Koci katar: objawy i leczenie wirusowego zakażenia dróg oddechowych

Koci katar objawy i leczenie
Koci katar objawy i leczenie

Czy Twojego kota spotkały objawy podobne do kataru?

A może Twój kotek jest chory, kicha i nie wiesz, co jest tego przyczyną?

Zdarzyło Ci się znaleźć chorego, zakatarzonego kociaka i nie wiesz czy zdołasz mu pomóc?

W poniższym artykule postaram się rozwiać Twoje wątpliwości i odpowiem na te pytania. Dowiesz się też jak możesz przynieść ulgę swojemu pupilowi.

Co to jest koci katar?

Mogłoby się wydawać, że koci katar, jak sama nazwa wskazuje, nie jest ani skomplikowaną, ani zagrażającą życiu zwierzęcia chorobą.

Okazuje się jednak, że jest to potoczna nazwa dla wirusowego zakażenia górnych dróg oddechowych kotów.

Dlaczego tak trudno zwalczyć koci katar?

Koci katar to poważna choroba, którą wywołuje kilka rodzajów wirusów.

Na domiar złego często występują powikłania, których przyczyną są bakterie – chlamydia i mykoplazmy. Ta kocia choroba może mieć nawet przebieg śmiertelny, dlatego nie można ignorować objawów ją zwiastujących.

W zależności od ilości patogenów, którymi został zainfekowany nasz pupil spotykamy się z różnymi objawami choroby oraz stosujemy różne metody leczenia.

Zakażenie herpeswirusem kotów FHV-1

Koci katar objawy
Koci katar objawy

Najczęstszą przyczyną kociego kataru jest zakażenie herpeswirusem kotów typu 1 (FHV-1).

Należy do tej samej rodziny wirusów co powszechnie spotykany wirus opryszczki pospolitej ludzi czy wirus ospy wietrznej.

Jest to wirus często spotykany w środowisku.

Do zakażenia dochodzi po kontakcie wirusa z błoną śluzową górnych dróg oddechowych i zakażenie zwykle ogranicza się do miejsca jego wniknięcia.

Jak rozpoznać koci katar?

Możemy zaobserwować typowe objawy kociego kataru, takie jak:

  • łzawienie,
  • kaszel u kota,
  • wypływ surowiczy z nosa i worków spojówkowych,
  • kichanie u kota,
  • obfita pienista ślina.

Kotki stają się osowiałe i apatyczne, przez co szybko tracą na wadze.

Często też obserwuje się zmiany w gałce ocznej polegające na zapaleniu rogówki z owrzodzeniem.

Bez interwencji lekarza weterynarii może dojść nawet do trwałej utraty wzroku u zwierzęcia. Szczególnie narażone na zakażenie są kocięta ssące oraz w pierwszych tygodniach po odsadzeniu. Choroba atakuje zwykle wszystkie kocięta z miotu.

Jeżeli podczas zainfekowania herpeswirusem nie dojdzie do rozwoju wtórnych zakażeń bakteryjnych objawy kliniczne kociego kataru mogą ustąpić samoistnie po 2-3 tygodniach.

Jednak nawet jeśli objawy kliniczne ustąpią, wcale nie oznacza to wyzdrowienia:

zwierzę może stać się bezobjawowym siewcą albo przechodzi w postać utajoną i w każdej sytuacji stresowej, jak na przykład ciąża kota, bądź pogorszenie warunków bytowania zwierzęcia, choroba może ponownie zaatakować naszego pupila.

Jak mogą wyglądać objawy kociego kataru możesz zobaczyć na poniższym filmie

Poor Russian blue kitten Lena has cat flu

Zakażenie kaliciwirusem kotów FCV-1

Na drugie miejsce spośród czynników wywołujących koci katar wyłania się kaliciwirus kotów (FCV-1).

Zakażenia wywołane FCV stanowią największe niebezpieczeństwo w dużych skupiskach zwierząt, takich jak hodowle, schroniska oraz u kotów piwnicznych lub bytujących przy śmietnikach.

Główną drogą rozprzestrzeniania się zarazka jest droga aerogenna przy kontakcie bezpośrednim z chorym kotem, z bezobjawowym nosicielem lub zarazkiem w środowisku.

Koci katar objawy

Jak rozpoznać koci katar?
Jak rozpoznać koci katar?

Najczęstsze objawy przy zakażeniu kaliciwirusem przyjmują postać owrzodzeń i nadżerek na języku, podniebieniu oraz wargach.

Ponadto zwierzątko zakażone kaliciwirusem wykazuje objawy jak przy zakażeniu herpeswirusem kocim, czyli:

  • kaszel u kota,
  • kot kicha,
  • wypływ surowiczy z nosa.

Przy powikłaniach bakteryjnych może pojawić się gorączka a nawet objawy ze strony przewodu pokarmowego, takie jak wymioty czy biegunka.

W pracy lekarza weterynarii najczęściej mamy do czynienia z kocim katarem wikłanym przez różne patogeny.

Dlatego mimo początkowo łagodnego przebiegu choroby bardzo ważna jest konsultacja z lekarzem weterynarii.

Koci katar leczenie

Koci katar leczenie
Koci katar leczenie

Leczenie naszych pacjentów z objawami kociego kataru opiera się przede wszystkim na wdrożeniu antybiotykoterapii.

Antybiotyk stosuje się w celu zapobiegnięcia powikłaniom bakteryjnym, nawodnienia zwierzęcia oraz wspierania jego systemu odpornościowego w celu szybszego zwalczenia choroby. Leczenie kociego kataru domowymi sposobami nie przynosi rezultatów.

Bardzo ważne jest zapewnienie chorym kotom właściwych warunków higienicznych.

Zwierzątko trzymane w ciepłym, suchym i spokojnym miejscu, odizolowane od innych zwierząt będących potencjalnym źródłem choroby, ma dużo większe szanse na wyleczenie i szybki powrót do zdrowia.

Jak uchronić swojego kota przed katarem?

Jak zapobiec zarażeniu?
Jak zapobiec zarażeniu?

Najbardziej narażone na koci katar są młode kocięta poniżej 4 tygodnia życia, dlatego sensownym wydaje się odsadzanie od matek osesków w wieku 4-5 tygodni.

Małe kocięta należy otoczyć szczególną opieką do momentu osiągnięcia przez nie wieku 9-12 tygodni i zastosowania szczepienia ochronnego.

Pierwsze szczepienia u kociąt powinno być przeprowadzone w wieku 9 tygodnia życia z rewakcynacją w 12 tygodniu.

Należy pamiętać, iż szczepionki stosujemy tylko u zdrowych i wcześniej odrobaczonych kociaków.

Musimy również liczyć się z faktem, iż koci katar jest chorobą zakaźną nawracającą przy sprzyjających dla wirusa warunkach.

Czynnikami predylekcyjnymi do ponownego zakażenia są złe warunki bytowe oraz każda sytuacja stresowa powodująca spadek odporności u kotów.

Dlatego też podróż, przeprowadzka czy pojawienie się innych zwierząt w środowisku bytowania naszego kota, może spowodować nawrót choroby.

Podsumowanie

Nie bagatelizuj pierwszych objawów choroby!
Nie bagatelizuj pierwszych objawów choroby!

Jeżeli Twój kociak posmutniał, stracił apetyt i chęci do życia, a do tego ma problemy związane z układem oddechowym, nie czekaj – zgłoś się do swojego weterynarza, bo nawet początkowo łagodna choroba, może okazać się śmiertelna.

Pamiętajmy, by nie lekceważyć problemów naszych czworonożnych pupili.

 

Wykorzystane źródła >>

Lek. wet. Paulina Kowalik

Lekarz weterynarii Paulina Kowalik

Lekarz weterynarii z powołania i zamiłowania do zwierząt. Studia ukończyłam na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie w 2014 r. Moja edukacja trwa nadal, czynnie uczestniczę w różnego rodzaju sympozjach i konferencji naukowych, także zagranicznych, co pozwala mi doskonalić wiedzę i pogłębiać umiejętności. Uczestniczka kongresów z zakresu m.in. dermatologii, endokrynologii i rozrodu małych zwierząt.
Prywatnie posiadaczka niesfornego psa o imieniu Nesti. W wolnych chwilach zwiedzam zakątki świata i odkrywam nowinki kulinarne.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
83 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze
Marzena Waśko
Marzena Waśko

Czy oprócz leczenia zachowawczego stosuje się również antybiotyki a jeżeli tak to z jakiej grupy. Sąsiadka ma kilka lub kilkanaście kotów(nie wiem ile trzyma w domu) ,które rozchodzą się po okolicy i wyraźnie są chore .Czy zakażenia pasożytami mogą skutkować zapaleniem spojówek ?Czy skuteczny byłby acyclovir w dawce 200mg ,jeżeli wirus jest podobny do ludzkiego?proszę o odpowiedź i dziękuję.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Marzena Waśko

