Mastocytoma u psa, kota: objawy, leczenie [lek wet Krystyna Skiersinis]

Mastocytoma: guzy komórektucznych. Objawy i leczenie mct
Mastocytoma: guzy komórek tucznych. Objawy i leczenie mct

Czy mały, niewinnie wyglądający guzek skórny może okazać się niebezpiecznym nowotworem? Czy naprawdę rację ma lekarz, zalecając usunięcie maleńkiej zmiany i to z marginesem przekraczającym kilkukrotnie jej rozmiar? Dlaczego zgrubienie zachowuje się tak dziwnie: raz jest niewielkie i blade, innym razem zaróżowione i znacznie większe? I co to w ogóle za nazwa: guz z komórek tucznych?

W tym artykule znajdziesz najważniejsze informacje o jednym z najczęściej występujących nowotworów skóry u zwierząt.

Wyjaśniam jakie objawy powinny Cię zaniepokoić, kiedy należy zasięgnąć porady lekarza weterynarii, oraz jakie rasy są predysponowane do rozwoju mastocytomy.

Dowiesz się też jakie są różnice pomiędzy poszczególnymi stopniami złośliwości guzów, a także jak w rozsądny sposób podejść do leczenia guzów z komórek tucznych.

Co to są mastocyty?

Mastocyty to komórki wchodzące w skład układu immunologicznego.

Mastocyty | Źródło: Wikipedia
Mastocyty | Źródło: Wikipedia

Obecne są w wielu tkankach, w bliskim sąsiedztwie naczyń krwionośnych.

Znajdujemy je zwłaszcza w miejscach, które oddzielają środowisko zewnętrzne od wnętrza organizmu, takich jak:

  • skóra,
  • błona śluzowa dróg oddechowych,
  • błona śluzowa układu pokarmowego,
  • spojówki,
  • jama nosowa.

Są to obszary, w których “sterylny” organizm najbardziej narażony jest na kontakt z wszelkimi antygenami i alergenami pochodzącymi z zewnątrz. Obecne są również w tkance łącznej oraz wokół nerwów.

Mastocyty pełnią funkcję strażników informujących organizm o:

  • infekcjach wirusowych,
  • infekcjach  bakteryjnych,
  • obecności toksyn,
  • obecności alergenów.

Mastocyty biorą udział w bardzo ważnych procesach immunologicznych, między innymi takich jak:

  • reakcje nadwrażliwości wczesnej i późnej,
  • regulacja ciśnienia krwi,
  • przebudowa tkanki łącznej,
  • gojenie ran,
  • proces krzepnięcia krwi,
  • angiogeneza.

Dlaczego mastocyty są ważne?

W prawidłowo funkcjonującym organizmie komórki tuczne, w momencie zagrożenia mają za zadanie narobić dużo “hałasu” i jak najszybciej ściągnąć odsiecz w miejsce wtargnięcia intruza.

By odpowiednio spełniać swoje funkcje, obładowane są one ziarnistościami cytoplazmatycznymi, zawierającymi dużą liczbę składników bioaktywnych, między innymi:

  • heparynę,
  • histaminę,
  • kwas hialuronowy,
  • serotoninę, oraz wiele innych.

Co się dzieje w momencie pojawienia się obcego w zasięgu działania mastocytów? Degranuluja – czyli gwałtownie uwalniają wspomniane substancje prozapalne, a sygnałem do tego aktu jest między innymi związanie antygenu z przeciwciałem klasy Ig

Hałas polega na tym, że na skutek działania uwolnionych substancji dochodzi do nasilonej miejscowej (czasami także układowej) reakcji nadwrażliwości, co przejawia się:

  • rozszerzeniem naczyń krwionośnych,
  • obrzękiem tkanek,
  • napływem granulocytów.

My nazywamy to po prostu zapaleniem.

W normalnych warunkach ta reakcja jest potrzebna do szybkiej mobilizacji sił obronnych organizmu.

Jednak czasami – z nie do końca poznanych przyczyn – dochodzi do transformacji nowotworowej komórek tucznych.

Wiesz już co to są mastocyty, ale skąd te guzy? Dowiesz się tego w dalszej części artykułu.

Co to jest mastocytoma?

Mastocytoma to niekontrolowany, nowotworowy rozrost komórek tucznych, przybierający najczęściej formę guza skórnego lub podskórnego.

Co to jest mastocytoma?
Co to jest mastocytoma?

Ze względu na lokalizację mastocytów, proliferacja nowotworowo zmienionych komórek tucznych może rozpocząć się wszędzie. I tak rozróżniamy postaci nowotworu:

SkórnąGuz z komórek tucznych (Mast cell tumor – MCT) – gdy proces nowotworowy dotyczy skóry i/lub tkanki podskórnej.
TrzewnąDotyczy narządów wewnętrznych – śledziony, wątroby, przewodu pokarmowego, błon śluzowych. Występuje zdecydowanie rzadziej.
Rozsiany guz z komórek tucznychPrzypadki rozsianego guza z komórek tucznych (bez względu na miejsce wyjścia nowotworu – skóra lub tkanka podskórna, narządy wewnętrzne, szpik kostny), niekiedy przebiegające w formie białaczkowej. I tu uwaga: w przebiegu białaczki mastocytarnej komórki tuczne obecne są we krwi obwodowej.
Nienowotworowa proliferacjaNajczęściej w obrębie skóry właściwej (mastocytoza).

Pewne nieporozumienia budzi fakt nazewnictwa procesów rozrostowych, dotyczących komórek tucznych. W medycynie weterynaryjnej opisano 2 typy takich zmian:

Rozrost odczynowyWjego przebiegu dochodzi do nienowotworowej proliferacji komórek tucznych pod wpływem jakiegoś (znanego lub nie) czynnika. Taki proces określa się mianem mastocytozy (mastocytosis).
Rozrost nowotworowyTo typowe zmiany nowotworowe bez względu na przebieg kliniczny, które określane są mianem mastocytomy (mastocytoma).

Trudności w interpretacji wynikają z faktu, że często w literaturze mianem mastocytomy określa się wieloogniskowe procesy nowotworowe o złośliwym przebiegu, którym nierzadko towarzyszy pojawienie się zmienionych mastocytów we krwi obwodowej (białaczkamastocytosis leucaemica). By zaakcentować nowotworowy typ rozrostu konieczne jest określenie go mianem mastocytozy złośliwej (mastocytosis malignant).

Tak, ten nowotwór może być bardzo groźny…

W dalszej części artykułu dowiesz się, czy Twój zwierzak jest w grupie ryzyka i kiedy może na niego zachorować.

Występowanie MCT

Mastocytoma u psa
Występowanie MCT oraz czynniki ryzyka

MCT u psa

Mastocytoma skórna to najczęściej występujący guz skóry u psów.

Spośród wszystkich zmian guzowatych, około 25% to guzy z komórek tucznych, z czego około połowa jest złośliwa. Nowotwory komórek tucznych stanowią 16-21% wszystkich nowotworów skórnych u psów.

MCT u kota

U kotów statystyki są nieco niższe, bo 1-9% spośród wszystkich zmian nowotworowych występujących u tego gatunku oraz 2-7,6% spośród wszystkich nowotworów dotyczących skóry.

Mastocytoma u kota jest zwykle niezłośliwa, ponieważ przerzuty miejscowe lub odległe zdarzają się raczej rzadko.

Obecność wznowy po chirurgicznym usunięciu guza stwierdza się tylko w 0-4% przypadków.

Wiek zwierzęcia

Mastocytoma u psa może wystąpić w każdym wieku.

Diagnozowana jest u zwierząt od 4 miesięcy do 18 lat, najczęściej jednak dotyka starsze psy8-9 letnie.

Mastocytoma u kota może również wystąpić w każdym wieku, przeważnie pojawia się u zwierząt 10 letnich, jednak stwierdzano ją również u kociąt 6-tygodniowych.

Które rasy psów są narażone na MCT?

Pomimo, że chorobę najczęściej opisywano u mieszańców, nowotwory te występują częściej u takich ras psów jak:

Na szczęście u bokserów i mopsów oraz prawdopodobnie u golden retrieverów mastocytomy w większości przypadków są dobrze zróżnicowane, mają łagodny obraz kliniczny i zwykle cechują się korzystnym rokowaniem.

Młode psy shar pei są predysponowane do występowania MCT, a guzy są często słabe zróżnicowane, o wysokim stopniu złośliwości, a przez to niestety bardziej agresywne.

Z drugiej strony w pewnych badaniach odnotowano zmniejszone ryzyko pojawienia się guza u:

Nowotwór u Yorka
Nowotwór u Yorka

W tym samym badaniu psy ras dużych cechowało wyższe ryzyko zachorowania niż u psów ras małych:

2-krotnie wyższe u psów dużych do 36 kg, 5-krotnie wyższe u psów uznanych za olbrzymie powyżej 36 kg.

U kotów większym ryzykiem obarczone są koty syjamskie, jednak predylekcje rasowe nie są zaznaczone aż tak wyraźnie, jak u psów.

Czy płeć ma znaczenie?

Nie stwierdzono predyspozycji związanych z płcią u psów.

Jednak ciekawych danych dostarczyły analizy statystyczne na grupie pacjentów z mastocytomą: stwierdzono, że kastracja lub sterylizacja wiąże się ze wzrostem ryzyka MCT u obu płci.

U kastrowanych samców ryzyko to jest nieznacznie podwyższone w stosunku do niekastrowanych, jednak w przypadku sterylizowanych samic było już 4-krotnie większe niż u suk nie poddanych zabiegowi.

U kocurów możliwe jest częstsze występowanie mastocytomy niż u kotek

Lokalizacja zmian

Uważa się, że guzy komórek tucznych w niektórych lokalizacjach charakteryzują się wyższym stopniem złośliwości, bardziej agresywnym zachowaniem, a w związku z tym gorszym rokowaniem.

Do takich miejsc należą:

  • okolice okołoodbytowa,
  • kroczowa,
  • pachwinowa,
  • błona śluzowa jamy ustnej,
  • wargi,
  • tkanka podskórna (w stosunku do zmian zlokalizowanych w skórze właściwej).

Guzy występujące w tkance podskórnej są najczęściej zmianami o pośredniej oraz wysokiej złośliwości.

Mastocytomy spojówek to zwykle nowotwory o umiarkowanym stopniu złośliwości (II stopień), rzadziej o niskim stopniu złośliwości (I stopień), a najrzadziej zmiany o najwyższym stopniu złośliwości (III stopnia).

Stanowią one jednak wyzwanie dla lekarzy weterynarii ze względu na trudność ich doszczętnego usunięcia.

Inne czynniki ryzyka

Do innych czynników ryzyka możemy na pewno zaliczyć dziedziczenie.

Zarówno u psów, jak i u kotów brano też pod uwagę infekcje wirusowe jako prawdopodobny czynnik etiologiczny mastocytomy, ale nie udało się tego udowodnić.

W próbkach pobranych od kotów chorych obserwowano nawet twory wirusopodobne, jednak nie udało się przenieść zakażenia, ani wywołać nowotworu u zwierząt laboratoryjnych.

Nie stwierdzono także związku pomiędzy zakażeniem wirusem białaczki kotów (FeLV), wirusem niedoboru immunologicznego kotów (FIV) lub wirusem zapalenia otrzewnej kotów (FIP) a rozwojem tych guzów.

U psów z kolei nie obserwowano obecności wirionów w komórkach mastocytom, jednak u bardzo młodych szczeniąt lub u szczeniąt z upośledzonym układem immunologicznym udało się wywołać raka.

Większe ryzyko wystąpienia mastocytomy występuje też w miejscach:

  • wcześniejszych zranień,
  • przewlekłych stanów zapalnych,
  • oparzeń,
  • działania środków drażniących.

Co to jest mastocytoza?

U psów i kotów oprócz nowotworów z komórek tucznych występują również mastocytozy (nienowotworowe rozrosty).

Zależnie od lokalizacji oraz nasilenia procesu rozróżnia się 2 postaci mastocytoz:

  • mastocytozę skórną,
  • mastocytozę układową.

W przypadku mastocytozy skórnej zmiany mogą wycofać się spontanicznie w ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy.

U kotów sfinksów oraz reksów dewońskich zdarzały się przypadki przewlekłej pokrzywki barwnikowej (u sfinksów stwierdzono predyspozycję rodzinną do jej występowania). Przyczyna choroby u kotów jest nieznana, a dochodzi do niej na skutek zaburzenia proliferacji komórek tucznych.

Pojawia się u bardzo młodych kociąt w postaci swędzących, czerwonobrązowych plamek i grudek występujących na całym ciele.

Drugą postać mastocytozy – układową – należy uwzględnić w diagnostyce różnicowej w przypadku uogólnienia się guzów z komórek tucznych.

Dlaczego powstają guzy komórek tucznych?

