Sznaucer: charakter, pielęgnacja, predyspozycje do chorób

Sznaucer
Sznaucer

Sznaucer pochodzi z Niemiec i został przydzielony do 2 grupy FCI.

W populacji sznaucerów wyróżniamy 3 ich rozmiary:

  • sznaucer miniaturowy,
  • sznaucer średni,
  • sznaucer olbrzymi.

Z tego artykułu dowiesz się jaki charakter mają sznaucery, oraz do jakich chorób ta rasa jest predysponowana.

Jak wygląda sznaucer?

Sznaucer opis rasy
Sznaucer opis rasy

Sznaucer ma mocną budowę, jest bardziej przysadzisty niż smukły, charakteryzuje go szorstka sierść.

Psy te cechuje elegancja, zwarta budowa ciała.

Sznaucer olbrzym wyróżnia się niewzruszoną, wzbudzającą respekt postawą.

Wielkość i waga psa

Wielkość w kłębie oraz waga w zależności od rozmiaru sznaucera.

Wielkość sznaucera miniaturowego30-35cm.
Waga sznaucera miniaturowego4-8kg.
Wielkość sznaucera średniego45-50cm.
Waga sznaucera średniego14-20kg.
Wielkość sznaucera olbrzymiego60-70cm.
Waga sznaucera olbrzymiego35-50kg.

Wzorzec rasy

MózgoczaszkaMocna z niezbyt odstającą potylicą, czoło płaskie, trufla nosa dobrze rozwinięta. Szczęki mocne.
GłowaGłowa sama w sobie mocno owłosiona z brodą.
CiałoOgólna budowa ciała jest zwarta, z zaokrąglonym zadem.
Klatka piersiowaOwalna, umiarkowanie szeroka, boki ciała o zaokrąglonych liniach.
OgonNaturalny, zawijający się w kształt sierpa.
KończynyMocne, umięśnione, przednie proste, natomiast tylne lekko ukośne. Zazwyczaj mocno owłosione, lecz wygląd zależy od sposobu ostrzyżenia psa.

Umaszczenie psa

Skóra ściśle przylegająca do całego ciała, pokryta szatą szorstką, ostrą oraz gęstą.

Składa się z gęstego podszerstka oraz niezbyt krótkiej sierści właściwej.

Wierzchnia warstwa szorstka, bardziej szczecinowata niż falista.

Włosy na kończynach bardziej miękkie, a na przodzie ciała (głowa i uszy) bardziej krótkie.

Charakterystyczny niezbyt miękki zarost na kufie, krzaczaste brwi.

Wyróżniamy różne warianty maści:

  • czarna,
  • pieprz i sól,
  • czarno srebrna,
  • czarno biała u sznaucerów miniaturowych.

Sznaucer charakter

Jaki charakter mają sznaucery?
Jaki charakter mają sznaucery?

Pomimo różnej wielkości, sznaucery posiadają podobne usposobienie oraz charakter.

Jest to pies o żywym, przyjaznym temperamencie, wesoły ale spokojny i opanowany.

Jest doskonałym obrońcą, zarazem łagodnym, niezbyt głośnym, o silnie rozwiniętych zmysłach, inteligentnym i odważnym.

Odporny na trudne warunki atmosferyczne i choroby, uchodzi za dobrego opiekuna i towarzysza rodziny, ale także – jeśli zachodzi taka potrzeba – psa pracującego.

Sznaucer pielęgnacja i strzyżenie

Sznaucer mini strzyżenie
Sznaucer mini strzyżenie

Pielęgnacja polega na okresowym strzyżeniu zwierząt.

Zwykle nie wykonuje się tego częściej jak 3-4 razy w roku.

Sposób strzyżenia jest odgórnie ustalony, typowy dla sznaucerów, który ma na celu pozostawienie dłuższego włosa na brzuchu z tzw. firankami oraz na kończynach i głowie.

Górna część tułowia krótko ostrzyżona.

Taką sierść należy odpowiednio często czesać, a także trymować, co mana celu usunięcie martwego podszerstka.

Jak często kąpać sznaucera?
Jak często kąpać sznaucera?

Stosowane szampony do kąpieli powinny mieć neutralne pH, bądź być przeznaczone dla psów tej rasy.

W przypadku problemów skórnych można stosować szampony z chlorheksydyną lub preparaty dermatologiczne.

W zależności od trybu życia, od tego czy pies jest wystawiany kąpiele mogą być okresowe co 2-3 miesiące.

Czym karmić sznaucera?

Jaka karma dla sznaucera?
Jaka karma dla sznaucera?

Sznaucer miniaturowy oraz średni, który karmiony jest karmą dobrej jakości nie wymaga dodatkowej suplementacji, w przypadku gdy nie obserwujemy żadnych zmian niedoborowych.

Niestety, inaczej jest w przypadku sznaucera olbrzyma.

W związku z szybkim wzrostem i osiągnięcia dużej masy należy w wieku młodzieńczym, nawet od 4 miesiąca życia kontrolować poziom wapnia i potasu w surowicy.

Kontrolne badanie krwi o profilu kostnym pozwoli nam na wyrównanie poziomu tych pierwiastków do odpowiedniego stosunku co zapobiegnie powstawaniu tzw. enostosis juvenitis, czyli młodzieńczemu zapaleniu kości.

