Wiesz, że czekolada dla psa jest trucizną? Większość z nas spożywa słodycze w większych bądź mniejszych ilościach. Dla nas słodycz jest czymś normalnym, czymś co uważamy za odrobinę przyjemności: Jeżeli ja zasługuję na coś słodkiego, coś dobrego, to mojemu pieskowi też się należy, przecież nic mu się nie stanie. Tak twierdzi większość społeczeństwa, ale czy aby przypadkiem nie są w błędzie? Z tego artykułu dowiesz się dlaczego Twój pies nie powinien jeść czekolady i jaka ilość czekolady może być dla psiaka śmiertelnie niebezpieczna.
Dla porównania zawartość teobrominy w różnych artykułach żywnościowych ilustruje poniższa tabela:
Czekolada mleczna | 1,5-22 mg w 1g ->150-220 mg w 100g |
Czekolada gorzka | 4,5-16 mg w 1 g -> 450-1600 mg w 100g |
Kakao w proszku | 5,3-26 mg w 1g->80-390 mg w łyżce stołowej |
Czekolada w proszku | 0,5mg w 1 g->7,5 mg w łyżce stołowej |
Czy pies może jeść czekoladę?
Zatrucie u zwierząt występuje już po spożyciu jednej tabliczki czekolady, jednakże siła zatrucia zależy od wielkości psa.
Objawy pojawiają się bardzo szybko.
Dochodzi do pobudzenia ośrodkowego układu nerwowego jak i układu sercowo-naczyniowego.
Właśnie dlatego tak ważna jest szybka reakcja właściciela w przypadku spożycia czekolady przez zwierzę.
Czekolada i pies
Zatrucie czekoladą jest to dokładnie zatrucie teobrominą.
Jest to substancja szczególnie toksyczna nie tylko dla kotów i psów, lecz również dla:
- koni,
- papug,
- nornic,
- królików.
Dawka toksyczna dla kotów wynosi 200mg/kg masy ciała, natomiast dla psów jest to wartość 100-300mg/kg.
Substancja ta występuje w:
- ziarnach kakaowca,
- herbacie,
- kawie,
- yerba mate,
- coli i innych.
Ludzie w przeciwieństwie do zwierząt dobrze tolerują czekoladę.
Zwierzęta bardzo wolno metabolizują i wydalają związki zawarte w czekoladzie, które kumulują się w organizmie.
Dlatego też codzienne podawanie nawet paru kostek tego produktu spowoduje osiągnięcie w organizmie stężenia toksycznego.
Okazuje się, że stwierdzenie “2 kostki mu nie zaszkodzą” okazuje się zarówno błędne jak i bezpodstawne.
Waga psa | Ilość spożytej czekolady mlecznej | Ilość spożytej czekolady gorzkiej (bez cukru) | Ilość spożytej teobrominy |
2,25 kg | 120 g (1 tabliczka) | 15 g (3 kostki) | 200 mg |
4,5 kg | 240 g (2,5 tabliczki) | 30 g (6 kostek) | 400 mg |
9 kg | 0,45 kg (4 tabliczki) | 75 g (¾ tabliczki) | 900 mg |
13,5 kg | 0,56 kg (5 tabliczek) | 112,5 g | 1300 mg |
18 kg | 1,13 kg (11 tabliczek) | 135 g | 1800 mg |
22,5 kg | 1,35 kg (13 tabliczek) | 165 g (1,5 tabliczki) | 2250 mg |
27 kg | 1,68 kg (16 tabliczek) | 202,5 g (2 tabliczki) | 2700 mg |
31,5 kg | 2,14 kg | 255 g | 3400 mg |
Zatrucie czekoladą u psa objawy
W momencie osiągnięcia stężenia toksycznego teobrominy w organizmie, objawy pojawiają się w ciągu 24 godzin. W większości przypadków pojawiają się już jednak po 4 godzinach.
Najczęściej zauważalnymi objawami są:
- wahania ciśnienia,
- zaburzenia rytmu serca,
- bolesny brzuch,
- chwiejny chód,
- duszność z przyspieszonym oddychaniem.
Właściciel może zaobserwować u swojego zwierzęcia zwiększone pobieranie wody oraz zwiększone oddawanie moczu.