Przyczyny powstawania guzów komórek tucznych są większości nieznane. Wiązano je z wspomnianymi już stanami zapalnymi skóry lub zakażeniami wirusowymi. Obecnie bierze się pod uwagę mutacje genu receptora c-kit. W wyniku tej mutacji dochodzi do transformacji nowotworowej komórek, co skutkuje stałym pobudzaniem ich proliferacji. Mutacja taka była wykryta w 50% analizowanych przypadków guzów z komórek tucznych u psów, jednak nie opisano jej u kotów. Jak dotąd nie wiadomo, czy te mutacje powodują rozwój guzów, czy są jedynie kolejnym elementem procesu nowotworzenia. Mutacja c-kit jest stwierdzana u około 30% psów z III i IV stopniem nowotworu komórek tucznych. Brak jest predylekcji rasowych.

Wiem, to nie jest łatwy temat, ale czytając dalej dowiesz się jakie są objawy mastocytomy i jak możesz rozpoznać ją u Twojego zwierzaka.

Mastocytoma u psa i kota objawy

Mastocytoma skórna

Mastocytoma skórna u psa zdjęcie guza na łapie
Mastocytoma skórna u psa zdjęcie guza na łapie | Źródło: Wikipedia

U psów na pierwszy plan zwykle wysuwa się guzek, wysklepiony ponad powierzchnię skóry, połyskujący.

Jest to zwykle pierwszy (czasem jedyny) motyw konsultacji u lekarza weterynarii.

Wygląd i zachowanie zmiany skórnej w dużym stopniu zależny jest od stopnia zróżnicowania:

  • dobrze zróżnicowane mastocytomy w większości przypadków występują w formie skórnych lub podskórnych guzków lub guzów o średnicy 1-4 cm. Są dobrze odgraniczone od otaczających tkanek, rosną dość wolno.
  • słabo zróżnicowane zmiany przybierają postać rozlanych obrzmień skóry o słabo zaznaczonych granicach i dość miękkiej konsystencji. Guzy te cechują się szybkim wzrostem, potrafią osiągać duże rozmiary, mogą ulegać owrzodzeniu.

Ogromną trudność w rozpoznawaniu mastocytomy skórnej stwarza fakt, że guz komórek tucznych może przypominać każdy inny (niewinny nawet) guz występujący na skórze.

Niektóre z nich mogą nie zmieniać swojej wielkości przez miesiące lub nawet lata, zanim zaczną się szybko rozprzestrzeniać, inne z kolei są agresywne od samego początku.

Są zmiany, na powierzchni których pojawiają się owrzodzenia, są też takie, które przyjmują postać niewielkich, pojedynczych lub licznych, wysklepionych ponad powierzchnię oraz zaczerwienionych, pozbawionych włosa guzków.

Właściciele zwierząt często powtarzają, że podczas codziennych pieszczot swojego pupila wyczuli pod skórą grudkę (różnej konsystencji – wg niektórych jest jakby obrzękła, inni z kolei stwierdzają, że jest twarda).

Faktem jest, że MCT najczęściej powstają w skórze właściwej i zagłębiają się w tkankę podskórna i mięśniową.

Zajęcie okolicznych tkanek występuje najczęściej w przypadku szybko rosnących guzów.

Istotnym symptomem diagnostycznym jest występowanie tak zwanego objawu Dariera.

Polega on na tym, ze podczas manipulowania guzem w trakcie jego omacywania lub badania dochodzi do degranulacji mastocytów i uwolnienia substancji biologicznie czynnych.

Efektem jest zaczerwienienie i obrzmienie skóry oraz – czasami – pojawienie się na niej smugowatych wykwitów.

Podczas wywiadu właściciele stwierdzają, że podczas głaskania psa w tym miejscu, lub nawet wylizywania się przez niego guzek bardzo szybko zmienia swój wygląd, staje się połyskujący, a po jakimś czasie “na szczęście” zmniejsza się.

Mastocytoma skórna u kota występuje w postaci okrągłych, twardych grudek lub guzków, o średnicy od kilku milimetrów do 2 cm, najczęściej pozbawionych włosa.

Powstają one w skórze właściwej i rozprzestrzeniają się do tkanki podskórnej, czasami naciekają naskórek.

Są dobrze odgraniczone od okolicznych tkanek, zwykle beztorebkowe.

Mastocytoma trzewna

Najczęściej występujące objawy przy trzewnej formie MCT (termin ten odnosi się do rozsianej lub ogólnoustrojowej mastocytozy) to:

  • uogólnione powiększenie węzłów chłonnych,
  • powiększenie wątroby
  • powiększenie śledziony.

U tych zwierząt zwykle obserwuje się:

  • apatię,
  • spadek masy ciała,
  • zmniejszenie apetytu,
  • wymioty,
  • biegunkę.

U pacjentów z trzewną postacią choroby zmienione nowotworowo mastocyty często znajduje się w szpiku kostnymi krwiobiegu, a także w wysięku opłucnowym i otrzewnowym (jeśli taki występuje).

U psów opisywano również pierwotny, żołądkowo-jelitowy MCT, który miał postać guzów rozsianych na całej długości przewodu pokarmowego.

Tu często obserwuje się:

Ta forma nowotworu u psa cechuje się niestety bardzo złym rokowaniem.

Gdzie najczęściej powstają guzy?

Guzy u psa umiejscowione są najczęściej w okolicy:

  • pachwin,
  • na tułowiu,
  • na kończynach,
  • w okolicy genitaliów i krocza,
  • na głowie,
  • na szyi.
Mastocytoma u psa zdjęcie zmiany na wewnętrznej stronie uda
Mastocytoma u psa zdjęcie zmiany na wewnętrznej stronie uda | Źródło: Wikipedia

Choć zdarza się to rzadziej, opisywano także mastocytomy w okolicy:

  • podstawy pazura,
  • jamie ustnej i nosowej,
  • w krtani,
  • w tchawicy,
  • w okolicy napletka,
  • w okolicy warg sromowych
  • w okolicy okołoodbytowej,

Sporadycznie guzy powstają również w takich miejscach, jak:

  • spojówki,
  • gruczoły ślinowe,
  • przewód pokarmowy,
  • moczowody,
  • rdzeń kręgowy.

U kotów obecne są głównie na głowie i szyi (60% przypadków).

Ile zazwyczaj jest guzów?

U wielu psów nowotwory te występują w formie odosobnionej (pojedynczych guzów), ale w 6% przypadków guzy mogą występować w większej liczbie.

U kotów guzy z komórek tucznych występują w 2 postaciach:

  • jako pojedyncze, rzadziej mnogie guzy skóry (mogące w niektórych przypadkach dawać przerzuty do regionalnych węzłów chłonnych lub narządów wewnętrznych),
  • jako mastocytomy wywodzące się z narządów wewnętrznych (visceral mastocytoma), takich jak: śledziona, wątroba, węzły chłonne, bez zajęcia skóry.

Guzy u kotów młodych mogą być bardzo liczne.

Pojawiają się jednocześnie lub jeden po drugim w różnych odstępach czasu.

Powikłania przy nowotworze

Niestety, sama obecność guza pierwotnego czy ognisk wtórnych to nie koniec problemów zdrowotnych naszych pacjentów…

Stosunkowo często obserwuje się u nich również inne objawy kliniczne, które są albo wynikiem działania bioaktywnych substancji uwalnianych z komórek tucznych. Powikłania mogą też być spowodowane występowaniem przerzutów w narządach wewnętrznych.

Są to tak zwane zespoły paranowotworowe, a do najczęściej występujących należą:

Owrzodzenie żołądka i jelitNajczęściej w części odźwiernikowej żołądka i bliższych odcinkach dwunastnicy. Do wrzodów dochodzi najprawdopodobniej na skutek uwalniania przez mastocyty histaminy, która pobudza komórki okładzinowe żołądka do wydzielania większych ilości kwasu solnego. Na pierwszy plan wysuwają się objawy bolesności jamy brzusznej, zmniejszenie lub brak apetytu, wymioty (często z krwią) oraz smoliste stolce. W rzadkich przypadkach dochodzi w ostateczności do perforacji ściany przewodu pokarmowego.
Zaburzenia krzepnięcia krwiNa skutek manipulacji guzem oraz w konsekwencji degranulacji mastocytów i uwalniania przez nie dużych ilości heparyny może dojść do miejscowego krwawienia i problemów z jego zatamowaniem, co jest bardzo niebezpieczne zwłaszcza podczas zabiegu operacyjnego (co ciekawe, do krwawień może dojść nawet, jeśli parametry krzepnięcia krwi przed zabiegiem były w normie).
Spadek ciśnienia krwiPodczas operacji może doprowadzić do sytuacji zagrażającej życiu.
Opóźnione gojenie się rany w miejscu usunięcia nowotworuTu “zasługi” należy przypisywać efektom lokalnego działania enzymów proteolitycznych oraz aminom wazoaktywnym wydzielanym przez guz.

Przerzuty mastocytomy

Prawdziwy potencjał przerzutowy nowotworów komórek tucznych u psów nie został jeszcze w pełni poznany.

Na podstawie stopnia histologicznego można przewidywać jednak zachowanie się przerzutów:

  • z reguły potencjał metastatyczny guzów dobrze zróżnicowanych jest niski (poniżej 10%),
  • w przypadku nowotworów średniego stopnianiski lub umiarkowany,
  • nowotwory niezróżnicowane dają przerzuty z częstotliwością od 55% do nawet 96%.

Przerzuty – jeśli wystąpią – pojawiają się głównie:

  • w okolicznych węzłach chłonnych,
  • w śledzionie i wątrobie,
  • w innych narządach jamy brzusznej.

Wyjątkowo rzadko pojawiają się płucach.

Badania cytopatologiczne wykazały, ze przerzuty do węzłów chłonnych obserwuje się u 36,2% psów z mastocytomą.

Najczęściej dotyczą one pacjentów z guzami o najwyższym stopniu złośliwości (choć mogą one towarzyszyć również nowotworom o niskiej złośliwości).

Przy postaci ogólnoustrojowej nowotworowe mastocyty mogą być obserwowane w szpiku kostnym oraz we krwi.

Zajęcie szpiku kostnego obserwuje się w ponad 50% przypadków anaplastycznego, trzewnego MCT.

Rozpoznanie Mastocytomy

Komorki nowotworowe - cytologia
Komorki nowotworowe – cytologia | Źródło: Wikipedia

Biopsja

Rozpoznanie MCT zwykle nie jest skomplikowane i opiera się na wykonaniu biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej (BAC) lub biopsji nieaspiracyjnej cienkoigłowej (BNAC).

Już w momencie zgłoszenia przez właściciela uwagi, że guzek pojawił się niedawno, jest połyskujący, zmienia swoją wielkość (raz się powiększa, raz zmniejsza), czasami jest zaczerwieniony powinna się włączyć lampka alarmowa i w rozpoznaniu różnicowym powinniśmy uwzględnić mastocytomę.

Samo podejrzenie MCT może nasuwać wygląd zmiany, predyspozycja rasowa psów oraz obecność objawu Dariera.

Badanie materiału pobranego drogą biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej jest szybką, czułą i tanią metodą. Wystarcza zwykle do postawienia rozpoznania, jednak nie daje możliwości prognozowania co do dalszego przebiegu choroby.

Jednak ostateczna diagnoza możliwa jest dopiero po przeprowadzeniu przynajmniej badania cytopatologicznego bioptatu, a najlepiej badania histopatologicznego materiału pobranego podczas biopsji wycinkowej czy zabiegu chirurgicznego usunięcia zmiany.

Badanie histopatologiczne

Badanie histopatologiczne materiału uzyskanego za pomocą biopsji wycinkowej pozwala już określić stopień złośliwości guza.

Dzięki temu umożliwia dokładne zaplanowanie zabiegu chirurgicznego (określenie szerokości marginesów chirurgicznych), rokowanie odnośnie przyszłości oraz ustalenie właściwego postępowania terapeutycznego.

Biopsja chirurgiczna

Biopsja chirurgiczna z jednoczesnym ostatecznym i całkowitym usunięciem zmiany.

Jej wadą jest to, że wymaga zachowania szerokich marginesów chirurgicznych w trakcie pobierania materiału (jeśli jest pierwszą zastosowaną techniką diagnostyczną).

Określanie stadium raka

No dobrze. Mamy potwierdzonego guza z komórek tucznych.

I co dalej? Jakie rokowania? Jakie wygląda dobór metody leczenia? Jaka przeżywalność naszego pacjenta?

By odpowiedzieć na te pytania niezmiernie istotne jest ustalenie stopnia zaawansowania procesu chorobowego.

