Posłuchaj wersji audio artykułu:
Uszy naszych czworonożnych przyjaciół są bardzo wrażliwe i delikatne. Małżowina uszna jest cienką chrząstką, pokrytą dobrze unaczynioną skórą, jej główne zadanie to ochrona delikatnego kanału słuchowego oraz wzmacnianie odbieranych dźwięków.
Uszy często przekazują nam informacje o emocjach, jakie odczuwa pies – postawione prosto wskazują na czujność, położone nisko – zaniepokojenie, rozstawione na boki świadczą o rozluźnieniu.
Ucho najczęściej odstaje od czaszki, co sprawia że jest szczególnie podatne na wszelkiego rodzaju urazy – łatwo je złapać podczas walki, uderzyć się w nie w trakcie zabawy. W trakcie takich urazów bardzo łatwo dochodzi do wynaczynień w obrębie małżowiny – tak jak wspomniałam, jest bardzo dobrze unaczyniona. Często kończy się to małym siniakiem, jednak w szczególnych przypadkach dochodzi do powstania krwiaka małżowiny usznej u psa.
Przyczyny powstawania krwiaków u psa
Istnieje kilka teorii na temat przyczyny pojawiania się krwiaków małżowiny usznej u psa.
Kiedyś popularne było twierdzenie, że krwiak powstaje w wyniku urazu – podczas uderzenia, gryzienia, lub drapania dochodzi do naruszenia ciągłości naczyń krwionośnych i wylania z nich krwi pod skórę. Jednak obecnie uważa się, że krwiaki są efektem zaburzeń dermatologicznych – przecież u zdrowego psa naczynia krwionośne są bardzo elastyczne i nie pękają z powodu urazów.
W wielu przypadkach warto poszukać przyczyny głębiej i znaleźć powód, dla którego naczynia krwionośne w obrębie małżowiny usznej stały się tak kruche i delikatne.
Predyspozycje
Tak jak wspomniałam, do powstawania krwiaków małżowiny usznej predysponowane są psy mające problemy dermatologiczne. Krwiaków małżowiny spodziewamy się przy zapaleniu kanału słuchowego, silnej, uogólnionej alergii przebiegającej ze zmianami skórnymi w okolicy głowy.
Często przyczyną krwiaków małżowiny usznej u psa jest obecność świerzbowca drążącego – ten pasożyt powoduje ogromny świąd i stan zapalny zaatakowanej okolicy. Infekcje bakteryjne i ropnie w okolicy ucha również mogą predysponować do wynaczynień w małżowinie.
Jeśli chodzi o zwierzęta, które są szczególnie narażone na powstawanie krwiaków małżowiny usznej, warto wymienić tu wszystkie rasy, które mają duże, zwisające uszy:
Psy cierpiące na wymienione wyżej przeze mnie choroby, miewają krwiaki małżowiny szczególnie często. Ale zdarza się to też u zdrowych zwierząt, żywiołowych i energicznych, które często miewają urazy.
Krwiak ucha u psa objawy kliniczne
Opiekuna zwierzęcia najczęściej niepokoi dziwny wygląd ucha – może być oklapnięte, zwisające lub sterczące w inną stronę niż drugie ucho.
Okolica ucha często jest tkliwa, obrzęknięta i dużo cieplejsza od reszty ciała psa.
Sama małżowina przypomina poduszeczkę, wypełnioną płynem – wyczuwalne jest opuchnięcie i nagromadzona w środku krew. Pies może być niespokojny i wykazywać objawy świądu, jednak dalsze drapanie ucha tylko pogorszy sprawę.
Diagnostyka
Objawy kliniczne, czyli powiększenie małżowiny, jej obrzęk oraz tkliwość okolicy są na tyle charakterystyczne, że zazwyczaj nie ma potrzeby wykonywania dodatkowych badań w celu potwierdzenia diagnozy.
Gdy małżowina jest bardzo silnie obrzmiała, krwiak jest bardzo mocno wypełniony i twardy, warto wykonać szybkie badanie USG aby upewnić się, że zawartość krwiaka jest płynna i mało zróżnicowana – pozwoli to na wykluczenie ewentualnego rozrostu nowotworowego.
