Cześć wszystkim,
Wpisuję z ciężkim sercem, bo moja ukochana psiak, Rex, nagle zachorował, i jestem w rozpaczy. Chciałbym się podzielić swoją historią z nadzieją, że może ktoś z was będzie w stanie pomóc lub podzielić się jakimiś wskazówkami.
Rex to nie tylko nasz pies, ale także członek rodziny. Ostatnio zauważyliśmy, że stracił apetyt i jest wyraźnie ospały. Jego normalnie żywotny i radosny nastrój zaczął się zmieniać. Byłam przerażona, więc natychmiast skonsultowaliśmy się z weterynarzem.
Po kilku testach i badaniach weterynarz powiedział nam, że jest zaniepokojony stanem Rexa. Podjęliśmy próbę leczenia, ale niestety, jego stan się pogarsza, a my jesteśmy bezradni. Weterynarz jest w trakcie dalszych badań, ale w międzyczasie chciałbym zwrócić się do was, aby podzielić się jakimiś sugestiami lub doświadczeniami, które mogą nam pomóc zrozumieć, co może być przyczyną choroby Rexa i jak mu pomóc.
Czy ktoś z was miał podobne doświadczenia? Czy jest coś, co możemy zrobić, aby pomóc naszemu psiakowi powrócić do zdrowia? Będę bardzo wdzięczny za każdą pomocną radę lub wsparcie.
Dziękuję z góry za każdą odpowiedź.
Dzień dobry.
Brak apetytu u psa i ospałość to bardzo niespecyficzne objawy, które mogą świadczyć o bardzo wielu schorzeniach. Przede wszystkim należy wykonać badania krwi, najlepiej o szerokim panelu oraz badanie USG brzucha, oba pozwolą na ocenę, czy aby na pewno wszystkie narządy pupila funkcjonują prawidłowo. Warto zwrócić uwagę na profilaktykę przeciwpasożytniczą (pasożyty wewnętrzne, pchły, kleszcze) - niechciane towarzystwo z pewnością nie poprawia samopoczucia pupila. Oprócz tego rozsądnie jest sprawdzić stan uzębienia psa. Kamień nazębny i stan zapalny dziąseł nie dają wczesnych objawów bólowych, pies i kot zaczynają pokazywać dyskomfort, gdy sytuacja jest już naprawdę poważna. Nie bez znaczenia są kwestie zwyrodnieniowe - nie wiem w jakim wieku jest Rex, ale zwyrodnienie stawów, problemy z chodzeniem, także mogą odebrać radość z życia. Mam nadzieję, że szybko uda się postawić trafną diagnozę i znaleźć sposób, by pomóc Rexowi.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Odpowiedz