Zwichnięcie rzepki u psa: objawy i leczenie schorzenia

Zwichnięcie rzepki psa
Zwichnięcie rzepki psa

Zwichnięcie rzepki to powszechnie stwierdzany problem natury ortopedycznej u psów.

Co jakiś czas słyszymy w środkach masowego przekazu informację o kontuzjach i urazach naszych ulubionych sportowców, znanych piłkarzy, tenisistów nie mówiąc już o ludziach uprawiających dziedziny bardziej kontaktowe i wiążące się z większym ryzykiem.

Sportowcy ci w wyniku złamania kości, uszkodzenia więzadeł w kolanie muszą na jakiś czas zaprzestać występowania w swej dziedzinie, często poddają się zabiegowi operacyjnemu a następnie podejmują trwającą niekiedy wiele miesięcy rehabilitację żeby powrócić do sportu i znów móc zajmować pierwsze miejsca.

W czasie leczenia oczywiście wyłączeni są z udziału w meczach czy zawodach a my tracimy ich na chwile z oczu i nie możemy pasjonować się przebiegiem rywalizacji i zawodów.

Uprawianie wyczynowego, kontaktowego sportu, walka z innym zawodnikiem nieodłącznie wiąże się z możliwością odniesienia kontuzji i każdy zawodnik jest świadomy takiego ryzyka.

A co w przypadku naszych podopiecznych, psów różnej rasy i maści?

Przecież one w większości przypadków “nie uprawiają” widowiskowych, mocno urazowych dyscyplin sportu, nie narażając się tym samym na możliwość poważnej kontuzji.

Czy w związku z tym nie cierpią na problemy natury ortopedycznej?

A może pewne schorzenia występujące u nich mają inne podłoże i nie zawsze związane są z mocną eksploatacją aparatu ruchu?

Pytań oczywiście nasuwa się zdecydowanie więcej, jak choćby czy wszystkie psy równomiernie chorują na pewne choroby ortopedyczne a może zależy to od ich trybu życia, kondycji, masy ciała?

W artykule postaram się w możliwie przystępny sposób rozwiać część z tych wątpliwości, odpowiedzieć na część z postawionych pytań przybliżając Czytelnikowi problem często, o ile nie powszechnie występujący u psów, głównie ras małych jakim jest zwichnięcie rzepki.

Co to jest rzepka i jak działa staw kolanowy?

Rzepka (łac. patella) jest niewielką płaską kostką, budująca wraz z kością udową i piszczelową staw kolanowy (kość strzałkowa kontaktuje się ze stawem w bardzo ograniczonym zakresie).

Położona jest z przodu kolana i wraz z kością udową budując staw rzepkowo- udowy w niezwykle istotny sposób wpływając na sprawne funkcjonowanie kolana.

Pełni funkcję ochronną stawu kolanowego wykonując pracę podobną do amortyzatora w urządzeniach mechanicznych a stanowiąc punkt podparcia dla dźwigni mięśnia czworogłowego uda, ułatwia wyprost kolana.

Staw kolanowy będąc jednym z głównych stawów w kończynie miednicznej psa wykonuje w czasie poruszania się ruchy prostowania i zginania w czasie którego rzepka przemieszcza się w linii prostej w górę i w dół wykorzystując do tego rynienkę wytworzoną przez bloczek kości udowej.

Staw kolanowy (łac. articulatio genus) funkcjonuje jako staw zawiasowy umożliwiając wykonywanie, jak już wspomniałem zasadniczych ruchów zginania i prostowania.

U psowatych, podobnie jak i u człowieka, staw kolanowy jest jednym z najbardziej obciążonych stawów w organizmie stąd musi być dodatkowo wzmocniony innymi strukturami wchodzącymi w jego skład.

Stabilizacji i sprawnemu działania stawu sprzyjają więc więzadła zewnętrzne (torebki stawowej i poboczne) oraz wewnętrzne w postaci więzadeł krzyżowych (m. in. przednie i tylne) a lepsze dopasowanie powierzchni stawowych gwarantują dwie łękotki.

Podsumowując staw kolanowy psa niewiele różni się w swej budowie od stawu kolanowego człowieka i jest jednym z najbardziej skomplikowanych, poddanych niezwykłym obciążeniom stawów w organizmie i stąd zasługuje na “specjalne traktowanie i ochronę”.

Na czym polega zwichnięcie rzepki u psa?

Najprostszym określeniem opisującym istotę schorzenia jest przemieszczenie się rzepki na stronę przyśrodkową lub boczną poza krawędź bloczka kości udowej.

Z reguły podczas spokojnego ruchu lub leżenia zwierzęcia rzepka znajduję się w swoim fizjologicznym położeniu.

W czasie zaś dynamicznego zgięcia kończyny i stawu kolanowego, przy pewnych nieprawidłowościach w stawie, w trakcie wykonywania szybkiego ruchu, wstawania, biegu może ulegać wypadnięciu i przemieszczeniu powodując problemy ortopedyczne.

Zwichnięcie rzepki jest schorzeniem dość powszechnym i gdybyśmy mieli pokusić się o pewne uogólnienie dotyczy psów ras małych.

Przy zwichnięciu mamy do czynienia z zaburzeniem ułożenia w linii prostej najważniejszych elementów budujących staw kolanowy, czyli:

  • mięśnia czworogłowego,
  • rzepki wraz z więzadłem prostym,
  • bloczka kości udowej.

Oczywistym jest, że takie przemieszczenie odbija się na jakości pracy stawu kolanowego i jest jedną z częściej występujących patologii tej okolicy i oczywiście objawów klinicznych.

Zwichnięcie rzepki może dotyczyć jednego stawu lub być obustronne.

Może być również uwarunkowane genetycznie i mieć charakter wrodzony i wtedy mówimy o nawykowym zwichnięciu rzepki lub wynikać z przebytego urazu i mieć charakter nabyty.

Z uwagi na stronę w którą ulega przemieszczeniu rzepka mamy do czynienia ze zwichnięciem w kierunku przyśrodkowym (około 80- 90% przypadków głównie u psów ras małych) lub bocznym (do 20% przypadków u ras dużych i olbrzymich).

Warto również zaznaczyć że w około 20% przypadków problem zwichnięcia rzepki występuje w obu kolanach.

Zwichnięcie na skutek urazu mechanicznego spowodowanego wypadkiem zdarza się natomiast stosunkowo rzadko.

Może się też zdarzyć zwichnięcie rzepki towarzyszące uszkodzeniu więzadła krzyżowego przedniego a więc jednej z ważnych struktur stabilizujących staw.

Jakie rasy chorują na zwichnięcie rzepki?

Zwichnięcie rzepki rasy predysponowane
Zwichnięcie rzepki rasy predysponowane

Problem zwichnięcia rzepki zdecydowanie częściej występuje u psów niż u kotów i u samic niż u samców.

Na schorzenie cierpią głównie przedstawiciele ras małych i miniaturowych czyli typowe zwierzęta do towarzystwa albo, tzw. “kanapowców” wśród których prym wiodą:

To właśnie u nich występuje zwichnięcie nawykowe, wrodzone uwarunkowane genetycznie, z którym najczęściej się spotykamy w praktyce klinicznej.

U ras większych, gdzie występuje zwichnięcie na stronę boczną, problem także daje się we znaki.

Nie dziwmy się więc, gdy usłyszymy taką diagnozę u:

Dlaczego dochodzi do zwichnięcia rzepki?

Przyczyny tła genetycznego predysponujące do wystąpienia choroby nie zostały dotychczas dokładnie poznane i zidentyfikowane.

Winnych upatruje się w większej ilości bliżej nieokreślonych genów przy udziale czynników środowiskowych.

Zwichnięcie rzepki manifestuje się u zwierząt w młodym wieku i nie daje się powiązać bezpośrednio z urazem co pozwala podejrzewać tło wrodzone.

Wprawdzie nie możemy go zaobserwować bezpośrednio po narodzinach szczenięcia to już wtedy istnieją pewne anomalie w budowie stawu, które w nieco późniejszym czasie predysponowały będą do zwichnięcia rzepki.

W momencie rozpoczęcia przez szczenię samodzielnego, aktywnego życia, w wieku 2-6 miesięcy dochodzi z reguły do zwichnięcia.

Najprościej mówiąc można stwierdzić, że do zwichnięcia rzepki dochodzi wtedy gdy poszczególne elementy stawu kolanowego nie są ułożone w linii prostej co skutkuje nie fizjologicznym zakrzywieniem rosnącej kończyny.

Do czynników predysponujących zaliczymy więc wszelkie patologie stawu kolanowego na czele z:

  • niedorozwojem przyśrodkowego grzebienia bloczka kości udowej,
  • nieprawidłowym położeniem guzowatości kości piszczelowej,
  • płytkością bloczka kości udowej,
  • zaburzeniem kształtu i wielkości rzepki,
  • uogólnioną wiotkością stawową,
  • patologią mięśnia czworogłowego uda,
  • nieprawidłową rotacją kości piszczelowej,
  • wszelkimi wadami postawy (koślawość lub szpotawość kości udowej).

Do zwichnięć rzepki predysponują także wszelkie przebyte urazy wiążące się z uszkodzeniem lub zerwaniem więzadeł stabilizujących staw kolanowy (więzadła krzyżowe).

Ważny jest również wiek wystąpienia choroby i tak:

  • zwichnięcia na stronę przyśrodkową występują głównie u szczeniąt 4-6 miesięcznych ras małych i miniaturowych,
  • zwichnięcia na stronę boczną u ras małych w wieku 5-8 lat i młodych 5-6 miesięcznych szczeniąt ras dużych i olbrzymich.

Widzimy więc dobitnie jak wiele czynników może wpływać na wystąpienie schorzenia i jak wiele ich jest jeszcze do końca nie scharakteryzowanych i nie poznanych.

Nawykowe wrodzone zwichnięcie rzepki a hodowla psów rasowych

Skoro podejrzewamy, że powyższy problem może mieć tło wrodzone, genetyczne to warto zastanowić się co możemy zrobić w celu wyeliminowania choć części potencjalnych czynników go powodującego i tym samym zmniejszyć częstotliwość występowania choroby.