Jeśli nie jest to pierwszy krwiak w życiu psa i regularnie miewa on problemy z wynaczynieniami w obrębie małżowin usznych, warto wykonać podstawowe badanie krwi. Szczególną uwagę należy w nim zwrócić na ilość trombocytów, czyli komórek krwi odpowiedzialnych za jej krzepnięcie.
Dobrze jest też oznaczyć czas krzepnięcia, aby dowiedzieć się, czy ten proces przebiega prawidłowo. Istnieje wiele chorób powodujących zaburzenia krzepnięcia (począwszy od ehrlichiozy, skończywszy na zatruciu trutką na gryzonie), których pierwszym objawem jest powstawanie wybroczyn, krwiaków i wynaczynień krwi, dlatego warto przeprowadzić nieco bardziej szczegółową diagnostykę przy nawrotach schorzenia.
Koniecznie należy sprawdzić stan zdrowia pupila.
Tak jak wspomniałam, jedna z teorii, tłumaczących powstawanie krwiaków małżowiny usznej mówi, że jest to tylko objaw i przyczyny powstania krwiaka należy zawsze szukać nieco głębiej. W trakcie wizyty u lekarza weterynarii warto upewnić się, że pies nie cierpi z powodu stanu zapalnego kanału słuchowego, że nie ma w nim ciała obcego (na przykład kłosa, albo fragmentu trawy), a w przypadku zmian skórnych w okolicy ucha – należy pobrać materiał do badań dodatkowych, ustalić ich przyczynę i wdrożyć konkretne leczenie.
Krwiak ucha u psa leczenie
Jest kilka możliwości terapii krwiaków małżowiny usznej u psa.
Jeśli krwiak jest świeży, powstał krótko przed wizytą, a zwierzę nie cierpi z powodu zaburzeń krzepnięcia, można spróbować leczenia niechirurgicznego. Terapia polega na usunięciu nagromadzonej krwi za pomocą kaniuli. Do jamy krwiaka podawane są środki przeciwzapalne (sterydy krótko działające lub długo działające). Dodatkowo, pies powinien przyjmować leki przeciwświądowe lub przeciwbólowe.
Konieczne jest stosowanie kołnierza ochronnego.
Przy masywnych krwiakach, o dużej objętości, po ich opróżnieniu, lekarz może zdecydować o założeniu opatrunku uciskowego. Do wnętrza małżowiny wkładany jest stelaż z rurkowatego przedmiotu, a od zewnątrz ucho jest dość ciasno bandażowane. Nie jest to rozwiązanie idealne – zgnieciona w ten sposób małżowina może sprawiać dyskomfort dla pupila, nie daje też gwarancji sukcesu leczenia.
W przypadku starych krwiaków, lub niepowodzenia w terapii farmakologicznej, gdy krwiak po raz kolejny się odnawia, należy rozważyć interwencję chirurgiczną. Tu również istnieje kilka metod postępowania.
Najpopularniejsze jest wykonanie nacięcia krwiaka, poprowadzonego w kształt litery “S”. Taki kształt rany pozwala na dokładne opróżnienie jamy krwiaka i późniejsze wypłukanie jej z resztek skrzepów.
Ważne jest odpowiednie zamknięcie jamy krwiaka. Nie zamyka się rany pooperacyjnej (krew zbierająca się w okolicy miejsca cięcia musi mieć stały odpływ, aby nie spowodować odnowienia krwiaka po zabiegu), tylko zakłada możliwie dużo szwów przechodzących przez całą jamę krwiaka – im mniej pustej, wolnej przestrzeni na gromadzenie się krwi, tym lepiej. Materiał używany do szycia bardzo często jest niewchłanialny, monofilamentowy, przechodzący na wylot, przez całą małżowinę uszną.
Niektóre źródła zalecają wszycie jałowych koralików, celem lepszego uciśnięcia rany, lub włożenia kawałków kaniuli, wężyka infuzyjnego zamiast koralików. Szwy są zdejmowane po około 20 dniach od wykonania zabiegu.
Zdecydowanie rzadziej wykonuje się nacięcia proste, albo wycięcie fragmentu skóry.
W przypadku interwencji chirurgicznej również bardzo ważne jest odpowiednie zabezpieczenie opatrunkiem. Ucho musi być lekko uciśnięte, jednocześnie materiał opatrunkowy musi dobrze chłonąć całą krew, która będzie wypływała z rany i odprowadzać ją tak, by nie gromadziła się w kanale słuchowym.
