Zaburzenia w trzymaniu moczu u psa mogą spędzać sen z powiek wielu opiekunów.
Nie można się dziwić, bowiem jest to dość uciążliwa przypadłość, jednak w większości przypadków możliwa do wyleczenia.
Ważne jest, aby umieć rozróżnić przypadki nieprawidłowego oddawania moczu, w których przyczyną jest choroba od zaburzeń w oddawaniu moczu o podłożu behawioralnym.
Nietrzymanie moczu u psa mające podłoże chorobowe polega na niemożności kontrolowania przez zwierzę procesu oddawania moczu.
Natomiast nieprawidłowa socjalizacja psa i nieskutecznie przeprowadzona nauka czystości oraz znakowanie terenu moczem nie wynikają z przyczyn anatomicznych czy czynnościowych, a behawioralnych.
Także popuszczanie moczu w domu z powodu przepełnionego do granic możliwości pęcherza, ponieważ pies zbyt rzadko jest wyprowadzany na spacery, nie należy do grupy chorób wpływających na zaburzenia mikcji.
Ma to szczególne znaczenie u zwierząt wytwarzających większą ilość moczu z powodu nadmiernego pragnienia (występującego przy różnych jednostkach chorobowych) lub zaburzeń w zagęszczaniu moczu, co ma miejsce zwykle u psów cierpiących na przewlekłą niewydolność nerek.
W tych przypadkach nie ma miejsca zaburzenie trzymania moczu, a nadmierna jego produkcja lub nieprawidłowa socjalizacja, można tu mówić o rzekomym nietrzymaniu moczu z powodów behawioralnych lub niedostosowanej częstotliwości spacerów.
Nietrzymanie moczu u psa przyczyny
Nietrzymanie moczu, czyli jego mimowolne wyciekanie może być wywołane wieloma czynnikami o podłożu anatomicznym i czynnościowym.
Zaburzenia w oddawaniu moczu mogą wynikać z czynników:
- nerwowo-mięśniowych,
- anatomicznych,
- hormonalnych,
- psychicznych,
- urazowych.
Wynika to z faktu, że na proces prawidłowego trzymania moczu składa się wiele czynników, które wspólnie działając, zapewniają prawidłowe funkcjonowanie dolnych dróg moczowych.
Należy więc wymienić tu:
- prawidłową budowę moczowodów i ich miejsca ujścia w odpowiednim odstępie od szyjki pęcherza,
- prawidłową rozciągliwość i elastyczność ściany pęcherza moczowego,
- prawidłowe położenie szyjki pęcherza moczowego i cewki moczowej,
- prawidłową budowę cewki moczowej oraz jej zwieracza.
Ponadto czynność oddawania moczu kontrolowana jest za pośrednictwem układu nerwowego, tak więc i jego zaburzenia mogą skutkować nieprawidłową kontrolą oddawania moczu.
Ze względu na przyczynę zaburzenia trzymania moczu można podzielić na kilka grup.
Nietrzymanie moczu wywołane zaburzeniami zwieracza
Wynika z utraty napięcia szyjki pęcherza lub zwieracza cewki moczowej co prowadzi do bezwolnego kapania moczu.
Proces ten jest szczególnie nasilony podczas stresu.
Charakterystyczne jest nietrzymanie moczu u psa podczas snu, lub gdy zwierzę jest zrelaksowane.
Nietrzymanie moczu u suk wywołane jest osłabieniem mięśni cewki moczowej lub zamknięcia zwieracza w wyniku przesunięcia doogonowego szyjki pęcherza moczowego.
Inne przyczyny nietrzymania moczu u psa to:
- stany zapalne pęcherza i cewki moczowej,
- choroby gruczołu krokowego,
- nabyte lub wrodzone nieprawidłowości budowy przedsionka pochwy,
- następstwa urazów,
- powikłania pooperacyjne.
Najczęstsze przyczyny nietrzymania moczu u psa (suki) to zaburzenia hormonalne po sterylizacji.
Nietrzymanie moczu na tle hormonalnym wynika z obniżenia wytwarzania estrogenów.
Także u psów (samców) po kastracji może dochodzić do hormonalnego nietrzymania moczu.
W postawieniu diagnozy najbardziej pomocny jest wywiad i charakterystyczne objawy, ale oczywiście nie można pominąć badania ogólnego moczu.
Podczas leczenia zwierzęta te dobrze reagują na suplementację hormonalną lub leki zwiększające napięcie zwieracza cewki moczowej.
Przymusowe, pierwotne nietrzymanie moczu
Jest to bezwolne, niemożliwe do powstrzymania parcie na mocz wywołane hiperaktywną lub podrażnioną mięśniówką pęcherza moczowego, podczas gdy funkcjonowanie zwieracza jest prawidłowe.
Silne bodźce ze ściany pęcherza moczowego powodują skurcz mięśnia wypieracza moczu i przymusowe oddawanie moczu.
Przyczyną są:
- stany zapalne pęcherza moczowego, wywołane przez czynniki zakaźne,
- kamienie moczowe,
- nowotwory pęcherza.
Inną przyczyną może być pogrubiała, a w związku z tym nieelastyczna ściana pęcherza moczowego.
Do takiego stanu prowadzi przewlekły stany zapalny pęcherza moczowego lub istniejące w jego obrębie blizny.
Utrudnione panowanie nad odruchem oddawania moczu u psa powodują także zmiany na terenie jamy brzusznej zmniejszające jej przestrzeń i uciskające na narządy wewnętrzne, takie jak:
- otyłość,
- rozrosty nowotworowe,
- torbiele prostaty.
Objawami jest:
- utrudniona kontrola nad oddawaniem moczu,
- częstomocz u psa,
- bolesne parcie na mocz – częstomocz z krwią u psa (krwiomocz).
W rozpoznaniu niezbędne jest wykonanie badania moczu zwykle połączone z badaniem ultrasonograficznym.
Wprowadzenie leczenia przyczynowego (antybiotykoterapia w bakteryjnych zapaleniach pęcherza, usunięcie chirurgiczne lub dietetyczne kamieni, terapia prostaty, itp.) zwykle szybko przynosi poprawę.
Oddawanie moczu kroplami przy wypełnionym pęcherzu
Są to zaburzenia trzymania moczu, w których ciśnienie w pęcherzu bez skurczu wypieracza moczu przekracza zdolność zamykania cewki moczowej.
Przyczyną nietrzymania moczu u psa są zwykle:
- uszkodzenia rdzenia kręgowego w odcinku krzyżowym,
- uszkodzenia nerwów obwodowych.
Również takie objawy daje uszkodzenie zwojów nerwowo-mięśniowych w obrębie ściany pęcherza moczowego w wyniku ostrego, nadmiernego rozciągnięcia pęcherza moczowego, zwykle spowodowanego przedłużającą się niedrożnością dróg wyprowadzających mocz.
Rzadszą przyczyną może być ogólne osłabienie mięśni w wyniku zaburzeń metabolicznych.
Dochodzi więc do maksymalnego rozciągnięcia ściany pęcherza wypełnionego moczem i jego niekontrolowanego wypływu, jest to tzw. paradoksalne nietrzymanie moczu.
Zwierzę nie może prawidłowo oddawać moczu z przyczyn neurologicznych, tak więc dochodzi do jego gromadzenia w pęcherzu.
W momencie przekroczenia granicznego ciśnienia w pęcherzu mocz bezwolnie wypływa.
Pęcherz jest zwykle bardzo powiększony, atoniczny, a mocz wydostaje się kroplami.
Do całkowitego opróżnienia pęcherza może dojść tylko poprzez jego cewnikowanie lub wyciskanie.
W rozpoznaniu podstawową rolę odgrywa badanie kliniczne, w tym neurologiczne, diagnostyka obrazowa oraz pełne badania krwi i moczu.
W leczeniu podstawą jest usunięcie przyczyn, czyli na przykład operacja kręgosłupa i odbarczenie rdzenia kręgowego, niestety nie zawsze jest to możliwe i skuteczne, tak więc rokowanie jest ostrożne.
W chorobach o podłożu metabolicznym zwykle po ustaleniu przyczyny i wprowadzeniu terapii dochodzi do poprawy.
We wszystkich przypadkach należy regularnie opróżniać pęcherz, cewnikując lub ręcznie wyciskając mocz.
Jest to niezbędne działanie umożliwiające regenerację ściany pęcherza.
Często wtórnie dochodzi do zapalenia pęcherza, które także należy leczyć przy pomocy antybiotyków.
Wrodzone i nabyte nietrzymanie moczu spowodowane nieprawidłową budową anatomiczną
Wrodzone wady rozwojowe wpływające na mikcję są bardzo rzadką przyczyną nietrzymania moczu.
