Co gotować psu i jak bilansować dietę [zalecenia weterynarza]

Co gotować psu
Co gotować psu?

Żywienie psów karmami domowymi zalety i wady czyli wybrane zagadnienia z tej dziedziny dietetyki i praktyczne porady dla właścicieli zwierząt. Decydując się na zwierzę domowe czyli najczęściej psa czy kota bierzemy na siebie liczne obowiązki wynikające najogólniej z zapewnienia im odpowiednich, właściwych i optymalnych warunków do jak najlepszego życia. Cel ten osiągamy na wielu płaszczyznach równolegle a więc dbamy o zdrowie zwierzęcia przeprowadzając regularną profilaktykę, leczenie w momencie wystąpienia choroby oraz poprzez właściwe, zbilansowane żywienie pozwalające utrzymać organizm w stanie homeostazy objawiającej się zdrowiem i właściwą kondycją. 

Oczywiście na wiele składowych decydujących o długości życia naszych zwierząt nie mamy wpływu ale bez wątpienia nie należy do nich sposób żywienia i środowisko życia. 

Żeby pozostać jak najdłużej w dobrym zdrowiu i odpowiedniej kondycji trzeba właściwie się odżywiać czyli dostarczać każdego dnia organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych we właściwych proporcjach i ilościach. Zadanie to bez wątpienia wymaga gruntownej wiedzy z dziedziny żywienia, poświęcenia swego czasu na przygotowanie posiłków i niemałych czasem wydatków finansowych. Daje jednocześnie przekonanie właścicielowi, że prawidłowo opiekuje się swoim pupilem i podaje mu to co najlepsze. W natłoku codziennych spraw i obowiązków nie jest to proste zadanie stąd wiele osób wybiera przygotowane przez innych- specjalistów od żywienia, gotowe karmy bytowe dla swoich podopiecznych. 

Wielu jednak twierdzi, że taki sposób karmienia zwierząt nie jest najłagodniej pisząc zbyt odpowiedni, skraca życie i jest swego rodzaju “fast foodem”, stąd nie decyduje się na żywienie przygotowanymi i sprzedawanymi dietami gotowymi. Ci właściciele decydują się na samodzielne przygotowywanie pokarmów dla swoich psów i kotów, czego absolutnie nie wolno krytykować. 

Pochylmy się zatem choć w niektórych aspektach nad karmami przygotowywanymi w warunkach domowych z zakupionych uprzednio produktów, zastanówmy się nad ich zaletami, zagrożeniami z tego płynącymi czyli innym słowem nieco o karmach domowych. 

Jak było kiedyś czyli trochę o historii także tej niedalekiej

Psy i koty jeszcze do niedawna w wielu miejscach naszego kraju traktowane były po macoszemu i nie poświęcano im zbyt dużo uwagi i troski. Żyły sobie obok ludzi w gospodarstwach, gdzie dostawały często to co zostało ze stołu swoich panów. Po części trudno doszukiwać się tutaj złej woli właścicieli zwierząt, którzy często sami cierpieli na brak odpowiedniej żywności. Nikt specjalnie nie przygotowywał pokarmów dla zwierząt towarzyszących wychodząc trochę z założenia, że mają się one wyżywić samodzielnie polując na drobne ofiary występujące w obfitości w otoczeniu gospodarstwa. Zresztą było to jedno z głównych zadań stawianych owym zwierzętom, które musiały na swoje utrzymanie zapracować broniąc domostw przed drapieżnikami czy eliminując szkodliwe gryzonie.

Pies czy kot przez długi czas traktowany był też jako zwierzę nieprodukcyjne czyli nie przynoszące swemu właścicielowi korzyści finansowych tak jak krowa, świnia czy choćby koń. Nie produkowały żywności, nie dawały mleka, jajek czy nie ciągnęły pługa więc dla wielu pożytek z nich był znikomy. Dostawały zatem to co zostało ze stołu swoich panów, resztki zup, kości, ziemniaki co z wiadomych względów nie można określić jako właściwe, zbilansowane żywienie. 

Na szczęście takie podejście do zwierząt towarzyszących w większości przypadków odchodzi już do lamusa i coraz rzadziej można spotkać tak utrzymywane zwierzęta co bez wątpienia cieszy. Psie bowiem będąc jednym z najlepszych przyjaciół człowieka wymaga również odpowiedniego, dostosowanego do niego sposobu karmienia. 

Co to jest karma domowa?

Co to jest karma domowa?
Co to jest karma domowa?

Jest sposobem żywienia psa będącym alternatywą dla diety komercyjnej czyli gotowej karmy dla psa jaką możemy zakupić w każdym sklepie zoologicznym czy poprzez Internet.

Jest pokarmem przygotowanym w warunkach domowych na podstawie dokładnej receptury opracowanej przez lekarza weterynarii lub dietetyka weterynaryjnego, ale także tym co ugotuje sam właściciel. Jest także wszystkim tym co dostaje pies do spożycia jako resztki ze stołu swojego pana.

Dieta domowa jest zatem dietą przygotowywaną w domu z powszechnie dostępnych środków spożywczych, która nie podlega procesom utrwalania i konserwowania.  Składa się najogólniej z gotowanych pokarmów oraz dodatków surowych w postaci najczęściej owoców i warzyw przygotowywanych samodzielnie w kuchni. 