Opatrunek powinien być zmieniany codziennie, aby kontrolować postęp w gojeniu i szybko zareagować, w przypadku rozwijania się infekcji ucha.
Bardzo ważne jest stosowanie leków przeciwbólowych. Dość dyskusyjne jest używanie leków przeciwzakrzepowych w formie żelu lub maści, lub preparatów przyspieszających krzepnięcie.
Bardzo istotne jest jednak zastosowanie leczenia przyczynowego, w myśl teorii, mówiącej że krwiak jest tylko objawem. Co więcej, leczenie takie należy koniecznie zastosować przed zabiegiem chirurgicznym, aby w momencie przeprowadzania zabiegu zwierzę miało już wyleczoną infekcję kanału słuchowego, było odpowiednio zabezpieczone przeciwko pasożytom zewnętrznym lub w razie potrzeby, przyjmowało hipoalergiczną karmę dla psa, w zależności od ustalonej przyczyny.
Zapobieganie krwiakom
Należałoby zadać pytanie CZY da się zapobiec rozwojowi krwiaka małżowiny usznej? Stare powiedzenie mówi “gdybym wiedział, że upadnę położyłbym się”.
Nie da się zapobiec urazom i uderzeniom, powstałym w wyniku zabawy, albo szybkiego biegu. Da się jednak regularnie kontrolować uszy pupila w poszukiwaniu śladów infekcji. Więcej o zapaleniu ucha znajdziecie Państwo w artykule: https://cowsierscipiszczy.pl/zapalenie-ucha-psa/
Tak jak w przypadku większości chorób i schorzeń, ważny jest czas reakcji -– im szybciej krwiak zostanie zauważony, tym większa szansa uniknięcia zabiegu. Stare, zorganizowane krwiaki wymagają interwencji chirurgicznej, a ich terapia jest obarczona możliwością niepowodzenia. Organizm nie lubi pustych przestrzeni, po usunięciu skrzepu z małżowiny, przy zbyt małej ilości szwów albo nieodpowiednim materiale szewnym, bardzo często dochodzi do ponownego wynaczynienia i nawrotu wszystkich objawów.
Krwiak ucha u psa rokowanie
W większości przypadków, rokowanie jest pomyślne.
Zabieg daje większą szansę na pełne wyleczenie, jednak przy świeżym krwiaku warto spróbować metod farmakologicznych przed interwencją chirurgiczną.
Jeśli krwiaki regularnie nawracają, pojawiają się zawsze w tym samym miejscu, należy pogłębić diagnostykę i upewnić się, że wszystkie mechanizmy krzepnięcia działają prawidłowo, a pupil nie cierpi z powodu niedoboru mineralno – witaminowych.
Należy też wtedy przeprowadzić test na choroby odkleszczowe i dokładnie zbadać cały kanał słuchowy, wykonać zdjęcie RTG puszek bębenkowych, oraz przyjrzeć się uzębieniu pupila. W niezwykle rzadkich przypadkach, krwiaki ucha mogą być spowodowane bólem i dyskomfortem w obrębie jamy ustnej (i świądem wywołanym przez stan zapalny dziąseł i policzków).
Po zabiegu chirurgicznym starego krwiaka, może dojść do niewielkiej deformacji małżowiny – ucho może być grubsze, wytworzona blizna może powodować fałdowanie skóry w tej okolicy. Zwykle jest to tylko defekt kosmetyczny, który nie przeszkadza psu w normalnym funkcjonowaniu, jednak gdy deformacja powoduje opadanie ucha i zamknięcie kanału słuchowego, należy zwracać szczególną uwagę na regularność zabiegów kosmetycznych w obrębie uszu – uszy psa powinny być regularnie czyszczone.
Krwiaki małżowiny usznej nie wpływają na zdolność słyszenia psów, jednak czynniki, które je wywołują (czyli wspomniane wyżej stany zapalne kanału słuchowego, przewlekłe infekcje bakteryjne, pasożytnicze, alergie, infekcje skórne) – mogą w przypadku braku leczenia wywołać uszkodzenie słuchu.
Dzien dobry. Trzy dni temu u suni zauważyłem nabrzmiałe ucho. Pojechaliśmy do weta i powiedział zeby stosować masc z heparyna i nie ma sensu ściąganie płynu czy krwi bo najdzie z powrotem. Trochę się martwię czy napewno to ma sens takie leczenie? Sunia widac ze cierpi a ucho jest cały czas gorące.