Wprawdzie mechanizm dziedziczenia nie został jeszcze poznany, podobnie jak geny odpowiedzialne za wystąpienie patologii, ale celowe wydaje się eliminowanie z hodowli tych rodziców, u których stwierdzono nawykowe zwichnięcie rzepki.

Odpowiedzialni hodowcy wiedząc o problemie u swych nawet najlepszych rodziców, nie będą poddawali ich rozmnażaniu.

Przyszli posiadacze psa muszą również pamiętać, że nawet kojarzenie ze sobą rodziców wolnych od tej patologii, co potwierdzono wykonując diagnostyce radiologiczną stawów, nie gwarantuje uzyskanie potomstwa bez nawykowego zwichnięcia rzepki.

Działanie takie jednak jest uzasadnione medycznie gdyż zdecydowanie zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby.

Stopnie zwichnięcia rzepki

Zwichnięcie rzepki może przebiegać z różnym nasileniem i manifestować się objawami o innym natężeniu stąd wyróżniono kilka stopni tej choroby co uwzględnia podział według Singeltona.

Staw kolanowy normalny charakteryzuje się rzepką posadowioną w bloczku kości udowej, jest normalny na zdjęciu rentgenowskim i nie wykazuje patologii podczas wykonywanie swej pracy czyli ruchu.

  1. Stopień pierwszy (staw kolanowy prawie normalny, brak zaburzeń ruchu) opisywany jest jako rzepka posadowiona w bloczku kości udowej, choć przy użyciu niewielkiej siły, przy wyprostowanym stawie możliwe jest jej zwichnięcie. Gdy zaprzestaniemy użycia siły lub w fazie zgięcia rzepka wraca na swoje prawidłowe położenie a kulawizna występuje okazjonalnie.
  2. W stopniu drugim (luźne usytuowanie rzepki, zwichnięcie podczas zginania) rzepka łatwiej zsuwa się z bloczka niż w stopniu pierwszym, szczególnie w zgięciu i skręceniu stawu. Procesowi temu towarzyszy zmienna kulawizna a z czasem uszkodzenie chrząstki stawowej.
  3. Kolejnemu stopniowi (znaczne przesunięcie rzepki) towarzyszy rzepka przesunięta trwale i skręcenie kości piszczelowej. Zwierzę unosi kończynę w czasie poruszania się. W trakcie zginania i prostowania stawu kolanowego obserwuje się natomiast odwodzenie i przywodzenie stawu skokowego.
  4. I wreszcie najbardziej zaawansowany stopień zwichnięcia rzepki (stopień czwarty- przesunięcie rzepki wymagające interwencji chirurgicznej) charakteryzujący się najbardziej nasilonymi zmianami i objawami. Rzepka ulega trwałemu zwichnięciu a kończyna bywa zupełnie nie obarczana lub oba stawy kolanowe ulegają przykurczowi gdy proces jest obustronny.

Wszelkie te stopnie można dokładnie potwierdzić wykonując badanie radiologiczne chorej kończyny lub kończyn.

Zwichnięcie rzepki u psa objawy

Objawy zwichnięcia rzepki: bolesność i niechęć do ruchu
Objawy zwichnięcia rzepki: bolesność i niechęć do ruchu

Objawy jakie możemy zauważyć nie są jednolite i zależą od wielu czynników, z których najważniejsze to:

  • stopień zwichnięcia,
  • kierunek przemieszczenia się rzepki,
  • wiek psa,
  • stopień aktywności,
  • masa ciała zwierzęcia.

Nie bez znaczenia pozostaje także częstotliwość zwichnięć: czy kilka razy w roku czy nawet kilka razy dziennie.

Objawy nie zawsze muszą być ewidentne co zdecydowanie utrudnia postawienie trafnej diagnozy i rozpoczęcie właściwego leczenia.

Psy dobrze umięśnione, bez nadwagi z lżejszą postacią zwichnięcia mogą jedynie wykazywać nieprawidłową postawę ciała oraz odmienny chód, bez ewidentnych objawów chorobowych.

Czasem może nas zaniepokoić “inne niż zwykle” podnoszenie kończyny miednicznej, chwilowe jej podtrzymanie w pozycji zgiętej i opuszczenie.

Typowa kulawizna z manifestowaniem dyskomfortu podczas poruszania się może zdarzać się rzadko i z reguły zanika gdy rzepka wskoczy na swoje fizjologiczne położenie.

Bardzo często choroba rozpoczyna się od nagłej ale krótkotrwałej kulawizny pojawiającej się w czasie wykonywanie ruchu czy zabawy psa, która często bagatelizowana z reguły zanika.

Widzimy więc jak trudno czasem właścicielowi pojawić się w lecznicy w sytuacji gdy jego pies wykazuje tak niespecyficzne i przemijające objawy.

W postaciach bardziej zaawansowanych kulawizna utrzymuje się dłużej i towarzyszą jej inne objawy reakcji zapalnej w postaci:

  • bolesności,
  • podniesionej temperatury tej okolicy,
  • obrzęku tkanek co jest konsekwencją toczącego się procesu zwyrodnienia w stawie kolanowym.

W jeszcze bardziej zaawansowanych stadiach choroby zaobserwujemy:

  • sztywność kończyn,
  • zmienny chód,
  • niechęć do ruchu,
  • koślawość czy szpotawość kończyn,
  • problemy z pokonywaniem przeszkód, wchodzeniem po schodach czy w czasie wykonywania skoków.

Na poniższym filmie możesz zobaczyć jak wygląda zwichnięcie rzepki u chihuahua (stopień 2)

Chihuahua mit Patellaluxation Grad 2

Diagnozowanie

Jak wspominałem objawy chorobowe nie zawsze muszą być ewidentne, silnie zaznaczone a w związku z tym mogą być przeoczone stąd niezwykle ważna jak w każdej chorobie jest wczesna diagnostyka i postępowanie lecznicze.

Rozpoznanie zwichnięcia rzepki powinno być wieloetapowe.

Jak w każdym innym przypadku na pierwszym miejscu jest wywiad lekarski, z którego możemy uzyskać bardzo cenne informacje dotyczące samego psa, jego sposobu poruszani się czy okoliczności zaistnienia problemu.

Następnie przechodzimy do badania klinicznego psa skoncentrowanego na ocenie postawy oraz zachowania w trakcie ruchu i spoczynku, uzupełnionego omacywaniem kończyn miednicznych i oceną miednicy.

Badanie przez omacywanie stawu kolanowego pozwala ocenić zakres pracy stawu, jego obrys, położenie rzepki względem bloczka kości udowej czy ewentualne jej przemieszczenie boczne lub przyśrodkowe.

Dopiero później poddajemy psa farmakologicznemu uspokojeniu czyli sedacji i wykonujemy badania obrazowe potwierdzające lub wykluczające nasze podejrzenia. Niezwykle pomocne okazują się wszelkie techniki radiologiczne ze zdjęciem RTG stawu kolanowego na czele.

Przykładowe zdjęcie rtg obrazujące zwichnięcie rzepki (z lewej strony przed redukcją, z prawej po)

Patellaluxation
Zwichnięcie rzepki RTG | Źródło: Wikipedia

Pomocne są także nowsze techniki diagnostyczne w postaci tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego.

Wszystkie one mają za zadanie określić ewentualne przemieszczenie rzepki względem bloczka kości udowej.

Oczywiście czasem wykonanie zdjęcia rentgenowskiego, szczególnie u bardzo młodych zwierząt, może nie dawać podstaw do postawienia pewnej diagnozy, co wynika z trudności w samej interpretacji radiogramów.

Badanie radiologiczne pomoże także wykryć inne zaburzenia dotyczące kośćca co jest niezwykle istotne z punktu diagnostyki różnicowej.

Metodami szczegółowymi obrazowania zmian w tym przypadku pozostają z pewnością tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny ale dostępność i cena badań niejednokrotnie jeszcze są poza zasięgiem wielu opiekunów czworonogów.

Przykładowe wynik rezonansu magnetycznego obrazujący zwichnięcie rzepki

Zwichnięcie rzepki rezonans magnetyczny
Zwichnięcie rzepki rezonans magnetyczny | Źródło: Wikipedia

Wrodzone zwichnięcie rzepki może nie dawać reakcji bólowych i być diagnozowane niejako przy okazji wizyty z innym problemem w lecznicy czy w trakcie zwyczajnej profilaktyki, szczepień.

W diagnostyce różnicowej musimy zaś uwzględnić:

  • wszelkie zapalenia stawu,
  • złamania,
  • choroby neurologiczne,
  • młodzieńcze zapalenie kości,
  • martwicę głowy kości udowej,
  • dysplazję stawu.

Pamiętajmy że trafna diagnoza, najlepiej w okresie szczenięcym stwarza największe możliwości lecznicze.

Zwichnięcie rzepki u psa leczenie

Nie opracowano dotychczas jednolitego schematu postępowania lecznicze w zależności od stopnia nasilenia objawów chorobowych.

Jeśli nasz pies mimo zwichnięcie rzepki nie wykazuje objawów klinicznych a zwichnięcia zdarzają się sporadycznie (np. zwichnięcie I- go stopnia) możemy pokusić się w pierwszej kolejności o leczenie farmakologiczne.

Terapia zachowawcza koncentrowała się będzie na zwalczaniu objawów chorobowych związanych ze stanem zapalnym i bólem dotyczącym stawu.

Możemy więc zastosować, najlepiej krótkotrwale, leki z grupy niesterydowych przeciwzapalnych, leki sterydowe czy opioidy.

Jako leczenie wspomagające zaś niezwykle pomocna może okazać się fizykoterapia, czy rehabilitacja w wodzie.

Laseroterapię wykorzystać możemy do likwidowania stawu zapalnego dotyczącego tkanek budujących staw i tym samym przeciwdziałaniu procesowi zwyrodnieniowemu.

Wszelkie te działania powinny uśmierzyć ból i stworzyć lepsze warunki do szybkiego powrotu do zdrowia.

Zwichnięcie rzepki u psa: operacja

Zwichniecie rzepki operacja
Zwichnięcie rzepki rezonans magnetyczny

Zasadniczym postępowaniem terapeutycznym w przypadku zwichnięcia rzepki pozostają jednak metody operacyjne.