Dzień dobry.
Na początek należy zbadać koty i postawić diagnozę, skoro nie widział ich lekarz, nie wiadomo czy chorują na koci katar. Acyklovir jest nieskuteczny w leczeniu herpes- oraz kalciwirozy u kotów. Wchłanianie tego leku u kotów jest bardzo małe, ponadto lek jest silnie toksyczny dla kotów. Podając kotom na własną rękę acyklovir 200 mg zamiast je wyleczyć to doprowadzi Pani do ich śmierci. Może Pani natomiast kupić suplement zwierający lizynę, na przykład Felisa czy Anti- herpes, która wspomaga leczenie infekcji herpeswirusowych. Zwykle jednak choroba wirusowa wikłana jest bakteryjnie i należy wkroczyć z podawaniem antybiotyków, nierzadko również z leczeniem objawowym przy użyciu leków przeciwzapalnych, nawadniających i preparatów witaminowych. Antybiotyki mogą być stosowane z różnych grup, to lekarz po zbadaniu klinicznym pacjenta dobiera właściwe leki. Proszę więc nie leczyć kotów na własną rękę, bo to może się dla nich źle skończyć, a udać się po poradę do lekarza weterynarii.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Marzena Waśko
Marzena Waśko

Dziękuję za poradę chociaż trudno będzie nam to przeprowadzić ,bo kotki są trochę dzikie ,postaramy się im pomóc.
pozdrawiam

W dniu 24 maja 2018 16:53 użytkownik Disqus napisał:

Franciszek Buczek
Franciszek Buczek

Witam serdecznie.
4tygodnke temu przygarnęłam kotkę ze schroniska. Poinformowano mnie, ze kotka zachorowała na koci katar, zaraziła pol schroniska, finalnie sama wylądowała w „szpitalu”, bo tak ciezko tą chorobę przechodziła.
Tydzien temu w piatek bylam z kotka na rutynowej kontroli u weterynarza, wszystko bylo w porzadku. Trzy dni pozniej kotka zaczela kichać, pozniej zauwazylam ropienie z prawego oka. Zastosowałam
sol fizjologiczna, pozamykalam okna na cztery spusty i jakby bylo lepiej. Dodam, ze kotka nie straciła apetytu, jest aktywna i zachowuje sie jak zwykle – marudzi, bawi sie. Nie wiem czy zostawic „to” w spokoju, czy jednak powinnam skonsultowac się z weterynarzem. Schronisko nie poinformowało mnie, ze koci katar to choroba na cale zycie. Nie wiem jak z kotką postępować. Troche się przeraziłam tym „wyrokiem”? Kotka nie ma Fiv, ani chlamydii (podobno). Na Fiv byla badana, a na chlamydie szczepiona. Czytam w internecie, douczam sie, ale mam tylko mętlik w glowie od natłoku informacji… Co robić?
Pozdrawiam serdecznie.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dzień dobry.
Kotka będzie nosicielem herpeswirusa do końca życia. W momentach stresu i obniżonej odporności może dochodzić do wystąpienia objawów.
Warto udać się do lekarza, jeśli doszło do powikłań bakteryjnych wskazane jest wdrożenie antybiotykoterapii. Wypływ z oczu świadczy o zapaleniu spojówek, wskazane więc jest podawanie antybiotyku w kroplach oraz preparatu działającego wirusobójczo.
W długoterminowym postępowaniu zalecane jest podawanie preparatów z lizyną, które ograniczają namnażanie się wirusa, na przykład produkt Anti-herpes w proszku czy Felisa w żelu. Lizynę można dawać bez ograniczeń czasowych, najlepiej aby minimum było to 1- 2 miesiące.
Okresowo, w momentach pogorszenia stanu zdrowia zalecane jest podawanie suplementów wzmacniających odporność, na przykład zawierający beta-glukan Scanomune, Vetomune czy Genomune.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Angelika Talkowska
Angelika Talkowska

Mam małego kotka ma miesiąc i ma zaropiałe oczy od się urodził przemywam. rumiankiem ciepłą wodą i nic nie pomaga rano w ogóle nie może otworzyć oczów i dziś kichną dwa razy ale tak to nie kicha , jest ruchliwy i je co mam robić ?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dzień dobry.
Proszę natychmiast udać się na wizytę do lekarza weterynarii. Niestety nie może mu Pani pomóc na własną rękę, należy wprowadzić leczenie zalecone przez lekarza. Kot cierpi na poważną chorobę, infekcyjne zapalenie dróg oddechowych, tak zwany koci katar. Jeśli nie zostanie wprowadzone odpowiednie leczenie, antybiotyki podawane ogólnie i w kroplach do oczu, leki przeciwzapalne i immunostymulujące, kotu grozi utrata wzroku, a nawet śmierć w cierpieniach. Proszę także nie przemywać oczu rumiankiem, bo jest to przeciwwskazane. Kociaka należy ponadto odrobaczyć, a po wyleczeniu zaszczepić. Biorąc odpowiedzialność za żywe stworzenie należy się liczyć z koniecznością dbania o jego stan zdrowia i wydatkami, ponoszonymi u lekarza. Jeśli nie chce Pani ponosić kosztów leczenia może proszę poszukać innego właściciela dla kociaka lub zgłosić się do fundacji czy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, może wezmą od Pani kociaka do domu tymczasowego. Ewentualnie proszę poprosić o pomoc lekarza weterynarii w dostarczeniu kociaka do schroniska.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dzień dobry.
Lekarz weterynarii nie dobiera „na ślepo” leczenia, tylko po przeprowadzonym badaniu klinicznym i ocenie stanu zdrowia zwierzęcia wprowadza odpowiednie leki. Bazuje na swojej wiedzy i doświadczeniu, zdobywanym podczas studiów, staży, aktualnej literatury oraz pracy w zawodzie. Nie stosuje się rutynowo żadnych testów czy posiewów do leczenia kociego kataru.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Paulina Sz
Paulina Sz

Dzień dobry, dziś widziałam bezdomną kotkę, z zaropiałymi oczkami, bardzo wychudzoną, brudną, z biegunką i w ciąży. Prawdopodobnie ma koci katar. Zadzwoniłam do schroniska z prośba o interwencję, bo byłam w pracy i nie mogłam się nią zając. Później uzyskałam informację, że pan ze schroniska pojechał na miejsce, kotka nie dała mu się złapać, rozmawiał na miejscu z karmicielami tych kotów i stwierdził ze ona tam sobie tak bytuje jakoś w takim stanie od dłuższego czasu i ją tam ostatecznie zostawił. Jednak nie daje mi ta sytuacja spokoju. Co mogę zrobić żeby pomóc tej kotce? Mamy małe kotki w domu, jedną dorosłą kotkę i trzy psy. Nie chciałabym żeby wirus się przeniósł na nasze zdrowe zwierzęta. Dzwonilam tez do fundacji zajmującej się bezdomnymi kotami i psami i również bez skutku, bo nie mają już domów tymczasowych i jest okres urlopowy. Jak mogę realnie pomóc tej kotce, czy mogę coś jeszcze zrobić?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Paulina Sz

Dzień dobry.
Ciężko jest Pani coś doradzić, odłapywaniem bezdomnych zwierząt powinny zajmować się odpowiednie instytucje. Można spróbować pożyczyć klatkę-łapkę, ale trzeba mieć pewne doświadczenie w łapaniu kotów, może takie działanie zakończyć się niepowodzeniem. Może proszę spróbować zadzwonić do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami lub Straży dla Zwierząt czy fundacji Canis. Poza tym warunki w schroniskach są różne, a koty bardzo ciężko znoszą w nim pobyt. Czasami lepiej jest wolnożyjącego kota złapać, wyleczyć, wysterylizować i ponownie wypuścić na wolność, ponieważ nie każdy kot zsocjalizuje się prawidłowo i będzie zadowolony z życia w mieszkaniu.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Monika
Monika

Witam,
mam kotkę – 8 letnią, przebywa w mieszkaniu, cieple dni spędza na balkonie. Czasami potrafi kichać kilkanaście razy z rzędu – przypomina to kichanie alergika. Jest żywiołowa, nie gorączkuje, je normalnie, wydzieliny z nosa ani z oczu nie ma. Co może być przyczyną takiego kichania?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Monika

Dzień dobry.
Częste kichanie przy jednoczesnym dobrym stanie zdrowia oraz braku duszności może być łagodną formą alergii na substancje w powietrzu, czy też są to środki o silnym zapachu – detergenty, aerozole zapachowe czy dezodoranty lub perfumy. Mogą to być także alergeny takie jak pyłki roślin czy kurz. Kichanie służy usunięciu drażniących drobinek z górnych dróg oddechowych.
Dopóki kotka nie ma duszności, wypływu śluzowo-ropnego czy krwistego z nosa lub oczu nie ma powodu do niepokoju.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Kate
Kate

Witam mam 3 kotki które są dzikie, ciężko do nich podejść tylko przy karmieniu. Każdy ma chore oczka, ma katar. W jaki sposób mogę im pomóc? Widać że się męczą

