Dzien dobry.
Głaszcząc kotkę w okolicach brzuszka poczułam, że przy piersi posiada ona małe zgrubienie, postanowiłam obserwować, w dniu dzisiejszym zobaczyłam ze guzek jest znacznie większy, nie widać go przez futerko, oraz jest nim przykryty. Nic z niego się nie sączy, nie obiera się. Wyglada jakby kotka zwyczajnie miała zgrubienie. Przy dotyku jest wypukły, napiety. Kotkę drażni tam dotyk. Niestety klinika weterynaryjna, która odwiedzamy jest zamknięta do poniedziałku, gdzie nie ukrywam chciałabym udać się tam ze względu na komfort kotki. Niestety nie daje mi spokoju myśl, czym moze być to zgrubienie. chciałabym wiedzieć jakie mogą być podejrzenia specjalisty i czy mogę z tym poczekać przez te kilka dni. Wspomnę tez, ze nie zauważyłam zmian zachowania kotki, ani braku apetytu, jest energiczna.
Rujka skończyła się 3 tygodnie temu. Nie dopuszczona.
Kotka nie byla sterylizowana.
Wiek prawie 10 lat.
Bardzo dziękuje za jakąkolwiek odpowiedź i poświęcony czas.
Dzień dobry.
Zmiana w okolicy brzucha u niewykastrowanej kotki w średnim wieku najprawdopodobniej jest zmianą na listwie mlecznej. Zmiany tego typu, w tej lokalizacji, powinny skłonić do szybkiej wizyty i rozpoczęcia diagnostyki, a nie do obserwacji, zazwyczaj obserwacja nic nie wnosi. Jeśli faktycznie jest to guz w obrębie listwy mlecznej, kotka powinna mieć przeprowadzony zabieg kastracji, połączony z częściową mastektomią. Przed zabiegiem, należy wykonać badanie krwi, badanie kardiologiczne (pozwolą one na ocenę ryzyka okołooperacyjnego) a także RTG klatki piersiowej w 3 projekcjach, by wykluczyć obecność zmian w miąższu płuc, to najczęstsze miejsce, w którym pojawiają się przerzuty. Po około miesiącu od pierwszego zabiegu, należy wykonać mastektomię drugiej listwy mlecznej. Kotka powinna być regularnie kontrolowana pod kątem wystąpienia przerzutów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.