Wskazania do zabiegu operacyjnego obejmują szczenięta ze zwichnięciem III i IV stopnia.

Leczenie wcześnie podjęte (3 – 4 miesiąc życia) eliminując objawy chorobowe zapobiega przykurczom mięśni jak również zmianom w tkankach miękkich.

Psy ras cięższych o większej masie ciała wcześnie zoperowane nie będą narażone na procesy degeneracyjne dotyczące chrząstki czy bloczka kości udowej.

Postępowanie operacyjne najogólniej mówiąc opiera się na plastyce tkanek miękkich i kostnych.

W przypadkach łagodnie przebiegających (zwichnięcie rzepki I stopnia) możemy poprzestać tylko na plastyce tkanek miękkich, w pozostałych sytuacjach stosujemy kombinację obu metod.

Techniki operacyjne opierają się na:

  • plastyce troczka,
  • plastyce powięzi szerokiej,
  • szwie dorotacyjnym rzepkowym,
  • wycięciu fragmentu torebki stawu i namarszczeniu torebki stawowej,
  • “uwolnieniu” mięśnia czworogłowego.

Techniki operacyjne plastyk kostnych poprzez eliminację nieprawidłowości dotyczących kości niwelują zwichnięcie rzepki.

Polegają one na:

  • pogłębieniu bloczka kości udowej,
  • protezowaniu bloczka,
  • usunięciu rzepki,
  • przemieszczeniu guzowatości kości piszczelowej.
Postępowanie po zabiegu chirurgicznym wymaga ograniczenia ruchu zwierzęcia przez okres 4-6 tygodni.

Niekiedy zakłada się opatrunek na okres kilku dni po zabiegu w celu ograniczenia aktywności ruchowej zwierzęcia.

W przypadku osobników niezwykle aktywnych jedynym rozwiązaniem może okazać się klatka, w której pacjent spędzi czas rekonwalescencji.

Rehabilitacja po operacji
Rehabilitacja po operacji

Po zabiegu operacyjnym tradycyjnie stosujemy osłonowo antybiotyki oraz leczenie przeciwbólowe.

W przypadku zaników mięśniowych i nieobarczania kończyny warto rozważyć możliwość rehabilitacji zwierzęcia.

Jak każdy zabieg operacyjny wszelkie techniki wiążą się z możliwymi powikłaniami o których należy dokładnie pamiętać.

Niepowodzenia w postaci ponownego zwichnięcia rzepki mogą dotyczyć nawet połowy operowanych zwierząt.

Pocieszający jest fakt, że powstające zwichnięcie z reguły nie daje objawów klinicznych i jest zdecydowanie mniejszego stopnia niż przed operacją.

Powikłania mogą wynikać z nadmiernej ruchliwości pacjenta szczególnie w czasie gdy ból zacznie mijać.

Czasem zdarzają się mechaniczne uszkodzenia rany pooperacyjnej, okresowa kulawizna, czy zakażenia.

Rokowania

Rokowanie w przypadkach zwichnięć I, II i III stopnia jest bardzo dobre, z pełnym powrotem do zdrowia.

U zwierząt starszych (powyżej 6 miesiąca) ze stopniem IV zwichnięcia rzepki musimy liczyć się z rokowaniem ostrożnym.

Podsumowanie

Czy można zapobiec zwichnięciom rzepki?
Czy można zapobiec zwichnięciom rzepki?

W przypadku zwichnięcia rzepki u psów widzimy dobitnie, że nie wszystkie problemy ortopedyczne muszą powiązane być z urazem mechanicznym.

Nagłe wystąpienie kulawizny, szczególnie u młodego, rosnącego szczeniaka, nawet z czasem przemijającej powinno w każdym przypadku być wskazaniem do konsultacji lekarskiej.

Nie bójmy się ośmieszenia czy określenia nas “ludźmi nadwrażliwymi” na punkcie swoich pupili, tym bardziej, że wczesne podjęcie ewentualnego leczenia skutkuje bardzo dobrym rokowaniem.

Zwichnięcie rzepki występuje dość często w populacji psów i nie może być wyrzucane na margines czy pomijane.

Lepiej bowiem zawsze zrobić “troszkę za dużo niż za mało” i później nie żałować, a najlepiej cieszyć się przez całe życie najlepszym zdrowiem czego wszystkim Czytelnikom i Waszym podopiecznym życzę.

Masz pytania dotyczące zwichnięcia rzepki u psa? A może Twój zwierzak zmaga się z tym schorzeniem? Opublikuj je teraz pod artykułem, odpowiem najszybciej jak to będzie możliwe.

 

Wykorzystane źródła >>

Lekarz weterynarii Piotr Smentek

Lekarz weterynarii Piotr Krzysztof Smentek

Absolwent Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW. Specjalista chorób psów i kotów. Specjalista administracji i epizootiologii weterynaryjnej. Pracuję od kilkunastu lat w Całodobowej Lecznicy Weterynaryjnej gdzie zajmuję się szeroko pojętą medycyną zwierząt towarzyszących głównie psów, kotów i gryzoni oraz z weterynaryjnej firmie farmaceutycznej w Dziale Rozwoju gdzie odpowiadam za bezpieczeństwo terapii.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
70 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze
Kamil Wiśniewski
Kamil Wiśniewski

Witam mój piesek chyba na zwichnieta rzepke tak stwierdził Lekarz lecz mamy przyjść za miesiąc na kontrolę i moje pytanie brzmi po schodach chodzimy z Yorkiem na rekach czy jest metoda trzymania go na rekach aby bylo mu dobrzeza zwyczaj tylnimi łapkami zapiera się o dłoń jak by siedział a przednie kładzie na 2 ręce i co można dac Yorkowi1.6kg 6miesiecznemu przeciwbolowego dziękuję

Paulina
Paulina

Witam serdecznie,
Mój 15 letni pies miał zerwane więzadło krzyżowe przednie w tylnej łapie. Po operacji (10.06.19) i zdjęciu wszystkich opatrunkow wraz z szwami występowała niewielka kulawizna, która okolo 2 tyg temu minęła. Dzisiaj zauważyłam, a raczej uslyszalam przeskakiwania/ trzaski w tym kolanie podczas chodzenia. Po przyłożeniu ręki do kolana ewidentnie coś przeskakuje w nim. Pies nie kuleje. Mogłabym prosić o radę co powinnam zrobić w tym przypadku ?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Paulina

Dzień dobry.
Pacjenta powinien obejrzeć lekarz, który wykonywał zabieg. Nie sądzę, żeby doszło do uszkodzenia w obrębie operowanego stawu, w takich wypadkach zazwyczaj wraca kulawizna, jednak nic nie powinno chrupać ani trzeszczeć w trakcie ruchu. Możliwe, że doszło do uszkodzenia innego więzadła, możliwe, że zaszły jakieś inne nieprawidłowości. Z pewnością nie ignorowałabym tego objawu, trzeszczenia samoistnie nie przechodzą, a mogą przeistoczyć się w poważniejsze problemy.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Tomasz
Tomasz
Odpowiedz  Paulina

Witam. Udało się Pani zdiagnozować, przyczynę przeskakiwania/trzasków w kolanie?

Kasia
Kasia

Moja sunia lat 12 ma wyznaczona na środę operacje-diagnoza zerwanie więzadła krzyzowego przedniego w stawie kolanowym prawym. Operacja z repozycja rzepki. Czy nie można tego wyleczyć, spróbować wyleczyć lekami?? Ma 12 lat!!!

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Kasia

Dzień dobry.
Domyślam się, że jest Pani zaniepokojona znieczuleniem, jakiemu musi być poddana Pani pupilka. Proszę pamiętać, że wiek to tylko cyfry – istotne jest to, jak się czuje pupil, czy wykazuje jakieś objawy niepokojące, jakie ma wyniki badań krwi. Przed każdym planowanym zabiegiem należy wykonać kontrolne badanie krwi, aby lekarz, który będzie znieczulał pacjenta, mógł dobrać leki pod kątem wydolności organizmu. Warto skonsultować się też z kardiologiem, aby ocenić, czy serce pracuje w prawidłowy sposób – po przekroczeniu wieku “średniego” mogą się pojawić niedomykalności w zastawkach. Jeśli chodzi o zerwanie więzadła, niestety nie ma leków, które sprawią, że zrośnie się ono bez interwencji chirurgicznej. W przypadkach wątpliwych, gdy więzadło jest naciągnięte lub naderwane można zastosować leczenie zachowawcze, czyli drastyczne ograniczenie ruchu oraz leki przeciwbólowe, jednak nie sprawdzi się to, gdy więzadło jest zupełnie przerwane. Zabieg jest wtedy najlepszym rozwiązaniem, z dużym prawdopodobieństwem przywróci pupilce pełną sprawność.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Mariusz Stochaj
Mariusz Stochaj

Bardzo dziękuję

Magdalena Zdanowska, lekarz weterynarii
Magdalena Zdanowska, lekarz weterynarii
Odpowiedz  Mariusz Stochaj

Dzień dobry Koszt takiego zabiegu mieści się w granicach 500-2000 zł. Różnice wynikają z zastosowanej techniki operacji, rodzaju narkozy oraz lokalizacji lecznicy.Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Magda Zdanowska

Mariusz Stochaj
Mariusz Stochaj

Dzień dobry. Jaki jest szacunkowy koszt operacji w przypadku małej 5.5kg suczki w wieku 16 mies? Pierwszy incydent ukalawienia ok. 5 tyg. temu po lekkim urazie (przypadkowo zostala kopnieta w tylna lapke), drugi tydzien temu w czasie spaceru (jest bardzo ruchliwa). Lekarz stwierdzil zwichniecie I-II stopnia.