Można tu wymienić:
- nieprawidłową budowę pęcherza,
- niedorozwój pęcherza moczowego,
- skrócenie cewki moczowej,
- doogonowe przemieszczenie pęcherza,
- nieprawidłowości moczowodów.
Najczęstszą wadą rozwojową są ektopowe moczowody, których ujście znajduje się w okolicy szyjki pęcherza moczowego, w cewce moczowej lub pochwie.
W chorobie tej nie ma mechanizmu zamykającego pęcherz stąd też towarzyszące nietrzymanie moczu.
Również możliwe są nabyte nieprawidłowości w budowie, takie jak przemieszczenie pęcherza, nowotwory cewki moczowej, operacje układu moczowo-płciowego i urazy, które mogą ograniczać funkcję zamykania cewki moczowej.
W postawieniu diagnozy najbardziej pomocne jest badanie ultrasonograficzne.
W leczeniu podstawową rolę odgrywają chirurgiczne zabiegi operacyjne mające na celu skorygowanie nieprawidłowości budowy.
Postępowanie u zwierząt z zaburzeniami trzymania moczu
W postawieniu diagnozy, dlaczego zwierzę nie trzyma moczu bardzo ważny jest wywiad.
Dlatego opiekun powinien zastanowić się:
- na czym konkretnie polega problem u jego psa,
- od jak dawna występuje,
- czy zwierzę kropelkuje,
- czy oddaje mocz bezwiednie podczas snu,
- czy obecne jest nadmierne pragnienie,
- czy towarzyszą inne objawy spoza układu moczowego.
Ważna jest także pozycja przyjmowana przez zwierzę podczas oddawania moczu.
Należy ustalić datę kastracji czy sterylizacji zwierzęcia, choroby, na które cierpi i przyjmowane obecnie leki.
Lekarz weterynarii podczas wizyty:
- zbada ogólnie pacjenta,
- oceni zewnętrzne narządy płciowe,
- omaca pęcherz moczowy i pozostałe narządy jamy brzusznej.
Niezbędne będzie także badanie przez prostnicę gruczołu krokowego u samców.
Następnie lekarz może przeprowadzić badanie neurologiczne.
U wszystkich pacjentów nieodzowne jest wykonanie badania ogólnego moczu, które pozwoli ocenić funkcjonowanie układu moczowego.
Czasami także należy pobrać mocz na posiew.
Uzupełniające jest badanie ultrasonograficzne układu moczowego.
Warto również wykonać badania krwi, aby ocenić morfologię oraz pracę nerek i wątroby czy poziom hormonów.
W przypadku podejrzenia neurologicznego podłoża choroby niezbędne będzie przeprowadzenie badania radiologicznego.
Nietrzymanie moczu u psa leczenie
Leczenie i rokowania zależą od przyczyn choroby.
Przy bakteryjnych zapaleniach pęcherza zwykle następuje poprawa już po kilku dniach terapii antybiotykami często połączonej z lekami przeciwzapalnymi.
Ważne jest jednak kontynuowanie leczenia antybiotykami minimum przez 2 tygodnie i kontrolne badania moczu.
W istniejącej kamicy pęcherza moczowego niezbędne może być operacyjne usunięcie złogów połączone ze stosowaniem odpowiedniej karmy weterynaryjnej.
Jeśli obecne są tylko kryształy, możliwe że wystarczy tylko karmienie odpowiednią dietą.
W hormonalnym nietrzymaniu moczu suplementacja hormonów lub leki działające na zwieracz cewki moczowej szybko niwelują problem, ale należy je stosować przez całe życie.
Niestety nie zawsze możliwe jest całkowite wyleczenie zwierzęcia.
Można wówczas zastosować pieluszki dla psa, które zabezpieczą mieszkanie przed zanieczyszczeniem.
Dostępne są specjalne pieluchy dla psów, ale można także próbować dobrać odpowiedni rozmiar wśród pieluszek dla dzieci, niezbędne jest jednak wówczas wycięcie otworu na ogon.
Zwykle psy dobrze tolerują majtki dla psa na nietrzymanie moczu, warto jednak pamiętać o zachowaniu higieny okolic ujścia cewki moczowej, aby nie dopuścić do rozwoju stanu zapalnego.
Należy więc myć zwierzę w okolicach zanieczyszczonych moczem, można później stosować odkażające lub nawilżające preparaty dla zwierząt w kremie czy płynie.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że udało mi się pokrótce wyjaśnić dlaczego u psa może dojść do nietrzymania moczu.
Jeśli masz pytania związane z tym tematem, zachęcam do pozostawienia komentarza pod artykułem, odpiszę tak szybko jak to możliwe.
Witam. Moja 16 letnia suka sika na swoje spanie lub na podłogę. Mocz jest mocno żółty i okropnie śmierdzi rybą. Co to może oznaczać?
Dzień dobry.
Tego typu objawy świadczą o chorobie układu moczowego. Nietrzymanie moczu może wynikać z zapalenia lub niewydolność nerek lub chorób dróg wyprowadzających mocz. Ponieważ dodatkowo obecny jest inny niż dotychczas, brzydki zapach moczu najprawdopodobniej przyczyną jest infekcja dróg moczowych. Podłoże infekcji może wynikać z osłabionej odporności w obrębie dróg moczowych i namnożenia się bakterii, zbyt rzadkiego lub utrudnionego oddawania moczu, przeniesienia zakażenia z dróg rodnych czy też skóry okolicy cewki moczowej, obecności kamieni moczowych, i inne. Niezbędne jest wykonanie badania ogólnego moczu oraz wizyta u lekarza weterynarii. Nieleczona choroba może doprowadzić do poważnych skutków, na przykład niewydolności nerek. Proszę więc pobrać próbkę moczu i udać się wraz z suczką do lecznicy weterynaryjnej.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.
Mój Yorkshire terrier ma 13 lat, bierze lekarstwa na serce od wielu kat, jest wykastrowany od 5lat, bierze tabletki od kilku miesięcy na tarczyce i trójglicerydy i od 3-4 miesięcy „ kropelkuje „ jakiś czas a potem jakby samo ustępuje. Badanie moczu w porządku. Co może być przyczyna ? Dziekuje!
Dzień dobry.
Czasami dochodzi do nietrzymania moczu u psów jako skutek kastracji. Wówczas w leczeniu stosuje się iniekcje z testosteronu. Najpierw jednak należy wykluczyć inne przyczyny nietrzymania moczu, endokrynologiczne, niewydolność nerek (czy ciężar właściwy moczu był w normie?), choroby wpływające na nadmierną produkcję moczu, zmiany w obrębie dróg moczowych.
Pozdrawiam, lek. wet. Magdalena Zdanowska.
Witam, jaka z reguły jest dawka i czestotliwosc podawania testosteronu w przypadku nietrzymania moczu u samców?
Pozdrawiam
Dzień dobry.
Pokastracyjne nietrzymanie moczu dotyczy nie tylko samic, ale także samców. Rozumiem, że pies miał wykonane badanie moczu i wykluczone są przyczyny zapalne, tak? Domyślam się też, że pies nie ma zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, które także bardzo często wpływa na nietrzymanie moczu w starszym wieku. Podawanie testosteronu jest jedną z metod leczenia tej przypadłości, jednak niesie ona za sobą szereg skutków ubocznych – począwszy od zwiększonej chęci znakowania terytorium, poprzez zainteresowanie sukami w okresie cieczki skończywszy na większej agresji psa. Jeśli chodzi o schemat leczenia, testosteron podawany jest w formie implantu, a jednorazowa iniekcja zapewnia odpowiedni poziom hormonów przez 3-4 miesiące. Po tym czasie, jeśli uzyskany został oczekiwany efekt, iniekcje można powtórzyć. Czasami okres między iniekcjami kolejnych dawek można wydłużyć, jeśli stan pacjenta na to pozwala.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam. 10 letni amstaff. Pies ma różne fazy: albo nie może się wysikać i trzeba pomóc albo nie może wytrzymać i sika sporym strumieniem. Pies ma tendencje do powiększania prostaty (obecnie jest niepowiększona -usg) ma zapalenie pęcherza przewlekle, złóg ca 7 mm, nerki wg usg normalnej wielkości bez stanu zapalnego. badania krwi ok, ogólne moczu ok, w posiewie wyhodowano rodzaj gronkowca dostawał claveseptin. Raczej wykluczona jest przyczyna neurologiczna. Sytuacja wygląda tak, że rano potrafi sie wysikać, później ma jakieś zatrzymanie ale jest parcie, trzeba pomagać, później znowu robi siku “na zawołanie” sika na klatce np.
