy na pewno nie stanowi zagrożenia dla kotów. Pierwsze dni lepiej nie zostawiać zwierząt samych. Jeśli w ciągu kilku-kilkunastu dni koty nie przestaną bać się psa warto będzie wprowadzić suplementy uspokajające. Natomiast feromony Feliway w dyfuzorze do kontaktu można zainstalować już teraz, trochę wyciszą koty. Izolacja na stałe zwierząt od siebie nie jest najlepszym pomysłem.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.

Lidia Grynda
Lidia Grynda

Stara prawda niestety. Tylko ludzie nie potrafia sie dogadac miedzy soba i powiedzrnie, ze zyjesz jak pies z kotem wzieli ze swego wzoru. Ja w domu zawsze mialam psy i koty i ich relacje byly i sa cudowne. Mozna obserwowac godzinami jak sie cudnie bawia:-).

Renata Babecka
Renata Babecka
Odpowiedz  Lidia Grynda

Nasz kocur Leo miał 3 lata gdy pojawiła się w domu 4 mc Kira trochę czasu musiało upłynąć zanim Leo zaczął tolerować już wtedy 4 razy większą od siebie labradorke🐶😻 mieszkają już razem od trzech miesięcy i jakoś nie zrobiły sobie dotąd żadnej krzywdy Uważam że zwierzęta naprawdę są czasami mądrzejsze od ludzi😉 możemy z nich brać tylko przykład bo nawet jeśli się bardzo różnią od siebie to potrafią wspólnie egzystować i polubić💞 pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt👍🌞🐶🐀🐢🐴🐘🐬🐇

Danuta Zachariasz-Zmorzynska
Danuta Zachariasz-Zmorzynska
Odpowiedz  Renata Babecka

Kiedy moja Jagienka weszła do mojej rodziny (chichuauła miniaturka) to Tośka (kot syjamski) już była. Ale obie były maleńkie, bo różnica między nimi to jeden miesiąc. Nie było problemów w ich relacjach, Czasami tylko jak kot wspinał się po drzewach (najwyższe w moim ogrodzie) to Jagienka też bardzo chciała…. Lubią się, starają się podkraść z miski smakołyki….. Problemu nie ma…. A jakie całuski jak się za długo nie widzą…..

Julia
Julia

Mam w domu dwa jamniki szorstkowłose suczki . Również wyłaniają a wszystkim co się rusza za kotami tym bardziej .Chciałabym mieć kota A konkretnie ragdolla . Czy jeśli mam psy myśliwskie nie ma opcji o posiadaniu kota czy jest jeszcze jakieś wyjście tej sytuacji? Wydaje mi się że moje jamniki tym bardziej jedna z nich była by wstanie wręcz pokochać tego kociaka ale pewności nie mam. Proszę więc o opinię o tej sytuacji .

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Julia

Dzień dobry.
Przy psach myśliwskich zawsze istnieje możliwość ataku na kota, nawet jeśli jest on wychowywany z psami. Proszę dokładnie przemyśleć tą decyzję. Jeśli jest Pani zdecydowana i przekonana o słuszności swojej decyzji, rozwiązaniem może być zapewnienie kotu osobnego miejsca, tak, żeby w razie Pani nieobecności zwierzęta nie przebywały razem. Warto też negować zachowania łowieckie psów, skarcenie, gdy próbują biec za innymi kotami, aby uświadomić im, że nie jest to prawidłowe zachowanie.Proszę też dokładnie przygotować oba psy na ewentualne przybycie kota – wdrożenie suplementów uspokajających i wyciszających oraz stopniowe przyzwyczajanie do nowego domownika powinno pomóc. Konieczna też będzie solidna dawka ruchu oraz wysiłku umysłowego (rozłożenie mat węchowych, kongi, zabawki logiczne), aby zmęczone psy nie były zanadto zainteresowane kotem.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Piotrek
Piotrek

Witam. Chcemy wprowadzić psa do domu z kocim rezydentem, zasady i stopniowanie etapów są dla mnie jasne, natomiast zastanawia mnie czy i jak zmieni się zachowanie i charakter kota przy nowym członku rodziny?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Piotrek

Dzień dobry.
Są to bardzo mocno indywidualne kwestie, każdy kot może zareagować inaczej i na swój własny sposób. Najbardziej optymistyczne jest zakładanie, że kot zaakceptuje szybko nowego członka rodziny, jednak może też wycofać się, stać się osowiały i niechętny do jakichkolwiek kontaktów, z kimkolwiek – nawet ze swoim ulubionym człowiekiem. Proszę wprowadzać psa do domu bardzo powoli, najpierw zapoznając kota z jego zapachem, potem pozwalając na krótki kontakt, zgodnie z zasadą stopniowania. Przez okres adaptacji nowego członka rodziny, warto wprowadzić kotu do codziennego stosowania preparaty uspokajające, wyciszające, na przykład obrożę feromonową, która ułatwi przejście przez tą stresującą sytuację. Oczywiście proszę pamiętać, aby poświęcać kotu taką samą ilość czasu, aby nie skupiać się tylko na psie. Kot powinien też mieć możliwość schowania się w miejsca, do których pies nie będzie miał dostępu (warto udostępnić parapet, albo jakąś wysoką półkę).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.