Dzień dobry.
Jest kilka metod radzenia sobie z krwiakami małżowiny usznej. Wybór odpowiedniej metody zależy od rozmiaru krwiaka, od czasu, w którym się pojawił do interwencji medycznej, a także od wieku, temperamentu psa i jego chorób towarzyszących. Stosowanie maści z heparyną przynosi całkiem dobre efekty przy niewielkich krwiakach, które nie są powikłane dodatkowo stanem zapalnym kanału słuchowego. Sprawdza się też wtedy, gdy z powodu na przykład niewydolności wątroby lub choroby Cushinga, nie można zastosować innych metod. Jeśli nie zauważa Pan różnicy po wprowadzeniu i regularnym stosowaniu preparatu, proszę skonsultować się z lekarzem, który zalecił leczenie. Czasami może okazać się konieczne wprowadzenie leków przeciwzapalnych w iniekcji do krwiaka, albo interwencja chirurgiczna i otworzenie jamy krwiaka. Do czasu ustalenia terminu wizyty kontrolnej proszę zabezpieczyć ucho przed drapaniem, uszkadzaniem – warto założyć pupilce kołnierz ochronny.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry, moja sunia miesiąc temu miała zabieg usunięcia krwiaka. Ucho zostało przecięte wzdłuż, pozostawiono otwór celem odsączania się płynu. Szwy zostały zdjęte tydzień temu ale przecięcie nie chce się goić 🙁 zastosowano zszywki chirurgiczne i nakazano kupić żel solcoselyr. Gabinet konsultował się z chirurgiem, który powiedział, iż po tym żelu rana może się zasklepić nawet za 2-3 miesiące… czy mój pies musi chodzić w tym kołnierzu tyle czasu? Czy nie ma jakiś opatrunków zabezpieczających to przecięcie?
Dzień dobry.
Niestety, najrozsądniej jest, by pies przez ten czas chodził w kołnierzu. Zabezpieczenie ucha opatrunkiem nie gwarantuje skuteczności gojenia – każdy opatrunek utrudnia dostęp powietrza do rany, powinien być regularnie zmieniany, z zachowaniem zasad aseptyki. Dodatkowo opatrunek może zostać ściągnięty psią łapką – wszak gojąca się tkanka swędzi, a opatrunek może przeszkadzać. Kołnierz ochronny jest mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem. Proszę stosować się do zaleceń lekarza prowadzącego, jeśli chodzi o stosowanie preparatów na ucho. Ja tylko dodam, że niezmiernie ważne jest czyszczenie ucha i okolicy rany – wypływająca z rozcięcia krew jest świetną pożywką dla bakterii, a wilgotne środowisko może sprzyjać rozwojowi zapalenia kanału słuchowego. Proszę porozmawiać z lekarzem prowadzącym o środkach do higieny uszu, zalecanych przy leczeniu krwiaka.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam , mój pies miał wczoraj zabieg na ucho . Jest w kołnierzu i ma opatrunek . Lekarka nic nie mówiła o czyszczeniu . A na zdjęcie opatrunku i kołnierza kazała przyjechać po tygodniu . Nie wyobrażam sobie jak bym miała czyścić psu ucho jak pies nie da się dotknąć . Myśle ze nawet do zdjęcia opatrunku będą musieli ja uspac. Zasatwnawiam się czy taki zabieg był w ogóle konieczny ? Nie wyglądało żeby psa to bolało . I
Dzień dobry.
Nie w każdym przypadku czyszczenie ucha jest konieczne i niezbędne do prawidłowego wygojenia, jednak w sytuacji, gdy oprócz krwiaka występuje także zapalenie ucha, wywołane na przykład infekcją grzybiczą lub obecnością świerzbowca, stosowanie preparatów do higieny jest niezbędne. Myślę, że warto, by kontrolowała Pani czy z ucha nic nie wypływa, czy w kanale nie ma gromadzącej się wydzieliny – w przypadku, gdyby takowa się pojawiła, warto skontaktować się z lekarzem przeprowadzającym zabieg i umówić się na wizytę kontrolną nieco wcześniej.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam mój labradorek ma krwiaka ucha jest leczny przez weterynarza ,lekarz ściąga płyn z ucha i wstrzykuje steryd ,oprócz tego ma zakładany bandaż uciskowy na chore ucho. Czy mogę wspomóc leczenie naświetlaniem” Lampą Zeptera “? Bardzo mi zależy aby Mu pomóc nie chcemy operacji bo to ostateczność Maxiu ma 11 lat wiele przeszedł w życiu po wzięciu z przytułku był kłębkiem nieszczęścia ,minął prawie rok nim nam zaufał nie chcemy aby cierpiał . Pozdrawiam Aleksandra
Dzień dobry.
