Jeszcze kilka lat temu stomatologia była dziedziną dotyczącą tylko ludzi.
Z przymrużeniem oka traktowano historie o opiekunach, którzy szczotkują zęby pupilom, albo decydują się na założenie psu aparatu ortodontycznego.
Dzisiaj, stomatologia jest prężnie działającą gałęzią medycyny weterynaryjnej.
Usuwanie zębów u psa jest poważnym zabiegiem i nie wolno go lekceważyć.
Oczywiście, najlepiej jest nie dopuścić do sytuacji, kiedy jest to niezbędne.
Jeśli jednak zajdzie taka konieczność, warto dowiedzieć się kilku istotnych faktów na ten temat.
Usuwanie zębów u psa: kiedy trzeba to zrobić?
Przyczyny ekstrakcji zębów są różne, i często zależne od wieku.
U młodych psów najczęściej usuwamy przetrwałe zęby mleczne (tak zwana rzekoma nadliczbowość zębów).
Najczęściej jest to problem ras małych lub miniaturowych.
Bardzo istotne jest, aby nie zwlekać z zabiegiem, ponieważ mleczaki mogą zaburzać przebieg wzrostu stałych zębów i efekcie powodować wady zgryzu.
Prawdziwa nadliczbowość zębów jest również przyczyną ekstrakcji w młodym, ale też w starszym wieku.
Zęby takie mogą być wklinowane albo skrzywione, często są niezauważalne przy pobieżnym badaniu jamy ustnej.
Inną przyczyną usuwania zębów u młodych zwierząt jest ich niewłaściwe położenie albo wada zgryzu, sprawiająca ból i dyskomfort, przy jednoczesnym braku zgody na założenie aparatu ortodontycznego.
U starszych zwierząt najczęstszą przyczyną usuwania zębów są choroby dziąseł, spowodowane nadmiernym odkładaniem kamienia nazębnego.
Niestety, mimo rosnącej świadomości właścicieli, higiena jamy ustnej zwierząt jest bardzo zaniedbywana.
Obecnie wiemy, że podawanie twardego pokarmu, takiego jak sucha karma dla psa, lub ścięgniste, duże kawałki mięsa (które pies musi przeżuć) faktycznie powoduje wolniejsze odkładanie płytki nazębnej.
Odkładająca się płytka nazębna jest rusztowaniem do powstawania kamienia nazębnego.
Im bardziej proces jest zaawansowany i rozciągnięty w czasie, tym bardziej kamień nazębny unosi powierzchnię dziąsła, wnika w kieszonki zębowe, odsłania szyjki i korzenie.
W efekcie to może powodować rozchwianie zębów w zębodołach, duży ból i dyskomfort przy jedzeniu.
Większość z nas wie, jak bolą odsłonięte szyjki zębowe; psy odczuwają to w podobny sposób.
Konieczność ekstrakcji często związana jest ze złamaniami korony zębowej.
W niektórych przypadkach, kiedy uraz jest połączony z niewielkim ubytkiem bez otwarcia miazgi, możliwe jest wdrożenie leczenia.
Jeśli jednak ząb jest pokruszony, miazga odsłonięta, albo granica złamania przebiega tuż przy korzeniu ekstrakcja może być nieuchronnym zabiegiem.
Kolejną wskazaniem do ekstrakcji są ropnie okołowierzchołkowe.
Ich powstawanie jest złożonym procesem, rozciągniętym w czasie.
Tworzenie ropni często rozpoczyna się od urazu lub złamania korony zębowej, z odsłonięciem miazgi, dużą ilością kamienia nazębnego lub urazami okolicy dziąseł.
Wskutek stanu zapalnego, pod korzeniem zębowym zaczyna się gromadzić ropa.
Towarzyszące temu objawy są dość niespecyficzne:
- ból,
- ślinienie,
- czasem wokalizacja przy pobieraniu pokarmu.
Ignorowanie procesu może prowadzić nawet do lizy kości lub utworzenia przetoki zębowej.
Nie bez znaczenia, przy omawianiu ekstrakcji są procesy nowotworowe.
Rosnące w obrębie jamy ustnej guzy, często deformują kości szczęki i żuchwy psa, powodując niewłaściwe ułożenie zębów a w efekcie – ból podczas pobierania pokarmu.