Ze względu na obciążenie chorobami stawów dodatkowo zaleca się suplementację diety w preparaty wzbogacone o siarczan chondroityny, glikozamoglikany.

Predyspozycje do chorób

Do jakich chorób predysponowany jest sznaucer?
Do jakich chorób predysponowany jest sznaucer?

Dysplazja stawów biodrowych

Jak już wcześniej wspomniałem, tylko sznaucer olbrzymi jest obciążony ryzykiem obecności dysplazji stawów biodrowych.

Jest to schorzenie polegające na wadliwym ukształtowaniu stawów, na co mają wpływ:

  • żywienie (zazwyczaj zbyt obfite w okresie wzrostu),
  • nadmierna podaż wapnia,
  • nadmierny ruch i wysiłek fizyczny,
  • zbyt szybkie tempo wzrostu.

Sam w sobie problem polega na zbyt płytkich panewkach stawu biodrowego, powodując luźność stawu oraz w konsekwencji predyspozycje do patologicznych zwichnięć i i/lub przewlekłych zapaleń. Pierwsze objawy mogą być widoczne już w wieku 2-3 miesięcy, lecz najczęściej choroba daje oznaki w okresie intensywnego wzrostu.

Najczęściej obserwujemy:

  • niechęć do ruchu,
  • pokładanie się na spacerach,
  • gorszy ruch po spoczynku,
  • królicze skoki.

Klasyczna kulawizna jednej kończyny pojawia się rzadko.

Rozpoznanie jest możliwe przez wykonanie zdjęcia RTG u zwierzęcia w pełni rozluźnionego, czyli w znieczuleniu.

Leczenie ma uwzględnić leczenie zachowawcze i operacyjne.

Leczenie zachowawcze polega na:

  • ograniczeniu nadmiernego ruchu,
  • ograniczenie masy ciała oraz zwolnienie tempa jej wzrostu (regulacja diety),
  • stosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych i chondro protetyków.

Chirurgiczne leczenie polega na:

  • protezowaniu stawów biodrowych,
  • zamknięciu spojenia łonowego,
  • pektinektomii wraz z odnerwieniem,
  • potrójnej osteotomii miednicy.

Alternatywną metodą chirurgicznego i zachowawczego leczenia jest dostawowa iniekcja PRP (osocza bogato płytkowego) lub iniekcja IRAP.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o dysplazji u psa zachęcam do przeczytania artykułu “Co to jest dysplazja u psa i jakie są przyczyny dysplazji u psów?“.

Zaburzenia wchłaniania witaminy B12

Sznaucer olbrzym również narażony jest na zaburzenia wchłaniania witaminy B12 (kobalamina).

Patologia ta występuje zazwyczaj przy chorobie zapalnej jelit, przeroście flory bakteryjnej jelita cienkiego oraz zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki.

U psów tej rasy jak i u border collie opisano wrodzoną wadę wchłaniania kobalaminy.

Choroba ujawnia się w wieku poniżej 6 miesięcy.

Głównymi objawami są:

Rozpoznanie stawia się na podstawie określenia poziomu kobalaminy w surowicy.

W postaci wrodzonej poziom witaminy jest obniżony przy prawidłowym poziomie kwasu foliowego.

Leczenie polega na pozajelitowym stosowaniu witaminy.

Postępująca atrofia siatkówki

Sznaucery predysponują do chorób oczu. Postępująca atrofia (degeneracja) siatkówki, to schorzenie prowadzące do całkowitej ślepoty w ciągu kilku miesięcy lub lat.

Jest to choroba wrodzona, przenoszona przez gen autosomalny recesywny.

Zmiany dotyczą obojga oczu, obserwujemy:

  • przerost i pigmentację nabłonka siatkówki,
  • kurzą ślepotę,
  • nadrefleksyjność tapety.

Rozpoznanie ustala się na podstawie badania klinicznego oraz elektroretinografii w wieku już od 6-8 tygodni.

Niestety brak jakiegokolwiek leczenia.

Takie osobniki należy eliminować z hodowli sznaucerów.

Zaćma

Inną chorobą narządu wzroku jest zaćma, objawiająca się zmętnieniem soczewki.

Wyróżniamy różne stadia zmętnienia soczewki, lecz choroba ma charakter postępujący, prowadzący do całkowitego zniesienia przezierności.

Leczenie polega na wykonaniu fakoemulsyfikacji, czyli usunięcia soczewki oraz wprowadzenia implantu.

W przypadku gdy zaćma jest spowodowana zapaleniem tęczówki, stosuje się tutaj glikokortykosteroidy oraz atropinę.

Zwichnięcie soczewki

Prócz zmętnienia, soczewka może ulec patologicznemu przemieszczeniu.

Stan taki określany jest jako zwichnięcie soczewki.

Chorobę rozpoznaje się w bezpośrednim badaniu okulistycznym na podstawie wyglądu źrenicy.

Chorobie zazwyczaj towarzyszy łagodne zapalenie tęczówki.

Stan taki wymaga natychmiastowego leczenia z użyciem miejscowym leków przeciwzapalnych steroidowych i niesteroidowych.

Zazwyczaj choroba kończy się ślepotą, a niekiedy z powodu rozszerzającego się stanu zapalnego, usunięciem gałki ocznej.