Dodatkowo mogą występować:
- ślinotok,
- napady drgawek,
- nadpobudliwość.
Objawy zatrucia występują z różnym nasileniem.
Stan kliniczny zwierzęcia zależy od ilości przyjętej substancji toksycznej.
W ciężkich przypadkach zatrucia dochodzi do:
- sztywności mięśni,
- oddawania krwistego moczu,
- pojawienia się biegunki,
- spadku temperatury.
Niestety, zwierzęta w takim stanie najczęściej ponoszą śmierć wśród drgawek spowodowanych uszkodzeniem układu nerwowego oraz niewydolności krążeniowej.
Mój pies zjadł czekoladę, co dalej?
Warto zwrócić uwagę jaki rodzaj oraz jakiej firmy została zjedzona czekolada.
Zawartość toksycznej teobrominy jest zmienna w zależności od produktu.
Bardzo ważnym czynnikiem jest czas jaki upłynął od momentu spożycia przez zwierzę czekolady.
W momencie, gdy jest to zaledwie kilkadziesiąt minut, należy sprowokować u pupila wymioty.
Jak spowodować wymioty u psa?
Wykorzystuje się do tego wodę utlenioną, którą należy podać psu bezpośrednio do pyszczka.
Ilość jaką należy podać wynosi 1-5ml/kg masy ciała, ale nie więcej niż 50ml na psa.
Jeżeli nie uda się wywołać wymiotów, należy jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii.
Podsumowanie
Niestety, brak jest specjalistycznej odtrutki, przeznaczonej do zwalczania skutków spożycia teobrominy.
Lekarz weterynarii podejmie konieczne kroki z użyciem odpowiednich środków farmakologicznych w zależności od objawów oraz stanu pacjenta.
Pamiętaj, że pozostawione resztki produktów spożywczych, napoczęte czekoladki są idealnym łupem dla ciekawskich zwierząt.
Nie należy więc zostawiać produktów zawierających czekoladę w miejscach łatwo dostępnych dla zwierząt.
Jeśli więc nie chcesz zrobić krzywdy Twojemu zwierzakowi – pamiętaj – czekolada jest tym, czego NIE MOŻE JEŚĆ PIES.
Czy Twój pies zjadł kiedyś przez przypadek czekoladę? Co robisz, aby zapobiec dobraniu się łasucha do słodyczy?
Napisz to teraz w komentarzu pod artykułem, ponieważ może przydać się innym Czytelnikom a i ja chętnie dowiem się jakie są Twoje doświadczenia.
Więcej informacji na temat produktów spożywczych toksycznych dla psa znajdziesz w artykule: “Czego nie może jeść Twój pies?“, a o pierwszej pomocy w przypadku zatruć przeczytasz a artykule: “Pierwsza pomoc u psa“.
Właśnie wczoraj moj pies zjadł gorzką czekolade. OMG, żeby tylko przezył – ww. objawy zgadzają się – jest nadpobudliwy, ma chwiejny chód, duszność z przyspieszonym oddychaniem a także zwiększone pobieranie wody oraz zwiększone oddawanie moczu.
🙁
HELP!
:'(
Dzień dobry.
Szkoda, że nie udała się Pani do lekarza, do 2 godzin można prowokować wymioty. Powyżej tego czasu stosuje się leczenie objawowe, nawadnianie dożylne, ewentualne leki antyarytmiczne czy przeciwdrgawkowe. Teobromina niestety długo jest usuwana z organizmu, może prowadzić w odległym czasie (do 8 miesięcy) do chorób mięśnia sercowego. Jeśli pies żyje, proponuję jednak zabrać psa do lekarza weterynarii.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.
Która czekolada najmniej szkodzi psu
Dzień dobry.
Najlepiej jest nie podawać psu żadnej czekolady. Najmniej szkodzi czekolada mleczna, im czekolada jest bardziej gorzka tym zawiera więcej kakao i teobrominy oraz kofeiny toksycznych dla psów. Trzydzieści gramów czekolady mlecznej zawiera 44-56 mg teobrominy i 5-10 mg kofeiny, a trzydzieści gramów czekolady gorzkiej zawiera odpowiednio 134 mg i 21 mg każdej z trucizn. Dawki śmiertelne teobrominy dla psów wynoszą 90-250 mg/kg m.c. Pozbawiona tych substancji jest czekolada biała.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.