Rozpulchnione, zmienione zapalnie tkanki objęte procesem nowotworowym, nie są w stanie zapewnić zębom odpowiedniej stabilności.
Dodatkowo, chwiejące się zęby mogą powodować krwawienia z guza.
Częścią opieki paliatywnej powinno być wtedy usunięcie zęba.
Jak przygotować psa do zabiegu ekstrakcji zęba?
Przygotowanie psa do ekstrakcji przebiega różnie, w zależności od powodu usuwania zęba.
Czasem niezbędna jest kilkudniowa antybiotykoterapia, w celu opanowania dużego stanu zapalnego.
Niekiedy konieczne jest wykonanie zdjęcia RTG, aby ocenić dokładny przebieg korzeni zębowych lub stopień zaawansowania procesu nowotworowego.
Zdjęcie RTG jest też zalecane, kiedy lekarz podejrzewa wystąpienie ropnia okołowierzchołkowego.
Pozwala ocenić, czy występuje ubytek tkanek kostnych oraz czy proces dotyczy tylko jednego zęba, czy też obejmuje kilka korzeni.
W skomplikowanych przypadkach, warto wykonać tomografię komputerową głowy. Niezbędne jest wstrzymanie się od podawania pokarmu przez co najmniej 12 godzin, jak przed każdym planowanym zabiegiem.
Przed każdym znieczuleniem warto wykonać badanie krwi (morfologię i biochemię), ponieważ pozwoli to na oszacowanie ryzyka okołozabiegowego.
Znieczulenie podczas zabiegu
Bardzo ważną kwestią, jeśli chodzi o usuwanie zębów u psa jest znieczulenie.
Oczywistym jest, że takiego zabiegu nie wykonuje się bez narkozy.
Ważne jest jednak zapewnienie komfortu pacjentowi w trakcie zabiegu.
Wielu lekarzy decyduje się na podanie pierwszej porcji leków przeciwbólowych jeszcze przed zabiegiem, aby mieć pewność, że w momencie największej bolesności leki już będą działały.
Coraz częściej spotykaną praktyką jest dodatkowe znieczulanie nasiękowe okolicy usuwanego zęba, lub podanie niewielkich ilości środków znieczulających w okolicę nerwu, zaopatrującego dany łuk zębowy.
Ważne jest, aby również po zabiegu pamiętać o odpowiednim dawkowaniu środków przeciwbólowych, poleconych przez lekarza prowadzącego, aby zmaksymalizować komfort naszego pupila.
Jak wygląda zabieg usunięcia zębów psa?
Sam przebieg zabiegu zależy od tego, które zęby są usuwane.
U psów występują zęby jedno-, dwu-, trój- lub czterokorzeniowe.
Jeśli usuwany ząb ma tylko jeden korzeń, o prostym przebiegu, zabieg nie jest skomplikowany.
Jeśli jednak ząb jest wielokorzeniowy, zabieg może się wydłużyć.
Najtrudniejsze do usunięcia są łamacze – zęby wielokorzeniowe, osadzone głęboko w zębodole, przytwierdzone do niego silnymi więzadłami zębodołowymi.
Często, aby usunąć ząb lekarz musi wykonać procedurę pomocniczą, w tym wypadku – przecięcie korony zębowej.
Nie bez znaczenia jest też obecność lub brak chorób przyzębia – zdecydowanie łatwiej jest usunąć ząb z odsłoniętą szyjką lub korzeniem, słabiej przytwierdzony do zębodołu, niż ten, który jest zdrowy i silnie przytwierdzony do otaczających tkanek.
Ważne jest opracowanie zębodołu po wykonanym zabiegu.
Często należy usunąć ostre krawędzie i wygładzić pozostałe tkanki kostne, aby nie podrażniały formującej się blizny.
Coraz bardziej popularne są gąbki kolagenowe, nasączone środkiem znieczulającym.
Spełniają one dwie funkcje- działają przeciwbólowo przez kilka godzin po zabiegu oraz stanowią rusztowanie dla narastającej tkanki bliznowatej.
Zwierzęta, u których zastosowano tą metodę są mniej narażone na ból i dyskomfort, związany z odsłonięciem zębodołu.
Bardzo istotne jest zszycie rany.
Często, niektóre szwy nie utrzymują się przez cały okres gojenia, jednak przytrzymują tkanki w prawidłowym ułożeniu przez kilka, najbardziej istotnych dni.