Nie sądzę, by naświetlanie lampą pomogło w tej sytuacji. Naświetlanie zalecane jest w stanach przewlekłych, przy bólach mięśniowych, zwyrodnieniach stawów. Krwiak ucha jest stanem ostrym, w którym zależy nam na zwężeniu naczyń krwionośnych, aby krew już się nie zbierała w jamie krwiaka – ciepło emitowane przez lampę rozszerzy je i może doprowadzić do powiększenia się objętości krwiaka. Jeśli leczenie zachowawcze, stosowanie opatrunków, leków przeciwzapalnych, maści zmniejszających objętość krwiaka nie skutkuje, warto rozważyć leczenie chirurgiczne – drenaż krwiaka i założenie specjalnych szwów, które zmniejszą objętość jamy krwiaka. Proszę też pamiętać, żeby zadbać w szczególny sposób o higienę ucha objętego krwiakiem po zakończonym leczeniu – resztki wydzieliny i krwi z ucha mogą być świetną pożywką do rozwoju bakterii, może to doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego ucha.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Nasz labrador ok 9 lat miał krwiaka na jednym uchu. Byla tam wyczuwalna krew. Pierwsza wizyta skonczyla sie przekłuciem i spuszczeniem krwi. Temat sie odnowil po kilku dniach. Inny weterynarz zdecydowal ze zrobi zabieg. Psa uspsli usuneli. Miał pełno wacików. Goiło się ladnie ale zbierala sie ciecz lekko czerwona. Lekarz mowil ze to wysiek zspslny dal sterydy zrobil kanalik i kazal sciagac. Na Uchu dalej cos sie zbiera minelo ok 3 tyg od zabiegu i kilka wizyt w tym czasie. Ten drenaz sie zasklepił i nie da sie juz sciagac. Teraz problem ten sam pojawil sie na drugim uchu co robic bo juz nie wiem sam ? Watrobe ma dobre, uczulony na kurczaka ale od zawsze je eukanube dermatosis i jak to pies zawsze cos zwedzi. Czesto miewa stany zapalne ucha srodkowego, malasesia zaczerwienie swiad itp. Co do samego krwiaka to nie drabie sie raczej po uchu.
Dzień dobry.
Jak sam Pan zapewne wyczytał w artykule, krwiaki ucha najczęściej pojawiają się w wyniku urazu, uderzenia, podrapania w małżowinę. Niestety, reakcja zapalna, alergiczna przyczynia się do powstawania krwiaków – świąd ucha sprawia że pies czuje bardzo silną potrzebę drapania małżowiny. Jeśli wie Pan o alergii na kurczaka, nie można wykluczyć uczulenia na inne alergeny, chociażby na roztocza, które mogą rozwijać się w otwartych workach z jedzeniem – należy podejrzewać alergię zwłaszcza, jeśli mimo specjalistycznej karmy pies nadal odczuwa świąd. O uszy pacjenta z alergią trzeba szczególnie dbać, regularnie czyścić i usuwać całą zalegającą wydzielinę. Jeśli chodzi o same krwiaki, to, że krwiak z jednego ucha został wyleczony, nie daje żadnej odporności na powstawanie tego typu zmian w drugim uchu, ba, mogą się pojawić nawet na tej samej małżowinie. Obawiam się, że Pańskiego pupila czeka kolejny zabieg i ponowne leczenie, tym razem na drugim uchu. Po zabiegu warto porozmawiać z lekarzem prowadzącym o stosowaniu rutozydu – może on wpłynąć na zmniejszenie częstotliwości powstawania krwiaków, wzmacnia naczynia krwionośne.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry.W majówkę zobaczyłam, że pies ma spuchnięte ucho. Zaraz poszłam z pieskiem do weterynarza pani doktor stwierdziła, że jest to krwiak i dostał pies leki cyclonamine i maść aescin. Po tygodniu kontrol po czym była zrobiona cytologia w wyniku widoczne ziarniaki kom stanu zapalnego dodatkowo krople do uszu otomax. Niestety nie ma poprawy. Jedynie piesek daję dotknąć ucho.Cały czas ma ucho smarowanie i zakrapiane. Bardzo się martwię bo to już trwa trzy tygodnie.