Witam . Mój piesek zjadl 7 kostek białej czekolady. To znaczy że człowiek ma już sie mniej martwić. Jest wieczor i rano czy to będzie dobrze i pójdę do weterynarza.
Dzień dobry.
Czekolada jest absolutnie niedozwolona w psiej diecie. Zawarta w niej teobromina wpływa toksycznie na organizm psów, dawka śmiertelna to 90-250mg/ kilogram masy ciała psa. W czekoladzie białej jest jej niewiele, jednak nadal jej spożycie jest groźne dla zdrowia pupila, dlatego po spożyciu czekolady białej najlepiej jest udać się do przychodni weterynaryjnej. Pies powinien być zbadany przez lekarza, który ustali dalsze postępowanie i zleci odpowiednie badania. Proszę też zabezpieczyć słodycze, by pies nie miał do nich dostępu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
moj pies znadl kilka kostek mlecznej czekolady ,zwymiotowal kilka minut po zjedzeniu, moge byc o niego spokojna?
Dzień dobry.
Jak sama Pani wie, czekolada jest toksyczna dla psa. Wszystko zależy od tego, jak duży jest pies, i ile dokładnie zjadł czekolady. Teobromina, czyli toksyczny dla psa składnik czekolady, jest spotykane w największej ilości w czekoladzie ciemnej, gorzkiej oraz w kakao. Czekolada mleczna zawiera jej zdecydowanie mniej. Nawet mała ilość może spowodować wymioty i biegunkę – więc jeśli jest Pani pewna, że pupil zwymiotował absolutnie całą porcję, która została zjedzona, nie spodziewałabym się drgawek, drżeń mięśniowych lub zaburzeń krzepliwości. Jeśli jednak zauważy Pani cokolwiek niepokojącego w zachowaniu pupila, proszę niezwłocznie udać się na wizytę do lekarza weterynarii. Proszę też koniecznie wspomnieć o incydencie z czekoladą.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
mój pies ukradł tabliczke czekolady i to dość dużą, kiedy jeszcze nie wiedziałam, że czekolada szkodzi psom. Na szczęście , może dlatego, ze Saba jest dużym psem, poważnych problemów nie było i teraz po prostu czekolady nie widzi. Widzi lody, które ja bardzo lubię i próbuje je kraść , ale nie daje, bo też chyba dla niej niewskazane. Pierwszy raz mam psa, któru wolałby loda czy inne słodycze(nie mówiąc już o czekoladzie) od porzadnego kawałka mięsa. Ma zdecydowanie” a sweet tooth” Czy to czeste u psów. Zaden z moich poprzednich za słodyczami nie przepadał
Dzień dobry.
Chęć na słodycze to bardzo indywidualna kwestia, myślę, że znajdzie Pani wiele zwierząt, które wolą coś słodkiego niż coś mięsnego. Z pewnością nie należy pozwalać psom na jedzenie takich rzeczy – jak sama Pani już wie, czekolada działa na psy wysoce toksycznie. Lody i inne słodkości również nie powinny stanowić elementu zdrowej, zbilansowanej diety. Lepszym wyjściem będzie podanie psu jakiegoś owocu – jabłko, banan czy gruszka są słodkie, ale mają też w sobie sporą zawartość błonnika, co działa korzystnie na pracę jelit.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Super artykuł, dziękuję! Właśnie przeliczyliśmy na dwa sposoby i jak nie było nas w domu parę godzin, to nasz pies zjadł tylko ok. 20% dawki, która może być toksyczna. Za późno więc już na wymioty czy płukanie żołądka. Obserwujemy i nie panikujemy.
Ostatnio jak bylem na urodzinach zostawilem psa na trawie zeby sobie polatał i poszedlem do domu , dzieci zawolaly psa i karmily go czekoladą , to bylo z 2 tyg temu dostal czekolde mleczną bo zauważylem papierek nie ma zadnych objawów tylko jak spi to mu lapka sie trzesie , nic z lapko nie ma , prosze zeby jakiś weterynarz mi odpisał co robić
Dzień dobry.