Brak dokładnej definicji oraz różnorodność jest składników stwarza pewne zagrożenia i utrudnia proste jej określenie, jednak z drugiej strony każdy dokładnie wie i rozumie na czym ona w zasadzie polega. 

Jak każda dieta z założenia powinna być zbilansowana, dostarczać wszelkich składników odżywczych oraz nie zawierać substancji toksycznych, składników szkodliwych. 

Czy pies może jeść to samo co człowiek?

Czy pies może jeść to samo co człowiek?
Czy pies może jeść to samo co człowiek?

Odpowiedź na tak postawione pytanie chyba dla każdego powinna wydawać się oczywista choć w wielu przypadkach taka nie jest.  Wśród właścicieli nadal bowiem pokutuje przekonanie, że skoro pies żyje w bliskim kontakcie z człowiekiem to również jego zwyczaje żywieniowe są podobne czy wręcz identyczne. W pewnym sensie tak jest, otóż na drodze ewolucji a także procesu udomowienia psa doszło do znacznych zmian w jego fizjologii żywienia i współczesny pies różni się znacznie od swoich pierwotnych przodków. Nie oznacza to jednak, że psa należy traktować w sensie żywieniowym jako człowieka i podawać mu to samo co my spożywamy. Owszem, w wielu przypadkach spożycie pokarmów niezalecanych nie wywołuje szkodliwych skutków co jednak nie może być argumentem przemawiającym za takim sposobem karmienia (no bo co się stanie gdy pies ukradnie z talerza kawałek mięsa swemu panu?). Fizjologia żywienia psa, będącego zwierzęciem mięsożernym, w wielu punktach różni się od naszej fizjologii trawienia. Samodzielne przygotowywanie posiłków psu absolutnie nie oznacza, że powinien jeść on to samo co my ludzie czy spożywać resztki z naszych talerzy. Wiele bowiem pokarmów, które nam zbytnio nie zaszkodzą może być toksycznych dla psów i wywoływać bardzo konkretne stany chorobowe o czym w podtytule czego nie podawać psu. Klasycznym przykładem tego o czym pisze może być marynowane, grillowane mięso z dużą zawartością tłuszczu, którego spożycie może prowadzić do stanów zapalnych trzustki.  Podając psu resztki ze stołu uczymy go też żebractwa co z wiadomych względów nie jest zalecane.

Zalety gotowania psu

Niewątpliwą zaletą samodzielnego przygotowania posiłku psu jest nasza pewność składników jakie lądują w misce psa. Skoro bowiem sami kupujemy produkty, później je gotujemy to tym samym dokładnie wiemy co serwujemy naszemu pupilowi. Mamy pełną kontrolę nad składnikami dodawanymi do pokarmu unikając tym samym wszystkiego tego co szkodliwe i zbędne a więc konserwantów, utrwalaczy smaku czy barwników. 

Samodzielne gotowanie psu zapewnia różnorodność diety a nasz podopieczny nie musi codziennie jeść tej samej karmy komercyjnej. Taka różnorodność jest korzystna z uwagi na mniejszą szansę wystąpienia niedoborów mineralno witaminowych i innych błędów żywieniowych. Wreszcie takie posiłki są także bardziej atrakcyjne dla psa i niejednokrotnie chętniej pobierane. 

Kolejną zaletą diety samodzielnie przygotowywanej w domu jest jej świeżość. Taka karma przygotowywana jest często na bieżąco i podawana bezpośrednio po ugotowaniu. Może być także przechowywana przez kilka dni w warunkach chłodniczych bez utraty swoich walorów i składników odżywczych. 

Taka karma dla psa nie zawiera konserwantów, utrwalaczy, barwinków choć z drugiej strony ich ilość w karmie przemysłowej jest ściśle określona przepisami i tym samym bezpieczna. 

Nie bez znaczenia jest także koszt przygotowywania diety domowej, który szczególnie w przypadku małych ras jest korzystny i wychodzi taniej niż dieta komercyjna. Oczywiście wszystko jest uwarunkowane składnikami jakie użyjemy do przygotowania posiłku i kosztami ich zakupu, który jest bardzo różny.

Wady gotowania psu

Jak każdy inny sposób karmienia psa samodzielne przygotowywanie karmy ma również swoje wady, które dla wielu mogą być dyskwalifikujące ten sposób karmienia.

Zasadniczą wadą i ograniczeniami w diecie gotowanej jest czas jaki musimy poświęcić na jej przygotowanie. W przypadku karm komercyjnych wystarczy nasypać z worka do miski gotową karmę i podać psu do spożycia. Tutaj musimy wpierw zakupić produkty, następnie je przygotować np. ugotować i dopiero podać psu do jedzenia. Wszelkie te czynności wymagają zdecydowanie więcej zaangażowania i czasu często i tak zapracowanego właściciela. 

Możemy oczywiście przygotowywać pokarmy na 3-4 dni co wydaję się bardziej korzystnym i dobrym kompromisem w porównaniu z codziennym gotowaniem psu. Raz ugotowany posiłek odpowiednio przechowywany może być śmiało podawany psu przez kilka dni. 

Kolejną ogromną wadą w przygotowywaniu diety w sposób samodzielny są trudności w prawidłowym skomponowaniu pokarmu we wszystkie składniki odżywcze i ryzyko niedoborów szczególnie w dłuższej perspektywie czasowej. Żeby ograniczyć to ryzyko warto korzystać z gotowych, opracowanych już receptur lub z fachowej wiedzy dietetycznej czy weterynaryjnej. Dobrym pomysłem wydaje się także wykonywanie od czasu do czasu kontrolnych badań krwi pod kątem potencjalnych niedoborów, obserwacja wyglądu i kondycji zwierzęcia oraz suplementacja składników mineralno witaminowych w razie konieczności.