Usuwanie zębów u psa cena
Na cenę usuwania zębów u psa ma wpływ wiele czynników.
Po pierwsze rodzaj znieczulenia – zdecydowanie bezpieczniejsze dla pacjenta jest znieczulenie wziewne, jest ono jednak droższe.
Zęby wielokorzeniowe są trudniejsze do usunięcia, więc cena za ich ekstrakcję również będzie wyższa, niż za usunięcie mleczaków.
Ilość usuwanych zębów także ma wpływ na cenę – wiadomo, że im więcej zębów, tym więcej materiałów (gąbek kolagenowych, nici do szycia, leków) zużywa lekarz.
Nie bez znaczenia jest też sprzęt, którego używa lekarz.
Koszty eksploatacji unitu stomatologicznego, pozwalającego na szybkie przecięcie koron, będą podnosić cenę zabiegu.
Wszystkie te składowe powodują, że cena usuwania zębów u psa waha się od 150 zł do 700 zł za jeden ząb.
Rekonwalescencja po zabiegu i możliwe powikłania
Ważna jest też opieka okołooperacyjna.
Często starsze psiaki bezpieczniej jest zostawić przez kilka godzin na obserwacji, aby podać kroplówkę, pozwolić zespołowi lekarskiemu na ocenę czy w pełni wybudziły się z narkozy, czy leki odpowiednio zabezpieczają przed bólem.
Dlatego, jeśli klinika weterynaryjna, którą Państwo wybraliście do przeprowadzenia zabiegu, dysponuje szpitalem – warto skorzystać z tej opcji.
Jak każdy zabieg, ekstrakcja zęba niesie za sobą możliwość powikłań.
Tu również dużo zależy od przyczyny usuwania zębów.
W mało powikłanych przypadkach, lekarz musi się liczyć z ryzykiem wystąpienia krwotoku lub złamania korzenia w usuwanym zębie.
Jeśli mamy do czynienia z ropniem okołowierzchołkowym w szczęce, który dodatkowo spowodował duży ubytek w kości, po ekstrakcji może powstać przetoka nosowa.
Ubytki lub erozje kostne w okolicy usuwanych zębów niosą ze sobą ryzyko powstania złamań kostnych w trakcie zabiegu.
Rekonwalescencja po zabiegu usunięcia zębów powinna polegać na unikaniu twardych pokarmów.
Przez pierwszy tydzień najbezpieczniej podawać psu karmę mokrą bądź namoczoną karmę suchą.
Istotne jest dbanie o higienę jamy ustnej, używanie łagodnych środków do dezynfekcji, np. Octenidolu lub delikatnych, 0,2% roztworów chlorheksydyny, gdyż okres gojenia dziąsła wynosi od trzech tygodni do trzech miesięcy, w zależności od zastosowanej techniki oraz usuwanego zęba.
Przez ten czas bardzo istotne jest, aby drobinki pokarmu nie zalegały w ranie zębodołowej.
Niewskazane jest używanie preparatów przeznaczonych do higieny jamy ustnej u ludzi oraz mechaniczne drażnienie rany pooperacyjnej.
Podsumowanie
Zauważenie problemu odpowiednio wcześnie często pozwala uniknąć utraty uzębienia, lub zmniejsza stopień zaawansowania problemu.
Regularne kontrole lekarskie oraz odpowiednia higiena jamy ustnej to podstawa profilaktyki.
Szczotkowanie zębów raz dziennie albo stosowanie preparatów utrudniających odkładanie płytki nazębnej pozwala uniknąć odkładania kamienia, w efekcie uchroni pupila przed chorobami dziąseł oraz pozwoli zachować kompletny uśmiech przez długie lata.
Mam 14 letniego yorka /waga 3,15 kg/. Musiałby przejść usuwanie kamienia bo sytuacja jest nieciekawa. Martwię się jednak jak to zniesie. Słyszałam, że takie pieski nie zawsze wybudzają się po narkozie. Od dłuższego czasu zastanawiam się czy warto ryzykować. Za radę dziękuję.
Dzień dobry.