Po dwóch tygodniach od zjedzenia czekolady nie może Pan zrobić właściwie nic. Bezpośrednio po zjedzeniu smakołyku warto sprawdzić, ile konkretnie czekolady zjadł pupil, czy mlecznej (nieco lepsza sytuacja) czy gorzkiej (zła sytuacja). Można sprowokować wymioty. Po takim czasie od zjedzenia koniecznie należy wykonać kontrolne badanie krwi, aby upewnić się, że nie doszło do uszkodzenia wątroby. Objawy uszkodzenia wątroby mogą być bardzo subtelne lub niezauważalne przez wiele tygodni, miesięcy, dlatego jeśli dojdzie do sytuacji ryzykownej, warto mieć świadomość uszkodzenia narządu. Proszę porozmawiać z dziećmi- pies NIE MOŻE mieć dostępu do czekolady, rodzynek, kości, ani innych produktów, które wydają się być smakowite, ale mogą wyrządzić potężne szkody w jego organizmie a nawet doprowadzić do sytuacji zagrożenia życia.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
6 miesięczny szczeniak Springer spaniela zjadł czekoladowa muffinke w której było gorzkie kakao i malutkie kawałki mlecznej czekolady . Czekam na partnera żeby zabrał ja do weterynarza bardzo się boję że piesek przez moje niedopilnowanie straci życie. Jakie są szanse na to że mu to nie zaszkodzilo
Dzień dobry.
Najbardziej niebezpieczna jest sytuacja, w której pies zje gorzką czekoladę, o wysokiej zawartości kakao. Z pewnością warto aby psa obejrzał lekarz weterynarii, jednak w przypadku, gdy widzi Pani znikającą w jamie ustnej czekoladę, warto od razu wywołać wymioty, podając wodę utlenioną zmieszaną w stosunku 1:1 ze zwykłą wodą kranową. Roztwór podajemy do osiągnięcia efektu, czyli do czasu pojawienia się wymiotów. Nierozcieńczona woda utleniona może wywołać krwotoczne zapalenie żołądka. Jeśli chodzi o dalsze postępowanie w przypadku zjedzenia czekolady, należy zdecydować się na kontrolne badanie krwi po kilku dniach, aby sprawdzić czy ta ilość nie wpłynęła toksycznie na organizm zwierzęcia. Proszę pilnować, aby w zasięgu wzroku psa nie było substancji nie do końca jadalnych lub szkodliwych, w tym wieku ciekawość psa jest ogromna, pupil z pewnością będzie chciał spróbować absolutnie wszystkiego w zasięgu swojego pyszczka.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry!
Mój pies “ukradł” mi i zjadł ok. 1/3 czekoladowej Belvity (ciastka). Sprawdziłem zawartość kakaa i czekolady i przeliczyłem na 1/3 ciastka. To ok. grama czekolady czyli 25mg teobrominy. Pies to maltańczyk, ok. 4kg wagi. Chyba nic mu nie będzie?
Dzień dobry.
Jeśli widział Pan, jak pies zjadał ciastka, lub zauważył Pan ich brak w opakowaniu w dość krótkim czasie, powinien Pan sprowokować wymioty, podając pupilowi rozcieńczoną wodę utlenioną (jedna część wody utlenionej, 3 części wody kranowej) – mieszaninę tą podawać należy aż do wystąpienia wymiotów. Dawka śmiertelna teobrominy dla psa to 90-120 mg teobrominy na kilogram masy ciała psa. W tym wypadku pies przyjął około 6mg na kilogram masy ciała. Teobromina ulega przemianom w wątrobie, wydalana jest z moczem, dlatego mimo wszystko i tak warto wykonać badanie krwi pupila, aby upewnić się, że ta dawka nie wyrządziła w jego organizmie żadnych szkód.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mój pies rasy maltańczyk przed chwilą zjadl batona oblanego czekoladą
nie wiem co robić.
Zachowuje się normalnie ale nie wiem co będzie dalej
Naczytałam się już tyle o tym ale wraz nie mam odpowiedzi
Może ktoś stąd mi pomoże ?
Dzień dobry.