Do tego celu służy system klasyfikacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) określający stadium choroby dla psów ze skórną postacią MCT:

Stadium kliniczneRodzaj guza
IPojedynczy guz ograniczony do skóry, bez zajęcia regionalnych węzłów chłonnych
A. (bez objawów ogólnoustrojowych)
B. (z objawami ogólnoustrojowymi)
IIPojedynczy guz ograniczony do skóry, z zajęciem regionalnych węzłów chłonnych
A. (bez objawów ogólnoustrojowych)
B. (z objawami ogólnoustrojowymi)
IIILiczne guzy skórne lub duże naciekające guzy bez zajęcia lub z zajęciem regionalnych węzłów chłonnych
A. (bez objawów ogólnoustrojowych)
B. (z objawami ogólnoustrojowymi)
IVKażdy guz z przerzutami odległymi lub wznowa z przerzutami (również zajęcie szpiku kostnego lub krwi obwodowej – białaczka)
Stadia kliniczne skórnej postaci nowotworu komórek tucznych u psów zgodnie z zaleceniami WHO.

To, jak będą wyglądać prognozy dla naszego przyjaciela, jaki rodzaj terapii dobierze onkolog, z jakimi (mniej więcej) objawami towarzyszącymi musimy się liczyć oraz jaka będzie średnia przeżywalność pacjenta z MCT jest uzależnione od tego, na którym (niechlubnym) miejscu w tabeli uplasuje się guz.

Żeby jednak usadowić go w odpowiednim miejscu, należy przeprowadzić szereg badań, niejednokrotnie dość inwazyjnych.

Dokładne badanie kliniczne, badanie morfologiczne i biochemiczne krwi, ogólne badanie moczuWykonywane są w celu oceny stanu ogólnego zwierzęcia, wydolności narządów, ewentualnych infekcji.
Ocena rozmazu krwiMa odpowiedzieć na pytanie, czy i w jakiej liczbie obecne są krążące komórki tuczne.
Zdjęcia rentgenowskie jamy brzusznejOcena narządów wewnętrznych (ze szczególnym uwzględnieniem wątroby i śledziony).
RTGZdjęcia rentgenowskie klatki piersiowej z oceną płuc.
Usg jamy brzusznejZnowu z baczną oceną echogenności wątroby, śledziony; ocena węzłów chłonnych oraz ewentualnych guzów przerzutowych.
Badanie cytologiczne szpiku kostnego oraz regionalnych węzłów chłonnychW uzasadnionych przypadkach wykonuje się badanie cytologiczne szpiku kostnego oraz regionalnych węzłów chłonnych. Biopsja aspiracyjna cienkoigłowa okolicznych węzłów chłonnych powinna być wykonana, jeśli są one powiększone. Jednak podejrzenie postawione na podstawie badania cytologicznego powinno być potwierdzone histopatologicznie (u około 25% zdrowych psów można stwierdzić niewielką liczbę komórek tucznych w preparatach z ww. chłonnych). Przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych obserwuje się u 3,2% pacjentów z mastocytomą. Najczęściej zdarzają się one u pacjentów z guzami o najwyższym stopniu złośliwości (ale mogą też towarzyszyć nowotworom o niskiej złośliwości). Biopsja szpiku kostnego – znalezienie więcej niż 10 komórek tucznych na 1000 komórek jądrzastych wskazuje na rozwój choroby. Należy jednak podchodzić bardzo ostrożnie do interpretacji tego badania.
Badanie cytologiczne lub histopatologiczne bioptatu z wątroby/śledzionyPowiększenie tych narządów w badaniu rtg lub usg może wskazywać na uogólnianie się procesu nowotworowego, jednak zawsze powinno się to potwierdzić badaniem.
Zdjęcie rentgenowskie Golden Retriever
Zdjęcie rentgenowskie Golden Retriever

Mastocytoma rokowania

Dane uzyskane z wywiadu, badania klinicznego oraz wszystkich innych badań dodatkowych stają się niejako cegiełkami, których umiejętne scalenie pozwoli zbudować celne i dokładne rozpoznanie.

Jednocześnie stanowi mocny fundament prognostyczny dla dalszych losów pacjenta.

Pamiętaj jednak, że cały proces ustalania rokowania dla zwierzaka jest złożony i zależy od wielu czynników.

Stopień złośliwości guza

Określenie stopnia złośliwości dokonywane jest podczas badania histopatologicznego.

Jest uważane za najistotniejszy czynnik rokowniczy w przypadku psów ze skórną postacią MCT.

Najczęściej używanym systemem oceny jest schemat Patnaik dla mastocytomy (klasyfikacja 3-stopniowa).

Wyróżnia się w nim 3 stopnie złośliwości histologicznej:

I stopieńZ komórek dobrze zróżnicowanych (mastocytoma G1).
II stopieńZ komórek o pośrednim zróżnicowaniu (mastocytoma G2).
III stopieńZ komórek słabo zróżnicowanych (mastocytoma G3).

Mastocytomy I stopnia pojawiają się najczęściej w skórze właściwej, rzadziej osiągają tkankę podskórną.

Są dobrze odgraniczone od okolicznych tkanek.

Komórki nowotworowe mastocytomy II stopnia często naciekają tkankę podskórną, a także sąsiednie tkanki.

Mastocytomy III stopnia – osiągają największe rozmiary, naciekają tkankę podskórną, naskórek, ich powierzchnia często ulega owrzodzeniu.

Ze względu na rozbieżności pomiędzy patologami w ocenie stopnia złośliwości guza z komórek tucznych zaproponowano nowy dwustopniowy system klasyfikacji według Kupiel’a. Dzieli on mastocytomy na:

  • niskiego stopnia złośliwości (low-grade),
  • wysokiego stopnia złośliwości histologicznej (high-grade).

Dla przykładu:

Stopień III mastocytomy często wiąże się z brakiem możliwości całkowitego usunięcia chirurgicznego guza i pojawieniem się przerzutów.

U takich psów czas remisji jest znacznie krótszy, a guz prawie 4 razy częściej jest przyczyną śmierci, niż w przypadku nowotworów o niższym stopniu złośliwości.

Średnia okresu przeżycia dla psów z guzem o niskiej złośliwości wynoszą powyżej 2 lat, podczas gdy w przypadku guzów z wysokim stopniem – poniżej 4 miesięcy. Ogólnie rzecz ujmując można powiedzieć, że:

MCT I stopniaSą zmianami ograniczonymi do skóry, a przerzuty do miejsc odległych są rzadkie. Śmierć z powodu wznowy lub przerzutów odległych występuje u około 10% psów.
MCT II stopniaTo zwykle również zmiany ograniczone do skóry, ale bardziej agresywne. Przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych i miejsc odległych stwierdza się w 45% przypadków.
MCT III stopniaŚmierć z powodu wznowy lub obecność ognisk wtórnych (także w narządach wewnętrznych) stwierdza się w 85% przypadków.

U kotów rozróżnia się następujące typy histopatologiczne guzów z komórek tucznych:

  1. Mastocytarny:
    • Dobrze zróżnicowany.
    • Słabo zróżnicowany (anaplastyczny).
  2. Histiocytarny.

Większość mastocytom u kotów to mastocytomy mastocytarne, rzadziej obserwuje się mastocytomy histiocytarne. Nie stwierdza się aż tak wyraźnie zaznaczonych zależności pomiędzy stopniem zróżnicowania nowotworu a jego zachowaniem, jak u psów.

Mastocytomy mastocytarne słabo zróżnicowane, cechują się jednak tendencją do dawania wznowy po zabiegu chirurgicznym oraz dawaniem przerzutów do węzłów chłonnych i narządów wewnętrznych.

Tempo wzrostu

Guzy, których tempo wzrostu jest większe niż 1 cm w ciągu tygodnia rokują gorzej.

Marginesy chirurgiczne

Zabieg chirurgiczny: resekcja guza u psa
Zabieg chirurgiczny: resekcja guza u psa

Całkowite wycięcie nowotworu podczas zabiegu operacyjnego stanowi ważny czynnik rokowniczy, a także stanowi element określający konieczność zastosowania terapii adiuwantowej.

Niestety, często zdarza się, że marginesy uwzględnione przez chirurga nie pokrywają się z tymi oszacowanymi przez patologa; w skrócie – nie usunięto guza w całości.

Należy zawsze dążyć do uzyskania czystych marginesów cięcia, oczywiście – jeśli jest to możliwe.

Obecnie przyjęte są następujące wytyczne przy histologicznej ocenie marginesów cięcia:

Całkowita resekcjaBrak komórek nowotworowych w odległości 1 mm od krawędzi marginesu chirurgicznego.
Całkowita bliska resekcjaMastocyty w obszarze 1 mm od krawędzi marginesu chirurgicznego.
Niecałkowita resekcjaKomórki tuczne na krawędzi marginesu chirurgicznego.

W wielkim skrócie można powiedzieć, że w przypadku nieprzerzutujących guzów I i II stopnia z czystymi marginesami dalsza terapia często nie jest wymagana, a pacjent może być tylko regularnie monitorowany.

Lokalizacja mastocytomy

Istnieją przypuszczenia, że nowotwory z komórek tucznych na kończynach dają lepsze rokowanie niż te występujące na tułowiu.

Z kolei guzy w okolicy pachwin i krocza zwykle rokują źle – dają częstsze wznowy.

Nowotwory umiejscowione na pysku cechują się wysokim, III stopniem i mają silniejszą tendencję do dawania przerzutów do okolicznych węzłów chłonnych.

Jeśli wystąpi zajęcie narządów wewnętrznych lub szpiku kostnego – zwykle oznacza to złe rokowanie.

Liczebność guzów

Liczne guzy świadczą o wysokim stadium choroby. Bywa jednak, że ich występowanie wcale nie musi rokować gorzej.

W przypadku mnogich guzów z komórek tucznych u kotów rokowanie powinno być ostrożne lub niekorzystne ze względu na ryzyko powstania przerzutów albo powstawania kolejnych guzów w obrębie skóry.

Stadium choroby

Obecność przerzutów oznacza krótki czas przeżycia.

Powiększenie węzłów chłonnych, śledziony, wątroby lub obecność guzków satelitarnych skutkuje gorszymi prognozami.

Podobnie współwystępowanie zespołów paranowotworowych znacznie pogarsza rokowanie dla naszego pacjenta. Są to:

  • brak apetytu,
  • wymioty,
  • biegunki,
  • smoliste stolce

Markery proliferacji komórek

W przypadkach, w których ustalenie rokowania i leczenia jest trudne, istnieje możliwość określenia markerów nowotworowych:

Srebrochłonne miejsca organizacji jąderek (AgNOR)Ich średnia liczba na komórkę dobrze koreluje ze stopniem złośliwości nowotworu. Wysoka liczba AgNOR w jądrze komórki nowotworowej u psów oznacza bardziej agresywne zachowanie raka niż niska liczba AgNOR.
Ki-67Średnia liczba komórek Ki-67 – pozytywnych jest znacząco wyższa w agresywnych mastocytomach wysokiego stopnia. Istnieje też silna korelacja z czasem przeżycia po zabiegu.
Indeks mitotycznyWyższy niż 10 figur mitotycznych na 10 pól widzenia oznacza złe rokowanie.

Mutacja c-kit

Stwierdzana jest u około 30% psów z III i IV stopniem MCT. Nie wykazuje predyspozycji rasowych.

Występowanie lub brak negatywnych czynników prognostycznych, a także obraz kliniczny są kluczowe przy podejmowaniu decyzji odnośnie terapii oraz ustaleniu rokowania.

Trzeba mieć to na względzie planując czasochłonną i kosztowną terapię.

W dalszej części artykułu dowiesz się jak wygląda leczenie tego nowotworu.

Mastocytoma leczenie

Jak leczyć mastocytomę? Podstawowym elementem leczenia guzów z komórek tucznych jest zabieg doszczętnej resekcji guza, czasami wzmocniony metodami dodatkowymi, jak chemioterapia czy naświetlanie.

Dobór metody leczenia zależy od:

  • histopatologicznego stopnia złośliwości guza,
  • lokalizacji zmiany,
  • zaawansowania procesu chorobowego,
  • dostępności metod terapeutycznych,
  • zaangażowania i możliwości finansowych właściciela.

Zabieg operacyjny

Mastocytoma u psa zabieg chirurgiczny
Mastocytoma u psa zabieg chirurgiczny

Pierwszy zabieg daje największą szansę na wyleczenie, ponieważ powięzi są jeszcze nienaruszone, w miejscu cięcia nie występuje tkanka bliznowata, a guz jest dobrze uwidoczniony.

U psów w przypadku dobrze zróżnicowanych mastocytom (I i II stopień) ograniczonych do skóry i tkanki podskórnej (oraz możliwych do usunięcia!) leczeniem z wyboru jest zabieg chirurgiczny.

Przyjęło się, że guzy z komórek tucznych usuwa się z 3 cm marginesem z każdej strony zmiany oraz na głębokość jednego mięśnia skórnego (jeśli taki występuje), leżącą pod nim powięź, a w przypadku jej braku – powierzchowną warstwę mięśni.