Zespół komedonów

Typowym dla psów tej rasy schorzeniem dermatologicznym jest zespół komedonów.

Podejrzewa się zaburzenia rozwojowe mieszków włosowych o podłożu genetycznym.

Na skórze wzdłuż grzbietu tworzą się zabarwione na czarno i ostro zakończone twory twarde.

Najwięcej jest ich na pośrodkowej linii grzbietu i mają charakter postępujący.

Zwierzęta nie odczuwają dyskomfortu, gdyż choroba przebiega bezboleśnie oraz bez świądu.

Mimo podejmowanych wysiłków leczenie jest nie skuteczne z powodu charakteru genetycznego choroby.

Niekiedy można stosować szampony przeciwłojotokowe przez 3 tygodnie w celu usunięcia komedonów, a następnie częstotliwość kąpieli ustalić na podstawie tempa odnowy zmian.

Zespół Fanconiego

Zespół Fanconiego jest chorobą wrodzoną, lecz ras predysponowanych do tej choroby jest niewiele.

W wyniku zaburzeń wchłaniania zwrotnego w cewce moczowej dochodzi do nadmiernego wydalania:

  • sodu,
  • potasu,
  • glukozy,
  • aminokwasów,
  • fosforanów,
  • wodorowęglanów.

Glikozuria powoduje wystąpienie objawów wielomoczu i wzmożonego pragnienia, a utrata wodorowęglanów do rozwoju kwasicy metabolicznej.

Choroba występuje najczęściej w wieku 2-4 lat, lecz może się rozwinąć w każdym wieku.

Najczęściej obserwuje się:

  • wielomocz,
  • wzmożone pragnienie,
  • spadek masy ciała,
  • apatię,
  • zaburzenia wzrostu u osobników młodych.

Rozpoznanie stawia się na podstawie cukromoczu, przy prawidłowym poziomie glukozy we krwi.

Niestety nie ma specyficznego leczenia.

W celu zapobieganiu zakażenia układu moczowego stosuje się okresowo antyseptyki, a w przypadku rozwiniętej kwasicy metabolicznej stosuje się wodorowęglan sodu.

Rokowanie jest różne, niektóre psy żyją nawet kilka lat.

Cukrzyca

Chociaż cukrzyca jest chorobą występującą głównie u psów w średnim wieku, tak 1,5% przypadków dotyczy psów młodych.

Określana jest mianem cukrzycy młodzieńczej i dotyczy także sznaucerów.

Objawy typowe dla cukrzycy to:

  • wielomocz,
  • zwiększone pragnienie,
  • utrata masy ciała mimo dużego apetytu.

W przypadku rozwoju kwasicy ketonowej obserwujemy:

U psów charakterystyczne jest obustronne zmętnienie soczewki (zaćma), powstająca na tle cukrzycy.

Rozpoznanie ustala się na podstawie objawów, hiperglikemii oraz obecności cukru w moczu.

Leczenie polega na dożywotnim podawaniu insuliny.

Dawkę oraz częstotliwość ustala lekarz weterynarii po wykonaniu krzywej cukrowej.

Czy warto zdecydować się na sznaucera?

Czy warto zdecydować się na sznaucera?
Czy warto zdecydować się na sznaucera?

Sznaucery są bardzo dobrymi towarzyszami.

Ze względu na różną wielkość nadają się zarówno do domów z wielkim ogrodem jak i do mieszkań w bloku.

Pielęgnacja sznaucera nie jest rzeczą złożoną, a “mała problemowość” tych psów jest kolejną zaletą.

W przypadku wyboru rozmiaru psa, należy wziąć pod uwagę powierzchnię jaką chcemy przeznaczyć dla nowego członka rodziny.

Zapewniam, że nowy domownik, w postaci sznaucera, uszczęśliwi nie jednego człowieka zarówno tego dorosłego jak i młodego.

Masz pytania dotyczące tej rasy psa? A może opiekujesz się sznaucerem i chcesz powiedzieć kilka słów na temat jego charakteru? Opublikuj komentarz pod artykułem, odpowiem na wszystkie pytania.

 

Wykorzystane źródła >>

Lek. wet. Jarosław Sałek

Lekarz weterynarii Jarosław Sałek

Lek.wet. Jarosław Sałek- absolwent Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UWM w Olsztynie. Już w trakcie studiów zdobywał doświadczenie w Olsztyńskich przychodniach weterynaryjnych. Obecnie pracuje w podwarszawskich przychodniach i klinikach weterynaryjnych. Jego główne zainteresowania to chirurgia małych zwierząt oraz ultrasonografia. Prywatnie właściciel parki kolorowych Amadyn Wspaniałych.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
44 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze
Aa Ay
Aa Ay

Mój sznaucer miniaturowy od narodzin do późnej starości posiadał oczy koloru granatowego/grafitowego, nie było stwierdzonych żadnych problemów/wad ze wzrokiem. Czy taka barwa oczu jest znana wśród sznaucerów, czy był to wyjątek?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Aa Ay