Karolina Cebulska, lekarz weterynarii
Karolina Cebulska, lekarz weterynarii
Odpowiedz  Mariusz Stochaj

Dzień dobry Witam. Zwichnięcie rzepki jest schorzeniem bardzo bolesnym. Jesli lekarz mimo stanu zdrowia pieska zdecydował o konieczności zabiegu, raczej nie ma innego wyjścia, jak tylko interwencja chirurga…Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Karolina Cebulska

Adrianna Joanna Brodzinska
Adrianna Joanna Brodzinska

Dzień dobry – w dniu dzisiejszym moj pies Yorkshirre Terier (wiek 12lat 9m, waga 2,7) mial badanie radiologiczne w premedykacji obu konczyn tylnych w zwiazku z krotkotrwała kilkuminutowa kulawizna w zeszlym tygodniu.Historia incydentow kulawizny to: w wieku ok 6-7 lat piesek mial pierwszy incydent kulawizny na prawa łape. Zrobiono zdjecie RTG – zgodnie z konsultacja z wterynarzem w tamtym czasie lekarz z uwagi na fakt, ze byl to pojedynczy incydent odoradzil, ze operacja nie jest tutaj wkazana. Jednakze aby zminimalizowac ryzyko urazow od tego czasu pies jest wnoszony po schodach, oduczono go wskakiwac/zeskakiwac na kanape, cale zycie ma stabilna ta sama wage. Przez te wszystkie lata incydenty kilkuminutowej kulawizny pojawialy sie wlacznie z ta ostatnia z zeszlego tygodnia ok 3-4 razy. Pies jest zywotny, biega, nie jest widoczne aby nie dociazal, ktorejkolwiek z nog. Opiera sie np. podczas sikania tak samo na jednej jak i na drugiej. Poza incydentami kulawizny jedynymi objawami/symptomami jest taki ‘strzepywanie’ noga od czasu do czasu, co jak mi wczesniej wytlumaczyl weterynarz jest objawem ‘ustawiania’ sobie rzepki przez psa.Aktualnie po dzisiejszym badaniu rtg chirurg ortopeda stwierdzil:Widoczne zwichniecie przysrodkowe rzepki prawej, po stronie lewej rzepka ulozona prawidlowo. Nieznaczna ilosc plynu w stawie. Obrys i struktura kosci stosowna do wieku. Cieniowanie tkanek miekkich bz. Konczyna tylna prawa: zwichniecie rzepki stopnia III/IVKonczyna tylna lewa: zwichniecie rzepki stopnia IV.Jako zalecenie: zabieg operacyjny stabilizacji rzepki (najpierw lewej, ale do rozwazenia obu) z przemieszczeniem guzowatosci technika TTTT – do czasu zabiegu rehabilitacja (pole magnetyczne + cwiczenia wzmacniajace) + chondroprotektory.Oczywiscie glowne pytanie z którym sie zmagam – jak rzeczywiscie jest pilna koniecznosc operacji, czy jest to rzeczywiscie nieodwolalnie konieczne? Jakie sa rzeczywiste ryzyka, mozliwe komplikacje? Czy nie bedzie po takiej operacji gorzej niz przed?Biroe pod uwage oczywiscie wiek psa, dodatkowo pies ma niewydolnosc watroby (caly czas, leki plus scisla dieta typu hepatic oraz lekki zapad tchawicy – zdiagnozowany endoskopowo, jednak nieistotny klinicznie).Chirurg ortopeda proponujacy zabieg operacyjny zaproponowal go z uwagi na wiek oraz towarzyszace choroby zabieg w znieczuleniu podoponowym. Powiedzial tez ze owszem jest zalecane ograniczenie ruchu tzn. nie wolno skakac, gwaltownie biegac, oslona przed wylizywaniem rany, jendakze ze pies ma miec tylko opatrunek i na 2 dzien moze stawiac ostroznei znowu pierwsze kroki aby zapobiegac zanikowi miesni itp. Lekarz przekazal mi rowniez ze ryzko nawrtu w przypadku mojego psa to ok 5-20%.Przepraszam, ze taki dlugi opis – ale chcialabym poznac Pana opinie?z gory dziekuje!

Justyna Dyląg
Justyna Dyląg

Dzień dobry Pani – bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Piesek nie miał robionego robionego RTG. Lekarz stwierdził to na podstawie obserwacji. Po drodze jeszcze wyszły problemy z ph skóry, niedoczynnością tarczycy, oraz infekcja pęcherza moczowego, Piesek jest w trakcie leczenia. Grzybice skóry leczymy w dalszym ciągu. Pisze Pani o występowaniu bólu przy wypadających rzepkach. Ten piesek nie okazuje, że cierpi podczas spaceru chętnie chodzi po równej powierzchni, choć widać,że dłuższe ponadgodzinne spacery go męczą Natomiast wzbrania się i odmawia pokonywania przeszkód np. wysoką trawę przejście przez lezące konary drzew. Trzeba go wsadzać do auta, bo sam nie wskoczy. Za Pani wskazówką wykonamy zdjęcie RTG, bo być może wykaże całkiem coś innego, Jeszcze raz dziękuję za poradę. Pozdrawiam serdecznie- Justyna Dyląg

Karolina Cebulska, lekarz weterynarii
Karolina Cebulska, lekarz weterynarii
Odpowiedz  Justyna Dyląg

Dzień dobry. Czy psiak miał wykonywane zdjęcia RTG? Niestety jeśli pies został dobrze zdiagnozowany przez lekarza, problem sam nie zniknie – konieczny będzie zabieg. Wypadająca rzepka wiąże się z ogromnym bólem i problemami z chodzeniem. Schorzenie to nie leczone może doprowadzić psa do trwałego kalectwa.Jeśli chodzi zaś o gryzbicę – jest ona przeciwwskazaniem do zabiegu. Z powodu obniżenia odporności u Pani psa może dojśc do rozprzestrzenienia się grzyba i zaostrzenia jego stanu. Dlatego na razie proszę wyleczyć problemy skórne psiaka, dopiero później zastanowiłabym się nad zabiegiem. Mam nadzieję, że pomogłam. Życzę powodzenia w odnalezieniu nowego domu dla psiaka. Lek. wet. Karolina Cebulska

Justyna Dyląg
Justyna Dyląg

Witam Pana serdecznie, końcem czerwca 2017 w drodze do pracy napotkałam psiaka biegajacego niespokojnie po drodze.zatrzymalam się i przywolalam go.Podszedl i od razu okazał swoja uleglosc. Byl wychudzony i mial duzo kleszczy. Zabralam go do siebie. Napoilam i nakarmilam, wzięlam do weterynarza wyciagnac klesze, i odrobaczyc..Mialam zglosic go do UM, by zabralo go schronisko, ale pies widac bylo przepraszal, ze zyje. Postanowilam go oglosci na FB, mialam tydzien by odnalazl go ewentualny wlasciciel, albo by ktos go zabral tymczasowo do domu, bo ja mialam przed sobą dlugoterminowy wyjazd. I udalo znaleźć się domek tymczasowy u wspanialej osoby..I co sie okazalo podczas pobytu u niej,….pies oprocz problemow z nerkami mial problemy podczas spacerow – nie potrafił przeskakiwac przez przeszkody i wysoką trawę. Po prostej powierzchni chodzi normalnie. Został zabrany na oględziny do weterynarza. Ten oznajmil, ze ma wypadajace rzepki kolanowe tylnich lap i wymagają operacji. Piesek wyglada na 4-5 lat. Obecnie wyszly problemy grzybicowe skory i podobno na razie nie moze byc mowy o zabiegu. Chcielibysmy mu pomóc, by zwiekszyć szanse na znalezienie dla niego domku stałego. Jedni mowia, ze operacja jest zbedna, jak pies zregeneruje się po tulaczce to problem zniknie. Inni twierdzą, że musi miec zabieg, jeszcze inni, że po zabiegu może nie byc lepiej tylko gorzej. Jakie jest Pana zdanie?

Kasia Nun
Kasia Nun
Odpowiedz  Justyna Dyląg

Dziękuję za odpowiedź! Skonsultowałam się już z lekarzem ortopedą który wykona operację rzepki.

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Kasia Nun

Dzień dobry. Zabieg operacyjny metodą TTA jest zalecany przy zerwaniach więzadła krzyżowego kolana. W przypadku Pani pupila mogło do niego dojść wtórnie do zwichnięcia rzepki. Jeśli taki jest scenariusz, to postępowaniem z wyboru jest zabieg chirurgiczny, który pozwoli na kontrolę stawu kolanowego i leczenie uszkodzenia łąkotki.Raczej nie ma szans na samowyleczenie…Proszę jednak pamiętać że tylko badanie kliniczne jest w stanie rozstrzygnąć co w takiej sytuacji powinno się zrobić, dlatego proponuję jeszcze raz porozmawiać z lekarzem o swoich wątpliwościach.

Kasia
Kasia
Odpowiedz  Kasia Nun

Poproszę o namiary do lekarza. Mój piesek tez ma ten problem.

Kasia Nun
Kasia Nun

Witam, jestem właścicielką rocznego buldoga francuskiego. Od ok dwóch tygodni zaczął kuleć po intensywnym spacerze, bieganiu. Byłam u dwóch lekarzy ortopedów. Diagnoza po pierwszym spotkaniu byla taka iż psu wyskakuje rzepka ale wraca na swoje miejsce. Zaleceniem bylo ograniczenie ruchu i podawanie “Synoquin” jednak nie zauwazylam poprawy i poszlam do innego ortopedy ktory zrobil rtg i zbadal psa. Na zdjeciu RTG wyszlo przesunięcie guzowatości kości piszczelowej. Lekarz zalecił operację metodą TTA. Jednak nie jestem do konca przekonana co do operacji. Bardzo proszę o odpowiedz co robic?