Obecnie złagodzono nieco wymagania, uznając, że w takich przypadkach wystarczające jest zachowanie marginesu bocznego wynoszącego 2 cm oraz usunięcie 1 powięzi poniżej guza.

Czemu taki zapas?

Ma to na celu uzyskanie potwierdzenia w badaniu histopatologicznym, że w linii cięcia chirurgicznego nie znajdują się komórki nowotworowe.

W takim przypadku nie jest wymagane już leczenie dodatkowe, a około 98% psów rokuje dobrze.

W przypadku jednak obecności komórek nowotworowych w linii cięcia zaleca się wykonanie szerszego cięcia (jeśli jest to możliwe), a kolejny zabieg powinien obejmować obszar pierwszego wycięcia plus margines 2-3 cm oraz dalsze tkanki głębokie.

W przypadku średnio – lub słabozróżniowanych guzów zlokalizowanych na kończynach lub niemożliwych do całkowitego usunięcia, istnieją 3 możliwości postępowania:

  1. Radykalny zabieg chirurgiczny, np. amputacja zajętej kończyny.
  2. Radioterapia
  3. Wycięcie zmiany w połączeniu z radioterapią.

Jeśli guz nie może zostać usunięty ze względu na swoje umiejscowienie lub jest to mastocytoma G3 wskazana jest terapia adiuwantowa.

Leczenie chirurgiczne ma tu znaczenie jedynie paliatywne i może być połączone z radioterapią i chemioterapią.

Częstym powikłaniem po zabiegu jest utrudnione gojenia się ran, dlatego często usuwa się szwy nie po 10 dniach, ale po nawet 3 tygodniach.

Radioterapia

Nowotworowe mastocyty są dość wrażliwe na promieniowanie jonizujące, nawet w jego umiarkowanych dawkach.

Radioterapia jest szczególnie wskazana w przypadku niecałkowicie usuniętych guzów.

Może ona również łagodzić objawy choroby ogólnoustrojowej.

Gdy guz jest słabo zróżnicowany lub potwierdzone są przerzuty zastosowanie radioterapii jako leczenia paliatywnego może poprawić jakość życia poprzez zmniejszenie rozmiarów szczególnie dużych lub drażniących nowotworów, a także zahamowanie krwawień.

Jednak, gdy mamy do czynienia z masywnymi guzami naświetlanie może powodować poważne efekty ogólnoustrojowe. Upraszczając – radioterapia może złagodzić objawy, jednak nie wpływa znacząco na wydłużenie czasu przeżycia.

Chemioterapia

Chemioterapia stanowi ona uzupełnienie leczenia chirurgicznego i radioterapii (choć bywa, że z różnych względów stosowana jest jako jedyna metoda).

Wykazano, że takie leki, jak winblastyna i lomustyna wykazują pewną skuteczność względem guzów z komórek tucznych u psów.

Inne chemioterapeutyki, obecnie badane pod kątem skuteczności u psów to winorelbina oraz nowy lek paklitaksel (Paclical VET).

Chemioterapia dedykowana jest głównie pacjentom:

  • z przerzutami,
  • z mastocytomą G3,
  • w przypadku niecałkowitego usunięcia guza,
  • w przypadku braku możliwości wykonania zabiegu.

Czasem wprowadzana jest jako pierwsza metoda jeszcze przez zabiegiem chirurgicznym i/lub radioterapią albo w formie monoterapii (niektórzy właściciele nie decydują się na inne formy leczenia).

Kortykosteroidy

Używane głównie w terapii paliatywnej.

Schemat leczenia i dobór leków określany jest indywidualnie przez lekarza weterynarii. Przykładowo może wyglądać tak:

  • Prednizolon w dawce 2mg/kg/dzień przez 2 tygodnie,
  • potem 1 mg/dzień przez kolejne 2 tygodnie,
  • następnie 1 mg/kg/dzień co drugi dzień.

Elektrochemioterapia

Elektrochemioterapia to miejscowe podawanie chemioterapeutyku oraz poddanie guza działaniu prądu, umożliwiającego lepsze wnikanie leku do tkanki nowotworowej.

Podaje się cisplatynę w 2 sesjach co 7 dni.

ECT jest zwykle dobrze tolerowane przez pacjentów.

Czasem jednak mogą się pojawić miejscowe objawy wynikające z degranulacji mastocytów.

Objawy ogólne pojawiają się rzadko, a wyniki terapii są zadowalające w przypadku pacjentów, u których resekcja guza była niecałkowita.

Nowatorskie terapie

Zastosowanie selektywnych inhibitorów receptora kinazy tyrozynowej, zaangażowanych w kontrolę wzrostu i różnicowania komórek tucznych jest w ostatnich latach obiektem intensywnych badań. Stosuje się wyłącznie w przypadkach guzów z mutacją w protoonkogenie c-Kit (nalezy ją potwierdzić przed rozpoczęciem leczenia).

Preparaty:

  • mastinib (Masivet) – bezpieczny i skuteczny w opóźnianiu rozwoju nieoperacyjnych lub nawracających guzów z komórek tucznych o umiarkowanym i niskim stopniu złośliwości (przy braku przerzutów do węzłów chłonnych i miejsc odległych); u psów z nieoperacyjnymi guzami o umiarkowanej i wysokiej złośliwości lek ten znacząco wydłużał okres przeżycia,
  • imastinib (Gleevec),
  • toceranib (Pallodia).

Łagodzenie objawów zespołu paranowotworowego

Dość często w przebiegu MCT pojawiają się dodatkowe objawy ogólnoustrojowe.

Obserwujemy je zwłaszcza u zwierząt z mastocytozą lub masywnymi, agresywnymi guzami z komórek tucznych.

U tych pacjentów zaleca się podawanie leków wspomagających oraz łagodzących przebieg choroby.

Należą do nich:

  • Antagoniści receptora H2 – w celu zapobiegania owrzodzeniom przewodu pokarmowego oraz leczenia już istniejących owrzodzeń:
    • cymetydyna (10 mg/kg 2 razy dziennie),
    • ranitydyna (0,5-2 mg/kg 2 lub 3 razy dziennie),
    • famotydyna (0,5-1 mg/kg 1 lub 2 razy dziennie).
  • Inhibitory pompy protonowej – hamują produkcję soku żołądkowego przez komórki okładzinowe żołądka:
    • omeprazol – (0,5 – 1 mg/kg 1 raz dziennie).
  • U psów, wykazujących objawy owrzodzenia oraz krwawienia z błon śluzowych korzystnie działa sukralfat (0,5 – 1 g 3 razy dziennie). Reaguje on z kwasem żołądkowym tworząc gęstą, lepką i pastowata substancję, która wiąże się z powierzchnią wrzodów. W ten sposób działa ona ochronnie przed trawiącym działaniem enzymów trawiennych.

U kotów w przypadku dobrze zróżnicowanych guzów z komórek tucznych pierwszą i podstawową metodą leczenia jest zabieg chirurgiczny.

Wznowy pooperacyjne lub rozsiew nowotworu stwierdza się w 0-24% przypadków, częściej w przypadku MCT słabo zróżnicowanych.

W przypadku typu histiocytarnego u młodych kotów, u których stwierdzono liczne guzy (potwierdzone histopatologicznie) operacja jest również zalecana.

Wielu lekarzy pozostawia jednak takie zmiany “do obserwacji”, gdyż wiele z nich ulega spontanicznej regresji w różnym okresie.

Kontynuacja leczenia mastocytomy

Bardzo ważnym czynnikiem jest opieka nad pacjentem w domu.

Jest niezmiernie ważna zarówno podczas całej procedury diagnostycznej, terapeutycznej, jak i w okresie rekonwalescencji, a potem już do końca życia naszego czworonoga.

Należy bacznie obserwować i monitorować stan skóry pacjenta, regularnie oglądać i omacywać miejsce usunięcia guza oraz wykonywać kontrolne badania. Zwierzęta, u których rozwinął się już jeden guz z komórek tucznych, mogą mieć tendencje do rozwoju kolejnych.

Przypadki zwierzaków z mastocytomą

Na koniec chciałabym opisać kilka przypadków z mastocytomą G2, ukazujących, jak różny przebieg kliniczny i jak różne rokowanie może nam zaserwować ten podstępny i niebezpieczny nowotwór.

Mastocytoma u psa przypadek 1

West Highland White Terier, około 9 lat.

Niewielka zmiana na skórze kończyny miednicznej na wysokości stawu skokowego. Postępowanie słuszne – właściciel zgłosił się do lekarza, guz został usunięty.

Niestety, ze względu na lokalizację, nie udało się go usunąć w czystych marginesach chirurgicznych…

Psiak regularnie przyjeżdża do nas na chemioterapię. Czuje się dobrze, nieźle znosi chemię. Kilka dni temu miałam przyjemność po raz ostatni podawać mu chemioterapeutyk.

Wyniki badań – cóż – najlepsze odkąd przekroczył próg przychodni.

Teraz pozostaje już monitorować skórę, wykonywać kontrolne badania krwi i …cieszyć się życiem. Ten psiak i jego właściciel mieli dużo szczęścia.

Mastocytoma u psa przypadek 2

Starsza terierka, mylona często ze sznaucerem miniaturowym.

Wielki guz wielkości pięści w okolicy łopatkowej. Pacjentka przyjechała z objawami ogólnoustrojowymi:

  • wymiotami,
  • brakiem apetytu,
  • biegunką.

Sunia cierpliwie znosiła chemioterapię, jakby wiedząc, że jej to pomaga… Cudownie było obserwować, jak guz szybko zmniejsza swoje rozmiary, a skóra nad nim staje się coraz bardziej “obwisła”.

Niestety – w trakcie terapii zdiagnozowałam u niej zapalenie trzustki.

To paskudztwo niewyobrażalnie namieszało nam w postępowaniu.

Nie można już było podawać pewnych leków, należało uważać z chemioterapią.

Wspólnie z właścicielem staraliśmy się uratować trzustkę, posiłkując się nawet przetaczaniem osocza.

Nie udało się…

Gdy zauważyliśmy, że terapia nie przynosi efektów, a dziewczyna po prostu się męczy, właściciel wyraził zgodę na eutanazję.

Było mi bardzo przykro – nowotwór pięknie zareagował, pojawiło się światełko w tunelu.

Jednak często bywa tak, że to nie guz jest bezpośrednią przyczyną śmierci pacjenta, ale właśnie takie komplikacje…

Mastocytoma u psa przypadek 3

Przemiły, czarny labrador przysłany na konsultację z odległej lecznicy: rozległy guz w okolicy pachwinowej.

Wcześniej badany histopatologicznie – stwierdzono ropnia.

Pomimo wdrożonej antybiotykoterapii “ropień” ani myślał się wycofać.

Już na pierwszy rzut oka zmiana sugerowała mastocytomę:

była ogromna, zaczerwieniona i święcąca jak bombki na choince; do tego pasmowate wykwity skórne wzdłuż jej przebiegu.

Wykonano zabieg chirurgiczny i zmianę wysłano do badania histopatologicznego.

Po kilku dniach otrzymaliśmy informację, że psiak się źle czuje, wymiotuje, ma krwista biegunkę.

Upierałam się przy mastocytomie, dlatego zaleciłam do dotychczasowe leczenia dołożyć jeszcze:

  • ranigast,
  • claritinę,
  • omeprazol.

Jednak lekarz prowadzący nie uwzględnił sugestii…

Po dwóch dniach przykra wiadomość od właścicielki – pacjent nie żyje.

Parę dni później pojawił się wynik z laboratorium: mastocytoma 2 stopnia….

Piszę o tym, aby zwrócić Twoją uwagę, jak ważny jest wybór dobrego laboratorium do oceny tego typu zmian.

Próbki niejednokrotnie są wysyłane do przypadkowych laboratoriów, nie mających doświadczenia w ocenie przypadków onkologicznych. Skutkiem tego jest obranie nieprawidłowego postępowania, które niepotrzebnie tylko wydłuża czas do wprowadzenia odpowiedniego leczenia.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat diety dla zwierząt z chorobą nowotworową, zachęcam do przeczytania artykułu: “Jak karmić psa i kota z chorobą nowotworową?

Zauważyłeś guzki u Twojego zwierzaka i zastanawiasz się czy to przypadkiem nie mastocytoma? Masz pytania związane z leczeniem tego nowotworu? Dodaj teraz komentarz pod artykułem, postaram się rozwiać Twoje wątpliwości.