Dzień dobry.
Mogą się zdarzać odchylenia od standardu wzorca rasy, również jeśli chodzi o zabarwienie tęczówki.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dzień dobry.
Obecnie na rynku dostępnych jest wiele dobrych jakościowo karm. Może to być na przykład Acana, Orijen, Hill’s czy Royal Canin. Ważne, żeby karmę kupować w dobrym sklepie zoologicznym lub u lekarza weterynarii, ponieważ karmy dostępne w supermarketach nie są najlepszej jakości.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Ania P-n
Ania P-n

mam problem piesek nie je od tygodnia sznaucer miniatura
bylysmy u lekarza wyniki dobre usg czy nie ma ropomacicza tez wyszlo ze narazie nie ma , tem p 37 w pon a wczoraj lekar zjej mierzyl miala 38.8 to niby tezdobra ? dostala kroplowke wzmacniajca wczoraj druga polowe zastrzyki przeciw zapalne dostala tez syrop na ciaze urojona ktora ma po cieczce , (NIE MIALA NIGDY SZCZENIAT ANI DOPUSZCZAN ) wiec ciaze urojona ma drugi raz ale wczoraj dostala drugi zastrzyk przeciw zapalny i dawke syropu na ta ciaze ale podac kazal lekarz druga polowe kroplowki w domu jej podalam na wzmocnienie i tak jakby bylo gorzej a nie lepiej ale tylko cieszy mnie fak ze po tej kroplowce ze zjadla troszke mieska ze skrzydelka a dzis troszke serka wloskiego bialego i strzykawka wody podala bo nie ma pragnieniea do picia

Lekarz weterynarii Magdalena Zdanowska
Lekarz weterynarii Magdalena Zdanowska
Odpowiedz  Ania P-n

Dzień dobry.
Brak apetytu faktycznie może wynikać z toczącej się ciąży urojonej. Jednak jeśli nie dojdzie do poprawy po kilku dniach stosowania leków koniecznie należy wykonać badania dodatkowe (krew, mocz, obrazowe). Może tak być, że oprócz ciąży urojonej suczka po prostu jest chora, a przy badaniu klinicznym czasami nie ma jednoznacznych objawów. Proszę więc stosować się do zaleceń lekarza, ale jeśli nie dojdzie do poprawy należy poprosić o pogłębienie diagnostyki.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.

Emi
Emi

Witam moja 14 letnia sunia od kilku miesięcy systematycznie załatwia swoje potrzeby w domu, wcześniej nie było takiego problemu. Piesek ma do dyspozycji cały ogród do którego owszem wychodzi ale i tak codziennie mam co najmniej dwie niespodzianki. Czy takie zachowanie związane jest z jej podeszłym wiekiem?

Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Emi

Dzień dobry.
Owszem, przyczyną może być pośrednio wiek – możliwe że sunia nie da rady lub nie zdąży wyjść w odpowiednim momencie i musi załatwić potrzebę fizjologiczną w domu. Myślę jednak, ze z racji jej podeszłego wieku warto przeprowadzić kontrolne badanie krwi, morfologię oraz podstawowe parametry biochemiczne, aby wykluczyć możliwość innych schorzeń. Czy kupy zrobione w domu miały normalną konsystencję? Czy były luźniejsze, lub bardziej zwarte niż inne? Czy sunia jest regularnie odrobaczana? Czy nie ma problemów ze stawami? Jeśli okaże się, że suni nic nie dolega i zostaną stwierdzone początki demencji, proszę wykazać się cierpliwością i rozłożyć pupilce podkłady higieniczne – bardzo często psy w podeszłym wieku z nich korzystają. Dobrym pomysłem będzie też zastosowanie witamin dla seniorów, które usprawniają pracę mózgu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Irena
Irena

Dzień dobry.
Artukuł nie porusza tematu padaczki, do której (wg naszego weterynarza) sznaucery miniaturowe mają duże predyspozycje.
Mam trójkę sznaucerów miniaturowych. Najstarszy jest Supeł, który obecnie ma 6 lat. Dwa lata temu u niego właśnie wystąpił pierwszy atak padaczki. Potem powtarzały się one mniej więcej co dwa miesiące (zawsze po awanturze przy płocie z psem sąsiadów lub listonoszem, gdy adrenalina sięgała zenitu), więc nie były leczone – po badaniach i konsultacjach z weterynarzem. W kwietniu tego roku Supeł został wykastrowany i ataki ustąpiły. Pies się wyciszył, nie reagował na szczekanie pozostałych, nie biegał do płotów, żeby wojować z psem sąsiadów.. .aż do 19 sierpnia, gdzie po kolejnej awanturze przy płocie wystąpił nowy, dość silny atak (siłę określam po tym, jak długo pies dochodzi do siebie – odzyskuje świadomość i staje na łapach). Nasz weterynarz nie potrafił odpowiedzieć na kilka pytań:
1. Czy kastracja może na dłużej ograniczyć liczbę ataków? (tu wyszło, że tak, ale czy jest to regułą? Czy są jakieś potwierdzone badania na ten temat?)
2. Czy ataki padaczki mogą pojawiać się również wtedy, gdy pies jest spokojny i wyciszony? Co wtedy może być katalizatorem?
3. Czy dieta ma jakiekolwiek znaczenie?
4. Czy takie predyspozycje przekazywane są w genach małej populacji (domowa hodowla), czy też jest to specyficzna skłonność całej rasy?
Będę wdzięczna za przybliżenie tematów.