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Kasia Nun

Małgosia SN oczywiście, polecamy się i prosimy dać znać jak sprawa się zakończyła. Pozdrawiamy

Małgosia Sidwa-Nowak
Małgosia Sidwa-Nowak

Co w Sierści Piszczy Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Oczywiście skonsultujemy kotka z innym ortopedą i wtedy podejmiemy decyzję o dalszym leczeniu. Przeczytałam wiele artykułów na temat nawykowego wypadania rzepki i faktycznie jedyną prezentowaną tam formą leczenia jest operacja dlatego propozycja czekania i “poprawiania” łapy bardzo nas zaskoczyła. Pana opinia jest dla nas bardzo cenna więc w razie wątpliwości pozwolę sobie odezwać się jeszcze 🙂 Pozdrawiam

Małgosia Sidwa-Nowak
Małgosia Sidwa-Nowak

Witam, mój 8 miesięczny kot syberyjski cierpi właśnie na nawykowe wrodzone zwichnięcie rzepki. Oczywiście kot miał zrobione RTG i był konsultowany z ortopedą, który uważa że rzepki nie powinno się na razie operować. Podobno kształt rzepki naszego kocia jest trójkątny. Pani doktor zaleciła wstrzymać się do 18 miesiąca życia a teraz po prostu mu tą rzepkę “poprawiać” pociągając za tylną łapę. Na razie tak robimy, ale zdarza się to bardzo często – nawet kilka razy dziennie. Kot jest bardzo żywy i kiedy rzepka jest prawidłowo biega skacze i szaleje, mimo to mam wrażenie, że cały czas odciąża tą łapę. Podczas wypadnięcia rzepki kładzie się wyciągając nogę i chyba go to boli bo pomiałkuje. Wogóle ta łapa jest taka jakby wiotka. Obawiam się że przez 10 miesięcy może dojść do poważnych uszkodzeń. Kot nie dostał również żadnych leków. Nie chciała bym nic zaniedbać i oczywiście pomóc zwierzakowi. Czy mogę zapytać o Pana zdanie w sprawie “odroczenia” leczenia operacyjnego. Z góry dziękuję

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy

Oczyywiście 🙂 Zachęcamy do przeczytania bardzo dobrego artykułu opracowanego przez Lek. wet. Krystynę Skiersinis https://cowsierscipiszczy.pl/fip-u-kota/

Ewa Rakocy
Ewa Rakocy

a mogła bym prosic o trochę wiedzy o kocim FIP

Ewelina
Ewelina

Witam serdecznie, mój 13 miesięczny Pixel – Jack Russell Terrier od niedawna zaczął podnosić tylną lewą łapkę na spacerze. Ortopeda po badaniu “ręcznym” (nie było RTG) stwierdził, że to wypadająca rzepka. Prócz tego, że ortopeda zasugerował, że “lepiej trzeba było wziąć sobie innego psa”, to niewiele zrozumiałam z jego wyjaśnień. Mam w planach iść jeszcze do innego lekarza. Czy jest jakiś przybliżony czas jak długo pieski chodzą z taką wypadającą rzepką tj. czy jest na to jakaś reguła, czy zupełnie nie da się tego określić? Bardzo boję się co w przypadku, gdy całkowicie zerwie nogę, bo jest mega ruchliwym psem, a klatek się boi. Nie wyobrażam sobie jak przebiega taki okres rekonwalescencji… Jak miałabym go unieruchomić na kilka tygodni, żeby operacja się zdążyła przyjąć? Będę wdzięczna za jakieś porady. Ciągle zastanawiam się czy jego to boli, że co chwilę sobie tę rzepkę na miejsce nastawia podnosząc nóżkę…

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Ewelina

Dzień dobry.
Zwichnięcie rzepki jest bardzo nieprzyjemne dla psa, jak zresztą każda dysfunkcja ortopedyczna. Zabieg z pewnością jest nieprzyjemny, jednak ciągłe wypadanie kolana jest chyba jeszcze gorsze – odpowiadając na pytanie, psy chodzą z tym do czasu zabiegu, zerwane więzadła nie naprawią się same. Jeśli chodzi o wszelkie szczegóły dotyczące samego zabiegu, powinna Pani spytać o to lekarza, który będzie wykonywał interwencję chirurgiczną. Z tego co wiem istnieje kilka metod naprawy zerwanych więzadeł, zatem dobrze jest spytać lekarza, jaką metodę wybierze – od tego również będzie zależał okres rekonwalescencji. Do czasu podjęcia decyzji o zabiegu, proszę przyzwyczajać malucha do klatki kennelowej. Proszę pamiętać, że ma to być jego domek, bezpieczna przystań, a nie zamknięcie i forma kary.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Aleksandra
Aleksandra

Bardzo proszę o pomoc!
Moja suczka, 8 lat, od roku ma poważne problemy z kolanem. Mieliśmy pecha i początkowo źle ją zdiagnozowano i przez ponad 6 miesięcy miała podawane duże ilości kortyzolu, który nie pomagał. Teraz wiemy, że prawdopodobnie gdyby wtedy wykonano operację mogłoby być z nią teraz dobrze. Od dwóch tygodni jest z nią bardzo źle, tylną nogę ma nieustannie w górze. Jesteśmy po konsultacjach u innych weterynarzy i wiemy już że to rzepka. Natomiast mamy problem z tym co dalej… Mieszkamy w Portugalii i wyjazd z psem do Polski na operacje jest niemożliwy a tu na miejscu wszyscy lekarze odradzają, mówiąc, że są małe szanse, że operacja przyniesie pozytywne rezultaty. Oczywiście mówią też, że na nasze życzenie można wykonać zabieg, tylko że ja nie jestem lekarzem i nie wiem czy to tylko ostrożne podejście, żebyśmy nie byli zawiedzeni w razie gdyby zabieg nie pomógł jej znacząco czy raczej faktycznie są marne szanse i nikt nie chce jej narażać na dodatkowy ból…co do przeciwwskazań zdrowotnych to takich nie ma. Czekamy na kolejną wizytę, żeby jeszcze raz się skonsultować. Nie wiemy czy nalegać na operację czy pogodzić się z tym, że nasz pies, przed którym jeszcze kilka ładnych lat życia będzie zmuszony spędzić przywiązany do posłania …. Na sterydy już się nie zgodzimy, podajemy jej olej CBD i glukozaminę , a teraz czekamy na inne propozycje weterynarzy odnośnie leków jakie możemy jej podać.
Proszę o jakiekolwiek informacje odnośnie pomyślności tego typu operacji i szansach ich powodzenia.
Pozdrawiam,
Aleksandra

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Aleksandra

Dzień dobry.
Rozumiem, że chodzi Pani o zwichnięcie rzepki, tak? Niestety, nie badałam pacjenta i jestem ortopedą, ciężko jest mi powiedzieć, jakie szanse powodzenia ma zabieg u Pani pupilki. Jeśli lekarze, którzy badali pieska odradzają przeprowadzenie zabiegu, proszę spytać ich o konkretny powód – możliwe, że doszło do poważniejszych uszkodzeń w stawie kolanowym, może zwichnięcie jest zbyt duże. Nie każde zwichnięcie rzepki kończy się zabiegiem rekonstrukcji więzadeł, może warto spytać, czy w takim razie mogą zastosować inną metodę u Pani pupilki. Jeśli nie zgadza się Pani z ich opinią, warto zasięgnąć rady innego specjalisty, który spojrzy na ten przypadek z innej perspektywy. Do czasu podjęcia decyzji proszę przemyśleć włączenie preparatów przeciwbólowych i przeciwzapalnych, ponieważ zwichnięcie rzepki jest bolesnym schorzeniem. Warto stosować preparaty zwiększające elastyczność chrząstek, z chondroityną, kolagenem. Warto też ograniczyć pupilce ruch do minimum, aby nie pogłębiać uszkodzenia stawu kolanowego.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Weronika
Weronika

Witam, jestem właścicielem młodego psa rasy owczarek środkowoazjatycki. Pies obecnie ma rok i 2 miesiące. W sierpniu tego roku stwierdzono u mojego psa zwichnięcie rzepki. Pies miał przeprowadzoną operację. Niestety po operacji pies nie używał chorej łapy. Po konsultacji z lekarzem postanowiono przeprowadzić kolejny zabieg, ponieważ psa “drażnił gwóźdź w kości”, i usunięto ten gwóźdź. Niestety po kolejnym zabiegu pies wciąż nie chciał stawiać łapy. Pojechaliśmy na kontrolę, po czym okazało się, że pies zerwał wszystko to co miał zrobione w kolanie. Pies obecnie podpiera się łapą, ale widać, że jest to dla niego bolesne. Pies waży około 50 kg, bardzo obciąża drugą łapę. Jakie są możliwości, aby pomóc psu? Zdaję sobie sprawę, że kolejna operacja jest konieczna, aczkolwiek lekarz poinformował mnie, że założył psu najmocniejsze taśmy dostępne na rynku i nie ma pomysłu co dalej. Uważamy, aby pies nie biegał, jednakże instynkty są często mocniejsze od niego i nie zawsze jesteśmy w stanie go powstrzymać. Bardzo proszę o radę.

Pozdrawiam, Weronika.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Weronika

Dzień dobry.
W wielu przypadkach, połowa sukcesu po zabiegu to dokładne wypełnianie zaleceń pooperacyjnych. Jeśli zostało zalecone ograniczenie ruchu – koniecznie należy się do tego dostosować. Psy po zabiegach ortopedycznych zwykle mają zalecony “ograniczony wysiłek” – oznacza to, że pies nie powinien mieć żadnej możliwości do biegania. Aby łatwiej było znieść okres rekonwalescencji po zabiegu, sugeruję zapewnienie psu innego rodzaju rozrywki – bardzo dobrze w takich sytuacjach sprawdzają się wszelkie zabawy umysłowe, kongi, maty węchowe, miski z piłeczkami, na dnie których są ukryte przysmaki. Proszę też porozmawiać z lekarzem prowadzącym o suplementach, które można włączyć do codziennego stosowania, aby usprawnić gojenie i funkcjonowanie stawów. Jeśli wie Pani, że pies ma predyspozycje do występowania takich schorzeń, sugerowałabym, aby nie spuszczać go ze smyczy, nawet po pełnym wygojeniu po kolejnym zabiegu.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślny zabieg, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Klaudia
Klaudia