 

Wykorzystane źródła >>

lek wet Krystyna Skiersinis

Lekarz weterynarii Krystyna Skiersinis

Pracuję w Przychodni Weterynaryjnej w Myślenicach. Ze względu na specyfikę placówki zajmuję się głównie szeroko rozumianą diagnostyką, onkologią, rozrodem zwierząt, medycyną regeneracyjną, dermatologią. Swoją przyszłość chciałabym związać z kardiologią.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
64 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze
Koci_Ogon
Koci_Ogon

Świetny artykuł, jasno i prosto tłumaczy mechanizmy mastocytomy. Moja kotka ma mastocytomę na jelicie cienkim, przerzuty na wątrobę i śledzionę, leczona jest lomustyną. Dodatkowo od 5 mcy przyjmuje prednizolon. Zastanawiam się czy jest on konieczny? Czy stałe podawanie tyle miesięcy nie zaszkodzi kotu? Kot czuje się dobrze, jest wesoły i ożywiony, ma apetyt, bez biegunki, czasem tylko wymiotuje.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Koci_Ogon

Dzień dobry.
Tak, jest niezbędny. Koniecznie proszę trzymać się zaleceń lekarza i nie odstawiać leków na własną rękę. Bardzo cieszę się, że kotka czuje się dobrze, oby jak najdłużej. W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę kontaktować się z lekarzem prowadzącym, odstawienie leku bez wcześniejszego zalecenia spowoduje pogorszenie, a po ponownym wprowadzeniu może już nie być tak radykalnej poprawy.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Marta
Marta

Witam, mam prawie 14letniego mieszanca owczarka 6lat temu miał operacje usunięcia guza na tylniej łapie teraz ponownie się pojawił, miał mieć zabieg usunięcia ale w trakcie operacji po nacieciu lekarz odstąpił bo tkanki zbyt “wymieszane”, chciał poddać go eutanazji- brak naszej zgody. Guz dość spory ale pies żywy ,je, pije. Jakie można zastosować metody żeby go chociaż zmniejszyć, cokolwiek. Jestem bezsilna proszę o radę i pomoc

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Marta

Dzień dobry.
Zawsze na początek należy spróbować usunąć zmianę, jeśli sam guz jest zbyt duży zalecana jest amputacja kończyny. Nie wiem w którym miejscu jest guz, jakich rozmiarów, konsystencji. Może proszę udać się do specjalisty chirurga lub onkologa na konsultację. Zawsze przy dużych zmianach w obrębie kończyn należy wykonać badania obrazowe, co najmniej zdjęcie rtg, aby ocenić czy guz nie nacieka na kości. Zmniejszenie masy guza możne spowodować radio- czy chemioterapia, jednak najpierw należy wiedzieć, z czym mamy do czynienia. Do tego celu niezbędne jest wykonanie badania histopatologicznego w dobrym weterynaryjnym laboratorium z wycinka tkanek guza lub biopsji. Zawsze jednak postępowaniem z wyboru pierwszego rzutu jest usunięcie zmiany z marginesem tkanek. Psy bez kończyny radzą sobie zupełnie dobrze. Proszę jednak pamiętać, że najpierw trzeba postawić diagnozę, czyli wykonać badania dodatkowe (histopatologia, radiologia, badania krwi i moczu).
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Rozalia wanda
Rozalia wanda

Witam. Bardzo dziękuje za Pani artykuł. Mam ogormne zmartwienie dotyczące mojej kotki rasy sfinks, którą mam od niespełna 2 tygodni. Tydzień temu zauważyłam na czubku głowy malutką gulkę, weterynarz powiedział że to prawdopodobnie kaszak, zalecił obserwacje. Gulka zaczęła rosnąć, zrobiły się z niej trzy wielkie, twarde kule. Wczoraj byłam u Weterynarza, który po przekłóciu upewnił sie ze nie jest to ani kaszak ani ropień. Przed chwila dostałam telefon od weterynarza, który pobrał próbkę z guza. Okazało się, że jest to prawdopodobnie mastocytoza lub Mastocytoma. Zalecił dalsza obserwacje. Kotka ma 3 miesiące. Bardzo proszę o poradę, czy jest cos co mogłabym zrobić zeby jak najszybciej ją z tego wyleczyć. Boję się, że pewne kroki mogą zostać podjęte za późno.. pozdrawiam serdecznie

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Rozalia wanda

Dzień dobry.
W jakim laboratorium była badana cytologia ze zmiany, czy ma pani skan wyniku? Niezależnie od tego należy szybko usunąć zmianę z jak największym marginesem tkanek. Proponuję udać się do lekarza ze specjalizacją z chirurgii. Zmiana na głowie, która rośnie tak szybko, jak Pani opisała, może wkrótce stać się nieoperacyjna. Po usunięciu zmiany należy wysłać ja do dobrego laboratorium weterynaryjnego (Laboklin, Idexx, Vetlab) w celu wykonania badania histopatologicznego. Z uzyskanym wynikiem, jeśli faktycznie będzie to mastocytoma, warto jest udać się do lekarza onkologa. Proszę jednak nie zwlekać, nie obserwować, a udać się do chirurga lub onkologa, bo może być wkrótce za późno na pomoc.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Rozalia wanda
Rozalia wanda

comment image

Marcelina Domin
Marcelina Domin

Witam świetny artykuł! Mam psiaka, około 7 letniego, duży. Jakiś czas temu zauważyłam u niego guza między łopatkami pod skórą, jest dość ruchomy, wielkości jaja kurzego. Po czasie zniknął teraz znów się pojawił. Czy możliwe, że jest to mastocyma? Z góry dziękuję za odpowiedź 😉

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Marcelina Domin

Dzień dobry.
Niestety bez wykonania biopsji lub usunięcia zmiany oraz oddania do badania histopatologicznego „na oko” ciężko jest powiedzieć co to za guz. Ze swojej strony doradzam, niezależnie co to za guz, szybkie wykonanie operacji i usunięcie zmiany. Pies jest jeszcze młody, a nawet początkowo niegroźny tłuszczak może osiągnąć duże rozmiary negatywnie wpływające na komfort życia, a nawet się uzłośliwić. Wszystkie zmiany nowotworowe najlepiej jest usuwać dopóki są niewielkie. Proszę więc udać się do lekarza weterynarii.
Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Magda Zdanowska

Marcelina Domin
Marcelina Domin

Dziękuję bardzo za odpowiedź 😉

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Komentarz Pani Magdy:

Dzień dobry! Mój kot (rok i 2 miesiące) przeszedł zabieg usunięcia guza na skórze uda. Wcześniej biopsja wskazywała na guza komórek tucznych, co potwierdziło się w badaniu histopatologicznym usuniętej zmiany – rozpoznanie to mastocytoma III stopnia złośliwości. Zmiana usunięta została z zachowanym marginesem tkanek zdrowych. Kot nie wykazuje żadnych niepokojących objawów. Lekarz prowadzący zalecił obserwację kota i regularne badania kontrolne, jednak ja wolałabym, jeśli to możliwe, przebadać go pod kątem obecności przerzutów. Stąd moje pytanie – jakie badania można wykonać w celu określenia obecności bądź braku przerzutów do innych narządów? Jakie badania można wykonać w celu określenia dalszego rokowania? Pozdrawiam

Lekarz weterynarii Magdalena Zdanowska
Lekarz weterynarii Magdalena Zdanowska

Dzień dobry.
Nie ma konkretnych testów czy też badań pokazujących, czy są przerzuty. Należy obserwować kota, jego zachowanie, okolicę po usunięciu guza. Warto jest odwiedzać lekarza w celu wykonania badania klinicznego, czy nie ma powiększonych węzłów chłonnych, wyczuwalnych zmian na terenie jamy brzusznej. Z badań warto jest wykonywać co 3-6 miesięcy badania krwi, moczu, ultrasonografię jamy brzusznej, ewentualnie raz – dwa razy w roku rtg klatki piersiowej.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.

Aleksandra
Aleksandra

Dziś otrzymaliśmy wyniki. American Stafordshire Terier. 7 lat i 4 miesiące… Badanie histopatologiczne wykazało utkanie typowe dla guza średnio i nisko zróżnicowanych komórek tucznych… Mastocytoma II/III o niskim indeksie mitotycznym.

Jakie mamy rokowania?
Co znaczy niski indeks mitotyczny?

Pomimo zmian na skórze nie mamy żadnych objawów. Pies jest pełen życia i szczęśliwy jak zawsze…

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Aleksandra

Dzień dobry.
Mówiąc o rokowaniach pacjenta, zwraca się uwagę właśnie na indeks mitotyczny oraz na stopień złośliwości. W przypadku Pani psa ten stopień to II/III. Oznacza to średni lub wyższy stopień złośliwości. Guzy o takim wyniku mają tendencję do naciekania na okoliczne tkanki oraz do dawania przerzutów odległych. Jeśli chodzi o indeks mitotyczny, świadczy on o szybkości wzrostu i nowotworzenia. Niski sugeruje, że jest to guz, który rozwija się dość wolno. W przypadku mastocytomy nie jest to najgorszy wynik, jednak, jak sama sobie Pani zdaje sprawę, sytuacja jest dość poważna. Proszę nie zwlekać z zabiegiem chirurgicznym, wszystkie guzy powinny zostać usunięte z szerokim marginesem. Biorąc pod uwagę wynik, najprawdopodobniej po zabiegu będzie konieczne leczenie wspomagające – radioterapia lub chemioterapia. Przy zostawieniu guzów bez żadnej terapii, rokowanie nie jest dobre – biorąc pod uwagę wynik pupila, lada chwila będziemy mieć do czynienia z przerzutami odległymi. Wtedy choroba nowotworowa jest już bardzo ciężka do opanowania. Przy zastosowaniu dobrze dobranej terapii, szanse na przedłużenie pupilowi życia i polepszenie jego komfortu są bardzo duże. Tak jak wspomniałam, nie zwlekałabym z wdrożeniem leczenia. Proszę skonsultować wyniki z lekarzem weterynarii, który specjalizuje się w onkologii.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w leczeniu. Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Renata
Renata

Mój pies ma guz wielkości jajka w pachwinie z tyłu. Guz urósł szybko i składa się tak jakby z kilku guzów wewnątrz . Zrobiono biopsję, sunia otrzymuje zastrzyk obkurczajacy i enkorton oraz Famogast. Lekarz zaproponował mi leczenie Massivetem aby zmniejszyć guz a potem go operować . Obawiam sie skutkow ubocznych leku massivet. Najgorsze jest to że muszę wyjechać na 2 tygodnie i nie wiem czy zwłoka w podaniu leku nie wpłynie na zdrowie suni
Pozdrawiam. Renata

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Renata

Dzień dobry.
Rozumiem, że w biopsji wyszła mastocytoma, tak? Leczenie guza z komórek tucznych zależy od stopnia złośliwości. W przypadku wysokich stopni warto połączyć kilka metod działania i walczyć z guzem na kilku płaszczyznach. Proszę pamiętać, że guzy z komórek tucznych, bardzo często są wrażliwe na radioterapię – warto połączyć masivet z naświetlaniami ogniska nowotworowego. Jeśli chodzi o masivet, jest to skutecznie działający preparat, jednak jak każdy lek może wywoływać skutki uboczne. Przede wszystkim, pacjent, który jest w trakcie terapii masivetem powinien mieć regularnie badaną krew, pod kątem wystąpienia anemii i niewydolności nerek. Warto też przeprowadzać badanie moczu, aby określić, czy nie występuje białkomocz (będzie on sugerował uszkodzenie nerek). Może powodować podwyższenie parametrów wątrobowych, dlatego stosując masivet warto stosować także preparaty usprawniające nieco działanie wątroby. Sugerowałabym, aby terapie rozpocząć wtedy, gdy będzie Pani miała możliwość kontaktu z lekarzem prowadzącym – aby w razie wystąpienia efektów ubocznych mieć możliwość uzyskania szybkiej pomocy. Jeśli chodzi o zwłokę w podawaniu preparatu, domyślam się, że guz nie pojawił się z dnia na dzień i nie urósł w trakcie jednej nocy, zatem dwa tygodnie nie sprawią aż tak diametralnej różnicy w skuteczności terapii. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z chorobą.
Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Beata Beatus
Beata Beatus

Dzien dobry. Okolo. 4 miesiecy temu u mojej 7 letniej kotki rasy europejskiej zauwazylusmy guz wielkosci wiekszej śliwki umiejscowiony na karku miedzy lopatkami. Jest miekki i przesuwny. czasem wyraznie wyodrebniony czasem mniej. Operator usg i chirurg stwietdzili ze to tluszczak. operator : czekac, chirurg:usuwac. I tak nic nie robimy. Ale czy to aby na pewno tluszczak? Kotka ogolnie czuje sie dobrze. Apetyt zachowany. Moze smutniejsza…pozdrawiam Beata

Krystyna Skiersinis
Krystyna Skiersinis
Odpowiedz  Beata Beatus

Dzień dobry Berneńskie Psy Pasterskie są niestety predysponowane do wielu chorób nowotworowych, dlatego nie lekceważyłabym zmiany. Nie mogę potwierdzić jednoznacznie, czy to mastocytoma, jednak zawsze warto pokazać guzka lekarzowi, zwłaszcza, jeśli pojawił się on u Berneńczyka. Może okazać się, że to zwykły krwiak pourazowy (lubią one lokalizację tułowia lub boków klatki piersiowej), odczyn poiniekcyjny czy inna niezłośliwa zmiana. A każda wczesna interwencja znacznie poszerza wachlarz terapeutyczny i może poprawić rokowania. Z pewnością jest już Pani po wizycie u lekarza, dlatego byłabym wdzięczna za informację o stanie zdrowia pupila. Pozdrawiam serdecznie. Krystyna Skiersinis.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Dziękujemy za komentarz. Na podstawie Pani opisu naprawdę trudno będzie stwierdzić, co to za zmiana, nie mniej jednak wyślemy zapytanie do autorki artykułu, doktor Krystyna Skiersinis Prosimy dać nam chwilkę na odpowiedź. Pozdrawiamy

Marzena Szybala
Marzena Szybala

Witam, wczoraj zauważyliśmy u naszego 3,5 letniego berneńczyka na tułowiu guz wielkości piłki golfowej. Dajemy sobie uciąć ręce, że nie było go dwa czy trzy dni wcześniej. Guz jest dla psa niebolesny, gdyż nie zareagował, gdy zajęliśmy się jego oglądaniem i dotykaniem. Pies ma apetyt, jest radosny, ale dziś zwymiotowal po posiłku. Na jutro umówiliśmy się na wizytę w przychodni weterynaryjnej. Ja obawiam się, że to mastocytoma, mąż jest większym optymistą-upatruje w guzik tluszczaka. Czy moje obawy są słuszne?