Jeśli sytuacja jest jak sama Pani opisuje “nieciekawa” raczej nie zwlekałabym z zabiegiem. Kamień nazębny, osadzając się na koronie zęba powoduje podnoszenie się dziąseł. Więzadła zębowe ulegają rozluźnieniu, ząb chwieje się i sprawia duży dyskomfort. Nie wspomnę nawet o ogromnej ilości bakterii, która osadza się na kamieniu – jest to dla nich świetne rusztowanie. Stan zapalny w obrębie dziąseł powoduje zwiększenie przepuszczalności naczyń krwionośnych – widocznym tego efektem są krwawienia, bakterie mogą wraz z krwiobiegiem dostać się do narządów miąższowych i spowodować tworzenie się ropni na przykład w nerkach lub mięśniu sercowym. Narkoza u starszych pacjentów bywa wyzwaniem, jednak nie należy się jej bać. Trzeba w odpowiedni sposób przygotować pieska. Proszę wykonać kontrolne badanie krwi – ocena wydolności narządów wewnętrznych ułatwi lekarzowi prowadzącemu dobór odpowiedniej formy znieczulenia. Dobrym pomysłem jest wizyta u kardiologa, aby sprawdzić, czy serce pracuje w odpowiedni sposób. Warto przeprowadzić zabieg w przychodni, która oferuje możliwość znieczulenia wziewnego. Jest to najbezpieczniejsza metoda znieczuleń u starszych pacjentów. Anestezjolog w zespole lekarskim zapewni bezpieczeństwo pupila w trakcie sanacji.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Czy pies przed zabiegiem usunięcia kamienia nazębnego może pić? Wiem, że rano ma nic nie jeść, ale co z wodą? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Dzień dobry.
Najlepiej byłoby spytać lekarza, z którym umawiała się Pani na zabieg. Przy obecnych temperaturach nie można zupełnie zabronić psu picia, jest to pewien sposób ochłody rozgrzanego organizmu, dodatkowo psy bardzo łatwo odwadniają się, gdy jest gorąco. Zwykle zalecam opiekunom moich pacjentów, aby 2-3 godziny przed planowanym znieczuleniem ograniczyli ilość przyjmowanych płynów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam, mam pytanie poniewaz mam yorka 8 lat miala zdejmowany kamień z ząbków , i dowiedziałam sie jak ja odbieralam ze zostały usuniete jej kły oba u góry bo po naciśnięciu na dziąsło wypływała ropa, odbierając ja mala plakal doslownie pyszczek miala caly we krwi caly czas leciała krew , ona wczesniej jadla kostki na zabki z chęcią i lubiła sie bawic misiem ale tak ze chciala walczyc o niego tzw ona szarpała ja misia trzymałam, wiec ciezko mi uwierzyc w ropę skoro ona nie czula bolu , jest 2 dni po szczyczeniu zebow je mokre normalnie i krwawienie ustąpiło , natomiast jestem nadal przerazona tym co sie wydarzylo i nie wiem czy tak powinno byc
Dzień dobry. “Kostki na ząbki” nie zastąpią codziennej higieny jamy ustnej. Aby wyeliminować płytkę nazębną a w ten sposób spowolnić odkładanie kamienia nazębnego, należy codziennie szczotkować zęby psa, najlepiej z użyciem pasty enzymatycznej. Jest bardzo wiele produktów do higieny jamy ustnej, w wielu wariantach smakowych, z pewnością znajdzie Pani taki, który będzie odpowiadał Pani pupilce. Na początku warto zacząć od używania szczoteczki do zębów z miękkim włosiem, gdy pupil się przyzwyczai do szczotkowania należy zmienić szczoteczkę na weterynaryjną, ze skośnymi włóknami i twardszym włosiem. Jeśli chodzi o stan pieska po zabiegu, niestety, przed zdjęciem kamienia nazębnego ciężko jest ocenić, czy ząb powinien być usunięty, czy nie. Kły u yorka są zębami, w okolicy których bardzo często dochodzi do rozwoju stanu zapalnego. Objawia się to nieprzyjemnym zapachem z jamy ustnej oraz bólem, ale przewlekłym. Do bólu przewlekłego zwierzęta bardzo szybko się przyzwyczajają i nie dają po sobie poznać, że coś im doskwiera. Zwierzęta po ekstrakcjach dość szybko dochodzą do siebie i nie zauważają swoich braków w uzębieniu. Jeśli jest Pani zaniepokojona stanem zdrowia pupilki powinna Pani skonsultować to z lekarzem, który wykonywał zabieg.