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Kate

Dzień dobry.
W leczeniu kociego kataru, czyli zakaźnego zapalenia dróg oddechowych kotów, podstawą leczenia są antybiotyki podawane w postaci zastrzyków, a po ustabilizowaniu stanu pacjenta lub w łagodniejszej formie choroby doustnie. Równie ważne jest częste, trwające minimum tydzień, kilkukrotne w ciągu doby zakraplanie do oczu leków. Nie ma możliwości podawania leków doustnie w karmie dzikim kotom, chyba że każdy miałby swoją miskę i dopilnowałaby Pani, aby każde zwierzę zjadło ściśle odmierzoną porcję leku wkruszonego do jedzenia. Podawanie kropli do oczu dzikim kotom niestety jest bardzo utrudnione, a wręcz niemożliwe do wykonania. Antybiotyki może Pani dostać tylko u lekarza weterynarii, który także ustali dawkowanie. Niestety obawiam się, że nie każdy lekarz wypisze Pani receptę lub wyda lek, bez zbadania pacjenta, musi Pani osobiście udać się do lecznic i porozmawiać z lekarzami. Terapią pomocniczą w chorobach zakaźnych jest wzmacnianie odporności oraz podawanie lizyny mającej działanie ograniczające namnażanie się herpeswirusa. Jest to działanie, które może Pani wykonać na własną rękę, a na pewno wzmocni to kociaki, chociaż oczywiście nie zastąpi właściwego leczenia. Proszę więc zakupić preparat Scanomune oraz Anti-Herpes i wsypywać do pokarmu. Terapia wzmacniająca odporność powinna potrwać około 1-3 miesiące. Można jeszcze także pomyśleć o zgłoszeniu problemu do fundacji prozwierzęcej lub Eko-patrolu Straży miejskiej, w celu odłowienia kociąt i leczeniu ich stacjonarnie w lecznicy lub schronisku dla zwierząt.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Hania
Hania

Witam,
Mam 10-letnią kotkę, która ma od roku katar. Nie wychodzi z domu. Jest pół dzika i nie daje włożyć się do klatki aby zawieźć ją do weterynarza choć jeszcze parę lat temu jeździła. Teraz jednak drapie pazurkami, miauczy błagalnie aby zostawić ją w spokoju. Z tego też powodu nie mogę jej nawet odrobaczyć.
Jednak pomimo chorych dziąseł od nadmiernego kamienia, na które daje jej specjalne kropelki do wody w celu zmniejszenia kamienia a także pomimo kataru – ma dobry apetyt i wydaje się być dość silna…
Chwilami katar nasila się a chwilami zmniejsza. Po raz pierwszy w tym roku w październiku, zobaczyłam duże nasilenie kataru, który chwilami był aż nawet zielony, a do jednego oczka dostała się ropa…
Kotka nie dała się dotknąć, o zabiegach pielęgnacyjnych nie było mowy ale po tygodniu widzę, że jest samoistna poprawa. Jedyne co mogę zrobić to staram się dbać aby kotka miała dobre odżywienie choć i z tym trudno, bo jest bardzo wybredna i najchętniej je tylko surowe mięsko, ale w dość dużych ilościach.
Trochę nawet ostatnio przytyła.
Martwi mnie jednak jej stan. Zapach z pyszczka bardzo nieładny, na bródce często widoczne zlepienia… ten katar…
Czy mogę domowym sposobem pomóc kotce aby poprawiła się jej odporność aby zwalczyć katar? Może jakieś witaminy? Czy stany zapalne w pyszczku od kamienia nazębnego mogą mieć wpływ na pojawienie się kataru?
Dodam jeszcze, że kotka jest wysterylizowana, nie była szczepiona na żadne kocie choroby…do tej pory mieszkała z drugim kotem wychodzącym kastratem, który jednak nie miał kataru. w ostatnim czasie zdechł z nieznanych przyczyn choć zaczęło się od infekcji w jamie ustnej i stanu zapalnego dziąseł. Wcześniej nie wykazywał żadnych jawnych oznak kłopotów ze zdrowiem. Martwię się aby i druga moja koteczka nie odeszła zaraz po nim, bo stało się to wszystko tak nagle i tak szybko.

Pozdrawiam serdecznie.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Hania

Dzień dobry.

Obawiam się, że jeśli nie zacznie Pani leczyć kotki, może także dojść do tragedii. Opisany przez Panią stan zwierzęcia jest bardzo poważny, wymagający natychmiastowej interwencji lekarza. Trudno jest powiedzieć bez badania klinicznego, czy ropne zapalenie wynika z infekcji wirusowo-bakteryjnej czy też ze stanu zapalnego przyzębia. Niewykluczone, że po tak długim okresie trwania choroby i braku leczenia, objawy wynikają z wielu czynników, wikłających się wzajemnie. Jedno jest pewne, jeśli nie zostanie postawiona diagnoza przez lekarza weterynarii i wdrożone leczenie, stan kotki będzie coraz gorszy. Nie ma możliwości pomocy zwierzęciu w domu, tym bardziej, że nawet nie wiemy, co mamy leczyć. Proszę zacząć przyzwyczajać kotkę do transportera, postawić go w pokoju, do środka wstawić karmę i przysmaki. W ciągu kilku dni powinna być możliwość umieszczenia kotki w transporterze i zawiezienia do lecznicy. Można także wykorzystać suplementy uspokajające, kocie feromony lub leki psychotropowe przepisane przez lekarza. Nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem, żeby właściciel, który faktycznie chce przywieźć kota do lecznicy, nawet bardzo agresywnego, nie doprowadził swych działań do skutku, w końcu kot to nie lew. Można ewentualnie poprosić lekarza o wizytę w domu. Wiem, że wizyty weterynaryjne są dość kosztowne, ale proszę pamiętać, że przygarniając zwierzę jesteśmy zobowiązani otoczyć je opieką. Wydatki w gabinecie weterynaryjnym w Polsce nie są aż tak wysokie, zawsze można poprosić o pomoc fundację.

Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Hania
Hania

Witam,
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Już zniosłam transporter ze strychu i będę wkładać do niego jakieś smakołyki aby zachęcić koteczkę do wchodzenia do środka. Udałam się też sama do weterynarza aby zalecił jakieś środki doraźne dopóki nie uda mi się przyjechać razem z kotką. Pani weterynarz zaleciła Clivisin w sprayu dla dezynfekcji zaropiałych miejsc a także sosiki z witaminami do polewania mięska. Także środki uspokajające aby umożliwić wizytę u lekarza, Niestety kotka na widok wacika ucieka i chowa się a po złapaniu jej wyciąga pazurki. Jeśli chodzi o sosiki to też ich nie chce. Mięsko zostawia i nie chce go jeść a jak długo leży wyrzucam bo boję się aby nie było już zepsute.
Stan poprawił się odrobinę ze względu na mniejszą ilość stresu. Wcześniej drugi kot zachorował, miauczał, w końcu zdechł a ja byłam ogromnie tym podenerwowana i więcej czasu poświęcałam drugiemu kotu niż jej. Kotka wszystko obserwowała. Zauważyłam, że stres bardzo źle wpływa na jej stan zdrowia. Teraz co prawda trochę mniej kicha i oczka zrobiły się ładniejsze ale bolą ją ząbki przy jedzeniu i pomiaukuje,. Z pewnością wybierzemy się niedługo do weterynarza. Mam nadzieję, że się uda. Środki finansowe nie stanowią dla nas problemu.
Dziękuję za poradę i pozdrawiam serdecznie.

Emilka Gerlach
Emilka Gerlach

Witam, uleglismy wypadkowi i kotka wraz z tygodniowymi kociakami trafila do hotelu dla zwirzat we Francji na okres trzech dni.Jestesmy juz w Polsce z cala nasza rodzina i kocietami.
Mama kotkow zaczela kichac i plynie jej lekka wydzielina z noska.
Pytanie jakie chce postawic jest nastepujace,jesli mamy doczynienia z kocim katarem jak postepowac z tygodniowymi kocietami, dodam iz matka kociakow zostala zbadana przez lekarza weterynarii i otrzymuje antybiotyk w formie tabletki raz na 12h wraz z karma.
Prosze o porade jakie dzialania mozemy podjac wobec mamy jak i kociakow.Dodam iz kotka poza katarem i kichaniem wyglada i zachowyje sie bez wiekszych zmian, apetyt rowniez w porządku.
Pozdrawiam i dziekuje.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Emilka Gerlach

Dzień dobry.

Proszę stosować się do zaleceń lekarza. Kotka przeszła stres i mogło u niej dojść do rozwoju infekcji, ale nie znaczy to, że kocięta też zachorują. Jeśliby jednak doszło u nich do objawów choroby należy także i u nich zastosować terapię antybiotykową. Na razie proszę podawać lek kotce, a kocięta wnikliwie obserwować.

Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Anita Starska
Anita Starska

witam, mam dwa 14 tygodniowe kociaki w domu, rodzenswo z tego samego miotu, wziete z gospodarstwa, matka nigdy nie szczepiona czy odrobaczana. oba sa po 2 seriach szczepionek I odrobaczania, tydzien po ostatnim szczepieniu jeden z nich mi sie troche rozchorowal na koci katar, jestesmy obecnie na antybiotyku (ale mlody jest zywy I je normalnie, poza katarem, lekko powiekszonymi wezlami i kichaniem nie ma zandych innych objawow). Moje pytanie dotyczy drugiego kota- czy musze podawac jej cos profilaktycznie czy zostawic I obserwowac? Nie wiem jak duza jest szansa, ze ona tez ma wirusa, tylko jeszcze sie nie uaktywnil. Koty nie maja kontaktu z innymi zwierzetami.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Anita Starska

Dzień dobry.

Często zdarza się, że wśród kilku zwierząt w domu choruje tylko jedno, nawet jeśli są rodzeństwem. Wynika to głównie z osobniczej odporności na choroby i funkcjonowaniu układu immunologicznego. Może Pani podawać profilaktycznie drugiemu kotu suplementy podnoszące odporność, wówczas ryzyko rozwoju choroby będzie dużo mniejsze. Z dostępnych preparatów zalecanych w okresie narażenia na patogen można polecić Genomune, Scanomune, Vetomune czy Immunactive. Leczenia przyczynowego (antybiotyki, leki przeciwzapalne) oczywiście nie stosuje się profilaktycznie, a tylko dopiero w momencie wystąpienia choroby.

Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dzień dobry.
Wypływ surowiczy z jednego oka może wynikać z infekcji wirusowej, zapalenia bakteryjnego spojówek lub też urazu mechanicznego. Jeśli przyczyną są wirusy możliwe, że po paru dniach dojdzie do poprawy, jednak również może dojść do znacznego pogorszenia, także stanu ogólnego kota. Oczywiście najlepiej byłoby udać się do lekarza weterynarii, ponieważ na odległość nie potrafię stwierdzić, czy przyczyna wypływu jest poważna i jaki będzie dalszy przebieg choroby.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Jagoda Warchoł
Jagoda Warchoł

Dobry wieczór. Mój 8 tygodniowy kocurek przeszedł koci katar (który leczyłam od 24.12 do 07.01) , zjadł całą dawkę antybiotyków od weterynarza i na jakiś czas przestał kichać, oczy również były piękne. Aktualnie (od tygodnia) przyjmuje leki przeciwgrzybicze (Orungal, 1/8 kapsułki dziennie) i kapsułki wzmacniające odporność (immunactiv, 1 x dziennie) i niestety zaobserwowałam, że znów zaczął kichać, a jedno oko zaczęło łzawić. Mam jeszcze krople, które dostałam od weterynarza (Tobrexan) i moje pytanie brzmi czy powinnam jechać z nim do weterynarza, czy jest szansa że objawy ustąpią ?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Jagoda Warchoł

Dzień dobry.
Proponuję jeszcze dołączyć preparat z lizyną (Anti-Herpes – firma Vetfood, Felissa – Scanvet). Może Pani jeszcze poczekać dwa-trzy dni i obserwować kotka, wpuszczać kropelki i podawać preparaty na odporność. Jeśli jednak stan kotka gwałtownie się pogorszy (pojawi się wypływ ropny z oczu, nosa, duszność, brak apetytu) należy szybko udać się do lekarza. Także w przypadku braku poprawy po kilku dniach należy udać się do lecznicy, możliwe, że ponownie należy podać antybiotyk. Infekcja grzybicza osłabiła odporność kociaka i stąd nawrót zapalenia dróg oddechowych.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Lenka
Lenka

Witam, mam 4 letnią kotkę. Od paru dni wycieka jej przezroczysta wydzielina (jak łzy) z jednego oka. Nie jest to duża ilość. Kotka normalnie się zachowuje, je i pije tak jak zawsze. Nie mam jak chwilowo jechać z nią do weterynarza. Najwcześniej mogę jechać za dwa tygodnie. Czy to może być coś poważnego?

Lemur Czyk
Lemur Czyk

Dzień dobry! Jakie badania należy przeprowadzić żeby określić przyczynę kociego kataru (bakterie, wirusy), tak żeby weterynarz “na ślepo” nie dobierał leków? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

Przemek
Przemek

Witam, w grudniu ubieglego roku znalazlem malego kotka, tego samego dnia udalem sie do weterynarza ktory stwierdzil kocia grype, dostal on antybiotyk a z czasem zostal kotek odrobaczywiony. Po jakims miesiacu kot zaczal charczeć z kazdym oddechem, brzmi to jak chrapanie i czasami pojawialy sie bomble z nosa. Przy ponownej wizycie lekarz stwierdzil alergie na perfumy, swiece zapachowe itp… dostawal on lekarstwa ktore pomagaly na tydzien, dwa, a z czasem tylko pare dni, postanowilismy zmienic lekarz ktory stwierdzil i powiedzial nam to samo. Ciagle wizyty nic nie pomagaly, charczenie i katar znikal na pare dni i wracal ponownie, gdy mial zaropiale oczka i katar nowy lekarz stwierdzil kocia grype i postanowil zrobic mu przeswietlenie i odessać cala zalegajaca wydzieline z dróg oddechowych. Pomoglo to tylko na chwile, juz po tygodniu wszystko zaczelo wracac i dzis ponownie udalismy sie do tego samego lekarza. Mowil, ze to moze byc alergia ale tez pozostalosc po kociej grypie i juz mu tak pozostanie do konca zycia, stwierzil by tego pinlowac i zalecil ciagle wizyty co 3 tygodnie. Pytalismy sie o testy krwi pod wzgledem alergi ktore mi odradzil, powiedzial, ze musi taka probke odeslac do uniwersytetu w dublinie i kosztuje to 1500 euro a nie daje zadnej gwarancji, ze cos znajda bo alergii jest tysiace. Mieszkamy w malym miasteczku i nie mamy duzego wyboru z lekarzami, dlatego tez szukamy porady tu, z gory dziekuje.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Przemek

Dzień dobry.
Domyślam się, że lekarzom chodziło o koci katar, którego objawy są takie, jak opisywane przez Pana. W przypadku tej jednostki chorobowej, leczenie bywa długie i żmudne. Oprócz odpowiednio dobranych antybiotyków ważne jest wprowadzenie preparatów podnoszących odporność oraz odpowiedniej diety, bogatej w składniki odżywcze. W przypadku objawów klinicznych, które występują od dawna warto przemyśleć przeprowadzenie dodatkowych badań – pobranie materiału na posiew, aby określić z jakimi bakteriami mamy do czynienia oraz dobranie odpowiedniego antybiotyku, na który owe bakterie są wrażliwe. Dobrym pomysłem jest używanie nawilżacza powietrza – to zawsze przynosi ulgę w przypadku dolegliwości związanych z układem oddechowym. Leczenie kocięcia dotkniętego katarem może potrwać nawet kilka miesięcy, a w przypadku spadku odporności objawy mogą wracać. Jeśli chodzi o alergię, objawy opisywane przez Pana nie skłoniłyby mnie do pójścia w tym kierunku. Jeśli jednak na postawie badania klinicznego została stwierdzona taka możliwość, faktycznie należałoby określić, na co dokładnie maluch jest uczulony – owszem, alergenów jest wiele, jednak niektórych da się unikać, można też minimalizować ryzyko ekspozycji na nie, ewentualnie przyjmować określone leki w czasie gdy na przykład występuje pylenie niektórych roślin, które powodują reakcję alergiczną.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Paweł Marzena Góra
Paweł Marzena Góra

Dzień dobry.Mam dwuletniego Kota który co.kilka sekund kicha ma zaropiałe oczy i cały czas miałczy, to nie jest kot domowy ale podwórkowy stracił poczucie apetytu i niewiem jak go wyleczyć. Moja mama to lekceważy że bardzo mi zależy na moich kotach, ona nie przepada za zwierzętami lecz próbuje cos zaradzić prosze o szybką radę..;_;

Lek. wet. Magdalena Zdanowska
Lek. wet. Magdalena Zdanowska

Dzień dobry. Co kryje się pod stwierdzeniem „zwykły katar”? Wypływ z nosa może mieć różną przyczynę, u kotów zwykle są to infekcje wirusowe, często wikłane bakteryjnie. W jakim wieku jest kot? Jak wygląda wydzielina z nosa, jakiego jest koloru, konsystencji? Czy kot kicha? Czy ma powiększone węzły chłonne? Jakie ziołowe tabletki Pani kupiła? Nie zawsze to co jest ziołowe, ale przeznaczone dla ludzi, jest dobre dla zwierząt, może nawet być niebezpieczne. Czy obecny jest również wypływ z oczu? Czy kot był szczepiony i kiedy? Proszę o odpowiedzi, bo bez tych podstawowych informacji ciężko jest coś doradzić. Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Irena Morela
Irena Morela

Witam. Chciałam się dowiedzieć czy kot może mieć taki zwykły katar. Innych objawów nie ma. Apetyt mu dopisuje, rozrabia jak zawsze. Pani weterynarz powiedziała że nie ma sensu faszerować jej antybiotykami i zaleciła rutinoskorbin i krople nasiwn. Z tego drugiego zrezygnowałam (duże problemy z aplikacją:). Kupiłam ziołowe tabletki na oczyszczenie z kataru. Ale jakby efektu brak. Co robić?