Dzień dobry.
Jak sama Pani przeczytała w powyższym artykule, bardzo często leczenie krwiaka ucha może potrwać dość długo. Nie zawsze podanie leków przeciwzapalnych i przeciwkrwotocznych przynosi oczekiwany skutek. Czasami konieczne jest wykonanie zabiegu chirurgicznego – otworzenie jamy krwiaka, usunięcie całej zalegającej wydzieliny i założenie szwów, które zbliżą ściany krwiaka do siebie, uniemożliwiając odnowienie się zmiany. Jeśli nie jest Pani do końca zdecydowana na interwencję chirurgiczną, warto upewnić się, czy pupil aby napewno chodzi w dobrze dopasowanym kołnierzu ochronnym – nawet najlepiej dobrane leki nie zadziałają skutecznie, jeśli ucho cały czas będzie drażnione.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Nie zgodzę się nasz Golden miał zabieg j po ściągnięciu opatrunku krwiak pięknie powrócił . Pozbyłam się dopiero smarowaniem heparyna i kasztanowcem . Teraz półtora roku później n drugim uchu to samo , dwa razy miał ściągana krew i nawrócilo ale znacznie mniej za drugim razem . Tera smaruje heparyna bo krwiak pi jakimś czasie ulega zwloknieniu i wchłania się sam . Zabiegi chirurgiczne to lipa i tylko wyciąganie dużej kasy . Zapłaciłam 600 zł za zabieg z lekami chyba z 1000 i bez efektów . Pies ma 8 lat i żadnego zabiegu więcej miał nie będzie na krwiak
Witam, a jaki zabieg miał piesek? Naszemu zrobił się duży krwiak i zaproponowali nam zrobienie z ucha kanapkę, jakaś rurka do środka, na kilka tygodni kołnierz i brak gwarancji, że się nie odnowi. Podziękowaliśmy więc. Drugi weterynarz dał nam antybiotyk na tydzień, aby zmniejszyć krwiak i punkcję, ale jeżeli nie uda się zmniejszyć powiedział, że usunięcie chirurgiczne i szwy. Pozdrawiam Joanna
Witam,
Ja mam do Pani pytanie również w temacie krwiaków. Jestem wlascicielka 4.5 rocznego owczarka niemieckiego jesteśmy po zabiegu usunięcia krwiaków założono nam klipsa na uchu i przecięcie na wprost. Jesteśmy po ściągnięciu klipsa rana środkowa się goi. Niestety pojawią nam się martwica czubka ucha i miejsc gdzie były założone szwy. Czy często są takie przypadki?
Dzień dobry.
Niestety czasami się tak zdarza. W przypadku krwiaków bardzo istotne jest ciasne założenie szwów, a z drugiej strony może to wywołać zaburzenia w ukrwieniu ucha. Może warto porozmawiać z lekarzem prowadzącym o możliwości przystawienia pijawek, w niektórych przypadkach pijawki zapobiegają postępowi martwicy. Są też leki, które rozszerzają obwodowe naczynia krwionośne, co też powinno zapobiegać rozwojowi martwicy. Proszę też dbać szczególnie o higienę w okolicy ucha, wydzielina, która się wydobywa z naciętego krwiaka stanowi świetną pożywkę dla bakterii.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dobry wieczór dziś rano zauważyłam zgrubien ie na prawym płatku ucha u psa ,Tofcio ma 12 lat proś,e poradzić co robić?
Dzień dobry.