Dziękuję, pozdrawiam.
Irena Sierocka

Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Irena

Dzień dobry.
Pies, u którego występują ataki padaczkowe powinien być pod opieką lekarza weterynarii, specjalizującego się w neurologii. Przyczyny padaczki można podzielić na wewnątrzczaszkowe (urazy, wzrost ciśnienia, infekcje, wady mózgowia, nowotwory, choroby zwyrodnieniowe) i pozaczaszkowe (zaburzenia metaboliczne, zaburzenia elektrolitowe, zatrucia). Zawsze należy zdiagnozować możliwą przyczynę wystąpienia padaczki, aby mówić o jakiejkolwiek predyspozycji wśród ewentualnego potomstwa. Jeśli przyczyną ataków drgawkowych są zaburzenia elektrolitowe lub hipoglikemia, nie sądzę, aby samiec powinien być wykluczony z rozrodu. Jeśli jednak przyczyną padaczki są wady w obrębie mózgu, nie powinien być rozmnażany. Tak samo, gdy zdiagnozowana zostanie padaczka idiopatyczna, czyli bez jednoznacznej przyczyny – uważa się, że może być ona warunkowana genetycznie. Wśród ras predysponowanych sznaucery znajdują się raczej na odległych miejscach, niemniej jednak padaczka może wystąpić także u przedstawicieli tej rasy. Jeśli chodzi o kastrację i dietę, w szczególnych przypadkach mogą one ograniczyć ilość i intensywność występowania ataków padaczkowych, ale tak jak wspomniałam wyżej, należy najpierw dokładnie zdiagnozować pacjenta.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Maria Pozoronska
Maria Pozoronska

Bobek prawie dycha, a dzień bez gonitw za piłką to dzien stracony… Kochany pływak i spacerowicz. Świetna rasa kochana ale z charakterem tez wszystkim polecam. I nie gubi siersci

Magdalena Blank
Magdalena Blank
Odpowiedz  Maria Pozoronska

Moja suczka Mili też jest bardzo jazgotliwa. Mądry pieszczoch ale nieufna do obcych ludzi i nietolerująca dzieci i innych zwierzaków (egoistka)😀

Anna Hoffmann
Anna Hoffmann
Odpowiedz  Magdalena Blank

Nasz kochany Skiper ma już prawie 10 lat jest wspaniałym przyjacielem. Nigdy nie sprawiał nam żadnych problemów ☺wspaniała rasa!Na zdjęciu akurat po kąpieli

An Na
An Na
Odpowiedz  Anna Hoffmann

Haha.. niezbyt głośny 😂.. to nie tyczy się mojego ☺

Dorota Trafalska
Dorota Trafalska
Odpowiedz  An Na

To moja ukochana rasa. Całe moje życie to sznaucery.

Jakub Rosiak
Jakub Rosiak
Odpowiedz  Dorota Trafalska

Szanta, miniatura, sól i pieprz. Pies o wybitnej inteligencji, chętnie i łatwo się uczy, ma doskonałą pamięć. Tak mądrego psa jeszcze nie spotkałem.

Bożena Milewska
Bożena Milewska
Odpowiedz  Jakub Rosiak

Mój kochany sznaucer mini ma 12 lat a zachowuje się jak szczeniak skory do zabawy i jest strasznym pieszczochem

Joanna Rękawik
Joanna Rękawik
Odpowiedz  Bożena Milewska

Mam problem w rodowodzie mamy że sznaucer miniaturka a moja Misia waży 11-13 kg w zależności od pory roku… i się zastanawiam czy śmiało mogę nazwać ja sznaucer średni 😉 skubana ma już z 10lat. Niestety walczymy ostatnio z jej dziwnym zachowaniem (z dnia na dzień są poprawy). mianowicie jest podejrzenie udaru mózgu. Póki co dostaje prochy i czekamy na dodatkowe wyniki z badania serca. Pozdrawiamy i się kurujemy. O to misia na parę tyg sprzed choroba

Emilia Czerwonka
Emilia Czerwonka
Odpowiedz  Joanna Rękawik

Mika -8 lat. znajomi zastanawiaja sie ktora z nas jest bardziej szalona. jest ze mną zawsze i wszędzie jeśli tylko to możliwe. polecam. cudowna rasa z charakterem 😉

Joanna Waliszewska
Joanna Waliszewska
Odpowiedz  Emilia Czerwonka

Dawno temu miałam sznaucera olbrzyma. Wspaniały pies! Wspomniałam o nim w swojej ksiązce. 🙂

Grzegorz
Grzegorz
Odpowiedz  Dorota Trafalska

świete slowa moja curcia sunia zuzanna byla najukochanszym piesem na swiecie dwa tygodnie temu odeszla do dzisiaj nie mge sobie z tym poradzic. Sznaucerki to najwspanialsza rasa pod sloncem

Sylwia Zapolska-Adamus
Sylwia Zapolska-Adamus

Najwspanialsza, ukochana moja rasa, niesamowita wrazliwosc, inteligencja, serce i zrownowazenie. Jedyny pies, ktory potrafil rozroznic 40 roznych zabawek.