Pod który rodzaj schorzenia wymienione w artykule można go sklasyfikować. Czy to spawka zwieracza, może nieprawidłowa budowa moczowodów ale w Polsce nie można zrobić endoskopii, może wina pęcherza. Dobrze by było to zdiagnozować i ew. leczyć. Pies na prostatę ma ypozan w marcu podany. Myślę, że pierwowzorem problemów była prostata, być może ona tak blokuje czy może raz zatykać a innym powodować oddawanie moczu? To się nie dzieje cały czas, jest kilka miesięcy spokoju, pies normalnie się załatwia, ale następuje właśnie coś takiego jak opisałam ale teraz coraz częściej.
Dzień dobry.
Jeśli chodzi o przyczynę zmiennego oddawania moczu, jak sama Pani zauważyła różne czynniki mogą się na siebie nakładać. Powiększona prostata i obecność złogu komórkowego to dwa główne powody. W przypadku nieprawidłowej lokalizacji ujścia moczowodów pies nie miałby kontroli nad oddawaniem moczu- zauważyłaby Pani kropelkowanie, mocz oddawałby bezwolnie. Dodatkowo, w przypadku tej wady, ujawnia się ona od początku życia psa – od kiedy Pani pupil ma problemy z sikaniem? Jeśli chodzi o badanie moczu, wynik nie jest do końca dobry, jeśli wyhodowano z niego bakterie. Czy po zakończeniu antybiotykoterapii zostało wykonane kontrolne badanie moczu? Czasem leczenie schorzeń pęcherza może potrwać nawet do 3 tygodni, zbyt szybkie odstawienie antybiotyku powoduje pogorszenie stanu zdrowia pupila. Jeśli chodzi o zaburzenia neurologiczne – czy pies ma problemy z chodzeniem, wstawaniem, schodzeniem po schodach? Czy szybko się męczy, nawet po niewielkim wysiłku? Jeśli tak, warto wykonać dodatkowe badania. U psów w średnim i starszym wieku pojawiają się często zwyrodnienia w obrębie kręgosłupa lędźwiowego, które oprócz trudności w przemieszczaniu się, mogą powodować problemy z oddawaniem moczu i kału.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam, czy istnieje możliwość że po zmianie karmy z suchej na mokra pies może mieć problemy z nie trzymaniem moczu?
Dzień dobry.
Jest to dość nieprawdopodobne, nie sądzę, aby zmiana karmy miała wpływ na możliwość utrzymania moczu. Jeśli pies wcześniej nie miał problemów z utrzymaniem moczu, sugerowałabym najpierw dokładne przebadanie pupila. Kropelkowanie i oddawanie moczu w domu, zmiana zabarwienia i zapachu moczu, jest pierwszym objawem zapalenia w obrębie układu moczowego. Proszę udać się do swojego lekarza weterynarii i poprosić o zbadanie pacjenta. Na wizytę najlepiej udać się od razu z próbką moczu, proszę tylko pamiętać, aby była świeżo zebrana i nie starsza niż 4 godziny – po tym czasie w moczu samoistnie wytrącają się kryształy, może to zaburzyć odczyt badania.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Mój pies, kastrowany 3 lata temu, teraz po zmianie diety na gotowa ą popuszcza mocz jak się zrelaksuje, śpi…Badania w porządku (posiew itp). Nikt nie wie dlaczego kapie mu mocz.
Dzień dobry.
Pokastracyjne nietrzymanie moczu to głównie problem suk, rzadziej samców. Przy mimowolnym popuszczaniu moczu zawsze należy najpierw wyeliminować wszystkie potencjalne czynniki infekcyjne, a więc zapalenie pęcherza, zapalenie nerek, w przypadku samic zapalenie przedsionka pochwy, cewki, a w przypadku samców stany zapalne napletka – ból, jaki powoduje w tych sytuacjach mikcja sprawia, że zwierzęta niechętnie oddają mocz, nie opróżniają zupełnie pęcherza, przez co narząd ten stale jest wypełniony moczem i mocz mimowolnie “ucieka”. Przy tej okazji warto sprawdzić, czy pupil nie ma kryształów w moczu, ani uformowanych kamieni w pęcherzu moczowym (a zatem należy wykonać badanie moczu pobranego przez cystocentezę, posiew z moczu oraz badania obrazowe, USG i RTG). Dopiero po potwierdzeniu, że pupil nie cierpi z powodu stanów zapalnych warto przeanalizować inne możliwości. Drugą kwestią jest sprawność zwieraczy, chociaż jest to problem dotyczący głównie suk. Aby sprawdzić ich kurczliwość warto wykonać cystoskopię, czyli endoskopowe badanie cewki moczowej i pęcherza moczowego. Nie należy też wykluczać innych schorzeń, pozornie mało związanych z popuszczaniem moczu – warto upewnić się, czy pupil nie cierpi z powodu cukrzycy ani choroby Cushinga. Mam nadzieję, że szybko uda się pomóc Pani pieskowi.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Moj proem to nie trzymanie moczu nadal-5 doba po lustracji z powodu przerostu prostaty i jednoczesne usunięcie 2 kamieni z p.moczowego. pies ma 10.lat .8 kg wagi. 2 lata temu nasz lies sznaucer miał juz tez taka operację usunięcia kamieni z p.moczowego-szczawianowo-wapniowych,-które-mimo stosowania dobranej karmy powróciły. Wtedy obyło się bez nietrzymania moczu.
Co robić? Kiedy to minie?A może to problem juz na całe życie?-mieszkam na 4 piętrze w bloku bez windy i wychodzenie co 3 godz nie jest mozliwe-poniewaz 8 godz pracuję. W srodku nocy ?też mam z nim tak wychodzić?
Proszę o poradę czy to wina źle przeprowadzonego zabiegu?
Dzień dobry. Jedną z przyczyn wytrącania się kryształów w moczu jest zbyt długie powstrzymywanie się przed mikcją. Jeśli wie Pani, że pies ma tendencję do wytrącania się kryształów oraz formowania kamieni w drogach moczowych, powinna z nim Pani często wychodzić na spacery, lub rozłożyć w domu podkłady chłonne, tak aby pupil w razie potrzeby mógł z nich skorzystać. Obecną sytuację proszę niezwłocznie zgłosić lekarzowi, który wykonywał zabieg. Nietrzymanie moczu po cystotomii, czyli otworzeniu pęcherza moczowego może mieć związek na przykład z odczuwaniem bólu po interwencji chirurgicznej. Rzadko zdarza się uszkodzenie zwieracza cewki, cięcie zwykle przeprowadza się na szczycie pęcherza moczowego, z dala od jego szyjki. Jak wygląda nietrzymanie moczu u Pani psa? Czy jest to kropelkowanie, wylewanie się w pęcherza czy raczej świadome oddanie pełnego strumienia? Czy pies przyjmuje antybiotyk po zabiegu? Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Bardzo dziękuję za fachowe i mądre wyjasnienia
Jeżeli ktoś jest zainteresowany to odsprzedam minirin melt 60 całe opakowanie z długim terminem ważności. Mojemu pieskowi już nie pomoże – był leczony na moczówkę a okazało się że to choroba cuschinga-wredna, nieobliczalna niszcząca wszystkie organy psa od środka. Wczoraj przestał już cierpieć 🙁
[email protected]
Mój piesek był leczony Minirinem 60 na moczówkę a miał Cushinga-dużo gorsze choróbsko niż moczówka, bo wywołuje inne choroby, rozwala psa od srodka, niszczy wszystkie organy, nawet stawy i skóre. Chciałabym żeby miał “tylko moczówkę” bo wczoraj nie musielibyśmy patrzeć jak przegrywa z chorobą walke o życie 🙁
Witam. Mój wyżeł (1 rok, niekastrowany) od dawna nauczony jest czystości. Nie zdarza mu się “narobić” w domu. Chęć wyjścia sygnalizuje podchodząc do schodów. Często wychodzimy na dwór, czy to na dłuższe spacery czy na szybkie siusiu na ogródek. Od mniej więcej czerwca/lipca mamy taki problem, że piesek w nocy robi siku pod siebie. Nie jest to co noc, ale np. co drugą. Jest to plamka wielkości pięści (na początku plamki były większe). Wszystko zaczęlo się od urazu paliczka na począku czerwca. Dostał od weterynarza o ile dobrze pamiętam – zastrzyk o nazwie dexafort. Następnie, gdyby paliczek dalej był powięksozny mieliśmy zgłosić się z nim do chirurga, celem wykonania prześwietlenia łapki. Było to 5 lipca. Przy okazji zrobilismy też badanie moczu i krwi. Badania wyszły dobrze. Jedyny powiększony wynik był z MPV. Jednak lekarz wskazał nam, że to nie jest groźne. Poinformowany był też o przypadkach nietrzymania moczu. W jego ocenie mogło to być przez lek dexafort i pies po prostu miał wzmożoną produkcję moczu, musiał wydalić lek. Dał nam leki, ale niestety nie pamiętam nazwy. Były one na paliczka, aby wszystko się uregulowało, kościeć, błonki nie potrafię dokładnie wskazać. Na nietrzymanie moczu nie dał leków. W sierpniu ponownie odwiedziliśmy tego lekarza. Z łapką wszystko już było dobrze, a co do siusiania w nocy dał nam tabletki Biourinex canis 45 tabl. Wydawało nam się, że problemy minęły. Ale niestety nie. Do dziś zdarza mu się popuścić w nocy pod siebie (nie jest to codziennie, ale np co drugi dzień, w inne miejsca nie siusia). Jakiś czas temu wybraliśmy się ponownie do lekarza u nas w mieście. Stwierdził, że skoro pies miał dobre wyniki to sprawy zdrowotne należy wykluczyć. Problemem mogą być tutaj sprawy behawioralne. Po zachowaniu psa (nie lubi jezdzic do lekarza, ucieka z gabinetu, jest niespokojny) wskazał, że pies jest pobudzony, zbyt aktywny i nie do końca zaspokajamy jego potrzeby, tzn w sposób nieodpowiedni rozładowujemy jego energię. Dostał też syrop o nazwie Shy Feeder
Zaznaczam, że spędzamy dość dużo czasu z psem. Wychodzimy na długie spacery. Każemy mu węszyć i szukać smaczków, bawimy się szarpakiem, robimy inne zabawy węchowe, ćwiczymy z nim komendy. Zdarza się, że gania za sarenkami, zającami itd. Ostatni raz wychodzimy z nim na spacer koło 22:30 ( na około 10minut na podworko). Wcześniej tzn koło 21 spacer jest ok. 40 min. Zdarza się też tak, że wracamy z nim koło 22:15-22:30 i pozniej idziemy spac. Wstajemy kolo 5:40, jemy i idziemy na spacer (w zależności trwa od 25 do 1h). Ostatnio skontaktowałam się ze znajomą behawiorystką i podpowiedziała nam, że mogą to być nerki. Chcieliśmy ponownie zrobić badanie moczu, ale niestety pies nie dał go sobie pobrać. Zaznaczam też, że pies często liże się po miejscach intymnych. Kąpany jest mniej więcej raz na miesiąc. Czy ma ktoś pomysł jak mamy z nim postępować, co robić, żeby przestał siusiać pod siebie? Ja już nie mam pomysłu, a problem niestety jest uciążliwy.