Dzień Dobry,
Mam 2 i pół letniego buldoga francuskiego. Dużo spaceruje, biega i skacze po piłkę bo to uwielbia :). Od pewnego czasu zauważyłam, że pies po dłuższym leżeniu ( lub po śnie), wstaje i zaczyna kuleć na tylną łapkę, próbuje ją prostować i podkurcza po paru minutach rozchodzenia zaczyna chodzić normalnie. Czy konieczna jest operacja? trwa to już od pewnego czasu i dzieje się tak kilka razy dziennie

dziękuje za odpowiedź

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Klaudia

Dzień dobry.
Zanim zdecyduje się Pani na zabieg, należy zdiagnozować pupila i dokładnie sprawdzić, co konkretnie mu dolega. W tym celu warto odwiedzić lekarza weterynarii. Aby sprawdzić, czy więzadła kolanowe są ustawione w poprawny sposób należy wykonać zdjęcie RTG. Pozwoli ono na ocenę ustawienia kości wobec siebie. Nie zawsze w przypadkach niewielkiej kulawizny potrzebny jest zabieg – często przyczyną bywa spadek napięcia więzadeł lub ich rozluźnienie. Inną przyczyną kulawizny po odpoczynku może być jakiś stary uraz w obrębie kończyny – ulegający organizacji krwiak może przeszkadzać. Możliwe też, że rzepka jest ukształtowana w nie do końca prawidłowy sposób. Proszę też pamiętać, że rasy brachycefaliczne są szczególnie narażone na występowanie dyskopatii – co prawda wtedy kulawizna obejmowałaby obie kończyny, mógłby się pojawiać także niedowład, ale nie wolno wykluczyć także i tej możliwości. Z pewnością warto odwiedzić lekarza weterynarii i przeprowadzić badanie RTG. W łagodnych przypadkach skuteczny efekt daje podawanie preparatów działających wspomagająco na chrząstki stawowe, z chondroityną, kolagenem i glukozaminą.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Iza
Iza

Dzień dobry U Mojej suczki ( pinczer miniaturowy obecnie 11 miesięczna) w wieku 7 miesięcy pierwszy raz przemieściła się rzepka. Weterynarz stwierdził, że to dziedziczne i że dopóki nie kuleje nie ma potrzeby operacji. Zdarza się czasem, że podnosi łapkę na chwilę a potem jest ok. Czasem to raz na tydzień lub dwa tygodnie. Mam pytanie czy faktycznie zabieg powinien być wykonany dopiero gdy dojdzie do II lub III stopnia? Dziękuję

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Iza

Dzień dobry.
Myślę, że ilu lekarzy Pani spyta, tyle opinii Pani uzyska. Każdy przypadek jest inny i wymaga nieco innego podejścia i indywidualnego spojrzenia. Przede wszystkim jak często zdarzają się epizody zwichnięcia? Czy pupilka wykazuje wtedy objawy bolesności, albo czy wylizuje kończynę? Jeśli nie jest Pani pewna diagnozy swojego lekarza, zawsze warto skonsultować przypadek z innym specjalistą. Z pewnością może Pani wprowadzić do codziennego stosowania preparaty, które usprawnią nieco funkcjonowanie stawów, z wysoką zawartością kolagenu, chondroityny i glukozaminy. Proszę jednak upewnić się wcześniej, czy pupilka nie ma problemów z funkcjonowaniem wątroby – nie spodziewałabym się ich u tak młodego psa, jednak lepiej się upewnić. Wymienione przeze mnie substancje, mogą nieco ją obciążać.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Nikita
Nikita

Dzień dobry , dziś mój pies rasy pomeranin przeszedł zabieg chirurgiczny w związku z zapaleniem rzepki 3-go stopnia. Bardzo mi zalezy na zdrowej rehabilitacji mojego pupila. Pani doktor przepisała aniclindan oraz meloxidyl , piesek ma założony opatrunek na łapke , chciałbym sie dowiedziec jak postepowac z opatrunkiem , i co jeszcze robić aby pomóc psu w rehabilitacji ? Dziękuje i pozdrawiam .

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Nikita

Dzień dobry.
Przede wszystkim, proszę stosować się do zaleceń lekarza wykonującego zabieg – każdy przypadek jest nieco inny i wymaga indywidualnego podejścia. Okres gojenia skóry po zabiegach chirurgicznych to około 14 dni, ale tkanki gęściej utkane goją się zdecydowanie dłużej. Zbyt wczesne wdrożenie intensywniejszego ruchu lub rehabilitacji może skutkować gorszym gojeniem tkanek twardych, uszkodzeniem operowanej okolicy i kompletnym niepowodzeniem zabiegu. Dlatego rehabilitację, a zwłaszcza to w jakim czasie wdrożyć zabiegi, proszę omówić z chirurgiem. Ja mogę doradzić bieżnię wodną albo pływanie jako metodę rehabilitacji – nie obciąża stawów, pozwala na kontrolowany ruch, a w przypadku małych psów można przeprowadzić ją w domu (w wannie wypełnionej wodą). Jeśli chodzi o opatrunek, przede wszystkim proszę zwrócić uwagę, aby pupil go nie wygryzał, nie wylizywał ani nie próbował w żaden sposób go uszkodzić. Proszę uważnie kontrolować operowaną kończynę w okolicy opatrunku, a w razie zauważenia objawów takich jak opuchlizna, zmiana ciepłoty ciała, obrzęk, zasinienie, zaczerwienienie, obtarcie na brzegach opatrunku, proszę niezwłocznie zgłosić ten fakt lekarzowi prowadzącemu. Proszę też zadbać, aby opatrunek był suchy, wszelkie zawilgocenia należy usuwać, osuszać, a w razie spaceru – warto zabezpieczyć opatrunek butem ochronnym albo rękawiczką.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Kasia
Kasia

W trakcie spacerów maltańczyk podskakuje, zmienia tylne kończyny. Po pierwszej konsultacji ortopedycznej, (która nic nie wykazała), otrzymaliśmy skierowanie do neurologa.

DIAGNOZA Neurologa: wklinowanie móżdżku do otworu wielkiego ktore byc moze wplywa na bol nog – zrobiono RM.

Objawy nie ustępują po podawaniu gabapentin. Po wizycie u innego ortopedy otrzymalismy wskazanie do plastyki stawów kolanowych z powodu zwichajacej się rzepki na stronę przyśrodkowa (w prawym stawie II stopnia, w lewym III stopnia).

Jako, ze od roku byliśmy u 6 różnych specjalistów i każdy stawia inna diagnozę, chciałam doradzić się, czy operacja stawów faktycznie jest wymagana w trybie pilnym.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Kasia

Dzień dobry.
Nie jestem w stanie odpowiedzieć Pani na pytanie, czy operacja Pani pupila powinna być wykonana w trybie pilnym – z pewnością zwichające się rzepki są czymś, co znacząco przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Nie wiem jednak, na ile można tłumaczyć tym schorzeniem objawy, które Pani opisuje – z pewnością są one dość charakterystyczne dla tego schorzenia, jednak niepokojący jest również wypis od neurologa. Wklinowanie móżdżku do otworu wielkiego z pewnością może powodować zaburzenia neurologiczne. Jeśli jednak leki zalecone przez neurologa nie przyniosły żadnych efektów, to warto spróbować zabiegu ortopedycznego. Jeśli ma Pani wątpliwości co do słuszności jego wykonania, proszę udać się z psem na konsultację do innego ortopedy. Sam tylko opis zachowań psa, chociażby najdokładniejszy, nie zastąpi badania pacjenta w gabinecie.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Tomasz
Tomasz

Dobry wieczór Pnie doktorze, mam problem z szczeniakiem 3,5 miesiąca owczarka belgijskiego malinois. Byłem dzisiaj na konsultacji u innego lekarza ortopedy, który zasugerował, że tylko zabieg operacyjny, może doprowadzić do poprawy zdrowia mojego psa. jakieś 4 tygodnie temu zeskoczyła sunia z 1 m ale takie lekkie kulenie pojawiło się dopiero od 3 tygodni. Z resztą wcale nie wiadomo, czy to miało w ogóle jakiś związek z tym zeskokiem z wysokości. jest to sunia bardzo żywiołowa i teraz widać, że te łapę zaczyna oszczędzać. Najgorzej jest chyba po śnie, bo lekko utyka, natomiast jak się rozrusza, to prawie nie widać jej utykania. I nie odczuwa bólu podczas spaceru i wybiegu. Chciałbym jakość dodatkowo skonsultować ten uraz, bo lekarz ortopeda, zapisał już mnie na ten poniedziałek 14 grudnia br., na zabieg, który będzie kosztował 1500 zł. cena zabiegu zaskoczyła mnie mocno, bo ja akurat pracuje w SGH od 33 lat w administracji i moje zarobki są na słabym poziomie, natomiast żona, już jest na emeryturze – służba zdrowia i nie chce nawet mówić jaka ona jest. Szukam pomocy i oczywiście trafną diagnozę i ewentualnie mniejsze koszta leczenia. Chyba, że to jest stawka stała i nie można nic z tym zrobić. Bardzo mi zależy na pomocy i prosił bym o jakąś szybsza odpowiedź, oczywiście w miarę możliwości.
Pozdrawiam serdecznie z wyrazami szacunku Tomasz

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Tomasz

Dzień dobry.
Opis sytuacji, nawet najdokładniejszy, nie zastąpi badania pacjenta na żywo, sprawdzenia, jak się porusza i jak reaguje na dotyk. Aby uzyskać miarodajną, drugą opinię, powinien się Pan udać z psem do drugiego lekarza weterynarii. To, że nie widzi Pan objawów bólu u pupilki, nie znaczy, że pies nie odczuwa bólu i dyskomfortu – zwierzęta bardzo szybko przyzwyczajają się do bólu przewlekłego, nie pokazują go po sobie, ale jego objawem jest właśnie to oszczędzanie się, czy chwila na rozruszanie się po śnie, o których Pan wspomniał. Jeśli chodzi o postępowanie, tak jak wspomniałam, najpierw należy zbadać psa i dopiero na tej podstawie można sugerować odpowiednią terapię. Do czasu podjęcia decyzji o ewentualnym zabiegu, warto, by pupilka prowadziła oszczędzający tryb życia, proszę jej zastąpić wysiłek fizyczny – umysłowym (a więc zabawki logiczne, kongi, maty węchowe, a nie długie spacery), aby nie dopuścić do pogłębienia kontuzji.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Patrycja
Patrycja