To, czy pies będzie wykazywał jakiekolwiek objawy zależy od tego, czy była to ciemna czekolada (gorzka, o wysokiej zawartości kakao zawiera więcej toksycznej dla psów teobrominy, niż mleczna lub biała) oraz od wielkości psa. Śmiertelna dawka teobrominy to około 200-300mg na kilogram masy ciała pupila, jednak objawy zatrucia mogą wystąpić już przy spożyciu 90-120mg. Jeśli Pani pupil jest niewielkich rozmiarów i widziała Pani “znikający” batonik, to w ciągu 10-15 minut od spożycia można spróbować wywołać wymioty, podając strzykawką do picia wodę wymieszaną z wodą utlenioną (1 część wody utlenionej, 3 części wody kranowej). Jeśli do zjedzenia doszło 2-3 godziny temu, wywoływanie wymiotów nie ma większego sensu, powinna się Pani zgłosić do lekarza weterynarii – teobromina u psów powoduje mdłości, wymioty, częstsze oddawanie moczu, biegunkę. Im bardziej nasilone objawy, tym szybciej należy ustalać wizytę. Jeśli ilość zjedzonej czekolady była niewielka w stosunku do masy ciała pupila, i tak warto skontrolować, czy nie wywarła ona wpływu na jego organizm – po 3 tygodniach od zjedzenia przysmaku, proszę wykonać badanie krwi pieskowi.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry. Moj pies zjadł dzisiaj 4 śliwki w czekoladzie, jest to maltańczyk (4,5kg). Są dziś święta i weterynarze są zamknięci. Wymiotował juz wiele razy i jest nadpobudliwy i ma drgawki. Co mam zrobić?
Dzień dobry.
Powinna Pani jak najszybciej udać się do najbliższej kliniki całodobowej. Czekolada jest toksyczna dla psów, zazwyczaj potrzebna jest dość spora ilość do wywołania objawów klinicznych, jednak jeśli u swojego pupila już zauważyła Pani opisywane objawy, nie wolno zwlekać z wizytą. Mam nadzieję, że udało się Pani uzyskać pomoc dla pieska.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mój pies maltańczyk 3 godziny temu zjadł 3 kakaowe ciasteczka z dodatkowymi kawałkami czekolady.Na opakowaniu pisze ze zawartość czekolady to 18% w czym masa kakaowa wynosi 25% jedno ciasteczko ma 18 g czy ta dawka jest śmiertelna dla mojego pieska o masie 4,9 kg ?
Dzień dobry.
Taka dawka nie będzie śmiertelna dla Pani pupila, jednak w przyszłości warto lepiej zabezpieczać słodycze, tak, aby pupil nie miał do nich wcale dostępu. Domyślam się, że z pewnością zgłosiła się Pani już do swojego lekarza weterynarii. Jeśli do spożycia czekolady doszło w ciągu 20-30 minut można próbować wywołać wymioty, a po spożyciu czekolady warto podawać pupilowi leki działające osłonowo na nerki i wątrobę, rozsądnie jest też wykonać badanie biochemiczne krwi, aby upewnić się, czy narządy wewnętrzne pupila nie zostały nadmiernie obciążone.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
1 kostka czekolady zaszkodzi dla psa ? Wagi około 3kg ???
Dzień dobry mój pies ma około 3kg wagi i zjadł 1 kostkę czekolady, zaszkodzi mu to, nie zdążyłam mu zabrać bo już zjadł, a boję się o niego? Będzie miał jakieś skutki z tej 1 kostki czekolady ?
Dzień dobry.
Zjedzenie nawet jednej kostki czekolady może wywrzeć spore efekty na organizmie psa. Proszę zabezpieczać czekoladę, tak, by nie dochodziło do zjedzenia jej przez pupila. Wiele zależy od tego, czy była to czekolada gorzka (źle), mleczna, czy biała (nieco lepiej), czy pupil zjadł ją na czczo, czy po jakimś posiłku. Po połknięciu czekolady rozsądnie jest wywołać wymioty a także umówić się na badanie do lekarza weterynarii. W niektórych przypadkach, u zwierząt młodych, z niewydolnością wątroby, niewydolnością nerek, a także przy zjedzeniu dużej ilości smakołyku, może zajść konieczność hospitalizacji, płynoterapii i wdrożenia suplementów, które pozwolą pupilowi szybko dojść do siebie.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mój pies (2 miesięczna akita inu) jest strasznie ciekawski, dopiero jadłam muffinke czekoladową i poleciało kilka okruszków na podłogę, on chyba jednego okruszka zjadł, bo nagle z tego miejsca gdzie te okruszki były wrócił żując coś w pysku.. mam się o niego bać?