Przygotowywane samodzielne posiłków wymaga posiadania wiedzy z zakresu dietetyki czy choćby żywienia zwierząt co dla wielu jest sporym problemem. 

Przygotowując posiłki samodzielnie mamy złudną kontrolę nad jakością składników jakie używamy do komponowania diety. Tak dzieje się choćby w przypadku mięsa czy owoców kupowanych w większych ilościach na targach, żeby zrobić zapasy. Nigdy nie wiemy w jakich warunkach były one przechowywane i czy do ich produkcji nie zostały użyte środki zakazane, chemiczne w niedozwolonych ilościach, pestycydy czy antybiotyki.

Na marginesie wybierając źródło białka czyli mięso starajmy się raczej wybierać to co sami byśmy zjedli a nie wybierajmy tańszego ale gorszej jakości mięsa dla psów.

I wreszcie nigdy nie wiemy jaka jest prawidłowa data przydatności do spożycia posiłku samodzielnie przygotowanego (na workach karmy gotowej jest to ściśle określone). Ma to duże znaczenie szczególnie w przypadku psów wybrednych, spożywających niewielkie posiłki czy dozujących sobie podany pokarm i dzielących go na drobne części. Oczywiście dla wielu właścicieli te drobne niedogodności są nie są powodem do rezygnacji z takiego sposobu żywienia.

Kiedy rozważyć gotowanie psu czyli samodzielne przygotowywanie posiłków w domu?

Kiedy rozważyć gotowanie psu czyli samodzielne przygotowywanie posiłków w domu?
Kiedy rozważyć gotowanie psu czyli samodzielne przygotowywanie posiłków w domu?

To bardzo trudne pytanie, na które nie ma jednoznacznej i prostej odpowiedzi. Po pierwsze podjęcie decyzji o samodzielnym przygotowywaniu posiłków psu może wynikać z przekonania właściciela, że tylko w ten sposób ma realny wpływ na to czym żywi swego pupila. Samodzielnie dobierając składniki, z jakich komponowana jest dieta mamy poczucie w pełni kontrolowania tego czym żywimy zwierzę, choć tak naprawdę może to być złudne. Nie powinno się jednak krytykować osób decydujących się na taki sposób karmienia wiedząc, że rodzi to także liczne zagrożenia dietetyczne. 

Dietę domową należy rozważyć gdy nasz podopieczny nie chce spożywać różnych, gotowych komercyjnych diet, co oczywiście ma swoje wielorakie przyczyny. Wtedy właściciel niejako jest skazany na samodzielne przygotowywanie posiłku dla psa, który niczego innego nie chce jeść. Niechęć do karm gotowych może wynikać z wielu przyczyn i często ich wykrycie oraz eliminacja prowadzi do chętnego pobierania diet gotowych. Tak choćby dzieje się w chorobach jamy ustnej i zębów, kiedy to twarde chrupki w diecie gotowej zwyczajnie sprawiają psu duży dyskomfort i dlatego wybierają miękkie a do tego apetyczne jedzenie gotowane. 

Uzasadnieniem do samodzielnego przygotowywania posiłków mogą być również pewne schorzenia układu pokarmowego czy alergie pokarmowe. Eliminacja w takich przypadkach pewnych składników i umiejętne dobieranie innych pozwala psu normalnie funkcjonować bez dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Oczywiście z pomocą tutaj przychodzą także gotowe diety dedykowane psom z konkretnymi objawami czy jednostkami chorobowymi.

Nie mniej jednak wielu właścicieli ich nie uznaje i uważa za niezbyt dobre stąd decyzja o samodzielnym przygotowywaniu posiłków. 

Czego nie powinno się podawać psu?

Czego nie powinno się podawać psu?
Czego nie powinno się podawać psu?

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że pies choć jest jednym z najlepszych przyjaciół człowieka nie może w kwestii żywieniowej być traktowany identycznie jak jego właściciel. Pokarmy bowiem dla nas apetyczne, wartościowe i smaczne mogą być niezwykle szkodliwe dla naszych pupili. Inaczej mówiąc człowieka i psa nie można traktować na równi pod względem żywienia i karmić tym samym, wychodząc z błędnego przekonania, że co dla nas zdrowe takim będzie także dla naszych psów. Niejednokrotnie bezmyślne podawanie pokarmów powszechnie dostępnych naszym psom może zakończyć się tragicznie stąd warto zapoznać się z podstawowymi informacjami w tym zakresie. Zatem na co uważać?

Nie wolno podawać psu cebuli, bez względu na to czy jest ona gotowana, duszona czy surowa. Obróbka termiczna powoduje utratę jej ostrego, szczypiącego zapachu ale nie pozbawia jej właściwości trujących dla psa. Jej toksyczne działanie wynika z obecności związków siarki i może wywoływać objawy anemii, uszkadzać wątrobę czy powodować biegunkę i wymioty czyli dość niespecyficzne objawy żołądkowo jelitowe.