Beata Hanusiewicz
Beata Hanusiewicz
Odpowiedz  Irena Morela

a jaki podać antybiotyk……

Katarzyna Ardasińska
Katarzyna Ardasińska

2 dni temu znalazłam kota. jesteśmy pod opieką weterynarza. jednak kot nie chce jeść a jak coś już połknie to wymiotuje tym z krwią. jedno oko się uratowało a drugie nie da się otworzyć. przebywam i zajrzałam ale jak weterynarz próbował otworzyć to leciała krew.nos zakochany ogólnie masakra

Lek. wet. Magdalena Zdanowska
Lek. wet. Magdalena Zdanowska

Dzień dobry. Niestety, jedyne co może Pani zrobić, to zabrać kota na wizytę do lekarza. Śluz o barwie brązowej może wynikać z krwawienia, niezbędne jest dokładne zbadanie kota. Do postawienia diagnozy należy osłuchać układ oddechowy za pomocą stetoskopu, obejrzeć jamę ustną, kanały słuchowe. Należy wykluczyć rozwój polipów, dość częstych u kotów, czy zmian nowotworowych. Możliwe, że przyczyną jest po prostu przewlekła infekcja i wystarczy podanie antybiotyku. Tak więc proszę nie zwlekać i udać się do lecznicy weterynaryjnej.Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska

Elżbieta Staniszewska
Elżbieta Staniszewska

Mój kot ma już 15 lat, jest wysterylizowany w wieku młodzieńczym, z domu nie wychodzi, tylko na balkon, ale w domu jest też pies, który – wiadomo jest wyprowadzany na spacery. ma apetyt, je normalnie, nawet więcej niż w młodości, ale kicha od jakiegoś czasu (ok. 2 m – cy) a ostatnio zauważyłam, że kichając wydala przez nozdrza zabarwiony, brązowawy śluz, co robić ? jest i zawsze był kotem bardzo nieufnym, kontaktuje się tylko z domownikami, od innych ucieka, chowa się. Zabranie go do lekarza to olbrzymi stres będzie !!

Lek. wet. Magdalena Zdanowska
Lek. wet. Magdalena Zdanowska

Dzień dobry Jeśli to tylko wirusowe zakażenie dróg oddechowych, to po wymienionych przez Panią lekach powoli powinno się poprawiać. U kotów o słabszej odporności czy nieszczepionych taka infekcja może trwać nawet ponad tydzień. Warto podawać preparaty podnoszące odporność na przykład immunoactiv czy dostępną w aptece biostyminę. Jeśli efekty leczenia lekami doustnymi są niewielkie proponuję kilkukrotną wizytę u lekarza i podawanie leku w formie zastrzyków, jeśli aktualny antybiotyk nie daje poprawy można dołączyć drugi na przykład marbofloksacynę. Dobrze jest również podać 2 – 3 razy lek przeciwzapalny – tolfedynę. Do oczu zalecane krople to tobrexan, po jednej kropli dwa razy dziennie. Odnośnie linomagu, sudokremu itp., należy przede wszystkim wyleczyć przyczynę odparzeń, czyli biegunkę.Leczenie biegunki u kotki, to po pierwsze dieta, czym Pani ją karmi i czy nie dostaje mleka? Po drugie, jakim preparatem i ile razy była odrobaczana? Możliwe, że w danej porcji kału nie było akurat jaj, a kotka jest nadal zarobaczona. Krew w kale jest częstym objawem zarobaczenia, jednorazowe odrobaczanie u kociaka to stanowczo za mało, powinno się powtórzyć po 2 tygodniach, a kolejne odrobaczenia wykonywać co miesiąc do ukończenia 6 miesiąca życia. Poza tym kotka może mieć kokcydiozę, oocysty mogły zostać przeoczona w badaniu kału lub nieobecne w danej próbce. Może również cierpieć na przewlekłą infekcję bakteryjną w obrębie przewodu pokarmowego.Proszę na jakiś czas zmienić kotce dietę na Royal Canin gastro – intestinal, podawać nadal florę jelitową na przykład coloceum, protexin czy bioprotect i jeszcze raz ją odrobaczyć preparatem z milbemycyną, na przykład milpro, milbemax. Jeśli to nie przyniesie poprawy proponuję terapię w kierunku kokcydiozy i zakażeń bakteryjnych jelit za pomocą sulfonamidów, mogą to być zastrzyki podawane w lecznicy lub tabletki (preparat ditrivet dostępny w lecznicy weterynaryjnej), Pozdrawiam serdecznie lek. wet. Magda Zdanowska

Katarzyna Janiszewska
Katarzyna Janiszewska

I jeszcze jedno pytanie odnośnie małego kotka, którego znalazłam, ma jakies 3 miesiące. odkąd go przygarnęłam ma biegunkę, czasem brudzi podłogę kropkami kału. podczas wycierania jej pupy, z odbytu sączy sie krew. kał bez krwi, krew nie leci cały czas tylko po załatwieniu. stosuję probiotyk, na początku smecte. otrzymałam płyn od weta do okładania pupki, ale tak sie drze że jest to mało mozliwe. Sudokrem odpada bo wysuszał i robiła sie ranka. Po Linomagu nieco sie poprawiło. Badałam kał na jakieś specjalne pasozyty czy bakterie, jest ok. Co mogę jeszcze zrobic, aby jej ulżyć? szukam jej domu, ale musze ją doleczyć.

Katarzyna Janiszewska
Katarzyna Janiszewska

Przed Swietami znalazłam na mrozie małego kotka. Strasznie plakał i miał nos zalepiony zielonymi giluchami a oczka łzawiące. oczywiście zabrałam go do domu, bezmyslnie do swoich pozostałych 4 kotów. Mała została odrobczona i zdiagnozowana – koci katar. Dostała zastrzyki, Augmentin, Dicortineff Vet a po tygodniu Gentamecyne. dodatkowo lek na odpornośc. Po tygodniu małej sie poprawiło, jeszcze tylko trochę oczy łzawią..ale za to zaraziła moje pozostałe koty. Mam w domu szpital. Sa na tych samych lekach, ale boje sie o nie bo kocurowi już weszło na oskrzela, a kotki kaszlą aż do wymiotów. zachowują się normalnie, jedzą, piją, gorączki nie mają. Tylko ten katar, woda leci im z nosa. Dlatego chcę zapytać, czy uda mi sie wyleczyć wszystkie i czy maja podawane dobre leki?

Lek. wet. Magdalena Zdanowska
Lek. wet. Magdalena Zdanowska

Dzień dobry.Proszę o informację jakie objawy występują u Pani kota? Czy obecny jest wypływ z oczu, nosa, jakiego charakteru? Czy kot gorączkuje, czy węzły chłonne są powiększone? Zakładam, że kot kaszle? Jeśli kaszel pomimo antybiotykoterapii utrzymuje się tak długo, szczególnie że kot jest starszy (a u kotów w tym wieku raczej nie ma aż takiego problemu z „kocim katarem” jak u kociąt i młodych kotów), warto zastanowić się, czy przyczyna choroby nie jest inna. Koty, wprawdzie rzadziej niż psy, mogą kasłać również przy chorobach serca. Czy kot ma duszność? Czy bardziej się męczy? Może ma płyn w opłucnej lub ropne zapalenie opłucnej? A może to rozrost nowotworowy na terenie płuc lub górnych dróg oddechowych. Koty mają skłonność do rozwoju polipów, także w drogach oddechowych i górnych odcinkach przewodu pokarmowego. A może kot cierpi na zaawansowaną postać FAIDS.Na te wszystkie pytania dostaniemy odpowiedź dopiero po wykonaniu badań dodatkowych, takich jak badania krwi, badanie moczu, badania obrazowe klatki piersiowej, badanie ultrasonograficzne serca i jamy brzusznej. Jeśli któreś z tych badań były wykonane, to proszę wyniki podesłać razem z opisem szczegółowych objawów u kota.Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Magda Zdanowska

Dorota Żaczkiewicz
Dorota Żaczkiewicz

Witam. Od dwóch tygodni leczę mojego 14letniego kota na wirusowe zapalenie krtani.Poprzedni antybiotyk nie pomógł, weterynarz podaje teraz nowy. Powiedzcie mi jak mogę mu jeszcze pomóc? Podaje mu syrop prawoslazowy..proszę pomóżcie mi..