Dzień dobry.
W przypadku nietrzymania moczu przede wszystkim najpierw należy wykluczyć nieprawidłowości anatomiczne, chodzi mi o ektopowe ujście moczowodów. Jest to wada wrodzona, w wyniku której mocz nie trafia do pęcherza i jest wydalany bez woli i świadomości psa. Czy pies jest świadomy sikania? Czy zdarza się to bez jego wiedzy? Zwiększona produkcja moczu po podaniu leku sterydowego jest spodziewana – jest to jeden ze skutków ubocznych działania sterydów. Nie powinien jednak trwać aż tak długo. Faktycznie, dobrym pomysłem jest oddanie próbki moczu do badania – proszę jednak zadbać o to, by od pobrania do zbadania nie minęło więcej niż 2 godziny. Po tym czasie w moczu wytrącają się kryształy, może też dojść do namnożenia bakterii, co sprawi że badanie będzie nie do końca miarodajne. Dodatkowo, przed pobraniem moczu, proszę dokładnie umyć okolicę ujścia cewki i wypłukać worek napletkowy – dopiero wtedy będziecie Państwo mieli pewność, że ewentualne nieprawidłowości w badaniu będą dotyczyły pęcherza moczowego. Do kompletu badań, warto wykonać USG pęcherza moczowego, aby wykluczyć obecność uformowanych mineralizacji (wbrew pozorom ten problem zdarza się także u młodych psów). Do sprawdzenia funkcjonalności nerek lepsze będzie oznaczenie poziomu fosforu, mocznika i kreatyniny we krwi psa.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym diagnozowaniu pupila, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam od m-ca mam problem z moim pieskiem to york terrier suczka ma 9 lat i 3 m-ce, 4 m-ce temu robiłam profilaktyczne badania z krwi wszystko wyszło dobrze jedynie lekarz kazał mi powtórzyć badanie na niedoczynność tarczycy, badanie powtórzyłam i okazało się ze jest wysokie prawdopodobieństwo niedoczynności tarczycy, od tego momentu piesek przyjmuje na to leki, ale w trakcie jak zaczęłam podawać jej te leki wystąpił inny objaw , który mnie bardziej niepokoi a mianowicie piesek popuszcza mocz w domu, najczęściej w nocy i to bardzo często, byłam u weterynarza z tym problemem było usg jamy brzusznej i badanie moczu wszystko wyszło w porządku a niestety problem dalej występuje, Już nie wiem co robić boje się ze to jakaś poważniejsza choroba proszę o poradę. Dodam jeszcze ze piesek jest u mnie od 4 lat została znaleziona widać ze była dawno temu sterylizowana
.
Dzień dobry.
Jeśli wiąże Pani popuszczanie moczu bezpośrednio z wprowadzeniem preparatów usprawniających funkcjonowanie tarczycy, proszę zgłosić to lekarzowi prowadzącemu. Ulotka dołączona do preparatu forthyron nie wspomina o nietrzymaniu moczu, jednak zdarzają się różne przypadki. Od jak dawna pies bierze preparat? Proszę pamiętać, że po 4 tygodniach przyjmowania należy zrobić badanie kontrolne krwi, 3-5 godzin po podaniu tabletki, aby określić, czy dobrana dawka jest prawidłowa dla Pani pupila. Jeśli badanie moczu ani USG pęcherza nie wykazało żadnych nieprawidłowości, proszę rozważyć też opcję częstszych spacerów, aby umożliwić pupilce częstsze oddawanie moczu. Jeśli zauważyła Pani, że popuszczanie jest głównie w nocy, bez świadomości pupilki, lub że mocz “ucieka” kropelkami, również proszę zgłosić to lekarzowi. Takie mimowolne popuszczanie nie świadczy zwykle o stanie zapalnym, ale może sugerować estrogenozależne nietrzymanie moczu. Ta przypadłość zdarza się głównie u psów ras dużych i olbrzymich w starszym wieku, jednak tą opcję również należy rozważyć.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry, mam sukę 14 lat sznaucer miniaturka nie kastrowana choruje na serce, niedokrwistość jelit ma też spondylozę. Od paru dni nie trzyma moczu. Kropelkuje a po oddaniu moczu lub kału idzie i mocz cieknie jej po łapach. Miała robione USG wyszło że nie ma jakiś widocznych zmian.Zachowuje się normalnie jak by ją nic nie bolało. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Badanie moczu, biochemia i morfologia to dobry pomysł ? Czy fizjoterapia urologiczna jest wskazana w takim przypadku?
Dzień dobry.
Czy pupilka kiedykolwiek cierpiała z powodu nietrzymania moczu? Czy jest to pierwszy jej epizod? Jeśli chodzi o popuszczanie moczu, może być to powiązane ze zwyrodnieniem kręgosłupa. Sama Pani wspomniała, że pupilka cierpi z powodu spondylozy, te schorzenie może również wpływać na władzę nad zwieraczami i unerwieniem pęcherza. Nie wolno jednak zrzucać tego schorzenia na wiek. Kiedy pupilka miała ostatnią cieczkę? Czy zaobserwowała Pani może przedłużanie się krwawienia, lub śluzowaty wypływ z dróg rodnych? Jeśli tak, warto sprawdzić w USG, czy rogi macicy nie są powiększone. Nietrzymanie moczu może też sugerować stan zapalny macicy i początki ropomacicza. Jeśli ma Pani możliwość przeprowadzania fizjoterapii uroginekologicznej, myślę że warto spróbować – nie słyszałam o skuteczności takich terapii u psów, jednak z pewnością jej to nie zaszkodzi.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry,
Mam psa mieszańca.Jest juz psim seniorem. Adopyowalismy go za schroniska wiec bie znamy jego histroii.Ma problemy z trzustka.Utrzymuje sie w szarej strefie zakresu badania.
Problem z nietrzymaniem moczu zaczął sie od kropelkowania. Wykonaliśmy badania,wszystko jest w normie.Od biedawna pies nie wytrzymuje czasem nawet 2h.
Na spacerze oddaje mocz zaraz po wyjsciu z domu i koniec.Wczesniej co krzaczek podsikiwal.
Czy powinnismy uznac to za element towarzyszacy wiekowi czy mozemy zrobic cos jeszcze?
Wykonalismy badanie moczu,krwi podstawowe parametry plus nerki i watroba,usg tez nic nie wykazalo.
Dzień dobry.