Podobnie sprawa ma się z czosnkiem, który przecież jest znany ze swoich zdrowotnych właściwości u ludzi. Niestety u psów powinien być zakazany z uwagi na swoje toksyczne działanie. Objawy jak w każdym zatruciu zależą od spożytej dawki, która u małego psa z wiadomych względów jest dużo niższa niż u olbrzyma, co nie oznacza, że dużym psom można podawać niewielkie ilości czosnku a małym wcale. 

Orzechy makadamia są toksyczne dla psa i nie powinny być podawane w ogóle. Mogą bowiem prowadzić do ostrych zatruć ze śmiercią włącznie. Objawy po ich spożyciu to:

  • sztywność mięśni,
  • depresja i osłabienie,
  • wymioty,
  • drżenia,
  • gorączka,
  • przyspieszenie akcji serca. 

Na liście produktów, których nie możemy podawać psom są również winogrona i rodzynki. 

Ich spożycie może powodować:

  • wymioty,
  • biegunkę,
  • kłopoty z poruszaniem się,
  • ospałość,
  • apatię,
  • brak apetytu,
  • zmniejszenie ilości wydalanego moczu,
  • bóle brzucha,
  • drgawki,
  • ślinotok

Kolejną rośliną, na która należy uważać jest awokado. W procesie uprawy tego owocu używa się silnych środków grzybobójczych, które mogą być niezwykle toksyczne dla psów.

Tak nawiasem pisząc, przed każdym spożyciem owoców czy warzyw powinno się je umyć bieżącą wodą aby zmyć obecne na ich skórce środki konserwujące i utrwalające czy grzybo- pleśniobójcze. 

Wreszcie kilka słów o przyprawach czyli soli, pieprzu, bez których często nie wyobrażamy sobie gotowania w kuchni. Dla naszych zwierząt są one niepotrzebne a w wielu przypadkach wręcz toksyczne i mogą prowadzić do poważnych skutków zdrowotnych przy ich przypadkowym spożyciu. Oczywiście to w dużym skrócie gdyż jak zauważy niejeden Czytelnik sód czy potas są pierwiastkami niezbędnymi także dla psów. 

Mleko i produkty mleczne to bardzo kontrowersyjne składniki diety, które generalnie nie powinny być podawane psom. Z wiekiem bowiem spada zdolność organizmów do trawienia laktozy co może objawiać się jej nietolerancją i powodować wystąpienie biegunek.  Wiele psów co prawda całe życie dostaje mleko, twarogi czy sery i nie ma takich objawów bo jest niejako “przyzwyczajona” do radzenia sobie z laktozą ale generalnie z tego typu produktami powinno się uważać. 

Powinniśmy też uważać z podawaniem psom kakao i wyrobów z niego uzyskiwanych a więc czekolady o czym chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Toksyczność tych produktów wynika z naturalnej zawartości teobrominy czyli jednej z metyloksantyn. 

Nie podajemy psom także kości (szczególnie ostrych drobiowych), które naprawdę mogą zagrażać życiu poprzez wywołanie perforacji jelit czy powodując koprostazę i tym samym niedrożność na terenie przewodu pokarmowego. Tak nawiasem mówiąc ich wartość odżywcza również nie jest zbyt imponująca więc generalnie powinno się ich unikać.

Na liście zakazanych produktów dla psów są także groch, fasola, rośliny strączkowe.

Oczywiście to w ogromny skrócie a dokładne omówienie i uzasadnienie tej części opracowania przekracza możliwości artykułu. Więcej na ten temat w artykule: “Czy pies może jeść…?“.

Ogólne zasady przygotowywania posiłków dla psów

Dieta domowa jak każda inna powinna z zasady być zbilansowana pod każdym względem a więc zawierać wszelkie niezbędne składniki odżywcze, minerały oraz mikroelementy w odpowiednich ilościach dostosowanych do rasy, wieku, stanu fizjologicznego zwierzęcia.  Ważna jest tutaj oczywiście ilość oraz odpowiednie proporcje między składnikami.  Ma to szczególnie ważne znaczenie przy długofalowym żywieniu psa dietą domową gdyż może rodzić objawy niedoborów i bardzo konkretne problemy zdrowotne. Nawiasem mówić niedobory witamin i wszelkich składników nie zdarzają się u zwierząt żywionych dietami komercyjnymi. 

Bardzo ważną kwestią jest odpowiednia ilość przygotowanego posiłku czyli dzienna dawka pokarmowa. Wyliczona przez nas dawka tak naprawdę powinna stanowić punkt wyjściowy i być zawsze korygowana na podstawie obserwacji pupila przez właściciela i oceny jego kondycji czy masy ciała. 

Najlepszą metodą obróbki termicznej pokarmu jest jego gotowanie w wodzie czy na parze a nie smażenie.

Zanim przystąpimy do gotowania psu powinniśmy określić dokładnie jego zapotrzebowanie pokarmowe, które jest indywidualne. Można to wykonać samodzielnie bazując na gotowych jadłospisach, jakie możemy powszechnie znaleźć z Internecie lub skontaktować się z lekarzem weterynarii czy dietetykiem specjalizującym się w żywieniu zwierząt towarzyszących.  Bez tej wstępnej ale jakże istotnej czynności nie będziemy wiedzieć co gotować, z czego komponować przygotowywane posiłki aby były kompletne a przygotowywana karma zdrowa dla psa. 