Albin Urbański
Albin Urbański

Witam,Czy jest tu jakiś wpis o wyleczonym kocie z kataru? Czytałem wiele wpisów i doszedłem do wniosku, że skuteczność lekarzy weterynaryjnych jest słaba. Tylko do nich biegać i słuchać jaki ten katar jest trudny do wyleczenia. a konkretnie jest nie do wyleczenia !. I płacić za wizyty, lekarstwa, biegać koło chorego kota, a efekt zerowy.Chyba do Prof. Szyszki trzeba jechać on ma receptę na wyleczenie – zastrzelić i po problemie.(Tak jak z dzikami itp)Kot to nie człowiek, weterynaria nie przejmuje kocim katarem, więc nie ma skutecznej metody i lekarstw na długotrwałe zaleczenie czy wyleczenie, a nie można tym sposobem tracić klientów(kotów)W pąździerniku kotka przybłęda miała drugi miot, po 1,5 tygodniu porzuciła je. Żona jednego z trójki uratowała. teraz Biega po mieszkaniu i jest fajnie. Ale biega ze swoim katarem. Miał tragicze oczy, podleczone są elegancko Haskovirem, ale samego kataru nie mogę zatrzymać, bo leki dla zwierząt są na receptę od weta. A to wszystko sporo kosztuje.Morał z tej nasze sytuacji jest taki: Kotka (matka) podjęła decyzję porzucenia dzieci bo wiedziała, że w okresie jesienno – zimowym ich nie utrzyma przy życiu, zrobiła to bez skrupułów.Lekarze wet też wiedzą, że nie wyleczą kociego kataru, ale udają, że wyleczą. Bez skrupułów.Z PoważaniemAU

Maria Jurczyńska
Maria Jurczyńska
Odpowiedz  Albin Urbański

Co w Sierści Piszczy okazało się,że te objawy z żółtym,naprzemiennym stolcem i tez wymioty, to nosówka i wiele kociaków się pozarażało,kilka przeżyło, ale trzeba było je ogrzewac i specjalnie karmić.Na dodatek były całe w nimfach kleszczach i pchłach oraz z tasiemcem.dziekuję za pomoc.

Lek. wet. Małgorzata Miłosz
Lek. wet. Małgorzata Miłosz

Dzień dobry Wiek kota i objawy kichania mogą świadczyć o możliwym rozwoju kociego kataru. U młodych kotów przy tym schorzeniu dochodzi też najczęściej do ropnego zapalenia spojówek. Należy udać się z kotkiem ponownie do lecznicy i rozpocząć jego leczenie – trudno mi oczywiście ocenić stopień zaawansowania choroby nie widząc kota. Wiele wirusów zapaleń górnych dróg oddechowych może być wspólnych dla psów i kotów, także nie jest wykluczone, że pozostałe zwierzęta też mogą ulec zakażeniu. Jeśli dorosła kotka jest szczepiona objawy powinny być dużo łagodniejsze. W celu zidentyfikowania czynnika chorobotwórczego niezbędne jest przeprowadzenie badań dodatkowych takich jak badanie bakteriologiczne wymazu z nosa, czy np. test pod kątem kociej białaczki, czy FIV.Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Małgorzata Miłosz

Lek. wet. Małgorzata Miłosz
Lek. wet. Małgorzata Miłosz

Dzień dobry Z tego co Pani pisze, wynika, że kot jest leczony w lecznicy, zatem termin odrobaczenia ustali lekarz prowadzący. Biegunka czy papkowate stolce oraz ogólne osłabienie kota mogą być oczywiście reakcją na obecność w organizmie pasożytów, dlatego zaleca się jak najszybsze odrobaczenie, najczęściej początkowo w mniejszej dawce, żeby nie zatruć organizmu nadmiarem toksyn uwalnianych z rozpadu pasożytów wewnętrznych. Dawkę i sposób podania leku dobiera lekarz weterynarii w oparciu o stan kliniczny kota.Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Małgorzata Miłosz

Lek. wet. Karolina Cebulska
Lek. wet. Karolina Cebulska

Dzień dobry Koty które raz zachorowaly na koci katar do końca życia sa nosicielami wirusa. Jesli więc ma Pani zdrowe koty, należy je zaszczepić i dopiero po czasie jaki jest potrzebny do wytworzenia pełniej odporności – ok 3 tyg, dołączyć zwierzaki do stada. Ja zalecam aby chore koty, po ustąpieniu objawów, jeszcze przez ok 2 tyg nie miały kontaktu ze zdrowymi kotami.Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Karolina Cebulska

Maria Jurczyńska
Maria Jurczyńska

Moja sarcia żyje z kocim katarem 17 lat, ale chyba kociaka na tymczasowym domku zarazila.

Maria Jurczyńska
Maria Jurczyńska

Przy tylu antybiotykach, trzeba przynajmniej podawać po troszku probiotyk, może należy zbadać krew, jak nie zmienić leku na inny.

Maria Jurczyńska
Maria Jurczyńska

BŁAGAM CHORA KOTKA NA KOCI KATAR MA OK MIESIĄCA.MA DODATKOWO WOLNE PAPKOWATE,JASNE STOLCE Z MAŁYMI,PROSTYMI, KRÓTKIMI BIAŁYMI,NIERUCHOMYMI ROBAKAMI, JAKI MAMY PODAWAĆ LEK, ABY NIE OTRUĆ KOTKA ZARAZEM,CZY POCZEKAC Z ODROBACZANIEM?OTRZYMUJE ANTYBIOTYK, JEST NAWADNIANY.

Maria Jurczyńska
Maria Jurczyńska

przykro mi, ze tak Pani reaguje na naturalne wydzieliny,ale przynajmniej ma pani serce dla zwierząt i jest Pani szczera.Miłość powinna pomóc,..bo przecież człowiek też ma takie same miłe odchody i czasem wyciera z nich nos, no nie, a czasem wymiotuje i kida na okrągło, to musiałby się skichać z wymiotami na własne wymioty, czyż nie??????

Maria Jurczyńska
Maria Jurczyńska

od kiedy lekarz nie potrafi ocenić z oczu,kiedy jest koci katar, to ja sama odrazu wiedziałam, że to katar koci…ten weterynarz, to lekarz?

Monia Kryszak
Monia Kryszak

Mój kot obecnie przechodzi koci katar. Tak bardzo mi go szkoda.Męczy się biedactwo. Bardzo dobrze się nim opiekuję. Ale tak bardzo mnie to obrzydza. No normalnie nie mogę.. No masakra. Byłam z nim u lekarza. Leczę go ale czuję się wtedy bardzo nie szczerze do niego. Trudno mi się przełamać.Walczę. I w tej chorobie to jest najgorsze.

Gabriela Kowalewska
Gabriela Kowalewska
Odpowiedz  Monia Kryszak

Dobry wieczór. Od jakiegoś miesiąca mam koteczkę znajdkę,byłam z nią u weterynarza żeby ja obejrzał bo w domu mam jeszcze jedną kotkę i sukę. Wszystkim moim zwierzakom staram się zapewnić jak najlepsze warunki,od samego poczatku moja Luna jest zaziębiona,nie kaszle ale kocha,ileci jej z noska katar. Chciałabym się dowiedzieć czy to może być koci katar i czy reszta moich zwierząt może się zarazić. Pragnę nadmienić że moja kotka Sisi jest kotem dorosłym a suka Łajka ma ok 5 lat. Luna jest kociakiem i ma ok 10 tygodni

Lek. wet. Kinga Wojtczak
Lek. wet. Kinga Wojtczak

Dobry wieczór. Wytworzenie przeciwciał trwa zazwyczaj kilka – kilkanaście dni, nie mniej jednak proszę pamiętać, że szczepionka nigdy nie chroni w 100% przed zarażeniem, dużo zależy od odporności kota. Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Kinga Wojtczak

Alicja Kucharczak
Alicja Kucharczak

Witam. Jak długo trzeba izolować chore kotu od zdrowych? Kiedy można je wprowadzić do reszty kotów?

Aleksandra Ola
Aleksandra Ola

Witam serdecznie, mam w domu odratowanego z ulicy kociaka, który cierpiał na bardzo zaawansowany koci katar i jest teraz jego nosicielem. Teraz odpukać jest wszystko dobrze, ale chce adoptować kolejnego kota który nigdy na to paskudztwo nie chorował i poprosiłam o jego zaszczepienie i stąd też moje pytanie – ile czasu muszę odczekać z ich zapoznaniem, po jakim czasie szczepionka zacznie działać?

Lek. wet. Karolina Cebulska
Lek. wet. Karolina Cebulska
Odpowiedz  Aleksandra Ola

Dzień dobry. Prosze udać sie z kotem do lekarza weterynarii. Objawy, które zostały opisane mogą świadczyć zarówno o urazie, kocim katarze ale i poważniejszych schorzeniach. Niezbędna jest tu interwencja lekarza. Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Karolina Cebulska

Natalia Rybak
Natalia Rybak

Kiedy byłam na koloniach moj kocur wrócił do domu po kilku miesiącach miał bordowe (?) oko które mu ropiało dzisiaj gdy go głaskałam zaczoł drapać to oko a z niego wyleciała woda. To może być koci katar czy jakiś inny kot mu mógł to oko podrapać? Jeśli jednak to koci katar to co trzeba robić gdy kot nie pozwala sobie nawet na przemycie oka?