Nietrzymanie moczu może mieć związek z wiekiem psa, jednak przez zrzuceniem schorzenia na “starość”, należy sprawdzić, czy pies nie cierpi z powodu jakiś schorzeń. Nie wspomniała Pani, czy pies jest wykastrowany, czy nie? Nietrzymanie moczu i kropelkowanie może być sygnałem, że prostata pupila jest rozrośnięta. Jeśli pies nie został poddany kastracji, warto sprawdzić, czy prostata ma prawidłową budowę. Drugim ważnym schorzeniem, jakie może powodować problemy z trzymaniem moczu jest zwyrodnienie kręgosłupa. Czy pies nie ma dodatkowo problemu ze stawami, lub z bolesnością kończyn miednicznych? W takich przypadkach bardzo często posikiwanie odbywa się bez świadomości pupila, mocz jakby sam wypływał z pęcherza. Czy przyjmuje stale jakieś leki lub preparaty mineralno witaminowe? One również mogą mieć wpływ na przykład na zwiększoną produkcje moczu. Z pewnością pomoże Pani pupilowi rozkładając w domu podkłady chłonne lub zwiększając częstotliwość spacerów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień Dobry,
Miesiąc temu zaadoptowałam 9-cio letnią sukę, ma lęk separacyjny, zauważyłam że po przebudzeniu się czy to w ciągu dnia czy rano ma mokre posłanie tak jakby załatwiła się przez sen, mieszkam w domu z ogrodem i bardzo często wychodzimy na spacery (nawet pięć razy w ciągu dnia), po wyjściu na taki spacer normalnie załatwia swoje potrzeby. Jaka może być przyczyna tego że sika przez sen. Nadmienię że wychodzimy wieczorem około 22,30 a rano między 6,00 a 7,00)
Dzień dobry.
Rozumiem, że jest Pani pewna, że mokre posłanie jest spowodowane popuszczaniem moczu? W ciągu dnia epizody kropelkowania nie zdarzają się, a pupilka potrafi wytrzymać między spacerami, tak? Myślę, że powinna się Pani zgłosić do lekarza weterynarii i poprosić o zdiagnozowanie tego problemu. W przypadku pacjentek w średnim wieku, zwłaszcza ras dużych i olbrzymich, może zdarzyć się hormonozależne nietrzymanie moczu, jednak zanim zostanie postawiona taka diagnoza, należy wyeliminować wszystkie inne możliwości. Przede wszystkim, przyczyną nietrzymania moczu może być infekcja bakteryjna w obrębie pęcherza moczowego, obecność kryształów w moczy, a u młodszych zwierząt – nieprawidłowe ujście moczowodów. Nie bez znaczenia są też przyczyny metaboliczne – nieustabilizowana cukrzyca i problemy z wydolnością nerek również mogą spowodować popuszczanie moczu. Tak jak wspomniałam, powinna się Pani udać do lekarza weterynarii.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Kundelek senior, wg lekarzy ok 13-14 letni (znaleziony jako mlodziak, kastrowany 10 lat temu) zaczal posikiwac przez sen oraz w ciagu dnia bezwiednie jak zmienia pozycje. Nie pomagają spacery co 3 godziny. Zrobione wszystkie badania – wykluczona cukrzyca, choroba Cushinga, nerki ok. Wątroba – złe wyniki krwi, ide do weta jutro z tym tematem. Jest obecnie w trakcie przyjmowania antybiotyku na bakteryjne zapalenie pecherza, wyniki moczu zrobione po 5 dniach pokazaly ze w moczu nie ma juz bakterii ani leukocytow, jutro kolejne badanie moczu – pies juz 2 tygodnie na antybiotyku, w ogole nie ma objawów zapalenia pecherza. Piesiu jednak nadal popuszcza kropelki. Zdaje sobie sprawe ze to moze byc starosc plus efekt zaawansowanej spondylozy kregoslupa, jednak zanim pogodze sie z taka diagnoza, chcialabym sie upewnic czy mimo wyleczenia bakterii to popuszczanie jednak wciaz sie wiaze z choroba pecherza? Czy nie powinno ustac jesli mocz w badaniach wyszedl czysty? Jest pod opieka wspanialych lekarek, ale moze ktos tu mial podobne doswiadczenia, moze cos pominieto? Popuszczanie trwa jakies miesiac (nasiliło sie przy bakteriach w pęcherzu ALE lekko zaczelo sie wczesniej, kiedy zaczal przyjmowac dwa leki: 1. przeciwbólowo na kregosłup Gabapentynę, 2. Forthyron na tarczycę. Czy którys z tych leków w połaczeniu z objawami komukolwiek coś mówi?
Dzień dobry.
Zwyrodnienia w lędźwiowym odcinku kręgosłupa mogą wpływać na funkcjonowanie zwieraczy pęcherza moczowego, jeśli pies ma stwierdzone zmiany w kręgosłupie to zdecydowanie mogłoby to tłumaczyć popuszczanie moczu. Stan zapalny pęcherza i obecność flory bakteryjnej także może powodować nietrzymanie moczu – jest to najczęściej jeden z pierwszych objawów chorobowych, które niepokoją opiekunów. Faktycznie, jeśli to byłaby przyczyna nietrzymania moczu, to po wyleczeniu problem nie powinien powracać. Także informacja o kastracji jest bardzo istotna. Niektóre psy po zabiegu kastracji mogą mieć problem z prawidłowym funkcjonowaniem zwieracza cewki moczowej, warto omówić z lekarzami prowadzącymi terapię hormonalną – może okaże się skuteczna u Pani pupila. Żaden z wymienionych przez Panią leków nie powinien powodować nietrzymania moczu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam jedno dodatkowe pytanie – czy jeśli piesek był kastrowany 10 lat temu, problem mógł pojawić się dopiero teraz? Jak to stwierdzić?
Dzień dobry.
Rozumiem, że chodzi o problem z nietrzymaniem moczu, tak? Hormonozależne nietrzymanie moczu może pojawić się w podeszłym wieku pupila – najczęściej wiele lat po kastracji. Zanim zostanie postawione właśnie takie rozpoznanie, należy wykluczyć wszystkie inne, prostsze do leczenia możliwości. Przede wszystkim należy wykonać badanie moczu, najlepiej pobranego ze środkowego strumienia lub przez cystocentezę – na tej podstawie będzie można wykluczyć ewentualne stany zapalne narządu. Drugim badaniem, jakie należy zrobić jest USG jamy brzusznej – dzięki niemu będzie można określić, czy na pęcherz moczowy lub cewkę nie naciska żaden zmieniony narząd, czy prostata nie jest w żaden sposób zmieniona a także czy w świetle pęcherza nie ma żadnych niepokojących zmian. Jeśli w badaniach nie zostaną wykryte żadne nieprawidłowości, warto upewnić się, czy pupil nie cierpi z powodu zwyrodnienia kręgosłupa – jeśli ma deformacje w odcinku lędźwiowym, nietrzymanie moczu może wynikać z zaburzeń neurologicznych. Pokastracyjne nietrzymanie moczu nie jest wyrokiem – są możliwości terapii także dla takich pacjentów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam . Mam 10 letniego Yorka . Jest po sterylizacji . Mamy problem z jego sikaniem. Nasz piesek jest bardzo silnie związany z jednym z domowników. Zauważyłam , że jak jest z nim w domu to nie wysika się w domu . Jak jest w pracy do potrafi to zrobić i to dość często . W przypadku kiedy ta osoba wyjedzie i nie ma Jej w nocy to nasz pupil potrafi dwa razy załatwić się . Czy ta silna więź może być tego powodem , czy jest z nim inny problem . Proszę o poradę co możemy zrobić aby nie sikał. Pozdrawiam .
Dzień dobry.
Rozumiem, że Pani pupil jest samcem, tak? Czy oddaje mocz i kał świadomie, czy odchody wypadają z niego bezwolnie? W diagnozowaniu problemów z trzymaniem moczu i kału, zawsze należy najpierw wykluczyć jakiekolwiek przyczyny chorobowe. W przypadku nietrzymania moczu są to problemy ze stanem zapalnym pęcherza moczowego, rozrosty prostaty (ale to jest zdecydowanie częstsze u pacjentów, którzy nie przeszli kastracji), problemy z wydolnością nerek, a w przypadku problemów z trzymaniem kału — przede wszystkim zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Zdecydowanie warto, by udała się Pani z pupilem do lekarza weterynarii – badanie kliniczne, USG jamy brzusznej, RTG kręgosłupa oraz badania krwi pozwolą na ustalenie stanu zdrowia pupila i w razie potrzeby wdrożenie skutecznego leczenia. Nie można jednak wykluczyć podłoża behawioralnego, a także zaburzeń hormonalnych – niektóre wykastrowane psy w średnim wieku, miewają problemy z trzymaniem moczu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam,
moja suczka ma 7 lat i ostatnio zdarza jej się popuścić mocz… mam wrażenie, że ona tego nie kontroluje- nigdy wcześniej sie jej takie wpadki nie zdarzały- zawsze sygnalizowała, gdy chciało jej sie sikać a teraz nawet zmoczyla sie leżac w łóżku… Do tego mam wrażenie, że ma podwyższona temp. bo nos miala strasznie ciepły i dużo wody spijała w ciągu dnia, dziwnie się zachowuje- ciągle chce leżec tyko na podlodze a wcześniej dałaby wszystko, by ją tylko wpuscić na łózko. Bardzo prozę o radę w tej kwestii. Z góry dziękuję.
