Witam,
Potrzebuje porady w sprawie mojej 10-letniej kotki. Około 2 tygodnie temu zauważyłam, ze kotka nagle bardzo schudła, pojawił się zwiększony brzuszek, ale miała dalej apetyt i piła wodę. Lekarz stwierdził wodobrzusze, odwodnienie, podał kroplówkę, preparat białkowy i leki moczopędne. Zrobiliśmy badania krwi (wyniki poniżej + ALT, ALP, mocznik, kreatynina w normie), na usg pan doktor zauważył lekko pogrubioną ścianę jelit i oczywiście płyn. W innej lecznicy powtórzono badania krwi (takie same wyniki), stwierdzono niski poziom potasu, pobrany płyn z jamy otrzewnowej był żółtawy, zawierał dużo białka i leukocytów. Panią doktor w badaniu usg zaniepokoiła śledziona, niestety nie sprecyzowała co z nią nie tak, ale oprócz tego wszystko wyglada w porządku. Zastosowano leczenie antybiotykami, sterydami, podano wielokrotnie kroplówki z glukozą, sód i potas, przestaliśmy podawać lek moczopędny, przyjmuje również recovery fluid. Lekarze odrzucili choroby wątroby, nerek, serca i raczej nie sądzą, że to FIP. Kotka jest już mniej odwodniona, regularnie oddaje mocz. Na zmianę ma lub nie ma apetytu, czasem wychodzi z domu a następnego dnia śpi cały czas a pokarm przyjmuje tylko ze strzykawki. Po podaniu leku przeciwbólowego, kolejnej dawki sterydu i antybiotyku oraz odciągnięciu płynu (wczoraj) kotka trochę odzyskała siły, sama chętnie zjadła mięso, wypiła dużo wody, „ugniatała” łapkami legowisko, czego nie robiła odkąd zachorowała. Dziś rano zjadła jeszcze więcej, piła wodę, odwiedziła kuwetę. Kotka dalej mruczy, chodzi po schodach i wyskakuje na łóżko, ale mniej spaceruje na zewnątrz i niknie w oczach. Na początku choroby ważyła 4,1 kg teraz zaledwie 3,3 kg. Pani doktor zaleca rozważenie eutanazji jeśli stan kotki nie poprawi się do końca tygodnia.
Bardzo proszę o opinię i poradę, czy napewno nie ma już dla niej ratunku 🙁
Pozdrawiam!
Dzień dobry.
Bardzo mi przykro, że spotkało to Pani pupilkę. FIP jest schorzeniem, które w bardzo szybkim czasie prowadzi do wyniszczenia organizmu zwierzęcia. Do rozwoju objawów chorobowych dochodzi, gdy kot, który jest nosicielem koronawirusa narażony jest na silny stres, spadek odporności. Kot-nosiciel może zarażać inne koty i nie wykazywać żadnych objawów przez wiele lat. Niestety, jest to choroba z którą bardzo ciężko jest walczyć – płynoterapia, antybiotyki i karmienie strzykawką to tylko sposoby na odwleczenie tego, co nieuchronne. Jeśli faktycznie Pani pupilka cierpi z powodu tego schorzenia, szanse na jej wyleczenie nie są zbyt wielkie. Istnieje terapia, stosowana przez niektórych lekarzy, preparatem o nazwie Mutian – jest dość kosztowna i nie każdy lekarz podejmuje się jej wprowadzenia, jednak koty, u których zastosowano ten preparat czują się dobrze i nie wykazują objawów chorobowych. Proszę porozmawiać ze swoim lekarzem prowadzącym o możliwości zastosowania tej terapii u Pani pupilki.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam, nie widze z ktorego roku jest post. Czy udalo sie ustalic co bylo kotce? moj kocur ma to samo 🙁 fip negatywny, krew i mocz ok, usg i rentgen nic nie widac, plyn z brzucha zawiera biale krwinki. Pomocy 🙁
Witam, nie widze z ktorego roku jest post. Czy udalo sie ustalic co bylo kotce? moj kocur ma to samo 🙁 fip negatywny, krew i mocz ok, usg i rentgen nic nie widac, plyn z brzucha zawiera biale krwinki. Pomocy 🙁
Dzień dobry.
Niestety nie wiem, czy udało się ustalić, co dolega kotce z poprzedniego postu. Jeśli w badaniu płynu z jamy brzusznej widoczne są białe krwinki, może to sugerować jakiś proces zapalny, a zapalenie otrzewnej może pojawić się nie tylko jako efekt FIP. Warto wtedy wykonać badania obrazowe u specjalisty (USG albo zdjęcie RTG), aby dokładnie upewnić się, czy kot nie ma żadnego ciała obcego, czy przewód pokarmowy aby na pewno nie jest sperforowany. Płyn w jamie brzusznej może pojawić się także przy niewydolności wątroby, wtedy z powodu nieprawidłowego ciśnienia onkotycznego płyn przesącza się do przestrzeni otrzewnowej. Jeśli w badaniu krwi i moczu nie wyszły żadne odchylenia, warto jeszcze wykonać test na choroby odkleszczowe, pasożyty krwi, a także test FIV/FeLV, aby wykluczyć wszystkie inne możliwości pojawienia się płynu w jamie otrzewnej. Ważną kwestią jest to, ile konkretnie płynu znajduje się w ciele kota – niewielka ilość może być fizjologiczna.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Odpowiedz