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam,mam yorka-8letnia suczka.Dwa tygodnie temu została poddana zabiegowi usunięcia kamienia z ząbków oraz weterynarz zdecydował się na usunięcie 7 chorych zębów. Po zabiegu dostałam antybiotyk i leki przeciwbólowe w tabletkach,by podawac jej przez kolejny tydzień.Niestety udalo się tylko przez 4 dni,piesek nie ma apetytu ani sily,do tego dostała jeszcze cieczke..Po kontakcie z weterynarzem podalam jej pyralgine,nie pomoglo. Zdecydowałam się na wizytę,suczka dostala zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne,krew i usg jamy brzusznej w porzadku,jednak jej stan nie poprawia sie. Ma gorączkę,wymioty,nie ma sily nawet na spacer. Dzis bylam na kolejnej wizycie,dostala kroplowke-glukoze oraz zastrzyk z pyralgina i aminokwasy. Weterynarz kazal podac mi jej leki na wątrobę,teraz podejrzewa,że zle reaguje na leki i czego nie rozumiem-podaje jej kolejne leki? Piesek po powrocie do domu caly czas spi,jutro czeka mnie kolejna wizyta i kolejna taka kroplowka. Prosze o poradę na co zwrocic uwagę, do czasu zabiegu piesek byl pelen życia i energii,teraz ciesze sie gdy tylko pomacha ognem. Uwazam,ze ta sytuacja trwa juz za dlugo, meczy sie i piesek i ja.Czy 8-letni york moze przejmować tyle lekow? Obawiam się kolejnych wizyt,nie chciałabym faszerowac jej non stop czyms innym bez konkretnej diagnozy. Prosze o radę i z gory dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
Dzień dobry.
Ciężko jest oceniać stan pacjenta bez badania klinicznego. Z pewnością sytuacja w jamie ustnej była poważna, skoro należało usunąć aż 7 chorych zębów. Kamień, formujący się na zębach, powoduje obniżenie linii dziąsła, wnika pod nie i powoduje obluzowanie więzadeł zębodołowych. Stan zapalny dziąseł, wywołany przez mechaniczne drażnienie kamieniem sprawia, że rozszerzają się naczynia krwionośne, mogą pojawić się krwawienia przy najmniejszym uszkodzeniu wrażliwych tkanek -tworzą się wtedy bramy wejścia dla drobnoustrojów znajdujących się w jamie ustnej. Bakterie znajdujące się w jamie ustnej mogą wtedy roznosić się po całym organizmie. W skrajnych przypadkach powoduje to formowanie się ropni w narządach miąższowych. Musi Pani zrozumieć, że jama ustna to nie tylko zęby, Pani pupilka przeszła poważny zabieg, zatem bardzo istotne jest odpowiednie zadbanie o nią. Z pewnością musi dostawać leki przeciwbólowe i odpowiedni antybiotyk – zębów nie usuwa się ot tak, z pewnością była tam duża ilość bakterii, kamienia nazębnego i spory stan zapalny. Czasem zdarza się, że psy mają reakcję alergiczną na antybiotyk, lub bakterie wywołujące stan zapalny nie są wrażliwe na zastosowane leki, wtedy nie widać reakcji na stosowane preparaty i należy sięgnąć po takie, które działają silniej. Kroplówki są niezbędne u psa, który nie je – brak apetytu powoduje znaczne osłabienie organizmu, szczególnie po tak poważnym zabiegu. Na koniec dodam, że pies 8 letni nie jest psem starym – mój najstarszy pacjent, również york, ma 18 lat i czuje się całkiem dobrze. Aby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości, proszę zadbać o zęby, które pozostały Pani pupilce. Proszę regularnie stosować pasty enzymatyczne i przyzwyczaić pieska do szczotkowania zębów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry, podczas zabawy z moim yorkiem piłka od tenisa uderzyła przypadkowo w pyszczek pieska i zauważyłam, że zaczął się ruszać ząb – dwójka 🙁 piesek się oblizuje. Czy należy usunąć ten ruszający się ząb? Suczka ma 8,5 lat.
Dzień dobry.