Aneta Pitliczek Masłowska
Aneta Pitliczek Masłowska

Dziękuję, również życzę przyjemnego weekendu 😁

Marta Skarżyńska
Marta Skarżyńska

Nasza Zula (14 lat) to wieczny dzieciak kochany aktywny, już jednak schorowany sznaucer olbrzym 😍

Beata Zemło
Beata Zemło

Co w Sierści Piszczy tak zgadza się to Ekvisek który był gwiazdą na Państwa stronie😀co do charakteru to ja jestem zakochana w tej rasie! Elvis kocha wszystkich i wszyscy kochają Elviska😀jest bardzo grzeczny nie sprawia kłopotów i nie choruje. Bardzo tęskni i troche popłakuje jak zostaje sam ale staramy się to minimalizować. Wszędzie mu dobrze byle z nami 😀 jest przekochany💜

Aneta Pitliczek Masłowska
Aneta Pitliczek Masłowska
Odpowiedz  Beata Zemło

Mimo poważnego bądź, co bądź wieku (9 lat) Kajtek zachowuje się jak szczeniaczek. Uwielbia nosić swoje zabawki i od swoich szczenięcych lat żadnej nie zniszczył, czyli jest opiekuńczy i odpowiedzialny, lubi głaskanie i spacery jak każdy czworonóg. Jednym słowem wspaniały szczęśliwy pies. 😁

Aneta Pitliczek Masłowska
Aneta Pitliczek Masłowska

To piesek mojej mamy, Kajtuś z ognistym temperamentem 😘😘😘😘😘😘😘😘

Marta
Marta

Witam.
Mój sznaucerek mini był chyba najlepszą ”rzeczą” jaka mnie w życiu spotkała. Widywałam wiele innych psów, żaden nie był tak bystry i inteligentny jak on. To było żywe sreberko (dosłownie – był biały z czarną skórą przez co lśnił jak srebro..), najdroższa iskierka, moje serduszko… które tak niespodziewanie odeszło w wieku 10 lat… nic tego nie zwiastowało… Razem z nim odeszła część mnie. Tak bardzo za nim tęsknie. On wypełniał cały dom całym sobą, był mały a jednocześnie tak wielki… tak nas kochał… Nie ma go raptem 5 dni a całe moje dnie i myśli są o nim. Duchem był wiecznie młody – energiczny,aktywny,zaczepny, ciągle w głowie była mu zabawa, jego zabawki, które potrafił rozróżnić.. Wiedział dosłownie wszystko co człowiek od niego chciał, wszystko rozumiał…Nie zdążyłam o czymś pomyśleć a on to po prostu robił. Miał tak mądre spojrzenie. Uwielbiał też spać, podkładał sobie pod główkę swoją pluszową zabawkę i usypiał wtulony. Kochał fotele i kanapy, wyciągał się na nich i tak błogo spał… Teraz już usnął na zawsze.. Nigdy się z tym nie pogodzę…Miałam jednego psa przed nim, za młodu energia, potem już spokój.Był z nami 13 lat, też był mądry i kochany, myślałam, że nie spotkam już takiego psa. Aż do momentu kupna sznaucera. Ten pies przerósł moje oczekiwania, nie sądziłam, że pies może być tak pojętny i rozumny – jak drugi człowiek w domu – taki psi człowiek. Mądrzejszego psa już nie będzie w moim życiu.Widzę go wszędzie, w każdym miejscu, zakamarku…i serce mi pęka, że nie zdążyłam wypełnić nim ostatniego dnia. Ostatni nasz spacer tak lało a on tak nie lubił deszczu, chciał do domku bo bolał go brzuszek a ja myślałam, że to przez deszcz.. Potem się już posypało..
Mój maluszku, proszę, obudź mnie z tego złego snu. Przyjdź, wskocz na łóżko i obudź, bądź tu z powrotem.. to nie był twój czas…

Karolina
Karolina
Odpowiedz  Marta

Moja droga, jakbym czytała
Opis mojego Gucia 😭Gucio 12 lat, żywy, energiczny, wesoły, przywódca naszego małego stada ( 2 koty i jeden pies przybłęda) wszystkie kocham zwierzęta ale gucio jest wyjątkowy. Wszystko rozumie, bardzo inteligentny, kiedy było mi smutno albo płakałam przychodził żeby mnie polizać po twarzy albo szturchał głowa żeby się przytulić żebym nie płakała. Wczoraj dowiedzieliśmy się ze ma zaawansowany nowotwór, pełno guzów w wątrobie, śledzionie. Żadnych objawów nie dawał, był lekko osowiały od 2 tyg lekko osowiały to znaczy ze się nie bawił tak jak zawsze. Myśleliśmy ze się obraził , tak jak czasem mu się to zdawało. Miał apetyt chodził na spacery. 2-3 dni temu pojawił się obrzęknięty brzuch , poszliśmy so weterynarza i taka straszna diagnoza 😭😭