Lek. wet. Karolina Cebulska
Lek. wet. Karolina Cebulska
Odpowiedz  Natalia Rybak

Dzień dobry. Jeśli chodzi o etiologię kociego kataru – bo zapewne to podejrzewa Pani u kota, jest to choroba, która jest wywoływana przez wiele czynników. Jednym z nich może być Herpes wirus. Herpesvirus jest też czynnikiem wywołującym opryszczkę u ludzi – jednak w teorii jest gatunkowo specyficzny, czyli teoretycznie koci wirus Herpes nie powinien wywołać u ludzi opryszczki i odwrotnie. Proszę udać się jeszcze raz do lekarza. Jeśli okaże się że kot jest zdrowy, proszę zaszczepić go przeciwko chorobom zakaźnym. Może Pani też dać mu immunostymulatory – mają pomóc w walce z ewentualną infekcją. Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Karolina Cebulska

Agnieszka Roszyk
Agnieszka Roszyk

Dobry wieczór. Moja kotka od tygodnia ma na połowie oczu błonę, która nie chowa się podczas patrzenia. Weterynarz powiedział, że jest pewnie przemęczona i nic nie podał. Martwi mnie ten fakt, ponieważ nie jest nic lepiej. A po przeczytaniu artykułu powiązałam fakty. Nigdy wcześniej nie miałam opryszczki na ustach a wyszła mi kilka dni temu. Czy to ten sam wirus? Jak mogę uchronić pozostałych domowników – dzieci i psa? I co dalej począć?

Aleksander Kuźmenko
Aleksander Kuźmenko
Odpowiedz  Agnieszka Roszyk

Koci katar to straszna choroba. Ostatnio lekarz uśpił mojego kotka:(Ktoś kto znajdzie lek na tą chorobę powinien otzrymać nagrodę Nobla.

Agnieszka Kowalska
Agnieszka Kowalska

Co w Sierści Piszczy Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź:)

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dzień dobry. Koci katar to infekcja mieszana, gdzie główną przyczynę stanowi wirus – herpeswirus i/ lub kaliciwirus, wtórną zaś bakterie.Leczenie kociego kataru ma bardzo różny przebieg, czasem trwa 10 dni czasem nawet kilka tygodni.Bardzo dużo zależy od stanu immunologicznego danego kota i zjadliwości wirusów.Na zjadliwość wirusów nie mamy żadnego wpływu, możemy natomiast stymulować i kontrolować odporność.Tutaj ważne są:Minimalizacja stresu, komfortowe warunki życiaDobrej jakości jedzenie – diety łatwo strawne, lub w przypadku trudności w jedzeniu lub braku apetytu diety typu convalescence.Dodatki żywieniowe jak lysina (ogranicza namnażanie się herpeswirusa), b glukan, probiotyki jelitowe np. Fortiflora.Odrobaczenie poprzedzone pełnym badaniem parazytologicznym z uwzględnienie obecności pierwotniaków.W przypadku przeciągającego się leczenia warto wykonać badanie krwi – morfologię, badanie biochemiczne rozszerzone, testy na choroby zakaźne (FIV/FELV).Antybiotyk czasem niestety trzeba podawać bardzo długo by zabezpieczyć się przed powikłaniami infekcji bakteryjnych.Proszę pamiętać że w przypadku kociego kataru nie można zapominać o lekach okulistycznych. Szczególnie w przypadku owrzodzeń rogówki związanej z obecnością herpeswirusa.Niestety trzeba się liczyć że koci katar pod wpływem stresu np. związanego z przeprowadzką lub rozwijającą się inną chorobą może powracać.

Agnieszka Kowalska
Agnieszka Kowalska

moje koty chorują na koci katar cały czas. Choroba ustępuje tylko w momencie kiedy zażywają antybiotyk. Gdy go odstawiam, choroba powraca. Czy jest jakieś lekarstwo, które może tę chorobę powstrzymać?? Kotki są młode mają po pół roku. Jedno traci powoli oko, a drugie smarka z krwią. Nie mogę patrzeć jak się męczą, a podawanie im na okrągło antybiotyków też chyba nie jest wskazane. Co mam robić, proszę o pomoc

Lek. wet. Kinga Wojtczak
Lek. wet. Kinga Wojtczak

Dzień dobry. Koci katar może mieć bardzo różny przebieg. Wszystko zależy od zjadliwości wirusa / wirusów wywołujących zakażenie oraz od odporności kota. Czasem leczenie może trwać nawet kilka tygodni. Choroba też niestety może nawracać przy spadku odporności. Zalecałabym odrobaczyć kota i ewentualnie wykonać badanie (testy) w kierunku chorób FIV/ FELV. Lek. wet. Kinga Wojtczak

Kasia Hofman
Kasia Hofman

27 stycznia / chyba szczególna data patrząc po wpisach poniżej/ moje psy odkryły w stodole kota / prawdopodobnie pomieszkiwał na naszym gospodarstwie już b. długo/ Myślałam, że to moja kocica, ale okazało się,że to bardzo przytulaśny kocurek.Miał ropny wyciek z nosa, Pojechaliśmy z nim zaraz do weta. Zapalenie górnych dróg oddechowych, ten ropny wyciek z nosa i furczenie w nosie, bez wycieku z oczu,tylko czasami mała łezka z oka wypływa.. Kot w wieku ok. 4lat, kondycja dobra.Dostał zastrzyk – synulox, tolfedine i tabletki do domu na 6 dni – synulox 2xdz Nastąpiła lekka poprawa, zaczął lepiej jeść/3xdz/ podraznienie z błon śluzowych jamygębowej ustąpiło, ale niestety katar dalej pozostał.Co prawda mniej już było tego ropnego.Pomimo tego leczenia choroba jakby w miejscu stanęła, nic lepiej nic gorzej.Pojechalismy do kontroli – dalej synulox na 7 dni i 1/4 tabletki tolfedine. Ponieważ objawy troche się zaostrzyłyp po 4 dniach znowu jesteśmy u weta. Zmiana na enroxil 1x 1/2 tbl. canizol 1/4 tbl, dalej tolfedine przez 3dni, i biotyk.Reakcja na to leczenie była pozytywna, kot zrobił się żywszy, objawy złagodniały.Ale moja radość była krótka bo od niedzieli Mefistowi znowu się pogorszyło, a przede wszystkim apetycik.Teraz 14 lutego była kontrola u weta i dalej zastrzyk i na 6 dni enrokxi.Jestem załamana, bo raczej efektu leczenia nie widzę, apetyt lichy, nawet rano nie chce jeść, wodę pije. Przez pierwsze dni kociak trzymany był w pustej oborze, potem po paru dniach wzięłam go do kotłowni.I tak się zastanawiam, bo na noc jest trochę uchylone okno dla lepszej wentylacji,czy aby to nie jest powodem tych niepowodzeń w leczeniu.Mefisto leży sobie tez na piecu co i się wygrzewa, albo spi na stołku wyłożonym ciepłymi swetrami.Z tej kotłowni jest wejście do obory i przy otwieraniu drzwi powieje zimnym powietrzem, Mefi tez tam wychodzi aby pazurki” naostrzyc”.Zastanawiam się czy nie przenieśc go do łazienki, czy to nie będzie dodatkowy stres dla niego. Poza tym muszę uważać na moje 4koty, szczepione, urzedują w całym domu, i jedna z nich 13 – letnia spi w tej łazience.Mika nie miałaby wtedy wstępu do łazienki. No nie wiem co robić i martwi mnie brak postępu w leczeniu. Z góry dziękuje za porady.

Magdalena Witkowska
Magdalena Witkowska
Odpowiedz  Kasia Hofman

Co w Sierści Piszczy Dziękuję za szybką odpowiedź – ) Pozdrawiam

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dziękujemy:) Tak jak wspomniała doktor Paulina Goławska antybiotyki stosuje się w celu zapobiegania infekcji bakteryjnej, mogącej towarzyszyć kociemu katarowi. Na wirusy nie działają niestety… Najlepiej będzie jednak jeśli o konkretny lek zapyta Pani przy kolejnej wizycie, naprawdę trudno nam zalecić coś konkretnego, nie widząc nawet kociaka… Pozdrawiamy

Magdalena Witkowska
Magdalena Witkowska

O, własnie, kolejny dobry artykuł…. Jedna z moich kotek (ok.9 – 10 lat) od ubiegłego roku, średnio co dwa miesiące zapada na kaszel i katar, czyli wydzielina i kichanie. I, wszystko na raz, jakby bez fazowego rozwoju choroby. Oczywiście leczona antybiotykami za każdym razem. Była inhalowana w domu, dostawała lek odpornościowy, były robione wszelkie testy typu FIV, FIP, usunięty kamień nazębny, a jednak powtarza się to bez końca. Nie ma przy tym w ogóle temperatury. Zdarzało się kilka razy, że właśnie wokół “ust“ robiły się jakby nadżerki, które po jakimś czasie schodziły. Lekarz uzanł, że już nie ma pomysłu, co może być przyczyną. Po przeczytaniu artykułu, wszystko najbardziej pasuje do kaliciwirusa (zasugeruję przy kolejnej wizycie). Jaki może być w tym przypadku najskuteczniejszy antybiotyk? Zaznaczę, że przy okazji pierwszego razu, ze względu na trudności w podawaniu leku w domu, dostała convę i kolejny raz zdarzył się dopiero po ok. 5 – ciu miesiącach. Później była leczona czymś zupełnie innym i choroba wraca z pewną regularnością.