Wielu właścicieli sądzi, że psy będąc mięsożercami powinny spożywać duże ilości mięsa, które jak wszyscy wiemy zawiera znaczne ilości białka. Taki pogląd stanowi jeden z najczęstszych błędów żywieniowych niweczących dobre chęci towarzyszące przygotowywaniu posiłków. Mięso rzeczywiście jest dobrym źródłem białka ale w komponowaniu diety nie wolno zapominać także o białku pochodzącym z innych źródeł jak np. z surowców pochodzenia roślinnego.  Samo mięso nie będzie zatem zaspokajało wszystkich potrzeb żywieniowych naszego pupila. Musimy pamiętać, że mięso oraz produkty pochodzenia zwierzęcego zawierają duże ilości fosforu a mało wapnia co może skutkować zaburzeniami gospodarka wapniowo-fosforowa.

Niskie stężenie wapnia w surowicy będzie prowadziło do nadczynności przytarczyc, wypłukiwania wapnia z kości i tym samym ich osłabiania czyli demineralizacji co klinicznie predysponuje do złamań.

Kolejna ogólna zasadą jaką powinniśmy się kierować decydując na samodzielne przygotowywanie posiłków dla psa jest unikanie smażenia mięsa. Taki sposób obróbki termicznej powoduje powstanie szkodliwych produktów i w dodatku jest ciężkostrawny.  Najlepszym sposobem obróbki mięsa wydaje się zatem gotowanie na parze lub w wodzie.

Mam tutaj na myśli przygotowywanie karmy gotowanej, osobnym bardzo obszernym tematem są karmy surowe typu BARF. Tego typu sposób żywienia ma swoich zwolenników ale również równie dużo przeciwników stąd każdy właściciel musi zastanowić się czy warto go stosować w konkretnym przypadku swojego psa. 

Przygotowywanie posiłku samodzielnie wiąże się z czasem stąd pewnym ułatwieniem praktycznym jest jednorazowe tworzenie większych porcji i ich dzielenie na mniejsze części a następnie, które podajemy psu. Oczywiście tak spreparowane porcje musimy przechowywać w warunkach chłodniczych a następnie ogrzać przed bezpośrednim podaniem psu. Nie wolno serwować zamrożonych posiłków pod żadnym pozorem.

Ciepły posiłek jest nie tylko bardziej aromatyczny i dzięki temu chętniej pobierany przez zwierzę ale także w wielu przypadkach dostarcza cennych składników w nim zawartych czyli jest bardziej strawny. 

Żywienie psa nie powinno opierać się wyłącznie na samym mięsie ale każda karma, także domowa, musi być bogata w węglowodany, białka, tłuszcze oraz wszelkie mikro i makroelementy z witaminami włącznie czyli jednym słowem być kompletna, zbilansowana. 

Powinna charakteryzować się także dużą strawnością, smakowitością i być bezpieczna pod względem mikrobiologicznym czyli innym słowem być skomponowana z pewnych, przebadanych i zdrowych składników.

Psy jako zwierzęta wszystkożerne w naturze spożywają również warzywa i owoce i nie powinny być również ich pozbawionych w diecie przez nas przygotowanej.

W wielu przypadkach wskazane jest także suplementowanie witamin i minerałów poprzez ich dodawanie do karmy domowej. I tutaj cenna uwaga, zawsze warto przed podaniem czegoś skonsultować ten fakt z lekarzem weterynarii lub dietetykiem, gdyż zarówno niedobór jak i nadmiar poszczególnych składników jest dla naszych pupili niebezpieczny. 

Co gotować psu do jedzenia?

Co gotować psu do jedzenia?
Co gotować psu do jedzenia?

Karma dla psa przygotowywana w domu musi być zbilansowana czyli dostarczać wszystkich niezbędnych składników odżywczych we właściwych proporcjach gdyż z założenia jest podawana stale, przez dłuższy czas żywienia psa. 

Musi zatem zawierać źródło:

  • białka,
  • tłuszczy,
  • węglowodanów,
  • składników mineralno-witaminowych.

Białko dostarczamy w postaci mięsa i podrobów.

Mięso składa się najogólniej rzecz ujmując z tkanki mięśniowej, tłuszczu wewnątrztkankowego, ścięgien czy naczyń krwionośnych. Może być również chude lub tłuste.

Najlepszym zatem wyborem wydaje się stosowanie mięsa drobiowego a więc kurczaka, indyka albo wołowiny, królika, jagnięcia czy ryb. Oczywiście musimy pamiętać, że nie wszystkich przypadkach jest to dobre rozwiązane. Klasycznym tego przykładem jest uczulenie- alergia pokarmowa u psa na drób, kiedy to żywienie mięsem kurczaka może dawać bardzo konkretne zmiany, objawy chorobowe.

Ważne jest także pochodzenie takiego mięsa z czego wynika jego bezpieczeństwo mikrobiologiczne. Do żywienia wybieramy tkanki mięśniowe, bezwzględnie unikając kości, które mogą powodować koprostazę czy uszkadzać mechanicznie jelita.

Mięso zawiera bardzo mało wapnia i ma niekorzystny stosunek wapnia do fosforu stąd jeśli zwierze jest karmione wyłącznie nim to w dłuższej perspektywie jest bardziej predysponowane do zaburzeń w mineralizacji kości.

Mięso drobiowe powinno być podawane po obróbce termicznej, a nie surowe.

Jego niewątpliwą zaletą jest także łatwa dostępność i przystępna cena. 

Inne rodzaje mięsa takie jak tkanki królika, ryb są bardzo dobrym wyborem ale troszkę trudniej dostępnym i oczywiście droższym.