Niestety, opis, nawet najdokładniejszy, nie jest wystarczający do stwierdzenia, czym może być zmiana, czy należy się nią martwić, czy też nie. Proszę udać się z pupilem do lekarza weterynarii i pokazać zmianę, którą Pani znalazła. Do pełnego rozpoznania zazwyczaj niezbędne są wyniki badania bioptatów ze zmiany, albo wynik badania histopatologicznego, jeśli pobierany jest wycinek. Lekarz weterynarii z pewnością dokładnie rozpisze Pani dalsze zalecane badania, jakie warto wykonać pupilowi. Do czasu ustalenia terminu wizyty, proszę zwrócić uwagę, czy pupil interesuje się zmianą, czy drapie ją, albo czy ociera się uchem o różne przedmioty. Proszę też zastanowić się, czy zmiana urosła, a jeśli tak to jak szybko. Jeśli zmiana jest bolesna, krwawi przy dotyku lub urosła bardzo szybko – proszę nie zwlekać z ustaleniem terminu wizyty.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam, o ONki został wykonany zabieg “koralikowania” ucha w związku z krwiakiem (1,5 miesiąca prób leczenia niechirurgicznego). Pies po zabiegu został wydany z otwartym nacięciem bez żadnego opatrunku (po minucie pół gabinetu było w krwi) z informacją, że kategorycznie nie wolno zakładać opatrunku bo krew musi wypływać, aż do zasklepienia rany. Czy to jest standardowa praktyka i podejście? Ogólnie połowa pyska suni we krwi.
Dzień dobry.
Myślę, że ilu lekarzy Pan spyta, tyle opinii Pan uzyska – i każda z nich po części będzie słuszna. Osobiście wolę opatrzyć ucho i chociaż na kilka dni po zabiegu założyć nieco ciasny opatrunek, aby dodatkowo docisnąć koraliki i zmniejszyć przestrzeń, w jakiej może odtworzyć się krwiak, jednak rozumiem logikę postępowania lekarza, który zajął się Pańską pupilką. Najważniejsze pytanie to jak się obecnie czuje piesek? Czy krwiak się odtworzył, czy nie ma po nim śladu? Proszę pamiętać, że w czasie, w którym krew wypływa z ucha, kanał słuchowy jest szczególnie narażony na nadkażenia bakteryjne i grzybicze, w związku z tym ucho powinno być często czyszczone z zalegającej w nim wydzieliny. Bardzo istotne jest też chodzenie w kołnierzu, suczka nie może mieć możliwości drapania się po uchu.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia dla pupilki, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry, u mojego psa wystąpił krwiak na uchu, lekarz stwierdził że przyczyną jest uraz, dostał tabletki na krzepnięcie. Po paru dniach została usunięta krew i został założony opatrunek, po 6 dniach opuchlizna wróciła. Nie widać żeby odczuwał ból, nie odczuwa dyskomfortu. To już jest starszy pies i bardzo się stresuję u weterynarza, dlatego mam pytanie czy można mu coś podać żeby krew się sama wchłonęła ( jako że przyczyną był uraz, nie ma alergi itp)?
Dzień dobry.
Z domowych metod, niestety nie znam nic, co mogłabym polecić jako “skuteczne”. Raczej nie zaszkodzi stosowanie maści z kasztanowca, albo venescinu, jednak proszę zachować najwyższą ostrożność, by preparat nie spłynął do wnętrza ucha i nie dostał się do miejsc zranionych. Proszę też założyć pupilowi kołnierz, jeśli w jakikolwiek sposób będzie wykazywał objawy bólowe. Proszę nie bać się wizyty u lekarza weterynarii, psy to najbardziej empatyczne stworzenia i współodczuwają emocje opiekunów, zatem jeśli Pani się stresuje to pupil również. Lekarz z pewnością poda odpowiednie leki, aby krwiak uległ szybkiej organizacji. Nie odkładałabym wizyty w nieskończoność, ucho z nieleczonym krwiakiem raczej rzadko goi się samoistnie, częściej ulega znaczącej deformacji, przez co światło kanału słuchowego może ulec zwężeniu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mój 6,5 letni labrador nabawił się krwiaka od uderzenia. Przez prawie miesiąc miał upuszczaną krew z uszka i podawane leki, jednak to nie pomagało więc zadecydowano o operacji. Pierwszym zabiegiem było wszycie drenu: kiedy dren był w uchu było okej, ale po jego zdjęciu sytuacja od razu powróciła. Wtedy lekarz zadecydowała, że zrobią reoperację, tym razem metodą koralikowania. To było tydzień po tygodniu. Szwy z koralikami zostały zdjęte po tygodniu, rana się ładnie wygoiła ale krwiak powrócił na nowo. Czy tydzień to nie był za krótki czas na szwy? Obawiam się, że czeka nas kolejna operacja… Po jakim czasie można znowu spróbować? Strasznie boję się poddawania psa narkozie. Nie było żadnych komplikacji, ale na samą myśl o ponownym usypianiu psa robi mi się niedobrze.
