Powiadomienia
Clear all

Chwilowy paraliż / sporadyczne problemy z chodzeniem

Avatar photo
Posty: 1
Nowy użytkownik
Inicjator dyskusji
 

Dzień dobry,

Proszę o poradę. Mój kocur ma 6 lat, rasa: Brytyjczyk. Od kilku miesięcy zauważyłam, że raz na jakiś czas (może raz na 2-3 tygodnie) ma chwilowy problem z chodzeniem, tak jakby coś mu na chwilę sparaliżowało tylne łapy. Myślałam, że może po prostu mu któraś łapa "ścierpła", bo po minucie czy dwóch dochodził do siebie i zachowywał się normalnie. Jednak w ostatnim tygodniu już dwa razy się coś takiego wydarzyło, widać że w tym czasie jest w bólu, bo jest cały sztywny i napięty, trzęsie się i rozstawia pazury z napięcia... Na szczęście trwa to max 2 minuty. Mam jednak wrażenie że te dwa ostatnie ataki były silniejsze już poprzednie epizody. Wcześniej był w stanie się przemieszczać kulejąc, tym razem na chwilę zesztywniał całkowicie.

Oprócz tego w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zwymiotował kilkukrotnie - myślałam że to zmiana karmy, ale być może jest to jeden z objawów.

Dodatkowo zdarzyło mu się niedawno zrobić kupkę poza kuwetą, nie była to biegunka, ale widać było że go "przycisnęło" i chyba spanikował. Nigdy wcześniej to się nie zdarzyło. Nie ma biegunki. Poza wyżej wymienionymi nie widzę innych objawów - je i pije normalnie, biega, bawi się.

Piszę tutaj ponieważ chciałabym wiedzieć w jakiej kierunkach możemy poprowadzić diagnostykę. Mieszkam w Niemczech, opieka weterynaryjna jest tutaj bardzo droga, nie znam dobrze języka, więc zanim udam się na wizytę chciałabym mieć już jakiś wstępny pogląd na sprawę. Jak miał 2 lata weterynarz w Polsce podczas USG stwierdził, że może mieć w przyszłości problemy kardiologiczne, niestety nie pamiętam o co dokładnie chodziło - prawdopodobnie coś z zastawką, czy wielkością komory... Czy to może mieć związek?

Dziękuję!

 
Opublikowany : 26/04/2023 08:26
Lekarz weterynarii Weronika Kalinowska
Posty: 39
Ekspert
 

Dzień dobry,
Koty tej rasy są niestety predysponowane właśnie do problemów kardiologicznych, które mogą dawać bardzo niespecyficzne objawy w tym powodować chorobę zatorowo-zakrzepową, gdzie skrzeplina oderwana od większego naczynia, bądź powstała w samej przegrodzie serca tamuje przepływ krwi w obrębie mniejszych naczyń w tym tych odpowiedzialnych za doprowadzenie krwi do kończyn tylnych (charakterystyczny dla tego schorzenia jest tzw. zator jeździec, gdzie zablokowane zostają naczynia doprowadzające krew właśnie do dwóch tylnych kończyn na raz- kot traci władzę nad łapami, może ciągnąć je za sobą, w dotyku łapki zazwyczaj robią się zimne, dodatkowo związane jest to z silną bolesnością. Jeśli organizm jest na tyle wydolny, że bez leków poradzi sobie z rozpłynnieniem skrzepu, sytuacja jest przejściowa, lecz za każdym razem stanowi bezpośrednie zagrożenie życia dla kota. Jeśli Pani pupil w przeszłości był podejrzany o zaburzenia kardiologiczne i dodatkowo boryka się z podobnymi objawami warto skonsultować go z kardiologiem weterynaryjnym, aby powyższe schorzenia wykluczyć. Oprócz ECHO serca, możemy obecnie kontrolować stężenie parametrów określających wydolność mięśnia sercowego oraz określać stopień jego uszkodzenia.
Jeśli chodzi o przejściową bolesność tylnych kończyn oraz załatwianie swoich potrzeb poza kuwetą- jeśli kot cierpi z powodu bolesności stawów ( a obecnie bardzo wiele kotów z nawet niewielką nadwagą boryka się z problemem zapalenia stawów, nie dających tak klasycznych objawów jak kulawizna, czy problemy z wstawaniem jak u psa) może mieć problem z wchodzeniem do kuwety przez jej wysoki rant. Warto skonsultować kota z lekarzem weterynarii również pod tym względem. Zdjęcie rentgenowskie stawów biodrowych (bo z nimi najczęściej mają problem koci seniorzy) może uwidocznić też, czy kot nie ma przewlekłego problemu z zaparciami, które dodatkowo mogą potęgować bolesność w obrębie miednicy oraz wiązać się z załatwianiem poza kuwetą.
Pozdrawiam i życzę szybkiej i pomyślnej diagnozy dla Pani pupila
lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów

 
Opublikowany : 11/05/2023 05:35

Odpowiedz

Twoje imię

Twój email

Tytuł *

Maksymalny dopuszczalny rozmiar pliku 25MB

 

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.