Unikajmy surowej wieprzowiny, która może zawierać czynniki biologiczne bardzo niebezpieczne dla psów (herpeswiruschoroba Aujeszkyego).

Wieprzowina może być ewentualnie podawana psom ale po obróbce termicznej. Ma również swoje wady jak choćby duża zawartość tłuszczów co raczej przekreśla ją jako zasadnicze źródło białka w diecie domowej.

Wybierając mięso dla psa powinniśmy unikać tego bardzo tłustego a raczej wybierać średnio tłuste lub chude.

W diecie gotowanej nie stosujemy kości, które jak dobrze wiemy mogą uszkodzić jelita.

Dieta domowa dla psa nie powinna opierać się wyłącznie na mięsie ale powinna być uzupełniona o warzywa i owoce.

Poza mięsem w sensie tkanki mięśniowej nie unikajmy również dobrej jakości podrobów czyli wątróbki, serc czy żołądków. Tego typu produkty zwierzęce stanowią bardzo źródło minerałów, witamin czy mikroelementów czego doskonałym przykładem jest wątroba zawierająca witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.

Mięso i podroby są dobrym źródłem wysokiej jakości białka, tłuszczu, żelaza czy niektórych witamin (np. witaminy B12, witamin z grupy B).

Nie wolno zapominać także o rybach szczególnie tych białych czy tłustych zawierających wysokiej jakości białko i będących lekko strawnych (np. sola, płastuga czy tłuste- makrela, śledź, tuńczyk, łosoś)

Pies może śmiało jeść:

  • marchewkę,
  • brokuły,
  • dynię,
  • kalafiora,
  • buraka,
  • pietruszkę,
  • bataty,
  • truskawki,
  • banany,
  • jabłka,
  • maliny,
  • mango,
  • melony,
  • arbuzy,
  • borówki,
  • morele,
  • gruszki,
  • wiśnie.

Owoce podajemy bez pestek, które po rozgryzieniu mogą być szkodliwe dla psów. Po ich rozgryzieniu mogą być uwalnianie substancje z których powstaje cyjanowodór oraz same jeśli są duże mogą powodować powstawanie niedrożności. 

Oczywiście ważne są proporcje czy ilości jakie psy dostaje w stosunku do białka. 

Jeśli nasz podopieczny dobrze toleruje laktozę może dostawać także nabiał- jogurty naturalne czy kefiry.

Doskonałym źródłem tłuszczy może być oliwa z oliwek, czy oleje np. rzepakowy. Pamiętamy jednak że zbyt duża ich ilość może prowadzić do zaburzeń trawienia czy nawet wywoływać pewne patologie (np. prowadzić do stanów zapalnych trzustki). Tłuszcze są źródłem energii oraz witamin w nich rozpuszczonych a więc witaminy A, D, E i K.

Do przygotowywania diety dla psa możemy również wykorzystywać jajka ale raczej starajmy się poddawać je obróbce termicznej. Jajka są doskonałym źródłem białka, żelaza, witamin A i D kwasu foliowego czy witaminy B12. Starajmy się je podawać bez skorupek. 

Produkty mleczarskie a więc przykładowo jogurty, śmietany masło czy mleko również warto uwzględnić w diecie psa, tym bardziej, że są one zazwyczaj dobrze tolerowane i trawione a tym samym łatwo przyswajalne. Wyjątek stanowią tutaj zwierzęta nie tolerujące laktozy, u których może występować biegunka. 

I wreszcie niezwykle ważny składnik pokarmowy jakim są węglowodany. 

Są one traktowane jako swoisty wypełniacz czy spoiwo łączące ze sobą poszczególne składniki mięsne czy owoce i warzywa. Pamiętajmy jednak, że mogą być one przyczyną otyłości jeśli oczywiście podawane są w zbyt dużych ilościach. Wiele właścicieli gotuje swoim pupilom kasze, ryż czy ziemniaki.  W przypadku tych ostatnich ważne jest aby były serwowane psom ciepłe, gdyż zimne, wyciągnięte z lodówki są zwyczajnie nie trawione. 

Przygotowując samodzielnie posiłki nie wolno zapominać o suplementach diety, które uzupełniają przygotowany w domu posiłek. Z uwagi na brak kości w diecie psa mogą występować niedobory wapnia, stąd konieczność jego suplementowania, podobnie jak jodu, witamin z grupy B czy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach a więc A, D, E i K.

I tutaj pojawia się pewien problem. Otóż suplementacja zawsze powinna być ustalana indywidualnie a więc dopasowana do konkretnego psa. Nie ma jednej uniwersalnej receptury dobrej dla każdego osobnika. Pomocne może tutaj może okazać się badanie krwi oraz korzystanie z gotowych tabel żywieniowych uwzględniających stan fizjologiczny, wiek, czy aktywność fizyczną. 

I wreszcie sprawa bardzo ważne choć dla wielu niezbyt oczywista. Posiłek przygotowujemy gotując poszczególne składniki, stąd warto wykorzystywać wodę pozostałą z gotowania a zawierającą wiele cennych składników. Możemy ją dodawać do karmy dla psa zwiększając tym samym jej zawartość w diecie co w przypadku wielu chorób może okazać się niezwykle korzystne (np. stany zapalne pęcherza moczowego czy nerek gdzie ważna jest ilość pobieranych płynów).