Dzień dobry.
Okruszki czekoladowego muffina raczej nie powinny zaszkodzić. Jak sama Pani zapewne przeczytała w artykule o toksyczności czekolady, najbardziej niebezpieczna jest wysokoprocentowa czekolada gorzka, podejrzewam, że nie użyła jej Pani do przygotowania muffinów. Na przyszłość proszę dbać o to, by do takich sytuacji nie dopuścić ponownie. Młode psy są bardzo ciekawskie, bardzo często zjadają fragmenty zabawek, nie mówiąc o jedzeniu, które może spaść na podłogę. Proszę przyzwyczajać malucha od początku, że to co poza miską – nie nadaje się do jedzenia, aby uniknąć zatruć i ciał obcych w przewodzie pokarmowym.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam. Mój roczny maltańczyk zjadł tak z 1/4 Brownie. Od razu sprowokował wymioty i zwymiotował to Brownie praktycznie w całości. Będę obserwowac. Niestety wciągnął też klocka LEGO. Mamy problem bo on zjada wszystko. Klocki, materiały, drewno obgryza wszystko. Mam 4 dzieci i jest dramat bo w zasadzie muszę non stop pilnować psa. Mam bramkę na schody i do góry nie ma wstępu bo tam młodzi mają pokoje i mógłby pochłonąć wszystko. Do salonu też zamontowalam bramke bo są tam zabawki. Młodzi się bawią a pies zjada wszystko co dorwie. Przez to moja psinka jest wykluczona z życia a uwielbia być z młodymi bo po prostu dla bezpieczeństwa nie wpuszczam jej tam bo wystarczy że samochodzikiem czy klockiem się bawią czy gdzieś leży i zaraz go łapie i chce jeść. Nie wiem już co robić. Mamy gryzaki, te da czyszczenia ząbków, przywiozłam sobie z PL ser himalajski. Bawię się z nim sporo, wychodzimy. Jestem załamana bo się boje już po prostu. On nawet kafelki i schody obgryza. Buty. Nawet kosz na śmieci zmieniłam bo nauczył się otwierać. W salonie mam trofast na zabawki ale potrafi ząbkami wysunąć. Co robić? Gdzie się udać? Weterynarz? Mam zamiar zacząć szkolenie bo mamy też problem zagresja do zwierząt na dworze a nawet do ludzi. Ten mój Olaf na spacerze to jakby trochę obronny. Non stop w gotowosci. Stoję z nim, dzieciaki się bawią ale wystarczy że ktoś do nich podbiegnie i jest dramat. Cały czas obserwuje co się dzieje. Do domu też za bardzo nikt nie może przyjść. Taki nasilony instynkt terytorialny. Pomocy
Dzień dobry.
Zjadanie nie do końca do tego przeznaczonych rzeczy jest problemem wielu psów. W pierwszej kolejności warto wyeliminować problemy zdrowotne – przede wszystkim spaczony apetyt może wystąpić w przypadkach inwazji pasożytów wewnętrznych, w niedoborach witaminy B i kwasu foliowego, w przypadkach zaburzeń w ilości i jakości flory jelitowej. W dalszej kolejności warto upewnić się, czy jego zęby są w dobrej kondycji. Jeśli chodzi o gryzaki, zdecydowanie zdrowsze niż ser himalajski będą suszone kawałki mięsa, lub gryzaki typowo stomatologiczne – veggidenty, dentidogi. Przypomnę też, że zęby powinny być codziennie czyszczone. Trening z pewnością nie zaszkodzi, często spaczony apetyt jest efektem nudy. Warto zadbać o odpowiednią ilość spacerów oraz o aktywność w domu – stosować maty węchowe, ćwiczyć komendy i proste sztuczki, to dobra metoda na zaktywizowanie zwierzaka.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pupila, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.