Należy zacząć od tego, że piłka tenisowa nie jest dobrą zabawką dla psa. Jest pokryta małymi włoskami, w które łatwo wbijają się brud i piasek, które działają jak pumeks na szkliwo – umożliwienie zabawy piłką tenisową bardzo niszczy zęby psa. Jeśli zauważyła Pani ruszający się ząb, powinna Pani jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii. Warto przy okazji przyjrzeć się pozostałym zębom – siekacze faktycznie nie są zbyt mocno przytwierdzone do zębodołów, mają najsłabsze więzadła i jako pierwsze wypadają, jednak nie powinno dojść do sytuacji, gdzie ząb się rusza. Warto sprawdzić, czy pupil nie cierpi z powodu nadmiernego kamienia nazębnego – powoduje on znaczne obluzowanie więzadeł zębodołowych i w efekcie szybką utratę zębów, nie tylko siekaczy ale też reszty uzębienia. W takich przypadkach należy koniecznie przeprowadzić zabieg sanacji jamy ustnej a po zabiegu wprowadzić odpowiednio dobrane zabiegi profilaktyczne (szczotkowanie zębów, pasty enzymatyczne, dodatki do jedzenia lub odpowiednie gryzaki).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mam 7 letnią suczke Shih Tzu i jest alergikiem. Je mokrą karmę czasami dajemy jej kości do gryzienia (starcza jej na dość długo). Od dłuższego czasu zauważyłam że jeden ząb (siekacz) się rusza oraz dwa siekacze na dole. Suczka nie ma kamienia nazębnego.Czekać aż jej wypadną zęby czy najszybciej udać się na zabieg usuwania zębów?
Dzień dobry.
Proszę jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii. Nie wolno czekać “aż zęby same wypadną” – z każdym kęsem jedzenia pies odczuwa duży ból, w poszerzoną kieszonkę zębodołową dostają się resztki pożywienia, bakterie, które mogą wywołać silny stan zapalny. To, że Państwo nie widzicie kamienia nie znaczy że pupilka nie cierpi z powodu parodontozy lub zmian periodontologicznych. Należy koniecznie dokładnie zbadać całą jamę ustną, a w trakcie zabiegu stomatologicznego wykonać zdjęcie RTG jamy ustnej, aby określić, czy nie ma żadnych zmian okołowierzchołkowych, ani obniżenia poziomu wyrostków zębodołowych. Przy wykonywaniu zdjęć warto też zwrócić uwagę, czy w kościach żuchwy i szczęki nie ma żadnych ognisk lizy, które mogłyby powodować rozchwianie zębów w zębodołach, bez obecności kamienia nazębnego.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Szanowna Pani! Mam 9,5 letniego psa, ktory miesiąc temu stracił ząb (górną “jedynkę”). Weterynarz powiedział że ząb po prostu wypadł ponieważ korzeń z wiekiem się zniszczył (mam ten ząb, widać że jest bez korzenia dlatego myslalam że jest złamany) a “jedynki” to najsłabsze zęby. Powiedział że wszystko jest w porządku. Dzisiaj jednak zauważyłam że w dziąśle jednak chyba widać resztę zęba (coś tam jest białego). Nie wiem czy jednak ten zab nie jest złamany tylko złamanie jest w części która jest głęboko w dziąśle. A jeśli tak, ti czy powinno się tę resztę zęba usunąć? I czy powinnam jechać z tym do weterynarza (tego samego)? Pies zachowuje sie normalnie, a tym straconym zębem się bawił. Bardzo proszę o pomoc co powinnam zrobić.
Dzień dobry.