Dzień dobry.
Nietrzymanie moczu może być pierwszym objawem stanu zapalnego pęcherza moczowego. Jeśli zauważyła Pani do tego inne, niepokojące objawy, warto udać się do lekarza weterynarii. Proszę wybrać miejsce, które jest wyposażone w USG – lekarz oceni grubość ściany pęcherza, sprawdzi, czy na dnie narządu nie ma osadu, kamieni, a także pobierze mocz do badań przez cystocentezę (czyli przez nakłucie powłok brzusznych, wtedy otrzymane wyniki są najbardziej miarodajne). Dopiero po wykluczeniu tła zapalnego można podejrzewać inne przyczyny i możliwości problemów z trzymaniem moczu. Jeśli pupilka jest wykastrowana, może mieć hormonozależne nietrzymanie moczu. Jeśli nie przeszła jeszcze zabiegu – proszę nie zwlekać z wizytą u lekarza, zwiększone pragnienie, popuszczanie moczu oraz bolesność jamy brzusznej, mogą świadczyć o rozwijającym się ropomaciczu! Pojawia się ono szczególnie często u psów ras dużych i olbrzymich, które zostały wykastrowane w młodym wieku. Dodatkowy problem z wchodzeniem na łóżko może sugerować zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie – aby je wykluczyć, warto wykonać zdjęcie RTG kręgosłupa. Ciepły i suchy nos nie świadczy o gorączce psa.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry.
U psa (4 lata, po kastracji) stwierdzono wysiłkowe nietrzymanie moczu (sika pod siebie podczas snu, powtarza sie to po zabawie z innymi psami, długim spacerze czy treningu posłuszeństwa). Czy da się to jakoś leczyć? Nasz weterynarz powiedział, że nie da się z tym nic zrobić. Można ewentualnie zakład psu specjalne pampersy w domu.
To prawda, że nie da się pomóc psu z takim problemem?
Pozdrawiam
Dzień dobry.
Jest kilka sposobów, dzięki którym można spróbować pomóc psu. Zakładanie pampersów jest doraźną metodą, jednak nie usunie przyczyny problemu. Jeśli nietrzymanie moczu jest związane z wczesną kastracją psa, warto rozważyć podawanie preparatów, które stosowane są u suk, na podobną dolegliwość. Jest to dość nowa metoda, nie jest praktykowana przez wszystkich lekarzy, jednak przynosi dość obiecujące efekty. Wiem, że niektórzy lekarze stosują też podawanie testosteronu, jednak może to spowodować wzrost agresji, zachowań terytorialnych, a także chęć do znaczenia terytorium. W niektórych sytuacjach pomocny jest zabieg chirurgiczny, polegający na uniesieniu pęcherza moczowego w głąb jamy brzusznej, z tego co wiem, można też spróbować iniekcji z kwasu hialuronowego w okolicę zwieracza cewki moczowej, pod kontrolą endoskopu. Warto też przyjrzeć się wadze pupila – psy otyłe są szczególnie predysponowane do tego typu problemów. Proszę pamiętać, że popuszczanie moczu może świadczyć o silnym stanie zapalnym pęcherza moczowego, infekcji bakteryjnej, lub obecności kryształów w moczu – warto upewnić się, czy nie jest to problem Pani pieska.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Od miesiąca zmagamy się z nietrzymaniem moczu u 14 letniej suczki rasy Alaskan Malamute. Do weterynarza zgłośliśmy, ponieważ suczka przestała się załatwiać na dworze (w ogóle nie próbuje się załatwiać na spacerach). Mocz oddaje tylko podczas snu, zarówno w nocy, jak i w ciągu dnia. Gdy nie śpi to nie popuszcza moczu. Wszystko zaczeło się od infekcji pęcherza moczowego. Zabadano wtedy mocz, którym stwierdzono dużą liczbę bakterii. Badanie usg wówczas wykazało znacznie powiększony pęcherz moczowy z rozległym osadem. Reszta narządów jest w porządku, oprócz pomniejszonej wątroby. Wykonano badania krwi, gdzie parametry wątrobowe wyszły znacznie podwyższone. Wdrążono antybiotykoterapię Zobuxa 150mg raz dziennie.Po kilku dniach zbadano mocz ponownie. Pomimo,że w moczu widać znaczną poprawę to problem z zaburzeniem mikcji się nie zmienia. Zaleconą dalszą kontynuację antybiotyku oraz kurację syropem PROPALIN – 0,6 ml 3 razy dziennie. Po jego podaniu (jednej dawki) nastąpiło całkowite zatrzymanie moczu. Trwało to prawie dobę. Spróbowliśmy na drugi dzień zmniejszyć dawkę syropu 0,1 ml. Znów nastąpiło zatrzymanie mikcji na jakieś pół dnia. Odstawiliśmy ten syrop. Zrobiono znowu usg oraz rtg, po to aby sprawdzić pęcherz w różnych porach dnia. Przeprowadzono badanie neurologiczne, ale bardzo cieżko stwierdzić w którym miejscu dochodzi do zaburzenia mikcji. Weterynarz tym razem przepisała nam KORNAM 3 razy dziennie po 2mg na rozluznienie cewki moczowej. Po podaniu 1 mg suczka zaczeła popuszczać ciągle mocz przez jakieś 12 h. Po podaniu tego leku drogi moczowe zaczeły się oczyszczac z tego osadu. Załączam wyniki badań. Dodam jeszcze, że suczka została wysterylizowana, gdy miała 9 lat. Cierpi również na spodylozę. Konsekwencją tego jest nietrzymanie kału od półtora roku jakoś. Bardzo proszę o pomoc.
zdjęcie rtg
zapodaj.net/5c51f2f9d6393.jpg.html
zapodaj.net/31b4d06d5df16.jpg.html
zapodaj.net/7ae320ec4eb7b.jpg.html
zapodaj.net/9ba704a2bb262.jpg.html
zapodaj.net/3eb2299ab52be.jpg.html
Aktualne wyniki
Dzień dobry.
Przy tak zaawansowanej spondylozie, która upośledza czynność zwieracza odbytu, może dojść również do nietrzymania moczu. Na przedstawionym przez Panią zdjęciu RTG jest jednak zauważalny problem braku opróżniania pęcherza – pęcherz jest bardzo mocno wypełniony. Pozorne nietrzymanie moczu może być przelewaniem się przepełnionego narządu, którego pupilka nie opróżnia samodzielnie. Biorąc pod uwagę wzmożoną reakcję pacjentki po preparacie Propalin, nie wydaje mi się, aby cierpiała z powodu pokastracyjnego nietrzymania moczu. Niestety, jak sama Pani przeczytała, w przypadku nietrzymania moczu, związanego z zaburzeniami w unerwieniu, niewiele można zrobić. Zdecydowanie warto porozmawiać z lekarzem prowadzącym o lekach przeciwzapalnych i przeciwbólowych, aby umożliwić pupilce bezbolesne funkcjonowanie – może gdy dolegliwości bólowe (spondyloza boli) zostaną uśmierzone, kucnięcie do mikcji będzie nieco łatwiejsze i pupilka zacznie nieco sprawniej oddawać mocz. W przypadku problemów z regularnym oddawaniem moczu, warto co najmniej raz w miesiącu wykonać kontrolne badanie moczu – zalegający w pęcherzu mocz może zwiększać ryzyko powstania zapaleń pęcherza.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dziękuję za odpowiedź. Weterynarz wykluczył właśnie dolegliwości bólowe. Uczęszczam również z suczką na rehabilitację (3 ostatnie miesiące). Zoofizjoterapeuta również potwierdził,że nie widzi reakcji bólowych u pieska. Teraz dodatkowo jeszcze jesteśmy w trakcie terapii przeciwbólowej nowym preparatem LIBRELA. Stosujemy teraz lek na wypieracz (Gasprid), ale również jest bez zmian. Co mogło się przyczynić do zaprzestania wydalania moczu na spacerach?
Dzień dobry.
Niestety, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie – jeśli dolegliwości bólowe zostały wykluczone, a unerwienie zwieracza cewki działa prawidłowo, nie wiem, dlaczego Pani pupilka nie oddaje moczu na spacerach. Czy w czasie badania USG stwierdzono tylko rozszerzenie pęcherza, czy także pogrubienie jego ściany, wraz z jakimiś nierównościami, polipami? Może coś mechanicznie uniemożliwia oddawanie moczu w czasie spaceru, coś napiera na ujście cewki i blokuje swobodną mikcję? Rozumiem, że po zastosowaniu Libreli nie widzi Pani znaczących zmian w częstotliwości oddawania moczu? Czy w kontrolnym badaniu moczu po zakończeniu antybiotykoterapii, wszystkie parametry wróciły do normy?