Dokładne proporcje poszczególnych składników można ustalić samodzielnie, skorzystać z gotowych diet lub poradzić się lekarza weterynarii, który specjalizuje się w żywieniu zwierząt domowych.

Bilansowanie diety dla psa i samodzielne układanie dawek pokarmowych

Samodzielne układanie dawek pokarmowych dla naszych psów szczególnie w dłuższej perspektywie jest niezwykle trudne i wymaga gruntownej wiedzy dietetycznej, co dla wielu Czytelników może okazać się zastanawiające. Niejeden bowiem może nam zarzucić, że od wielu lat jego zwierzę jest karmione dietą gotowaną domową i pozostaje w dobrym zdrowiu nie przejawiając żadnych objawów chorobowych czy niedoborów. Psy spożywają pokarmy aby zapewnić sobie wymaganą dawkę energii oraz dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników mineralno witaminowych w odpowiedniej ilości i proporcji.

Musimy pamiętać, że nie każdy spożyty pokarm jest w pełni trawiony i w związku z tym całkowicie dostępny dla ustroju. Cóż więc zatem, że pies spożyje pełną miskę pokarmu roślinnego skoro niewiele z niego skorzysta z powodu niezdolności do trawienia tych składników.

Karma samodzielnie przygotowywania w domu musi być także chętnie spożywana przez zwierzęta a więc być smakowita, bo jeśli właściciel widzi, że jego pies nie zjada tego co przygotował mu jego pan to sam również się zniechęca do gotowania i w końcu daje to co pies chce jeść a więc często karmę gotową. I wreszcie, co niezwykle ważne karma domowa musi być bezpieczna w sensie biologicznym a więc wolna od toksyn czy szkodliwych patogenów.

Wymagania jakie stawiamy gotowanej karmie są więc jak widzimy ogromne i bardzo często nie udaje się ich w pełni zagwarantować co może zniechęcać właścicieli do tego sposobu karmienia.

Bilansując dawkę pokarmową zawsze wykonujemy to indywidualnie dostosowując ją do zapotrzebowania danego psa. W tym celu powinniśmy posiłkować się odpowiednimi tabelami żywieniowymi, gdzie dokładnie opisana jaką ilość danego składnika powinna zawierać dana receptura (np. zapotrzebowanie pokarmowe dla psów rosnących, suk w ciąży czy pacjentów geriatrycznych). Podane tam wartości określane są w gramach lub procentach.

I tutaj może pojawiać się pewien problem, no bo jak dokładnie określić ile danego składnika jest w 100 g mięsa lub innego produktu? Oczywistym jest, że podawane wartości są jedynie orientacyjne. Jeśli staramy się urozmaicać dietę psa zmieniając produkty w diecie to ryzyko niedoborów jest mniejsze, gorzej zaś gdy karmimy psa przez całe jego życie ciągle tym samym a więc przykładowo kurczakiem, marchewką i ryżem. Zapotrzebowanie psa zmienia się bowiem w trakcie jego życia, procesu starzenia się, czy zmiennej aktywności.

Z drugiej jednak strony czy musimy bardzo ściśle trzymać się konkretnych przepisów i ilości w nich podanych? Czy niewielkie odstępstwa od reguły są błędem? W krótkiej perspektywie czasowej z pewnością nie i bez obaw nie zaszkodzimy psu dając mu jednego dnia mniej mięsa w więcej marchewki a następnego wyrównując proporcje. Nie musimy zatem trzymać się ściśle konkretnych przepisów każdego dnia i nie powinno zniechęcić to nas do zaniechania gotowania psu jeśli na taki sposób karmienia się decydujemy.

Karma gotowa a karma domowa i praca dietetyka

Nie trzeba nikogo przekonywać, że oba rodzaje karmy znacznie się od siebie różnią nie tylko wyglądem, smakowitością, strawnością ale także zbilansowaniem.

W przypadku karm gotowych, układanych przez specjalistów i uzupełnianych w niezbędne składniki odżywcze i mineralno witaminowe niedobory u karmionych nimi zwierząt praktycznie się nie zdarzają. Muszą być jedynie spożywane przez psy co nieraz stanowi największe wyzwanie stawiane dietetykom.

Karma domowa w większości przypadków jest bardziej smakowita i tym samym chętniej pobierana przez psy ale w tym przypadku istnieje większe ryzyko wystąpienia niedoborów, szczególnie w długofalowej perspektywie czasowej

I tutaj warto uzmysłowić sobie ogromna rolę dietetyków zajmujących się bilansowaniem diet dla naszych czworonogów. Muszą oni wykazywać się ogromną wiedzą nie tylko z zakresu fizjologii i samego procesu trawienia ale także dokładnie znać charakterystyki produktów, z których komponują następnie w oparciu o zapotrzebowanie pokarmowe zwierząt, konkretne diety gotowe w tym gotowane. Nie wystarczy bowiem wrzucić do przysłowiowego garnka gotowe mięso, warzywa i jakiś ryż a całość ugotować ale trzeba dokładnie wiedzieć jaka jest dostępność i strawność tak sporządzonej diety.

Przykładowe przepisy diet domowych i psi catering

W obecnych czasach nie trzeba samodzielnie gotować psu posiłku, a zwyczajnie go zamówić w jednej z wyspecjalizowanych w tym kierunku firm żywieniowych. Tak jak bardzo popularna stała się dieta pudełkowa dla ludzi, podobnie sprawa wygląda z jedzeniem dla naszych czworonogów.