Zęby u dorosłego psa raczej nie powinny się ot tak łamać – myślę, że warto zrobić psu badanie krwi, wraz z oznaczeniem jonogramu, aby sprawdzić, czy nie ma żadnych zaburzeń. Jeśli chodzi o ten konkretny ząb, najrozsądniej byłoby udać się na konsultację do stomatologa weterynaryjnego. Aby upewnić się, czy znalazła Pani cały ząb, czy tylko fragment korony, należy wykonać RTG stomatologiczne – przy okazji ocenione będą także pozostałe zęby, korzenie i więzadła. Proszę też przyjrzeć się pozostałym zębom pupila – możliwe, że pies ma tak silny kamień nazębny oraz choroby dziąseł, że zęby nie trzymają się ściśle zębodołów. Wbrew pozorom jest to sytuacja zagrożenia życia pupila – rozchwiane zęby bardzo często są pokryte grubą warstwą filmu bakteryjnego, a rozszczelnione naczynia krwionośne mogą przepuszczać część bakterii do krwiobiegu zwierzęcia. Często skutkuje to powstawaniem ropni w odległych narządach miąższowych.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dziękuję bardzo za odpowiedź! ☺ Zęby mojego psa nie mają kamienia i są w świetnej kondycji (opinia weterynarza – nie tylko moja 😉)- staram się o nie dbać (kostki, mycie). Niestety mój pies uwielbia gryźć różne rzeczy i zjadać różne śmieci na podwórku. Podejrzewam ze stąd ten uraz – kiedyś próbował wyciągnąć coś zza drucianego ogrodzenia i coś mi podpowiada że może wtedy naruszył ten ząb (miał otarty pyszczek po tej stronie) dlatego potem podczas zabawy gryzakiem ząb złamał się do końca i wypadł. Mój pies choruje na padaczkę i bierze dużo leków dlatego obawiam się ewentualnej narkozy do rtg i ekstrakcji zęba. I tak się zastanawiam czy można w takiej sytuacji po prostu zostawić tę resztę zęba.
Dzień dobry.
Cieszę się, że dba Pani o zęby pupila – niestety, wbrew pozorom to dość rzadko spotykane zachowanie. Do urazów zębów może dochodzić w czasie zabawy – podczas gryzienia kamieni lub twardych patyków siekacze mogą się złamać. Niestety, nie można zostawić takiego zęba, należy usunąć jego pozostałości. Złamanie zęba najczęściej powoduje otwarcie jego kanału, a więc otwartą ranę, przez którą w głąb, do samego wierzchołka korzenia mogą wnikać bakterie. Jeśli do tego dojdzie, mogą spowodować uformowanie ropnia okołowierzchołkowego oraz lizę kości w tej okolicy. Oczywiście, jest to najczarniejszy scenariusz, jednak pozostawienie otwartego złamania zęba jest bardzo bolesne i nieprzyjemne dla psa. Mimo wymienionych przez Panią schorzeń, uważam, że warto skonsultować tą kwestię ze stomatologiem weterynaryjnym, osobiście skłaniałabym się jednak do kontroli radiologicznej tego obszaru i usunięcia pozostałości zęba w czasie jednego znieczulenia.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry.
Mam 9 mies. Szpica,który ma podwójne grzebienie, mleczko nie wypadły eh
Czy zabieg z narkoza jest bezpieczny?
Czy może lepiej się nie decydować na ten zabieg …
Proszę mi doradzić
Z góry serdecznie dziękuję
Dzień dobry.
Jeśli chodzi o zęby mleczne (bo rozumiem, że to Panią niepokoi), zdecydowanie należy usunąć zęby mleczne. Ich obecność sprawia, że w jamie ustnej jest więcej miejsc do odkładania się płytki i kamienia nazębnego. Najczęściej przetrwałe zęby to mleczne kły – sąsiadujące bardzo blisko ze stałymi zębami. Takie ścisłe sąsiedztwo może predysponować do odkładania się między zębami resztek pokarmu, które stanowią świetną pożywkę dla bakterii. Zęby mleczne są kruche i delikatne, łatwo je złamać – a takie urazy mogą powodować powstanie ropnia okołowierzchołkowego, który wpłynie też na zdrowie zęba stałego. Co do bezpieczeństwa, proszę dopytać lekarza prowadzącego, jaką metodą będzie znieczulany Pani pupil – w przypadku znieczulenia wziewnego, bezpieczeństwo jest dość wysokie. Przed planowanym zabiegiem warto wykonać badanie krwi i badanie kardiologiczne, aby upewnić się, czy pupil kwalifikuje się do przeprowadzenia zabiegu. Nie odwlekałabym terminu usunięcia zębów mlecznych – im dłużej Pani czeka, tym większa szansa na choroby przyzębia i komplikacje zdrowotne, które będą dotyczyły całej jamy ustnej.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam
Nasz psiak ma 6 lat, na jego nosie zauwazylismy opuchliznę z czasem zamieniła się w “gulę”. Po wizycie u weterynarza stwierdzono uszkodzenie zęba “kła” i podano antybiotyki zalecając poddanie się operacji usunięcia zęba.. Jesteśmy pełni obaw, to już kolejna operacja pod narkozą (byłaby to trzecia) naszego członka rodziny 🙁 Proszę o doradzenie nam co takim wypadku możemy zrobić ? Czy jest jakaś szansa na uniknięcie operacji ?