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry,
Moja suka labrador mieszana z wilkiem 13l- kastrowana po pierwszej cieczce.
Od jakiś dwóch miesięcy zmagamy się z problemem. Pierwszy raz udałam się do weterynarza w momencie w którym przestała jeść z apetytem Karme sucha – mokra jadą normalnie ( dostaje ja na zmianę) a w nocy zaczęła pozostawiać mokre ślady na podłodze. Na początku jedną dwie krople a po paru dniach wilgotnie miejsca które starała soe zamaskować własnym futrem na tyłku. Weterynasz zrobił USG na nerkach ani w pęcherzy nie było nieprawidłowości.podał antybiotyki, chodziłyśmy regularnie na zastrzyki codziennie przez 4 dni a następnie dostałyśmy na kolejny czas antybiotyk do domu.. Problem się trochę uspokoił powiedzmy na parę dni ale wrócił ze zdwojoną siła, teraz mam wrażenie że oddaje przez sen połowę zawartości pęcherze, pampersy też się średnio sprawdzają ponieważ ściąga je w nocy, rozdrapuje albo zezera moje wynalazki którymi staram się zabezpieczyć podloge.
Sam pies jest zmęczony ta sytuacja, leży przygnębiona w jednym miejscu i nie ma już tej chceci so czegokolwiek. Nie wiem na co mam się nastawiać bo wydaje mi się że wet ciągnie kasę a leczenie nie przynosi skutku.
Dzień dobry.
Droga Pani, brak zaufania do lekarza weterynarii powinien skłonić Panią do wizyty w innej przychodni weterynaryjnej – opis sytuacji, nawet najdokładniejszy, nie zastąpi badania pacjenta w gabinecie. Leczenie stanów zapalnych pęcherza moczowego może potrwać długo, nawet do 2 miesięcy ciągłej antybiotykoterapii. Przy tym, warto podawać także suplementy, które uregulują pH moczu oraz podziałają moczopędnie (zalegający w pęcherzu mocz może predysponować do stanów zapalnych i namnażania się bakterii). Przyczyn nietrzymania moczu może być kilka. Zwierzęta w starszym wieku często miewają problemy ze zwyrodnieniem kręgołupa – deformacje spondylotyczne mogą uszkadzać unerwienie zwieraczy i w konsekwencji powodować nietrzymanie moczu. Pacjentki w średnim i starszym wieku są narażone na występowanie pokastracyjnego nietrzymania moczu. Jest to problem, który dotyka około 20% wykastrowanych pacjentek. W przypadku pokastracyjnego nietrzymania moczu, wskazane jest zastosowanie odpowiedniego preparatu – Pani lekarz prowadzący z pewnością zaproponuje Pani lek w odpowiedniej dla pieska dawce. Regularne stosowanie preparatu, powinno przywrócić władzę w pęcherzu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii
Jakie są rokowania u szczenięcia z ektopowym moczowodem? Czekamy na operacje jednak obawiam się czy ona pomoże.
Dzień dobry.
Jeśli problemem pupila jest tylko ektopowy moczowód, można próbować intewencji chirurgicznej. Lekarz w czasie zabiegu rekonstrukcję prawidłowego ujścia moczowodu, wprowadzając go do pęcherza moczowego. Jest duża szansa, że po wykonanym zabiegu pupil wreszcie odzyska władzę nad mikcją. W przypadku braku efektów po zabiegu, warto upewnić się, czy zwieracz cewki działa w sposób prawidłowy, należy też koniecznie pilnować regularności oddawania moczu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry,
nasz 4 letni Beagle ma dyskopatię. Przez dwa tygodnie był leczony nieoperacyjnie, przez podawanie sterydów. Zaczeliśmy również rehabilitację i efekty są już widoczne. Jedyny problem, który się utrzymuje to nietrzymanie moczu. Pies jest codziennie cewnikowany. Czy są jakieś naturalne sposoby na poprawienie funkcji pęcherza, oczywiście oprócz rehabilitacji. Zanim zdecydujemy się na leki, chcemy spróbować czegoś bardziej naturalnego (zioła lecznicze, homeopatia).
Dzień dobry.
Nie zajmuję się ziołolecznictwem i uprzedzę, że wiele ziół działa nieco inaczej u ludzi niż u zwierząt, stąd stosowanie preparatów zalecanych na określone schorzenia ludzkie w weterynarii jest bardzo ryzykowne. Jeśli chodzi o homeopatię, nie ma żadnych wiarygodnych badań potwierdzających jej skuteczność u zwierząt. Najrozsądniej będzie jeśli skupicie się Państwo na leki zaproponowane przez lekarzy prowadzących. W przypadkach zaburzeń w przewodnictwie nerwowych (a podejrzewam, że to właśnie z tego powodu wystąpiło nietrzymanie moczu, skoro wspomniana była dyskopatia), liczy się czas – zatem każdy dzień zwłoki naraża pupila na dłuższą rekonwalescencję.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam,
mam maltańczyka 2 letniego.
Od wakacji zaczely się problemy, ponieważ zauwazylam, że pies oddaje dużo więcej moczu. Trzy razy zdarzyły się sytuację, że podczas spania posikał się tak jakby nie czuł. Zrobiłam badanie moczu gdzie wyszlo, że ma nie właściwe pH oraz piasek na pęcherzu. Pies dostal tabletki moczopędne. Po miesiącu powtórzyliśmy mocz i nie było piasku. Następne badanie moczu było zrobione na bakterie które nic nie wykazało oraz usg na którym też jest wszystko wporzadku. Piesek został wykastrowany mial zrobione badania z krwi gdzie wszystko jest w normie, a teraz po kilku dniach od kastracji zdarza się, że spi i popuszcza
Są to małe ilości ale jednak…
Jak wychodzimy na spacer to dosyć długo się załatwia. Piesek jest na mokrej karmie je 3 razy dziennie i nie pije jakoś dużo wody. Nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić żeby się dowiedzieć jaka jest przyczyna tego. Dodam, że to się zaczęło w wakacje, a kastrowany był dopiero teraz
Dzień dobry, problem mimowolnego popuszczania moczu (bo tak wygląda opisana przez Panią sytuacja ) może nie być ściśle związany z układem moczowym co mieć podłoże neurologiczne, dlatego proponowałabym oprócz profesjonalnej konsultacji urologicznej ( którą mimo wszystko warto byłoby wykonać ze względu na problem z pH i osadem w moczu u bardzo młodego psa- co już jest niepokojącą patologią) też konsultację z weterynaryjnym neurologiem. Czasem dopiero wykonanie rezonansu magnetycznego pozwala uwidocznić zaburzenia związane z unerwieniem zwieraczy, ale badanie to też może niestety nie wystarczyć. Urolog weterynaryjny (często są to też lekarze zajmujący się nefrologią weterynaryjną) może testowo zalecić podawanie preparatów hormonalnych wpływających na pracę zwieracza cewki moczowej lub leków wpływających na układ parasympatyczny zawiadujący zlokalizowanymi w obrębie cewki moczowej nerwami.
Pies z objawami nadmiernego wydalania moczu (zwykle też z nadmiernym piciem- ale jeśli pies spożywa wyłącznie mokrą karmę woda w niej zawarta powinna być również wliczona w dobowy bilans wodny) powinien mieć również wykluczoną moczówkę prostą , moczówkę nerkową ( warto pamiętać, że typowe dla uszkodzenia nerek parametry jak mocznik i kreatynina są podwyższone dopiero gdy znaczna większość nefronów jest uszkodzona, zaś parametrem świadczącym o wczesnej dysfunkcji nerek jest SDMA) oraz ostatecznie moczówkę psychogenną.
Konsultacja ze specjalistą może być w Pani sytuacji najszybszą drogą do znalezienia odpowiedzi na męczący Pani pieska problem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Lek. wet. Weronika Kalinowska spec. chorób psów i kotów
Dzień dobry,
Moja 10,5 letnia sterylizowana suczka beagle ma drugi w tym roku epizod nietrzymania moczu. Pierwszy był w lipcu, poliuria i polidypsja, sikanie w niewłaściwych miejscach, w domu czy na klatce schodowej, jakby nie wytrzymywała). Badanie moczu w normie, usg pęcherza w normie, morfologia i biochemia w normie. Dostała antybiotyk i przeciwzapalny “na wszelki wypadek”, bo miała pojedyncze leukocyty i erytrocyty (0-3 wpw) w osadzie. Upały minęły, piła też trochę mniej (bliżej 0,5 litra niż litra wody i objawy minęły.