Marta
Marta

Witam. 5 dni temu nagle odszedł ode mnie mój 10 letni sznaucer miniaturka. Szukam wytłumaczenia, żeby uspokoić sumienie, że nic więcej nie dało się zrobić. Niestety nie mam w tej chwili możliwości aby dowiedzieć się tego od lekarza, który go ratował i nie wiem, czy w ogóle będę ją mieć.
Po krótce:
W wieku 3 lat kleszcz – babeszjoza – udało się wygrać. Po roku znów kolejna choroba – Pies od mniej więcej 5 lat leczony na limfangiektazję i enteropatię białkogubną (podobno). Wymiotował codziennie, spadało mu białko we krwi co skutkowało wodobrzuszem, spuchnietymi kostkami, chudnięciem, gubieniem włosa. Czasem ale rzadko miał biegunki. Po wielu badaniach i gorszych chwilach udało się to opanować, pies był na karmie royal canin gastro intestinal low fat, przyjmował również steryd encorton. Usg zbytnio niczego wybitnego nie pokazywały, ostatnie miał w 2016r. Odstawienia sterydów skutkowały momentalnym pogorszeniem. Od jakichś 2 lat brał co 3 dzień 5 mg lub 10 mg, w zależności od samopoczucia. Wyniki krwi morfologia,biochemia niczego nie wykazywały,(robione co pół roku) pies był w b. dobrym stanie. Jedynie od listopada 2019 miał podniesiony wskaźnik fosfatazy alkalicznej – 243 u/l (norma do 141).Mówiono nam, że to od sterydu. Był energiczny, aktywny, z apetytem, brak oznak choroby. Zdarzały się pojedyncze sytuacje, wymioty raz na pół roku, albo takie jakby pobolewanie brzuszka, apatia, które przechodziły same albo z pomocą weterynarza. Trwało to dosłownie dzień, max dwa. Robione wtedy badania krwi nic nie wykazywały. Pies znów tryskał energią.
Do rzeczy. Przychodzi wieczór i pies staje się apatyczny, widać, że coś mu dolega. Pierwsza sprawa – zaostrzenie choroby podstawowej-pewnie ból brzucha. (miał tak nie raz, więc każdy tak myślał). Pies pokłada się, podrzuca pupę i zmienia pozycję co chwile. Jest smutny, boi się. Nastepnego dnia idziemy do weterynarza – dostaje antybiotyk, steryd, lek rozkurczowy. Brak podniesionej temp.Pobierana jest krew na badanie – wynik ma być następnego dnia.Wydaje się, że jest minimalna poprawa. Niestety, godzinę po podaniu leków pies wymiotuje żółcią ( nie jadł nic od wieczora dnia poprzedniego), ciężko mu wstać i wykonać ruch. (myślimy – stres). Za chwilę pies przestaje chodzić, jest bezwładny, lejący się przez ręce. Próbuje wstać ale przewraca się. (Podnosi nawet głowę i próbuje stanąć ale cały tył jest bezwładny). Nie reaguje na wołanie, rozgląda się jakby był otumaniony, patrzy po ścianach a nie za głosem ale oczy są normalne. Drugi dysponujący sprzętem weterynarz robi rtg jamy brzusznej – nic nie widzi. Jedziemy do kliniki oddalonej o 60 km. Pies staje się dziwnie chłodny, przysypia, podurzuca pyszczkiem i językiem. Piszczy a nawet zaczyna wyć.( 1 krótki epizod ). Na miejscu zostaje zrobione usg i punkcja – jest krwawienie w jamie brzusznej. Brzuch podobno nie bolesny ale balotujący. Wyniki krwi miewał gorsze. Leciutka anemia, hemoglobina na granicy dolnej, krwinki białe lekko w górę 20,67 g/l (norma 16,5), trombocyty niskie 67 g/l (norma minimum 200), albuminy i białko całkowite na granicy dolnej, AST lekko w górę 58 u/l (norma 37), mocznik leciutko w górę 60 mg/dl (norma 58), glukoza 152 mg/dl (norma 120), no i ta fosfataza zasadowa 261 u/l (norma 155). Brak wyniku OB. Reszta ok. Płuca czyste, choć na jednym jest lekkie zaciemnienie. Na usg wychodzą również jakieś guzy. Trzeba operować. Okazuje się podczas operacji, że pękł guz wątroby – prawdopodobnie przerzut ze śledziony gdzie też są dwa guzki ok 2 cm. Operacje pies znosi dzielnie, podnosi się temp z 37 na 38 stopni. Wszystko wycięto, usunięto dużą ilość krwi. Pies jest stabilny. Powoli ma być wybudzany. Potem pojawia się duszność, oczopląs rotacyjny, słaba reakcja źrenic na swiatło. Nadal bez płynu w jamach ciała, płuca suche. Świadomość zniesiona. Niestety wszystko wiem tylko z opisu na wypisie i przez telefon dowiedziałam się że zatrzymał się o 4.30 rano, była próba reanimacji, bez efektu. Podobno miał zator. Nie wiem co się mogło wydarzyć. Nie rozumiem skąd wziął się tak ciężki stan neurologiczny. Czy to wszystko było związane z tym pęknieciem guza? Czemu nawet enzymy wątrobowe nie poszły w górę? Nie czuję się wystarczająco doinformowana o całym tym wydarzeniu i chcę wiedzieć skąd tak nagły zły stan. Dziekuję za każdą informację.

Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Marta

Dzień dobry.
Bardzo ciężko jest wypowiadać się na temat stanu zdrowia zwierzęcia, bez badania klinicznego – w tym momencie to jest tylko “gdybanie” i rozważanie teoretyczne. Przede wszystkim, jak sama Pani zauważyła, pies cierpiał z powodu chorób przewlekłych. To, że wiemy o niektórych schorzeniach występujących u naszych pupili, nie znaczy, że mamy świadomość istnienia wszystkich chorób toczących się w organizmie – bardzo często wystąpienie jednej, może skutkować rozwojem innego schorzenia, słabiej wyrażonego. Co do guzów na śledzionie i wątrobie, bardzo często mają tendencję do pękania. Oba te narządy są bardzo mocno ukrwione, pęknięcie guza nawet niewielkich rozmiarów może skutkować szybkim skrwawieniem zwierzęcia. Bardzo często, w przypadku stanów nagłych, rozwijających się bardzo szybko, nie dochodzi do zmian w obrazie biochemicznym krwi, stąd mimo złego i stale pogarszającego się stanu zdrowia, wyniki badań krwi mogą nie odbiegać znacząco od normy. W przypadku znacznej utraty krwi bardzo często dochodzi do rozwoju choroby zakrzepowej, a w zależności od miejsca, gdzie utkwi zakrzep, mogą rozwijać się objawy na przykład neurologiczne lub chociażby w postaci niedowładów kończyn. Bardzo mi przykro, z powodu sytuacji która Panią spotkała. Z pewnością zrobiła Pani wszystko, aby ratować pupila. Niestety, często mimo starań, jesteśmy bezsilni wobec niektórych schorzeń. Na pewno ma Pani sporo cudownych wspomnień związanych z psem – to o tym proszę pamiętać i to proszę wspominać.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Marta
Marta

Bardzo Pani dziękuję <3
Nie miałam pojęcia, że tak żywy, tryskający energią pies może nosić w sobie coś, co z dnia na dzień nas rozdzieli… Zdecydowanie za szybko.
Mam nadzieję, że biega za tęczowym mostem taki szczęśliwy jak był tutaj na ziemi.

Beata
Beata

Pragnę zwrócić uwagę iż sznaucerów nie powinno się strzyc a trymować, czyli usuwać martwe włosy z mieszków wlosowych -dotyczy to grzbietu i tułowia . Wówczas sierść odrasta szorstka i nie występują choroby skórne.

Beata
Beata

Witam Pana 🙂 mam sznaucera olbrzyma w wieku 8 lat , ostatnio zauważyłam że wieczorem jakby gorzej widział , ma problem ze znalezieniem aportu , po schodach schodzi ostrożnie , zdaż yło Mu się kilka razy potknąć o krawężnik . Rano i w ciągu dnia zachowuje się normalnie. Proszę mi powiedzieć co mam zrobić ,czy iść najpierw do Weterynarza na jakieś badania ,czy od razu do okulisty .Bardzo się martwię , pozdrawiam Pana serdecznie

Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Beata

Dzień dobry.
Zdecydowanie warto, by Pani pupila zbadał specjalista. W czasie oczekiwania na wizytę, dobrze będzie wykonać już badania krwi, aby skrócić nieco proces diagnostyczny. Warto wykonać badanie rozszerzone o fruktozaminę, wszystkie parametry wątrobowe, jonogram rozszerzony, lipazę DGGR i test na choroby odkleszczowe. Oprócz tego, dobrze jest upewnić się, czy pupil nie cierpi z powodu nadciśnienia w obrębie gałek ocznych, to również może znacząco wpływać na jakość widzenia. Do czasu ustalenia terminu badań, proszę w miarę możliwości ułatwić pieskowi funkcjonowanie i nie narażać go na stres związany z jego niesprawnością. Psy i koty, które mają problem z widzeniem, zapamiętują rozkład pomieszczeń, proszę też nie zmieniać ustawienia mebli. Warto pokonywać stałe trasy spacerowe, których przebieg pupil pamięta.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Magdalena
Magdalena

Dzień dobry, mam problem z moim 10letnim sznaucerem, ma apetyt, nie jest osowiała, normalnie się załatwia ale co jakiś czas zwraca jedzenie w całości przez co chudnie, dodam że ma problemy z trzustką i jest na karmie gastro intestinal low fat, proszę o jakieś wskazówki, na pewno wykonam badania krwi…

Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii specjalista Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Magdalena

Dzień dobry.
Przy powtarzających się okresowo wymiotach badanie krwi oraz USG jamy brzusznej u specjalisty to absolutna podstawa w diagnostyce. Oprócz przyczyn, które nasuwają się w pierwszej kolejności (czyli podrażnienie, zapalenie trzustki, zapalenie żołądka, jelit, obecność ciała obcego, zmiany rozrostowe) podczas takich objawów klinicznych warto też spojrzeć szerzej na pupila. Rozsądnie byłoby skontrolować stan uzębienia. Skoro widzi Pani, że zwracane są całe kawałki jedzenia, nie są one w żaden sposób rozdrobnione, może pupil nie jest w stanie żuć kęsów i z tego powodu pojawiają się wymioty. Proszę też upewnić się, czy aby na pewno wszyscy domownicy przestrzegają diety i zaleceń co do żywienia – przy problemach z trzustką jest to bardzo istotne. Do czasu ustalenia co dolega pupilowi proszę namaczać mu jedzenie w ciepłej wodzie, około pół godziny przed posiłkiem, może to powstrzyma zwracanie jedzenia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Pani pieska, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.