Dzień dobry.
Domyślam się, że jest to dla Pani bardzo duży stres, jednak narkoza nie jest stosowana dla sportu, tylko przy konkretnych wskazaniach. Przed kolejnym zabiegiem rozsądnie jest wykonać świeże badanie krwi a także badanie kardiologiczne, aby mieć pewność, że pupil jest zdrowy. Proszę też spytać o możliwość znieczulenia wziewnego, to znacząco zmniejsza ryzyko związane ze znieczuleniem. Co do samego krwiaka, warto zastanowić się nad oznaczeniem czynników krzepnięcia przed kolejnym zabiegiem, może z powodu ich niedoboru lub dysfunkcji pupil ma problem z nawracającymi krwiakami. Rozsądnie jest też upewnić się, czy w uchu nie ma przewlekłego stanu zapalnego (świąd wywołany przewlekłym stanem zapalnym zwiększa chęć drapania ucha, a przez to predyspozycje do krwiaków). Przypomnę, że po zabiegu opracowania krwiaka pupil powinien chodzić w kołnierzu ochronnym.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dobry wieczór, jak często należy smarować krwiaka ( odnowił się po ściągnięciu krwi) heparyną aby ulżyć pieskowi?
Dzień dobry.
Jeśli krwiak się odnowił, warto zgłosić to lekarzowi weterynarii – wtedy po ponownym ściągnięciu podaje się do wnętrza krwiaka leki przeciwzapalne, które działają dość dobrze miejscowo i znacząco ograniczają tworzenie się nowych krwiaków. W skrajnych przypadkach, rozsądnie jest zastanowić się nad rozwiązaniem chirurgicznym, wyszyciem krwiaka ze specjalnym opatrunkiem z kuleczkami. Proszę też pamiętać, że pupil powinien chodzić w kołnierzu ochronnym -statystycznie krwiaki odnawiają się dużo rzadziej, jeśli pies nie interesuje się chorym uchem. Co do leków miejscowych, przede wszystkim proszę zadbać o higienę kanału słuchowego, ucho powinno być co najmniej raz dziennie wyczyszczone. Nie podawałabym nic miejscowo, bez konsultacji z lekarzem prowadzącym.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witaj,moja suczka juz 2 tyg ma ten krwiak na ucho tydzień temu był zabieg ale tylko przecięcie i wyduszenie tej wody nawet nie widac tej ranki ale na wieczór znowu zaczęła się zbierać jak narazie jest bardziej miękkie niż wcześniej było na brzmiale i dość twarde dodam że to 1 raz taka sytuacja moja suczka goldenka dosta krople canaural x2 dzienie dodatkowo dostała na alergie bo wystąpiły tez silne stany alergiczne u niej steryd prednicare za tydzień pójdę z nia na kolejną wizyte zobaczymy ze kolejne wyduszanie tej wody czy inna alternatywne vet zastosuje nie mam kołnierza bo ona z tym bardziej glowa by trzepała ale zastanawiam się nad uciskową opaska aby faktycznie te naczynka zamknąć i mam pytanie co mogę zasugerować mojemu vet pozdrawiam z Anglli
Dzień dobry.
Jednym z elementów leczenia krwiaka ucha jest właśnie zastosowanie kołnierza ochronnego, jego brak predysponuje psy i koty do nawrotu schorzenia. Zatem warto, by Pani pupilka jednak nosiła kołnierz, bez względu na to jak w nim wygląda. “Opaska” może i pozamyka naczynia, ale nie tylko wybrane, które pękły tworząc krwiak, ale wszystkie i nieprawidłowo założona może bardzo pogorszyć sytuację. Drugą kwestią jest powód, dla którego krwiak się wytworzył – wspomniane przez Panią alergie muszą być opanowane, w przeciwnym razie ten problem będzie nawracał. Jeśli widzi Pani, że krwiak znowu się formuje, powinna Pani udać się do lekarza weterynarii, leczenie krwiaka małego jest bardziej skuteczne, niż czekanie aż pojawi się olbrzymi twór, obejmujący całą małżowinę uszną. Do czasu wizyty proszę zadbać o higienę ucha, przemywać płynami do czyszczenia uszu i dokładnie osuszać.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.