Dzień dobry.
Jeśli poprzednie dwa znieczulenia nie odbyły się w ciągu 4 tygodni przed kolejnym znieczuleniem i nie trwały powyżej 3-4 godzin, myślę, że nie ma powodów do niepokoju. Środki, które są obecnie używane do znieczuleń, są dość bezpieczne, a przy każdym zabiegu pacjenci są szczegółowo monitorowani. Do każdego zabiegu warto się jednak dobrze przygotować. Przede wszystkim pacjent powinien mieć aktualne badanie krwi. Warto też zdecydować się ma badanie kardiologiczne, aby sprawdzić, czy serce pupila pracuje w sposób prawidłowy. Przy wyborze przychodni, w której będzie wykonywany zabieg, warto upewnić się, czy placówka dysponuje znieczuleniem wziewnym, a także, czy oferuje opiekę anestezjologa w czasie znieczulenia. Sam zabieg usunięcia kła jest tylko jedną z opcji, drugą jest leczenie kanałowe, które pozwoli na zachowanie zęba.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry. Mój chihuahua ma 13 i pół roku. Od stycznia dostaje cardisure 1,25 mg w dwóch podzielonych dawkach na dobę. Ma chore serce. W opisie: Lewy przedsionek umiarkowanie poszerzony. Lewa komora prawidłowej wielkości, marginalna grubość ścian prawidłowa. Prawy przedsionek prawidłowej wielkości. Prawa komora prawidłowej wielkości, grubość ścian prawidłowa. Kurczliwość mięśnia zachowana prawidłowa. Przepływ przez tętnicę płucną prawidłowej wartości fali, laminarny. Przepływ przez aortę prawidłowej wartości fali, laminarny. Znaczne zwyrodnienie zastawki mitralnej i jej niedomykalność (+++) istotna klinicznie. Fala zwrotna niedomykalności zajmująca <1/2 powierzchni lewego przedsionka. IVsd 6,0 mm, LVIDd 27,5 mm, LVPWd 5,5mm, IVSa 6,5 mm, LVIDs 17,3 mm, LVPWd 9,0 mm, EF 69%, FS 38%, LA/Ao 2, HR 162/min miarowy. Piesek ma zwężenie tchawicy w odcinku piersiowym. Po ostatnim zabiegu sanacji jamy ustnej w lipcu 2022 r piesek nie pozwalał na czyszczenie zębów, bardzo się dusił. Obecnie lekarz zlecił sanację jamy ustnej z ekstrakcją zębów 103, 104, 108?, 109, 209?, 304. Zabieg ma trwać 2 godz. Zęby, w tym dwa trzonowe z tyłu i kieł będą usuwane a później mają zostać założone szwy.Znieczulenie nie będzie
wziewne. Czy taki zabieg stanowi duże zagrożenie dla mojego pieska ? Może lepiej niech funkcjonuje z takim pyszczkiem. Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry.
Z pewnością bolał kiedyś Panią ząb i wie Pani, jak strasznie utrudnia to normalne funkcjonowanie. Pani pies odczuwa taką bolesność sześć razy bardziej, skoro do ekstrakcji kwalifikuje się sześć zębów. Możliwe, że będzie ich więcej, skoro trudne jest zbadanie pacjenta bez leków. Nie jest pytaniem “czy” robić zabieg, bo z taką bolesnością ciężko jest żyć, pytanie jednak czy nie dałoby się zrobić go w miejscu, gdzie oferowane jest znieczulenie wziewne. Znieczulenie infuzyjne jest dużo bardziej obciążające i nie zapewnia stabilności tak, jak znieczulenie wziewne. Jeśli nie ma innej możliwości, to przed zabiegiem koniecznie proszę wykonać szeroki panel badań krwi, rozsądnie będzie jeśli nad bezpieczeństwem pupila będzie czuwał inny lekarz, aby w razie potrzeby szybko zainterweniować.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mój po ekstrakcji lamacza pod narkozą już nie wrócił .Dostal zmian plocnych .Byl reanimowany ale sie nie udalo psa uratowac