Witam. Od 5 dni zauważyłam ze mój piesek pięcio letni buldog francuski zaczął kuleć na tylną prawa łapkę. Dziś poszłam do weterynarza, który po dokładnym omacaniu łapki stwierdził wypadanie rzepki. Piesek nie kuleje ciagle, raz idzie normalnie a raz z podkuloną łapka, na co lekarz stwierdził ze narazie należy obserwować czy się to nie pogłębia a jak będzie gorzej to się pokazać ponownie.
W powyższym artykule przeczytałam, ze w tym stadium (domniemywam stadium 2) powinno się wdrożyć leczenie farmakologiczne. Nam nie zostało zalecone narazie nic. Czy to dobrze ? Czy może to minąć samoistnie czy może się teraz tylko pogłębiać i brać leczenia tylko pogorszy
Odpowiedz będzie mi bardzo pomocna w celu dalszej diagnozy.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Patrycja

Dzień dobry.
Problemy z wypadającą, zwichającą się rzepką, są dość częste u ras małych i miniaturowych. Spowodowane są najczęściej nieprawidłowo ukształtowanym aparatem więzadłowym a także nie do końca wykształconym rowkiem, po którym rzepka powinna się ślizgać. Jeśli chodzi o leczenie, tak jak przeczytała Pani w artykule, jedynym skutecznym postępowaniem jest zabieg chirurgiczny, oczywiście po postawieniu diagnozy i wykonaniu badań obrazowych potwierdzających schorzenie. Leczenie farmakologiczne w przypadku zwichnięcia rzepki., polega głównie na podawaniu leków przeciwzapalnych, przeciwbólowych, a także preparatów działających wspomagająco na stawy. Nie ma niestety leków, które sprawią, że rzepka nie będzie wypadała. Myślę, że najrozsądniej będzie, gdy skonsultuje Pani swojego pupila u lekarza weterynarii, który ma doświadczenie w ortopedii – po zbadaniu pupila z pewnością będzie ustalone najlepsze dla niego postępowanie. Do czasu ustalenia terminu konsultacji, proszę ograniczyć nieco intensywność ruchu pupila (spacer długi, ale powoli, bez gwałtownych wyskoków i sprintu).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Sandra
Sandra

Mamy pieska – szpica miniaturowego właśnie skończył rok. Początkowo błędnie rozpoznano zerwanie więzadła krzyżowego, na które miał zabieg, następnie udaliśmy się do innej kliniki, w której zrobiono zdjęcia i okazało się, że to rzepka, która przeskakuje więc wykonano operacje i jesteśmy już 7 tygodni po zabiegu natomiast przy konsultacji stwierdzono, że w drugiej łapie również występuje przeskakiwanie rzepki – II stopień i zaproponowano nam zabieg. Wyleczona była tylnia prawa noga, jeszcze nie zdążyła się zregenerować – dopiero jesteśmy umówieni na fizjoterapie bo bywa że piesek nie staje na tą łapke tylko trzyma ją podkuloną, a mamy zdecydować czy robimy zabieg na tą drugą tylną łapę. Pytanie czy warto już wykonywać taką operacje czy nie poczekać z decyzją? Piesek jest młody a to już będzie jego 3 operacja, przynajmniej 5 razy był pod narkozą. Jeszcze do sprawności nie wróciła prawa tylnia noga, może dzięki fizjoterapii na obie nóżki i jakimś suplementom do wspomagania unikniemy kolejnego zabiegu. Piesek jest bardzo ruchliwy i szkoda nam go, że od 5 miesięcy ciągle jest na zabiegach albo ograniczany.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Sandra

Dzień dobry.
Obawiam się, że fizjoterapia nie wyleczy zwichającej się rzepki – z pewnością zwiększy sprawność, mobilność kolana, jednak nie usunie przyczyny problemu. Warto zdecydować się na zabieg w obrębie drugiego kolana, ponieważ tak jak wspomniałam, fizjoterapia nie usunie przyczyny, a z wiekiem ten problem będzie się pogłębiał. Jednym słowem – i tak będzie trzeba wykonać zabieg, tylko to Pani zdecyduje czy teraz, gdy pies jest młody i silny, czy za kilka lat, gdzie jego serce może nie być już tak sprawne. Co do częstotliwości znieczuleń, nie mają one aż tak dużego znaczenia jak kiedyś. Przed zabiegiem warto wykonać badanie krwi oraz badanie kardiologiczne, aby upewnić się, co do wyboru leków do znieczulenia. Jeśli chodzi o kolejność wykonywania czynności, myślę, że rozsądnie będzie, gdy zdecyduje się Pani na zabieg po zakończeniu fizjoterapii – tak, aby operowana noga wróciła do pełnej sprawności i szybko mogła stanowić oparcie dla pieska.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Michał
Michał

Dzień dobry, nasza psia córcia 7 miesięczna 1,4kg żywej wagi ma stwierdzone obustronne zwichnięcie rzepki stopnia 3 z wymuszoną rotacją kończyn. Wyszło podczas konsultacji u specjalisty. Pytanie czy taka wada jest do wyłapania na badaniach miotu?Czy jest to wada genetyczna? Nasz niepokój wzbudzilo na początku niechęc małej do nauki komendy siad. Z racji obfitego włosa cieżko bylo stwierdzić nieprawidłowość. Dopiero po ścięciu na krótko widac jak bardzo ten skarb cierpiał ale nie dawał zadnych oznak:(. Tak jakby nauczył sie z tym funkcjonować . Czekają nas dwie operacje. Pozdrawiam i dziękuję za fachowy artykuł.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Michał

Dzień dobry.
Wady postawy i ustawienia kończyn nie zawsze da się wychwycić w czasie przeglądu miotu – rosnące szczenięta mają nieco inną ruchomość stawów niż dorosłe psy, zatem wynik badania ortopedycznego maluchów mógłby wyjść zakłamany. Zwichnięcia rzepek są bardzo częstym schorzeniem psów ras małych i miniaturowych, może do nich dojść w czasie zabawy, wysiłku fizycznego, ale także nawet w czasie wskakiwania na fotel, czy podczas wychodzenia z auta. Zabieg powinien znacząco usprawnić funkcjonowanie Pańskiej pupilki. Proszę pamiętać, że po okresie rekonwalescencji, dobrze będzie zapewnić pieskowi możliwość fizjoterapii – jak sam Pan zauważył, pupilka musiała się borykać jakiś czas z nieprawidłowo funkcjonującymi stawami, podczas fizjoterapii przyzwyczai się do używania poprawnie działających kolan.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Michał
Michał

Dzień dobry,

Dziękuję za odpowiedź. Orientacyjnie u takich maluchów ile trwa okres regenarcji?

Młoda od początku raczej unikała wyzwań. Na schodzy i fotel była i jest za mała. Zabawy tylko proste na podłodze. Do zabawek podczas zabaw skakała jak króliczek. Człowiek stracił czujność myślał ze to szczeniak to tak ma. Podobnie jak przy nauce siadania. Uciekała. No nic mam nadzieje że zabiegi jej pomogą.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Michał

Dzień dobry.
Okres rekonwalescencji po zabiegach ortopedycznych jest dość różny – może potrwać tydzień, dwa, czasami do 5 tygodni, zależnie od rozległości wykonywanego zabiegu. W czasie rekonwalescencji wskazane jest ograniczenie wysiłku, pomoc we wskakiwaniu i schodzeniu z wysokich powierzchni. Po okresie rekonwalescencji wskazane jest podjęcie fizjoterapii lub zaleconych przez ortopedę ćwiczeń, aby uniknąć urazów mięśni i przeciążenia operowanej kończyny.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Klaudia
Klaudia

Witam, mój piesek ma pourazowe zwichnięcie rzepki….
(luty) Początki były straszne kilka razy dziennie przemieszczenie rzepki, badania prześwietlenie, suplementacja(glucosamine /hondroityna z kwasem hialuronowy)/świńskie nóżki /kurze łapki klej
3miesiace po urazie (Maj) zminimalizowalysmy urazy do 1-na dwa
tygodnie pierwsze i ostatnie spotkanie z fizjoterapiia i hydroterapia drastyczne pogorszenie, rzepka wypadała przez 4 dni zaraz po zabiegu,
Dziś czerwiec obecnie znów wypada raz dziennie ale samoistnie wchodzi na miejsce, biega skacze goni gołębie aż nagle bummmm nie wiem czy już mam zacząć myśleć o operacji!!!!!!!!!!!! Czy może poczekać i suplementowac dodatkowo np. Artroxsan
Mój piesek ma dopiero 15miesiecy nie chce aby cierpiał

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Klaudia

Dzień dobry.
W przypadku tak częstych zwichnięć rzepki, które powtarzają się od lutego, powinna Pani udać się do ortopedy. Co więcej, uważam, że wizyta ta powinna się odbyć już po pierwszym epizodzie zwichnięcia – ciągłe, nawracające urazy sprawiają, że pies może nie obciążać kończyny w sposób prawidłowy, inaczej napina mięśnie w czasie ruchu (tak, aby nie obciążać nadmiernie kolana) a to może predysponować do dalszych urazów. Niestety, nie ma ćwiczeń, które pogłębią rowek rzepki lub nadbudują zerwane więzadła. Z pewnością należy zbadać pieska, wykonać zdjęcia RTG, aby dobrać najlepszą metodę postępowania. Do czasu ustalenia dalszych możliwości leczenia, warto ograniczyć pieskowi możliwość ruchu, tak, aby zminimalizować ryzyko ponownego zwichnięcia rzepki.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Klaudia
Klaudia

Dziękuję Za odpowiedź, konsultacja ortopedyczna była od 1 szego razu po wypadku i jak pisałam wcześniej prześwietlenie zostało wykonane (nie doszło do zerwania wiązadeł, morfologia ok tylko troszkę wątroba była podwyższona) ustaliłam z lekarzem ze jeśli mamy progres z częstotliwości zwichnięcie proces rekonwalescencja wstrzymujemy się od zabiegu, ale teraz to już chyba nie mam wyjścia, czy to prawda że są dwa rodzaje zabiegów czytałam że jeden z nich to umieszczenie małych metalowych gwóźdźikow które będą trzymać rzepkę w rowku a proces powrotu do zdrowia jest o wiele krotrzy i mniej inwazyjny….. Czy to prawda?
Dziękuję

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Klaudia

Dzień dobry.
Niestety, nie jestem ortopedą, nie doradzę Pani w kwestii wyboru metody – na ten temat proszę porozmawiać ze swoim lekarzem prowadzącym. To lekarz, na podstawie badania klinicznego oraz wyników badań laboratoryjnych i obrazowych dobierze idealną metodę dla Pani pieska. Jeśli ma Pani co do tego wątpliwości, warto udać się na konsultację do innego specjalisty, przed zabiegiem zawsze warto poznać jeszcze jedną opinię.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowa dla Pani pupila, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Karina
Karina

Witam czy 6letni pies posokowiec bawarski waga 28,6kg czynnie biegający i dobrze zbudowany może mieć tez uszkodzona rzepkę wspimneze miał w kwietniu tego roku mały wypadek uderzył w niego cross ,ale miał szyty tylko pysk dopiero po ok 1mcu wystąpiły objawy kulawizny i zmniejszenia aktywności po czym pojawiło się to znowu .Poprzednio dostał od weterynarza leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.Dziękuje,pozdrawiam.