Wystarczy tylko odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących kondycji psa, jego masy, upodobań, stanu fizjologicznego czy wieku i otrzymujemy najbardziej dopasowaną dla danego psa gotową dietę wcześniej przygotowaną. Wybierając taki sposób karmienia psa nie musimy obawiać się, że otrzymana karma nie będzie zbilansowana. Dostajemy bowiem pod drzwi karmę gotowaną, kompletną pod względem żywieniowym nad której recepturą czuwa kompetentny personel z duża wiedzą z dietetyki. Tak naprawdę wystarczy tylko poszukać odpowiednich ofert. W przypadku tak skomponowanej diety otrzymujemy również informacje o jej kaloryczności, strawności, zawartości włókna surowego, poszczególnych składników odżywczych.

Samodzielne przygotowywanie diet domowych zawsze musi być indywidualnie dopasowane do potrzeb danego psa i nie ma jednej gotowej receptury pasującej do wszystkich psów.

I nie chodzi o to, że każdy pies jest inny, co oczywiście jest prawdą ale o indywidualne zapotrzebowanie pokarmowe uzależnione od masy ciała, stanu fizjologicznego, kondycji, aktywności ruchowej, wieku czy chorób współistniejących.

Nie mniej jednak można znaleźć przykładowo rozpisane jadłospisy, które będą statystycznie prawidłowe dla wielu psów. I tak, żeby nie pozostać gołosłownym gotując psu możemy wykorzystać:

  • indyka (np. 54 % w tym mięso z indyka, wątróbka czy serca),
  • gotowaną marchew,
  • bataty,
  • szpinak,
  • soczewicę,
  • jabłko,
  • seler,
  • olej rzepakowy,
  • a jako dodatki preparat mineralno witaminowy wraz z siemieniem lnianym.

Mam świadomość że podany przeze mnie skład jest bardzo ogólny a Czytelnik oczekiwałby konkretnie jaką ilość w gramach podać ale jest to trudne do wykonania z uwagi na różne zapotrzebowanie energetyczne czy mineralno witaminowe dla konkretnego psa. 

Przygotowana przez profesjonalnego dietetyka dieta dla psa zawiera szczegółowe dane o dodatkach zawartych w niej z ich procentową ilością (np. w diecie Wit. A 1000 j.m. witamina E 10 mg) oraz wartość odżywczą podawaną na 100 g diety (np. energia 150 kcal, białko 17,% włókno surowe 0,7 % a wilgotność 71%).

Podsumowanie

Podsumowując temat co gotować psu mam ogromny niedosyt wiedząc dokładnie, że w krótkim artykule nie da się szczegółowo zgłębić tego zagadnienia z prostej przyczyny – temat ten jest zbyt obszerny. Starałem się więc przekazać garść mam nadzieje cennych i praktycznych informacji jakie mogą być z powodzeniem wykorzystane przez opiekunów decydujących się na samodzielne przygotowywanie posiłków dla swoich psów. 

To co niezwykle ważne i istotne to fakt, że nie ma jednej gotowej, idealnej diety dla każdego psa ale trzeba każdorazowo dopasowywać jadłospis uwzględniając zapotrzebowanie pokarmowe danego psa. Pies będąc zwierzęciem wszystkożernym może spożywać tak naprawdę wiele różnych składników co niewątpliwie ułatwia komponowanie diety choć z drugiej strony nie powinno zwalniać właściciela z posiadania choćby elementarnej wiedzy z zakresu dietetyki. 

I choć komponowanie i samodzielne przygotowywanie posiłków wiąże się z pewnymi niedogodnościami i trudnościami to taki sposób karmienia w wielu przypadkach naprawdę doskonale się sprawdza czego wyrazem są szczęśliwe i dobrze wyglądające psy.

 

Wykorzystane źródła >>

Lekarz weterynarii Piotr Smentek

Lekarz weterynarii Piotr Krzysztof Smentek

Absolwent Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW. Specjalista chorób psów i kotów. Specjalista administracji i epizootiologii weterynaryjnej. Pracuję od kilkunastu lat w Całodobowej Lecznicy Weterynaryjnej gdzie zajmuję się szeroko pojętą medycyną zwierząt towarzyszących głównie psów, kotów i gryzoni oraz z weterynaryjnej firmie farmaceutycznej w Dziale Rozwoju gdzie odpowiadam za bezpieczeństwo terapii.

1 komentarz do “Co gotować psu i jak bilansować dietę [zalecenia weterynarza]”

  1. Gotuję posiłki dla mojego psa, ponieważ nie chce jeść żadnej karmy gotowej. Dbam w miarę możności o rozmaitość składników, ale w efekcie i tak jest to jakiś przekrój tego, co kupuję dla siebie (plus mięso). Na szczęście (dla siebie i świata) jestem weganką, więc warzyw i owoców nam nie brak. Ale o czym chcę napisać – to, że zauważyłam, że od czasu do czasu mój pies ma ochotę… się przegłodzić. I nie wynika to z jakiegoś problemu trawiennego, bo taki łatwo dostrzec. Co jakis czas przychodzi taki dzień, że misiek podchodzi do misek i tylko pije wodę. Wtedy wrzucam posiłek do lodówki i już. Jest przecież takie chińskie powiedzenie, ze 2/3 objętości żołądka utrzymuje cię przy życiu, a pozostała 1/3 – twojego ….. weterynarza? 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.