Dominika
Dominika

Dzień dobry, mój golden (13 lat i 3 miesiące) od około czerwca ma guzka na tylnej łapie odpowiadającego Pani opisowi. Lekarz podał latem steryd w iniekcji i zalecił, o ile nie będzie poprawy, usunięcie chirurgiczne. Zmiana nieznacznie się zmniejszyła, ostatnio wygląda znów na obrzmiałą, ale pies się nią nie interesuje. Ostatnio zauważyliśmy podobnego guzka przy palcach na przedniej łapie – ta zmiana wyraźnie go boli. Problem w tym, że nasz Piesek ma problemy z wydolnością (męczy się łatwo, ciężko zipie, a czasem wręcz charczy po szybkim wejściu po schodach) i boimy się, że nie przeżyje takiego zabiegu w znieczuleniu ogólnym (po ostatnim takim zabiegu ok. dwa lata temu jego wydolność się pogorszyła, bardzo źle znosi leki sterydowe). Chcielibyśmy go wyleczyć, ale zdajemy sobie sprawę z jego stanu zdrowia i wieku i obawiamy się zabrać mu ten dobry czas, który mu jeszcze pozostał. Obecnie nie wykazuje żadnych objawów ogólnoustrojowych, jest radosnym staruszkiem. Został wykastrowany trzy lata temu z powodu zmian w jądrze. Obecne zmiany na łapach są dobrze odgraniczone, na tylnej łapie w zasadzie nie urosła wizualnie od czerwca, tę nową obserwujemy. Zastanawiamy się, co będzie dla niego lepsze. Czy w takiej sytuacji starszego psa, zakładając, że jest to zmiana nowotworowa, doradzała by Pani jednak podjąć leczenie chirurgiczne czy od niego odstąpić? Zdaję sobie sprawę, że decyzja należy do nas. Pozdrawiam.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Dominika

Dzień dobry.
Wiek to tylko cyfry – liczy się to, jak się czuje pacjent i jak wydolne są jego narządy. W przypadku chorób nowotworowych największe szanse na wyleczenie daje usunięcie zmian z wystarczającym marginesem, dlatego w takich przypadkach jestem jak najbardziej za zabiegiem. Trzeba jednak podejść do niego rozsądnie i przygotować pupila do znieczulenia. Przed każdym planowanym zabiegiem należy koniecznie wykonać badanie krwi. Jego wyniki pozwolą na ocenę wydolności narządów wewnętrznych, nerek i wątroby. Dzięki temu chirurg bądź anestezjolog dobierze znieczulenie odpowiednie do stanu zdrowia pacjenta. Pacjenci w średnim lub starszym wieku powinni być przebadani przez kardiologa, aby ocenić, czy serce pracuje w prawidłowy sposób. Usunięte fragmenty tkanek warto wysłać do badania histopatologicznego. Jeśli jest to faktycznie mastocytoma, powinien zostać określony stopień złośliwości – w przypadku wysokiego stopnia warto wdrożyć dodatkową terapię po zabiegu. Podczas badania histopatologicznego tkanek zostanie też określona czystość marginesów – czyli czy w linii cięcia znalazły się komórki nowotworowe. Jest to bardzo istotne przy określaniu rokowania po zabiegu – jeśli margines był wolny od komórek nowotworowych, rokowanie jest całkiem niezłe.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Elzbieta
Elzbieta

Witam u mojej 2 letniej suczki buldoga francuskiego zauważył na udzie narośl nie boli przy dotyku . Piesek je bawi się nie wymiotuje i nie ma biegunki . Możliwe ze jest to mastocytomaa lub histocytoma. Dziękuje u pozdrawiam

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Elzbieta

Dzień dobry. Narośl na udzie może być tak naprawde wszystkim – brodawką, stłuczeniem, krwiakiem, zorganizowanym siniakiem, tłuszczakiem, ale też faktycznie mastocytomą. Warto udać się do lekarza weterynarii i poprosić o zdiagnozowanie zmiany. Jeśli guzek jest niewielkich rozmiarów, lekarz może zaordynować biopsję wycinkową, czyli usunięcie całego guzka i przekazanie go do badania histopatologicznego. Dzięki temu badaniu uda się określić, czy jest to mastocytoma (jeśli tak, warto wtedy poszerzyć margines cięcia, wykonując drugi zabieg), czy raczej coś niegroźnego. W przypadku większych guzów, można przeprowadzić biopsję cienkoigłową. Jest to zdecydowanie mniej inwazyjna metoda, polega na nakłuciu zmiany i pobraniu w ten sposób niewielkiej ilości komórek do dalszej diagnostyki.Badanie może się jednak okazać mało miarodajne, jeśli zmiana jest niewielkich rozmiarów. Nie warto zostawiać guzka “”na niekończącą się obserwację”” – nawet jeśli jest to niewielka zmiana, może się okazać poważnym zagrożeniem dla życia i komfortu pupilki. Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Klaudia
Klaudia

Moja sunia to ok. 9-10 tetni mieszaniec jamnika z czymś (jamnik na długich nogach). Kilka lat temu miała zabieg sterylizacji połączony z usunięciem mastocytomy. Rok temu pojawił się guzek na nodze + w śledzionie kolejna operacja, w tym usunięcie śledziony (tam były tylko szmery, brak widocznego guza, ale jakieś minimalne ognisko było). Pani doktor powiedziała, że moja sunia zatrzymała się w trakcie opracji, trzeba było ją odratowywać. Lekarka stwierdziła, że nie chce jej otwierać znowu, że to już ostatni raz, bo kolejny zabieg będzie zbyt ryzykowny.
Generalnie piesek jest teraz (w sumie zawsze był) okazem zdrowia. Jak na te 10 lat mam wrażenie, że poza odrobiną siwych włosów na pyszczku to szalony szczeniak. No nie znam bardziej kochanego i szalonego pieska. Nie ma żadnych problemów, nigdy nie miała.
Czasem mam wrażenie, że na nodze/w okolicy czuję coś głeboko pod skórą, ale może mi się tylko wydawać. A może to kolejny guzek?

Teraz biję się z myślami, czy powinnam na nią zwalać jakąś chemio/radioterapię, czy dać jej po prostu spokój?
Nie mam pojęcia jakiego stopnia były to zmiany poza tym, że jeden w śledzionie i dwa pod skórą, głęboko, a sunia nigdy nie dawała po sobie poznać, że coś takiego nosi, dopiero gdy się ją wymacało.

Z jednej strony nie chcę siedzieć bezczynnie, bo kocham tego pieska nad życie, a z drugiej obawiam się kosztów i problemów związanych z jakimiś kolejnymi krokami. Co by Pani radziła?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Klaudia

Dzień dobry.
Z pewnością warto sprawdzić, czy w opisywanej przez Panią lokalizacji coś się znajduje. Domyślam się, że na nodze nigdy nie miała żadnych guzków ani zabiegów? Czy usuwana wcześniej mastocytoma została zbadana przez histopatologa? Zawsze warto sprawdzić, czy usunięta zmiana była złośliwa. W przypadku mastocytom najczęściej zdarzają się guzki o niewielkim stopniu złośliwości, jednak zawsze warto sprawdzić, czy marginesy cięcia były wolne od komórek nowotworowych. Tak jak wspomniałam, warto przeprowadzić dodatkowe badania. USG nogi, ze szczególnym uwzględnieniem zmienionej tkanki pozwoli wyjaśnić, czy jest to zmiana rozrostowa, blizna, uorganizowany krwiak albo na przykład powiększony węzeł chłonny. Jeśli ma Pani wątpliwości co do terapii, związane z wiekiem pupilki – wiek to tylko cyfry, ważny jest stan pacjentki, wyniki badań krwi i badania kardiologicznego. Dlatego jeśli okaże się, że zmianę należy usunąć, nie rezygnowałabym z zabiegu. Proszę jednak dobrze przygotować do niego swoją pupilkę – tak jak wspomniałam, badanie krwi i badanie kardiologiczne to podstawa. Proszę też wybrać przychodnię, która oferuje opiekę anestezjologa i narkozę wziewną, to zdecydowanie zmniejsza ryzyko związane ze znieczuleniem.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Elżbieta
Elżbieta

Dziękuję dowiedziałam się wiele o tej chorobie , rozjaśniła moje horyzonty i przekonała o poprawnym leczeniu przez weterynarza.
Pozdrawiam właścicelka Sher-peiki Guci.

Pamela
Pamela

Witam,
Mam 10 letniego psa goldena, po sterylizacji. Ma ona problemy skórne- łupież oraz jest alergikiem od zawsze. Jakiś czas temu pojawiły sie u niej małe guzki- jeden na karku i jeden na łapie. Pies ma apetyt jak zawsze, duzo tez pije. Nie zauważyłam zmian w zachowaniu- mój pies zawsze był mało ruchliwy i lubił spać cały dzień. Czy samo badanie krwii na pierwszej wizycie u weterynarza wystarczy zeby sprawdzic czy coś sie dzieje z psem? Dodatkowo załączam zdjecia zmian na skórze u mojej goldenki

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Pamela

Dzień dobry.
Jeśli chciałaby Pani sprawdzić stan ogólny psa, morfologia i biochemia a także jonogram dadzą pogląd na funkcjonowanie organizmu. Problemy skórne i ospałość powinny skłonić Panią do wykonania badania krwi, ze szczególnym uwzględnieniem poziomy hormonów tarczycy – te problemy bardzo często świadczą o możliwości wystąpienia właśnie niedoczynności tarczycy. Jeśli chodzi o guzki, po zdjęciu ciężko jest stwierdzić, czym one konkretnie są. W celu dokładnej diagnostyki, należy wykonać badania dodatkowe. Metodą, która może przynieść odpowiedź, co do charakteru zmiany, jest biopsja cienkoigłowa ze zmiany. Polega na nakłuciu zmienionego miejsca lub guzka i w ten sposób pobrania niewielkiej ilości komórek do dalszej oceny. Jest to mało inwazyjna metoda, praktycznie bezbolesna (jak zwykłe ukłucie), a dzięki temu zyska Pani odpowiedź, czy zmiany wymagają pilnej interwencji chirurgicznej.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Karolina
Karolina

Witam, u swego kota ok trzy miesiące temu zauważyłam niewielka ok 3 mm zmianę na głowie, jakby grudkę. Obserwuję ją od tamtego czasu i wydaje mi się, że jeśli się powiększyła to o kolejny mm. Niestety dosłownie kilka dni temu kilka mm od tej pojawiła się druga grudka. W zasadzie na początku był to strupek (być może mój drugi kot go drapnal), a dzień później pojawiła się pod nim grudka. Czy to może byc mastocytoma i jeśli są już dwie grudki to znaczy, że to będzie się rozsiewać ? Zmiana ze strupkiem jest ta nową, a obok na zdjęciu mało widoczna, ale jest zmiana starsza.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Karolina