Objawy powróciły ponownie, mocz zbadany, wyniki prawidłowe. Weterynarz proponuje Propalin, jednak nie jestem przekonana, że to na pewno posterylizacyjne nietrzymanie moczu. Ona nie załatwia się nieświadomie, np. leżąc, tylko czasem (zdarza się to 2-3 w tygodniu) jakby nie mogła już wytrzymać. Wtedy kuca i po prostu sika, jakby byłą na trawniku. Dodam, że zostaje w domu w ciągu dnia i nie ma wpadek, to dzieje się jak źle wyliczę czas wyjścia na toaletę (suka słabo sygnalizuje swoją potrzebę. Z innych nietypowych objawów, to od 3 miesięcy odmawia spacerów, nawet takich krótkich (2 km). Musze ją przekupywać smaczkami.
Dlatego poprosiłam weterynarza o skierowanie na rtg by najpierw wykluczyć zwyrodnienia w odcinku lędźwiowym. Co jeszcze można sprawdzić? Teza ma niedoczynność tarczycy (przyjmuje Forthyrex 300 mg na dobę) oraz niedomykalność zastawki, bez potrzeby leczenia farmakologicznego.
Dziękuje z góry za odpowiedź
Dzień dobry.
Osłabienie zwieraczy i niechęć do spacerów dość wyraźnie wskazuje na problemy z kręgosłupem, zatem wykonanie zdjęć RTG jest jak najbardziej zasadne. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości warto wprowadzić odpowiednie suplementy. Oprócz tego, warto ponownie wykonać badanie moczu, ale pobranego przez cystocentezę. Mocz pobrany w taki sposób powinien być jałowy, pozbawiony bakterii. Jeśli i tym razem zostaną znalezione leukocyty i nawet minimalna ilość bakterii, warto wykonać posiew z antybiogramem i określić dokładnie, czy pupilka aby na pewno nie potrzebuje antybiotyku i w razie potrzeby włączyć od razu odpowiedni preparat. Z dodatkowych rzeczy, które warto stosować w przypadku nietrzymania moczu, profilaktycznie można podawać preparaty zakwaszające mocz, oraz oczywiście zapewnić większą częstotliwość spacerów. Proszę też zwrócić uwagę, gdzie pupilka najczęściej kładzie się spać, możliwe, że zbyt twarde legowisko przyczynia się do pogarszania się stanu stawów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam. Moja 11 miesięczna suczka ma problem z utrzymywaniem moczu właściwie odkąd jest z nami czyli od 3 miesiąca życia. Na początku myśleliśmy ze to jest normalne u szczeniaków ale nie. Byliśmy z nią u wielu lekarzy, przeprowadzono właściwie wszystkie możliwe badania na których nic złego nie wyszło, wszystko jest w normie. Później Amie dostała cieczkę, w internecie wyczytałam ze popuszczanie i nietrzymanie moczu przed cieczka jest normalne. Skonsultowałam to z lekarzem – powiedział, że jeśli po cieczce problem z nietrzymaniem moczu zniknie, najlepiej będzie jeśli poczekamy ze sterylizacją i zaobserwujemy jej zachowanie przed kolejną cieczką. Rzeczywiście po cieczce był w końcu spokój, można było wychodzić z nią rzadziej (choć i tak często bo co 3 godziny). Teraz znowu problem wrócił i mam wrażenie ze się nasilił. Żaden lekarz nie potrafi mi pomoc. Ten problem wykańcza mnie jak i pieska. Czasem mam wrażenie ze nawet odczuwa ból. Często ma tak ze kropelki same jej lecą a jeszcze częściej po niecałej godzinie robi ogromna kałuże na macie. Jeden lekarz kiedyś zaproponował nam żeby przy sterylizacji przeprowadzić przy okazji zabieg podwiązania mięśni zwieracza cewki moczowej, powiem szczerze że trochę się obawiam, że to jeszcze pogorszy sprawę, chociaż z drugiej strony myślę, że już gorzej być nie może. Czy to możliwe że Amie ma za słabe mięśnie zwieracza jeśli żadne badania niczego nie wykazały?
Dzień dobry,
Problem niekontrolowanego oddawania moczu przez psy jest dość złożony i niestety w przypadkach zaburzeń przewlekłych czy wrodzonych bardzo trudny diagnostycznie. W Pani przypadku niezbędne byłoby określenie czy sunia ma problem typowo z fazą gromadzenia moczu (gdy powinno dochodzić do stopniowego rozluźnienia mięśnia wypieracza moczu) czy z fazą mikcji (kiedy kurczy się mięsień wypieracz, a rozluźnia mięsień zwieracz cewki moczowej) lub czy nie ma problemu z tzw. dyssynergią wypieraczową-zwieraczową.
Bodźce drażniące działające podczas fazy gromadzenia moczu mogą powodować objawy bólowe i mimowolny skurcz mięśnia wypieracza. Mięsień wypieracz jest nadreaktywny i dochodzi do częstego opróżniania pęcherza moczowego, przy czym oddawana jest tylko niewielka ilość moczu, a pęcherz moczowy pozostaje mały. Zapalenie pęcherza to najczęstsza przyczyna nadreaktywnego pęcherza moczowego. Dlatego pełna diagnostyka Pani problemu nie obejdzie się bez pełnego badania moczu (najlepiej pobranego drogą cystocentezy, czyli przez nakłucie pęcherza moczowego).
W przypadku wykluczenia stanu zapalnego pęcherza moczowego należy wykluczyć wszelkie problemy neurologiczne jak np. choroby górnego neuronu ruchowego lub móżdżku, które mogą prowadzić do powstania nadreaktywnego pęcherza moczowego czy dysautonomię.
Jeśli problem pojawia się od urodzenia warto rozważyć też problemy wrodzone jak moczowody ektopowe, pęcherz miedniczny, niedorozwój pęcherz moczowego.
Niestety wiele z wyżej wymienionych schorzeń w tym problemy z prawidłowym funkcjonowaniem mięśni zwieraczy cewki moczowej są schorzeniami w pełni nie zdiagnozowanymi i ich leczenie opiera się na zasadzie leczenia według efektu. Jeśli dotychczas pies nie przeszedł dokładnej konsultacji urologicznej i neurologicznej gorąco polecam wizytę u specjalisty, który może zalecić jeszcze wykonanie kluczowego dla Pani psa badania jak tomografii komputerowej, mielografii, epidurografii, rezonansu magnetycznego, urografii dożylnej czy cystografii wstępującej (które mogą być jednocześnie jedynym sposobem na pełne wykluczenie np. takich wad jak moczowody ektopowe). Powszechnie wykonywane badania jak USG jamy brzusznej, badanie krwi, badanie RTG czy badanie moczu stanowią w takich sytuacjach niezbędne minimum, lecz mogą okazać się niewystarczające do pełnej diagnostyki.
Pozdrawiam,
lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów
Pies malamut, ma 9 lat. Od paru dni popuszcza mocz I to kilkakrotnie w ciągu dnia , szczególnie w pozycji leżącej, powstają kałuże moczu. Posiada bardzo duże pragnienie picia wody. Rano wychodzi na spacer i sika normalnie. Większość dnia spędza w domu i na wolnym wybiegu na posesji. Waży obecnie 34 kg i posiada apetyt ,dostaje karmą JOSFERE.. SENSI PLUS. .
3 dni temu otrzymała u weterynarza 2 zastrzyki na powstrzymanie popuszczania moczu. Dzisiaj dalej popuszcza mocz i to często. Proszę o poradę .
Dzień dobry.
Należy przede wszystkim ustalić, skąd to popuszczanie moczu, nie ma jednego, uniwersalnego leku rozwiązującego ten problem. Aby ustalić, co może być przyczyną, warto wykonać badanie krwi, ze szczególnym uwzględnieniem parametrów nerkowych a także glukozy i fruktozaminy – popuszczanie, przy jednoczesnym dużym pragnieniu może być wywołane cukrzycą w zaawansowanym stadium, niewydolnością nerek, zapaleniem nerek i pęcherza. Rozsądnie byłoby też pobrać mocz do dalszych badań, aby wykluczyć obecność kamieni, kryształów i bakterii. Jeśli to samica, wykastrowana w młodym wieku, warto rozważyć hormonozależne nietrzymanie moczu – możliwe, że suplementacja odpowiednich hormonów rozwiąże ten problem. W dalszych etapach diagnostyki należałoby wykluczyć zwyrodnienia kręgosłupa, niedowłady, uniemożliwiające przyjęcie prawidłowej do mikcji postawy. Proszę też wygospodarować czas na dodatkowy spacer, aby pupil mógł częściej oddawać mocz. Mam nadzieję, że szybko uda się postawić trafną diagnozę i ustalić odpowiednie dla Pańskiego psa leczenie.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.