Aldona
Aldona

Witam, przygarnęłam dwa kotki, wiek ok. 10 tyg, są ze mną od miesiąca, jeden nagle osiwiał, miał temperaturę , katar, wybrałam się do weta, stwierdził infekcje, dostał zastrzyki jest lepiej w takim sensie, ze infekcja ustąpiła, natomiast dostał zbyt duże dawki antybiotyku i poraziło mu to nerwu, kotek chodzi i się zatacza, wet stwierdził, ze to wirus zaatakował nerwy. Pojechałam do innego, kotek od trzech tygodni dostaje encorton 1mg, jest dużo lepiej. Druga kotka cały czas zdrowa, dobry apetyt i wszystko ok tyle, że ma równy katar, tzn nie cały czas tylko od czasu do czasu kichnie taką ropą, że się zastanawiam, gdzie tego tyle się nazbierało. Oczywiście oba koty były u weta, jeden leczony na porażenie , drugiemu katar miał sam przejść , co radzicie?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Aldona

Dzień dobry.
Katar u kociąt raczej nie przechodzi sam – najczęściej rozwija się w niekontrolowany sposób, prowadząc do uszkodzenia rogówki, upośledzenia widzenia, zniszczenia nabłonka w jamie nosowej. W lekkich przypadkach faktycznie katar może się wycofać pod wpływem suplementów na odporność z wysokimi dawkami betaglukanu i witamin, oraz właściwemu żywieniu pacjenta. Jednak gdy wydzielina z nosa (a często także z oczu) ma jakieś zabarwienie, konieczne jest wdrożenie leczenia. Encorton to steryd – podawanie leków sterydowych przy kocim katarze może spowodować nawrót choroby w niedługim okresie. Jeśli chodzi o kotka z deficytami neurologicznymi, może warto rozszerzyć nieco diagnostykę. Owszem, u kotów zdarzają się choroby wirusowe lub bakteryjne, które mogą wywołać zaburzenia neurologiczne, jednak należałoby się zastanowić też nad innymi czynnikami. Rozumiem, że pierwsze objawy zauważyła Pani po pierwszych dawkach antybiotyku? Czy wcześniej kociątko zachowywało się normalnie? Miało apetyt, wypróżniało się? Z pewnością warto kontynuować leczenie kataru, aby nie dopuścić do nawrotu objawów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Wiesław
Wiesław

Ponieważ szleje koronawirus chciałby dowiedzieć się co zrobić z kotem brytyjskim krótkowłosym , którego podrzuciła na córka. Kot kicha i ma wydzielinę z lewego oka, prawie cały czas oko zamknięte i jest apatyczny.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Wiesław

Dzień dobry.
Koronawirus nie powoduje wymienionych przez Pana objawów. Te objawy wskazują na silny stan zapalny – jeśli dotyczą tylko jednego oka, najprawdopodobniej nie jest to nic zakaźnego, zaraźliwego, ale może być spowodowane przez uraz, uszkodzenie powieki, zatkanie kanaliku nosowo – łzowego. Często wypływ z jednego oka może świadczyć o ropniu okołowierzchołkowym. Osowiałość i niechęć do jedzenia sugerują bolesność, którą zwierzę odczuwa. Proszę zadzwonić do najbliższego gabinetu weterynaryjnego, tam uzyska Pan informacje jak obecnie przebiegają wizyty – a sądząc po Pana opisie, takowa jest nieunikniona. Większość przychodni umawia teraz pacjentów na konkretne godziny, wywiad jest zbierany telefonicznie, a pacjent przekazywany bezkontaktowo. Do czasu ustalenia wizyty proszę zachować szczególną higienę tej okolicy, wydzielina powinna być regularnie usuwana, oko warto płukać płynem fizjologicznym (NIE herbatą, NIE rumiankiem, NIE świetlikiem). Proszę nie używać żadnych ludzkich kropli przed wizytą, wiele preparatów zawiera sterydy w swoim składzie, a przy uszkodzeniu rogówki mogą one spowodować powstanie wrzodu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Anna
Anna

Witam. Czy można pobrać wymaz na koci katar z worka spojówkowego czy gardła w trakcie antybiotykoterapii czy raczej wynik wtedy może być fałszywy? ? Czy w kociej kupie można wykryc koci katar – jaką metodą?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Anna

Dzień dobry.
Koci katar jest powodowany przez kilka różnych patogenów. Najczęściej zaczyna się od infekcji wirusowej (spowodowanej przez Herpeswirus i Caliciwirus), potem do tego dochodzą powikłania bakteryjne (wywoływane przez Escherichie, Pseudomonas, Staphylococcus, Streptococcus, Klebsiella). Koci katar może być też powikłany przez Chlamydophila, Bartonella i Mycoplasma, a także przez grzyby Candida. Jeśli zakażenie jest w aktywnej fazie i zauważalne są widoczne objawy chorobowe, wykonywanie wymazu może opóźnić wdrożenie leczenia. Jeśli jednak kot jest słabszy odd reszty stada, nie przyrasta i ma okresowe spadki odporności z pewnością warto wykonać dodatkowe badania. Wymienione wyżej drobnoustroje można stwierdzić w wymazie z gardła lub z nosa (wykonuje się wtedy badanie PCR, aby określić jakie konkretnie drobnoustroje wywołały zakażenie). Antybiotyki podziałają na bakterie, które mogą wikłać zakażenie, nie powinny mieć wpływu na główny czynnik, czyli zakażenie wirusowe. Pomocne w diagnostyce może też być pobranie wymazu z worka spojówkowego.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Nicole
Nicole

Dzień dobry mój kot ma 13 lat i ostatnio zauważyłam u niego katar i kaszel, czasami kichanie. Dziś cały (prawie) czas leżał i wstał kilka razy żeby coś zjeść , napić się. Bardzo się martwię, ponieważ wiem że więcej kotów nie będę miała. Ma też wyciek z oka… Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam. 🙁

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Nicole

Dzień dobry.
Przy takich objawach u starszego kota powinna Pani pilnie i niezwłocznie zgłosić się na wizytę do lekarza weterynarii. Starszy kot ma słabszą odporność i może być dużo bardziej podatny na infekcje i choroby, niż młode zwierzę. Możliwe, że opisywane przez Panią objawy są tylko wierzchołkiem góry lodowej i problemy zdrowotne pupila są zdecydowanie poważniejsze. Proszę nie zwlekać z umówieniem się na wizytę do lekarza weterynarii.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Lila
Lila

Dzień dobry. Mam kilka kotów ( w tym jednego emeryta z przytuliska oraz kicie z wiejskiej stodoły, którą przygarnęłam ). Wszystkie są regularnie szczepione przeciw chorobom wirusowym oraz odrobaczane. Do mojego domu za 2 tygodnie przyjedzie kot, ktory w przeszłości przeszedł koci katar ( kalciwirus ). Chciałabym zapytać,czy koty które już mam mogą się zarazić od nowego kota ( przedszedl chorobę 1,5 roku temu ) ? Podaje swoim kotom suplement z Beta glukanem. Czy powinnam podawać coś jeszcze nowemu kotu oraz ewentualnie moim kotom rezydentom ?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Lila

Dzień dobry.
Koci katar rzadko jest wywołany jednym tylko patogenem, najczęściej jest to choroba wieloczynnikowa. Podawanie betaglukanu jest jak najbardziej słuszne. Proszę upewnić się, czy koty – rezydenci nie mają żadnych zaległości ze szczepieniami ani z odrobaczeniem. Warto też spytać o szczepienia opiekunów “nowego” kota. Jak sama Pani zapewne wie, u części kotów, patogeny wywołujące koci katar mogą przejść w formę uśpioną i aktywnie wywołać chorobę w czasie stresu i spadku odporności. Oprócz podawania suplementów podnoszących odporność zadbałabym jeszcze o uspokojenie ” nowego” kota, może rozsądnie byłoby mu założyć obrożę feromonową, lub włączyć do codziennego stosowania olej cbd. Przed nim ogromne zmiany w jego życiu, będzie musiał znaleźć swoje miejsce w Pani domu oraz w stadzie kotów, to spore wyzwanie. Mam nadzieję, że łączenie kotów przebiegnie bezproblemowo.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.