Dzień dobry.
Niestety, nawet najdokładniejszy opis zmiany nie jest miarodajny do postawienia diagnozy i określenia, czym ta zmiana może być. Powinna się Pani udać do lekarza weterynarii i pokazać obie zmiany – najprawdopodobniej zostanie wykonana cytologia, albo biopsja cienkoigłowa, i dopiero po analizie materiału uzyskanego w ten sposób będzie można ustalić, czy zmiany są niepokojące, czy też nie. Przy drobnych zmianach, które nie reagują na podanie leków przeciwzapalnych i nie są wywołane aktywnością bakteryjną, warto rozważyć ich chirurgiczne usunięcie i przesłanie całych zmian do badania histopatologicznego. Dla pocieszenia powiem, że koty rzadko mają mastocytomy, zdecydowanie częściej zdarzają się histiocytomy, które są znacznie łagodniejsze w przebiegu. Do czasu otrzymania wyników badań, proszę chronić zmiany przed rozdrapaniem.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Monika
Monika

Witam, trafiłam na Pani artykuł ponieważ dziś zauważyłam ze na szyi mojego 9 yorka wyrosło takie coś.. czy to może być mastocytoma? Czy jest szansa ze to jest cos niegroźnego? Bardzo się martwię. Proszę o pomoc

0F7CB092-62C7-4C1E-BEB4-BC605518D419.jpeg
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Monika

Dzień dobry.
Niestety, na podstawie zdjęcia nie da się prawidłowo i miarodajnie ocenić, co to jest za guz oraz czy może to być coś groźnego dla życia Pani pupila. Z pewnością powinna się Pani udać do lekarza weterynarii, aby dokładnie zdiagnozować tą zmianę. Warto sprawdzić, czy zmiana jest uszypułowana, czy nacieka na tkanki leżące pod nią, a w celu sprawdzenia, czy zmiana jest guzem nowotworowym, należy wykonać biopsję cienkoigłową, lub wycinkową. Bez względu na wynik, warto przemyśleć usunięcie zmiany w całości i przekazanie jej do badania histopatologicznego – z tego, co widać na zdjęciu, zmiana wystaje ponad powierzchnię skóry, zatem może być w łatwy sposób uszkodzona podczas codziennej pielęgnacji sierści. Do czasu ustalenia terminu wizyty u swojego lekarza prowadzącego, proszę zwrócić uwagę, czy zmiana w jakikolwiek sposób doskwiera pupilowi, czy wywołuje świąd, dyskomfort. Proszę też uważnie obejrzeć całe ciało pieska w poszukiwaniu innych zmian skórnych.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Iwona
Iwona

Witam. W styczniu nasz pies miał usuniętom śledzionę. Wynik badania mastocytoma. Po adopcji, znalazłam guzek na klatce piersiowej. Został usunięty. Badanie histopatologiczne dało wynik mastocytoma o wysokiej złośliwości. Z pani artykułu wyczytałam że nie został chyba do końca usunięty, w wyniku pisze ze komórki na marginesie cięcia. Pies czuje się dobrze, ma apetyt i energię jak szczeniak pomimo swoich 7 lat. Miał badanie USG nie ma zmian na organach. Pytanie czy konieczna jest chemioterapia? Boimy się z mężem ze chemioterapia go osłabi. Proszę o szybką odpowiedź, od jutra mam mu zacząć podawać chemię.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Iwona

Dzień dobry.
Każdy przypadek jest inny i ciężko ustalić jeden, stały schemat. Jeśli w marginesie cięcia zostały wykryte komórki nowotworowe, to zostały one także w ciele pupila. Pozostawienie takiej tkanki bez żadnej formy terapii i leczenia, jest jak czekanie z założonymi rękami na wznowę. Jeśli chodzi o chemioterapię zwierząt, nie jest to taka chemioterapia jak u ludzi – dawki są zdecydowanie mniejsze, tak aby uzyskać jak najlepszy efekt przy minimalnych skutkach ubocznych. Jeśli chodzi o mastocytomę, lekiem z wyboru stosowanym w terapii jest masivet – w porównaniu z innymi chemioterapeutykami nie daje znacząco wyrażonych efektów ubocznych. Proszę jednak przemyśleć terapię miejscową w postaci radioterapii – naświetlane jest tylko miejsce, w którym był usunięty (z niepełnym marginesem) guz, oszczędzając organizm i narządy wewnętrzne pupila. Mam nadzieję, że Pani pies dobrze zareaguje na leczenie.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Katarzyna
Katarzyna

Dzień dobry, pies lat 14 mieszaniec fox teriera rok temu miał usuniętą zmianę guzkowatą na łapce. Po roku pojawił się ponownie guzek na łapce i dodatkowo liczne guzki na tłowiu. Wysyp nastąpił w bardzo krótkim czasie. Wczoraj lekarz wykonał biopsję i stwierdził, że jest to mastocytoma z komórek słabo zróżnicowanych. Lekarz stierdził, że przy mnogości guzów wycięcie chirurgiczne nie wchodzi w grę ale też nie zaproponował żadnego innego leczenia. Pies przy pierwszej wizycie miał badania krwi w których wyszła lekka niedokrwistosć. Na chwilę obecną jedyną dolegliwością, która towarzyszy guzom jest świąt. Pies drapie się. Dwa z guzów jakby peły i teraz jest rana. Poza świądem nie ma innych objawów. Pies ma apetyt, nie ma biegunek, wymiotów. Usłyszałam, że jedybe co mogę zrobić to dezynfekować rany. Zdaję sobie sprawę, że sytuacja jest trudna. Czy rzeczywiście nie można już nic zrobić, aby spowolnić rozwój choroby i przedłużyć czas kiedy jesteśmy razem? Czy w jakiś sposób można zminimalizować świąd, aby piesek nie drapał się? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

Lekarz weterynarii Kinga Wojtczak
Lekarz weterynarii Kinga Wojtczak
Odpowiedz  Katarzyna

Dzień dobry.
Czy z pozostałych zmian skórnych też była wykonywana biopsja, wiadomo że są to również ogniska mastocytomy? Czy są jakieś zmiany w obwodowych węzłach chłonnych, czy była wykonywana biopsja tych węzłów? Czy są jakieś zmiany na śluzówkach w jamie ustnej?
Czy było wykonywane USG jamy brzusznej (rzadko ale mastocytoma daje przerzuty do śledziony i wątroby, warto byłoby ustalić to w kontekście rozpoznanej anemii).
Wszystko te badania, pozwolą ustalić rokowanie i ewentualnie wybrać kierunek leczenia.
Zalecanym postępowaniem przy mastocytomach o niskim i średnim stopniu złośliwości jest działanie chirurgiczne, można wyciąć kilka guzów, nawet 5-7 jeśli pozwala na to dostęp chirurgiczny.
W przypadku gdy taka opcja jest niemożliwa i mamy do czynienia z rozsianą postacią mastocytomy lub/ i z przerzutami (węzły chłonne, narządy wewnętrzne) wdraża się leczenie onkologiczne chemioterapię/ radioterapię i tutaj warto skontaktować się z onkologiem. By ograniczyć świąd najczęściej podaje się leki sterydowe i przeciwhistaminowe.
Drażnienie mechaniczne mastocytomy zwiększa wyrzut histaminy, a tym samym powoduje obrzęk, przekrwienie guza i jeszcze bardziej wzmaga świąd. A uogólniona hiperhistaminemia może powodować owrzodzenia śluzówki żołądka i jelit dając objawy ze strony przewodu pokarmowego i tutaj zalecane są leki z grupy inhibitorów pompy protonowej czy antagonistów receptora H2.
Serdecznie pozdrawiam, lek. wet. Kinga Wojtczak

Monika
Monika

Dzień dobry
U mojej ukochanej suni, 12 letniej goldenki 3 dni temu pojawił się guzek, około 2-3 centymetrowy, pojawił się po tym jak usilnie zaczęła wylizywać łapę. Wcześniej od wielu lat w tym miejscu była malutka różowa narośl, którą weterynarz określił brodawką i mówił, by się nie przejmować… Oczywiście natychmiast pognałam do weterynarza, biopsja cienkoigłowa potwierdziła mastocytomę (bogatokomórkowypreparat, dużo monocytów w tle granulocyty kwasochłonne i kolagen) 😭 Sunia od wielu lat choruje na przewlekłą niewydolność nerek, jest po splenektomii (krwiak) oraz ma guza na wątrobie (od 3 lat się nie zmienia, łagodny). Jestem przerażona i nie wiem co robić, wizyta u onkologa umówiona dopiero za kilka dni – najszybszy możliwy termin. Czy jeśli to była mała brodawka przez wiele lat i nagle urosła, a pod wpływem lizania zrobiła się też brzydka (jakby właśnie owrzodziała czy zropiała nie wiem jak to nazwać, bardziej jak ropień wyglądała) to czy jest to bardzo prawdopodobne że to najgorszy stopień mastocytomy? Czy jest szansa że to mastocytoza i nienowotworowy twór? Lub guz o niskim stopniu złośliwości??? 😭😭

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Monika

Dzień dobry.
Zawsze jest szansa, że to nie jest złośliwy twór, jednak nawet jeśli – proszę nie zamartwiać się na zapas. Proszę spokojnie poczekać na wizytę u onkologa, specjalista z pewnością wykona dodatkowe badania, które pozwolą ustalić, czy zmiana jest złośliwa czy łagodna. Onkolog na pewno zaproponuje Pani kilka opcji leczenia, tak, aby udało się wybrać odpowiednią dla Pani pupilki. Jeśli zmiana jest mała, warto rozważyć chirurgiczne jej usunięcie oraz przekazanie do badania histopatologicznego. W ten sposób zostanie uzyskana spora próbka, którą łatwo będzie dokładnie zbadać (jest wtedy najmniejsza szansa mylnej oceny zmiany). Usunięcie zmiany z odpowiednim marginesem z pewnością będzie dobrze rokowało. Jeśli chodzi o mastocytomy, przez wiele miesięcy mogą być guzkami o niskim stopniu złośliwości, mogą się jednak uzłośliwiać, zwłaszcza, jeśli działa na nie czynnik drażniący (czyli na przykład wylizywanie). Nie warto “obserwować” nawet niewielkich zmian, każdą należy zbadać i usunąć. Mam nadzieję, że szybko uda się uzyskać odpowiednią pomoc dla Pani pieska.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Marek
Marek

Histologicznie stwierdza się skórny i podskórny rozrost średnich do dużych, okrągłych lub wielokątnych
komórek. Posiadają one owalne jądra oraz obfitą cytoplazmę, która wykazuje nieliczne ziarnistości
zasadochłonne. Miejscami nie są widoczne żadne figury mitotyczne, a miejscami obserwuje się 8 figur
mitotycznych w 10 polach widzenia. Pojedyncze komórki nowotworowe są wielojądrzaste. Anizocytoza i
anizonukleoza wyrażone są w stopniu nieznacznym do umiarkowanym. Dodatkowo występują granulocyty
kwasochłonne. Wieloogniskowo występują zdegranulowane granulocyty kwasochłonne z hipereozynofilowymi włóknami kolagenowymi w centrum ogniska. Macierz jest zwłókniała i obrzęknięta. Części kostne nie wykazują szczególnych zmian. Naskórek jest obszernie owrzodziały.
ROZPOZNANIE:
Mastocytoma (high grade wg KIUPEL, II stopień wg PATNAIK).
Proszę o podpowiedź jakie są w tym przypadku rokowania. Piesek miał operację usunięto guza i jeden paliczek. Niestety po operacji noge ma jak balon. Co mam robić?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Marek

Dzień dobry.
Niestety, w opisie badanej tkanki nie stwierdzono, czy w marginesach cięcia są obecne komórki nowotworowe – to znacznie utrudnia określenie rokowania. Na rokowanie w przypadku mastocytomy, ma wpływ wiele czynników. Rokowanie jest raczej niepomyślne, jeśli guz urósł bardzo szybko, był owrzodziały, jeśli wystąpiły objawy syndromu paranowotworowego (wymioty, biegunka, anemia, smoliste stolce), jeśli w narządach miąższowych, śledzionie, wątrobie zauważalne są drobne zmiany w badaniu USG. Lokalizacja także ma znaczenie. Z pewnością warto, by wynik badania histopatologicznego obejrzał onkolog. W przypadku mastocytomy o 2 stopniu złośliwości, usuniętej z niepełnym marginesem należy koniecznie wdrożyć leczenie dodatkowe – chemioterapię, terapię metronomiczną albo radioterapię. Proszę nie zwlekać z wizytą u onkologa zwłaszcza wtedy, gdy rana pooperacyjna goi się w niepokojący sposób.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Marek
Marek

Dziękuję! Bylismy u onkologa wdrożył leczenie i zobaczymy, Jak na raze sunieczka czuje się bardzo dobrze!