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Karina

Dzień dobry.
Oczywiście, nawet pies dobrze zbudowany, umięśniony i pracujący, może mieć problem z rzepką oraz z więzadłami, które utrzymują ją we właściwym położeniu. Niestety, schorzenia ortopedyczne nie są zarezerwowane tylko dla psów w starszym wieku, lub tylko dla jednej rasy. Jeśli jednak chciałaby Pani dowiedzieć się, jaki to konkretnie problem, oraz jaka struktura w kolanie jest zmieniona zapalnie, a także jak należałoby się zająć tym schorzeniem, powinna się Pani udać z psem na konsultacje do lekarza weterynarii, który specjalizuje się w ortopedii. Lekarz zbada psa, wykona zdjęcia RTG w odpowiednich projekcjach i z pewnością zaleci dobrze dobraną formę terapii. Do czasu ustalenia terminu konsultacji, warto ograniczyć pupilowi wysiłek, tak, aby nie prowokować kolejnych urazów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Marek
Marek

Witam,
Nasz pies skończy w październiku 2 lata (mieszaniec, duży, waga ok 38 kg) i od ponad tygodnia zaczął kuleć zwłaszcza po podniesieniu prawej tylniej łapki. Lekarz stwierdził, że ma problem z rzepką, która mu wyskakuje i sama nie potrafi wskoczyć (patellaluxation 2. Stopnia). Lekarz proponuje operację kolana. Czy naprawdę jest ona konieczna, czy tylko chce nas naciągnąć? 🙁
Nie wiemy, co robić. Prosimy o poradę, czy operacja to naprawdę ostateczne wyjście? Boimy się powikłań po operacji

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Marek

Dzień dobry.
Jeśli faktycznie pies ma problem z więzadłami rzepki, to operacja jest konieczna. Rzepka działa jak bloczek, który zapewnia prawidłowe zginanie stawu kolanowego. Jeśli ona nie funkcjonuje prawidłowo i ulega zwichnięciu, podczas zginania kolana ścierają się łąkotki, powoduje to dalsze urazy. Zaniechanie zabiegu będzie skutkowało degeneracją łąkotek i postępowaniem procesów zwyrodnieniowych w kolanie. Jak sam Pan napisał, pies ma dopiero dwa lata – to młody wiek, za młody, by skazywać psa na powoli rozwijające się kalectwo. Jeśli ma Pan wątpliwości co do słuszności postawionej diagnozy, warto udać się z psem na badanie do innego ortopedy, lub wykonać badania obrazowe (najbardziej miarodajna jest tomografia komputerowa, RTG nie jest wystarczająco dokładne do oceny funkcjonalności więzadeł).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Mariusz
Mariusz

Dzień dobry. Jaki jest koszt operacji/zabiegu nastawienia rzepki, pies to pomeranian . Pies podczas zabawy niefortunnie upadł tylna łapka i po wizycie u weterynarza zapadła decyzja że ma zwichnięcie rzepki. Teraz ma 3 tyg odpoczynku przed kolejna wizyta aby określić jaki poziom schorzenia. Wydaje mi się że będzie to 1 lub 2. Chodzi normalnie ale jak już przy wysiłku to podnosi łapę i kuleje parę sekund.

Dziękuję

Lekarz weterynarii Weronika Kalinowska
Lekarz weterynarii Weronika Kalinowska
Odpowiedz  Mariusz

Dzień dobry.
Analizując Państwa pytanie, na wstępie należy uściślić, iż w problemach nawykowego zwichnięcia rzepki nie wykonuje się typowego jako takiego nastawienia rzepki, ponieważ samo jej zwichnięcie lub odprowadzenie jest manualnym elementem badania jej stabilności- inaczej mówiąc aby sprawdzić czy Państwa pies ma problem z zwichnięciem rzepki lekarz badając musi spróbować przez poruszanie łapką i samą rzepką zwichnąć ją i ocenić jak łatwo jest wykonać tą czynność i czy po wyprostowaniu kolana rzepka wraca na swoje miejsce. Objawy przez Państwa podane rzeczywiście sugerują zwichnięcie rzepki w stopniu pierwszym lub drugim, gdzie w pierwszym stopniu lekarz badając jest w stanie wyprowadzić manualnie rzepkę z jej fizjologicznego położenia, ale zaraz po zwolnieniu ucisku rzepka samoistnie wraca na swoje miejsce, a sam pies rzadko kiedy ma problem z spontanicznym zwichnięciem rzepki podczas naturalnego ruchu. Taki stopień zwichnięcia z reguły nie wymaga interwencji chirurgicznej, ale warto włączyć w dietę pupila preparaty chondroprotekcyjne ogólnie wzmacniające stawy. Przy zwichnięciu drugiego stopnia rzepka pod wpływem wyprowadzenia przez boczny ucisk ze strony badającego lekarza- nie wraca samoistnie na swoje miejsce, a niezbędne jest wyprostowanie stawu kolanowego lub manualne wprowadzenie jej z powrotem do rowka bloczkowego. Taki właśnie stopień najczęściej dotyka psy małych ras, które w trakcie żywej zabawy nieznacznie skręcą łapkę i same doprowadzają do wypadnięcie rzepki z jej bloczka, zaś w momencie wyprostowania łapy bądź wmasowania jej przez właściciela- dalej biegają, jakby nic się nie stało. O tym, czy pies wymaga interwencji chirurgicznej i jakiego zabiegu dokładnie potrzebuje powinien zadecydować opiekujący się nim weterynaryjny ortopeda, gdyż samo zwichnięcie rzepki jest jedynie objawem nieprawidłowej pracy więzadeł i ścięgien stabilizujących rzepkę i interwencja chirurgiczna właśnie tych narządów się tyczy. To czy piesek w celu ustabilizowania rzepki w rowku bloczkowym będzie wymagał uwolnienia przyśrodkowego wiązania rzepki, pogłębienia rowka bloczkowego, wzmocnienia wiązania bocznego czy transpozycji czyli przemieszczenia guzowatości kości piszczelowej albo też kilku tych metod na raz zależy od określonej sytuacji. Czasami geneza problemu zwichnięcia rzepki wynika z złego ukontowania samego uda i problemu z stawem biodrowym. Nie da się więc jednoznacznie przewidzieć jakie będą koszty leczenia chirurgicznego, wiadomo jednak, że przy ortopedycznej interwencji chirurgicznej właściciel powinien liczyć się z kosztem rzędu od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
Pozdrawiam,
Lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów

Blanka
Blanka

Dzień dobry, mam 3 miesięczną Chihuahua. Jak chodzi to słyszę w lewej nodze takie strzelanie, jak czasem kolana u człowieka. Nie widzę, żeby to sprawiało jej ból bo nie podnosi nogi, biega normalnie, skacze. Tyle tylko, że slychac to strzelanie. Jednak nie zawsze, najczęściej po dłuższym leżeniu. Czy to może być zwichnięcie rzepki?

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Blanka

Dzień dobry.
U 3 miesięcznego psa stawy są nieco luźniejsze, niż u dorosłego zwierzęcia. Niemniej jednak nie powinna Pani słyszeć żadnego strzelania, klikania ani innych dziwnych odgłosów. Myślę, że najrozsądniej będzie jeśli się Pani zgłosi na badanie ortopedyczne do doświadczonego specjalisty. Aby ocenić, czy staw zbudowany jest prawidłowo czy nie, często potrzebne jest badanie w premedykacji oraz kilka zdjęć RTG. Na tej podstawie specjalista oceni, czy Pani pupil kwalifikuje się do dalszego postępowania, stosowania leków, suplementów na stawy, czy też może kolana są w zupełności zdrowe. Do czasu ustalenia terminu wizyty, proszę spróbować zapewnić maluchowi stabilne podłoże do chodzenia oraz zabawy (dywan, wykładzina, nic śliskiego).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Bogusława
Bogusława

Mój Jork 8letni po2godzinnej jeździe samochodem w pasach zaważyłam że na postoju zaczął utykac na lewą tylna łapę, raz masowałam nogę i było dobrze przez dwa dni bardzo ostrożnie wchodził po schodach jakby się bał ale wszystko minęło, po 2tygodniach sytuacja powtórzyła się jak zeskoczył z tapczan teraz utka częściej, ale krótko, weterynarz po badaniu zalecił leki na chrząstke stawowa obserwacje, pies nie zawsze chce schodzić po schodach, co najlepiej zrobić dalej w takiej sytuacji, cz udać się już do ortopedy

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Bogusława

Dzień dobry.
Jeśli ma Pani taką możliwość, to zdecydowanie warto udać się do ortopedy. Nie jestem zwolennikiem “obserwacji”, jeśli pies utyka, to znaczy że noga boli, jeśli boli – trzeba ustalić dlaczego i jak można mu pomóc. Ortopeda z pewnością zaleci wykonanie badań obrazowych (zdjęć RTG, albo USG stawu) i na tej podstawie zaproponuje Pani postępowanie. Do czasu ustalenia wizyty proszę unikać forsownych spacerów oraz intensywnych zabaw. Oczywiście suplementy na stawy również nie zaszkodzą.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.