Ania
Ania

Witam serdecznie,
U mojej 7 letniej suni znalazlam podskórnego guzka średnicy ok 5 mm na grzbiecie. Ma takze dwa tłuszczaki . Jeden był badany pod mikroskopem i wyszlo ze to nic zlego.
Poszukuję lekarza który zna sie na takich zmianach w rejonie Lublina. Czy mogą Państwo kogoś polecić ?
Pozdrawiam Ania

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Ania

Dzień dobry.
Cieszę się, że nie zwleka Pani ze znalezieniem specjalisty dla swojej pupilki. Warto, by poszukała Pani przychodni, w której znajdzie Pani chirurga oraz onkologa, tak, aby w pełni pokierowali procesem diagnostyki zmian, jakie pojawiły się na ciele Pani pieska. Z tego, co widzę, klinika Szmaragdowa oferuje opiekę onkologa oraz chirurga, myślę, że będzie to rozsądny wybór.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Aneta
Aneta

Dzień dobry. Proszę o radę. Moja Queeny ma guz który po ingerencji (mianowicie najpierw myślał że to tłuszczak i gdy wkuł się igłą i prubował pobrać płyn to nic nie odessał robił to dwa razy + dwa razy pobierał z wnętrza guza krew do badania) lekarza się powiększył w ciągu 22 dni powiększony guz o jakieś dwa centymetry po całości. Niewiem co teraz mam zrobić. Psiunia choruje na wątrobę od maleńkości. Proszę o pomoc. Dołączam zdjęcie z opisem.

20220422_135355.jpg
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Aneta

Dzień dobry.
Jak sama Pani mogła przeczytać na wyniku badania histopatologicznego, obraz zmiany wskazuje na mastocytomę. Myślę, że najrozsądniej będzie usunąć zmianę z odpowiednio szerokim marginesem i przesłać ją do badania histopatologicznego – na otrzymanym przez Panią wyniku brakuje informacji o stopniu złośliwości, co znacząco wpływa na dobór odpowiedniej metody leczenia. Jeśli zdecyduje Pani o usunięciu zmiany, warto dobrze przygotować pupila do znieczulenia, w dzisiejszych czasach nawet największe problemy zdrowotne nie muszą być wyrokiem, jeśli chodzi o znieczulenie. Aktualne badanie krwi i badanie kardiologiczne pupila znacząco podniosą bezpieczeństwo przeprowadzonej narkozy. Przypomnę, że znieczulenie wziewne w wielu przypadkach jest bezpieczniejsze od infuzyjnego, więc przy wyborze miejsca, gdzie zabieg będzie przeprowadzany warto wziąć ten aspekt pod uwagę. Warto też skonsultować wynik biopsji z onkologiem, może na podstawie wyniku zostanie zalecone leczenie, które pozwoli na obkurczenie masy guza. Mastocytomy to zmiany, które w przypadku podrażnienia, mogą zwiększyć swoją objętość znacząco, jednak obrzęk w okolicy guza nie powinien się utrzymywać aż tak długo.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Karolina
Karolina

Dzień. Dobry wczoraj z badania cytologii guzka wyszło ze moj prawie 4 letni bulterierek ma mastocytome. Jestem przerażona ta diagnoza gdyż dużo mamy za sobą . Baster nie mając roku miał pikowaną kość ze względu na niedokrwistos która doprowadziła do obumarcia główki , potem przymusowa kastracja bo okazało się ,ze jest wnętrem, kotra miała uchronić go przed nowotworem tego obszaru a teraz to . Jestem zrozpaczona guzek usytulpwiony jest na lewej stronie okolicy kości ramiennej . Nie chce aby znowu wycinano mu aż tyle tkanki skórnej czy jest to warunek konieczny do oceny . Guzek jest wielkości ok 4 mm bez włosa. Zaleceniem lekarza jest usunięcie z marginesem 2 cm. Jestem zrozpaczona chciałabym aby zajął się tym ktoś raz a porządnie żeby nie narażać go na cierpienie ;( bardzo proszę o od.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Karolina

Dzień dobry.
Mastocytomy dość często występują u psów tej rasy, często są to zmiany o w miarę łagodnym przebiegu, jednak pozostawione bez terapii mogą urosnąć do znaczących rozmiarów. Dobrze, że nie zignorowała Pani małej zmiany, zdecydowanie łatwiej jest usunąć niewielki guzek, niż ogromną zmianę. Jeśli chodzi o inne poza interwencją chirurgiczną możliwości, warto udać się do onkologa. W zależności od szczegółowego wyniku biopsji (z pewnością został określony stopień złośliwości zmiany, ilość figur mitotycznych w polu widzenia) lekarz może zalecić terapię metronomiczną, chemioterapię lub radioterapię. Jeśli zmiana jest pojedyncza, to mimo wszystko najrozsądniejszą i najmniej obciążającą zdrowie pupila opcją jest usunięcie zmiany. Jeśli boi się Pani zabiegu i tylko z tego powodu nie chce się Pani pogodzić z koniecznością operacji, może warto wykonać badania krwi oraz badanie kardiologiczne – te dwa badania wnoszą bardzo dużo informacji odnośnie stanu zdrowia zwierzęcia, dzięki nim można oszacować wstępnie ryzyko okołooperacyjne. Bezpieczeństwo zabiegu jest większe, jeśli nad przebiegiem znieczulenia czuwa anestezjolog, a sam zabieg wykonywany jest na znieczuleniu wziewnym.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Kuba
Kuba

Dzień dobry. Naprawdę wyjątkowo rzetelnie i w przyswajalny sposób opisane, no naprawdę ukłony za to! Jak zapewne Pani domyśla się, wyszukałem artykuł, ponieważ nasz pies, znalazł się w dosyć trudnej sytuacji. Fender (Yorkshire terier, 9 lat). W badaniu histopatologicznym (po pierwszym chirurgicznym wycinaniu-29.03.2022) opisano rozpoznanie jako “Guz komórek tucznych (mastocytoma) II stopień złośliwości”. Prawa łapa, śródręcze. Drugi zabieg 18.07.2022 z uwagi na to, że pojawiły się na prawej łapie nowe “krosty”. Myśleliśmy, że już po sprawie, ale niestety. Wysypało znowu i trzeci zabieg (rozległy) 30.11.2022. Po zabiegu, długie gojenie wspomagane suplementacją Neoplasmoxan-em. Po 3 miesiącach od zabiegu, teraz (02.03.2023) zaobserwowaliśmy nowe guzki na skórze… Ta sama łapa. Chirurg powiedział, że trzeba natychmiast ciąć. Czy ciąć znowu skórę czy lepiej radykalnie i amputować tylną nogę? Jesteśmy trochę pod ścianą. Czy z dostępnych na tą chwilę metod leczenia onkologicznego, jest taka, którą najbardziej poleciłaby Pani? Słyszałem, że lek o nazwie Palladia może w tym nowotworze pomóc. Elektrochemio terapia? Kilka informacji i zdjęć zgrupowałem w jednym pliku, poproszę usunąć spację po www): www .zowsik.com/7/Fender-02.03.2023-Opis.pdf (a jeśli mogę poprosić uprzejmie o późniejsze wyedytowanie mojego komentarza i usunięcie linku do opisu). Bardzo proszę o jakiekolwiek słowo. Z wyrazami szacunku, Kuba

Lekarz weterynarii Julia Kostrzewa
Lekarz weterynarii Julia Kostrzewa
Odpowiedz  Kuba

Szanowny Panie,
Jest to bardzo trudna sytuacja, szczególnie, iż Pański pies przeszedł już- z tego co Pan opisuje- szereg operacji. Niestety, guzy komórek tucznych często się odnawiają. W takiej sytuacji przed radykalnym cięciem całej kończyny radziłabym wybrać się z psem do lekarza weterynarii, który specjalizuje się w onkologii weterynaryjnej. Lekarz weterynarii dobierze odpowiednie leczenie dla Pańskiego psa oraz zdecyduje jakie kroki podjąć w kierunku zmian już istniejących. Być może łapkę uda się jeszcze uratować, a po zabiegu usunięcia zmian zostanie prowadzona chemio lub elektroterapia. W Polsce jest kilka ośrodków, w których kompleksowo obsługiwani są pacjenci onkologiczni. Zalecałabym taką konsultację, ponieważ uważam, iż w przypadku pańskiego psa konieczna jest opinia specjalisty z zakresu onkologii weterynaryjnej.
Pozdrawiam, Julia Kostrzewa, lekarz weterynarii.

Kuba
Kuba

Dziękuję za odpowiedź! Czy może Pani wskazać te ośrodki? W ciągu tygodnia (06-10 marca) mamy 2 opinie różnych onkologów weterynaryjnych (jeden zaleca elektro-chemioterapię, drugi nie), cytologię zmian fałdu kolanowego, bo tu pojawiły się 2 guzki obok siura (możliwy zarówno MCT lowe grade, jak i MCT high grade), badanie krwi (Lipaza-DGGR- 2167 U/I, więc niedobrze), pełne usg jamy brzucha (powiększone znacznie węzły chłonne w okolicy rozwidlenia aorty po prawej stronie, do różnicowania z naciekiem nowotworowym, wokół nich ostry naciek zapalny; powiększona śledziona). Fenduś to pies mojej partnerki, zajebisty i żywy jak polityk na myśl o tym, że może obsadzić znajomymi nowe spółki skarbu państwa.

Lekarz weterynarii Julia Kostrzewa
Lekarz weterynarii Julia Kostrzewa
Odpowiedz  Kuba

Szanowny Panie,
Do ośrodków, które specjalizują się z onkologii weterynaryjnej zaliczamy na przykład RTWet (Polski Ośrodek Radioterapii Weterynaryjnej) czy Onkowet przychodnia weterynaryjna. Są to miejsca zajmujące się jedynie pacjentami onkologicznymi. Mam nadzieję, że uda się pomóc Państwa psu.
Pozdrawiam serdecznie, Julia Kostrzewa, lekarz weterynarii.

Edyta
Edyta

Witam, blagam o odpowiedz. Moj 13 Beagle mial rok temu amputowany ogon z powodu wielkiego guza umiekscowionego tuz przy nasadzie ogona, teraz po roku wznowa, w tym samym miejscu przy trzonie ogona, obecnie kikuta wyrosly 3 nowe guzy. Lekarze nie chca operowac ze wzgledu na ryzyko ze jest to przy kregoslupie i ze brak skory aby to pozniej pozszywac. Jakie leczenie paliatywne wdrozyc aby guzy nie rosly. Pies jest w dobrym stanie, ma apetyt, chetnie spaceruje.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Edyta

Dzień dobry.
Domyślam się, że poprzednio usuwane zmiany nie były wysłane do badania histopatologicznego? Nie da się określić, jakie może być leczenie, ani działanie paliatywne, jeśli nie wiadomo, czym są zmiany na kikucie ogona Pani pupila. Zatem należałoby najpierw wykonać badania, które pomogą w ustaleniu co to właściwie jest. Warto zacząć od wykonania biopsji cienkoigłowej, a jeśli wynik będzie nie do końca jednoznaczny – należy pobrać wycinek ze zmiany. Dopiero na tej postawie można oszacować rokowanie i określić, jak najlepiej będzie pomóc pupilowi. Co do samego ustalenia terapii, po otrzymaniu wyniku proszę zgłosić się do lekarza, który specjalizuje się w onkologii weterynaryjnej (we Wrocławiu mogę polecić dr Zawłocką-Hutny oraz dr Hildebranda). Do czasu otrzymania wyniku badania histopatologicznego, proszę chronić kikut ogona przed wygryzaniem, wylizywaniem, a także utrzymać go w możliwie jak największej czystości.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Edyta
Edyta

Dziekuje za odpowiedz, wdrozylam zastrzyki z jadu tarantuli poniewaz jeden guzek zaczal sie robic wilgotny,Boje sie zeby sie nie rozpadl, z nadzieja ze to troszke podsuszy i spowolni rozrost.
Pies nie czuje ze tam cos ma, nie dotyka, nie lize. Straszna sytuacja bo on jest zywotny i zadowolony a przez takie cos nie chce nawet myslec o jego usypianiu 😭. Dziekuje, Pozdrawiam

Monika
Monika

Zauważyłam guzka obok kości pod okiem u naszego Golden retrievera tydzien temu .Dzien później był mniejszy ,dwa i trzy dni później jeszcze mniejszy .Teraz się nie zmniejsza .Luźno przesuwa się pod skórą i jest zbity ,twardy. Na skórze sierść jest normalna.Wizyta u weta za tydzien .Czy powinnam się martwić?

Ewa
Ewa

Dzień dobry. U naszej Pusi ,kot ragdoll,pojawił się guzek z tyłu na podudziu,jest to mostocytoma tuczna po wykonanej biopsji. Dostała na to chemię,jedna tabletkę na 4 części co drugi dzień. Nie wiemy co wynika z wyniku,czy jest to zmiana złośliwa. W załączniku przesyłam opus badania.Jesli mogę prosić o opinię, jak leczyć kotka,to serdecznie dziękuję. Widzę, że tu jest ogromną wiedzą.Pozdrawiam.

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.