Świat według kota: zmysł wzroku
Żyjemy z kotami pod jednym dachem, a mimo to zdarza nam się zapominać o tym, że nasi pupile mogą zupełnie inaczej odbierać otaczające je środowisko. … Czytaj dalej
Żyjemy z kotami pod jednym dachem, a mimo to zdarza nam się zapominać o tym, że nasi pupile mogą zupełnie inaczej odbierać otaczające je środowisko. … Czytaj dalej
Zapewne każdy opiekun kota zastanawia się: “Jak to jest z tymi szczepieniami?”. Lekarze weterynarii wspomina wspominają o nich przy wizytach, na różnego rodzaju forach toczą … Czytaj dalej
Każdy żywy organizm, nie wyłączając oczywiście psa i kota jest tak naprawdę bardzo skomplikowaną “maszynerią” biologiczną, w której w każdej sekundzie życia toczą się niezliczone … Czytaj dalej
Ze swojego doświadczenia wiem, że koty bardzo często borykają się z problemami narządu wzroku.Prawdopodobnie najczęściej występującym schorzeniem jest właśnie zapalenie spojówek.Ta choroba może mieć różne … Czytaj dalej
Stłuszczenie wątroby u kota to niezwykle istotna i groźna choroba, której nie wolno zbagatelizować!Zwierzęta towarzyszące człowiekowi żyjące współcześnie niestety narażone są na liczne choroby wynikające … Czytaj dalej
Jaskra (glaucoma) to choroba stosunkowo często występującą u ludzi i zwierząt, w przebiegu której dochodzi do zwiększenia ciśnienia wewnątrz gałki ocznej.Ponieważ konsekwencją nieleczonej jaskry jest … Czytaj dalej
Duszność u psa i kota to przykład niepokojącego objawu chorobowego, którego nigdy nie powinniśmy bagatelizować.Klinicznie zdrowy organizm nie wykazuje żadnych objawów chorobowych, które niepokoiły by … Czytaj dalej
Kompletując wyprawkę dla kociątka, oprócz zestawu misek, zabawek, szczotek do pielęgnacji sierści, należy zaopatrzyć się również w transporter dla kota.Ba, powinien być on pierwszą rzeczą … Czytaj dalej
Chipowanie psa jest bezpieczną i skuteczną metodą oznakowania zwierzęcia. Nie jest zarezerwowane tylko dla zwierząt rasowych – osobiście uważam, że każdy opiekun czworonoga powinien się … Czytaj dalej
Każdy żywy organizm, nie wyłączając oczywiście psa i kota jest tak naprawdę bardzo skomplikowaną “maszynerią” biologiczną, w której w każdej sekundzie życia toczą się niezliczone … Czytaj dalej
Współczesne koty domowe w ciągu ostatniego ćwierćwiecza dostąpiły niebywałego awansu stając się coraz częściej typowym zwierzęciem towarzyszącym, żyjącym w ścisłym kontakcie ze swoim właścicielem.Bytowanie w … Czytaj dalej
Posłuchaj wersji audio artykułu:Koty to czyściochy, wie o tym każdy właściciel puchatego mruczka. Codzienna toaleta przed snem, po drzemce, przed i po obiedzie, i tak … Czytaj dalej
W najgorszych koszmarach każdego opiekuna psa lub kota pojawia się straszny obraz – ukochany pupil z każdą upływającą chwilą, czuje się coraz gorzej, bez widocznej … Czytaj dalej
Skąd się bierze agresja u kota i jak sobie z nią poradzić?Jednym z najczęstszych problemów behawioralnych, z jakimi muszą mierzyć się właściciele kotów, jest agresja. … Czytaj dalej
W związku z obecną, niezwykle trudną sytuacją na Ukrainie, wiele osób musi opuścić kraj. Jest to doświadczenie głęboko traumatyczne, nie tylko dla ludzi, lecz również … Czytaj dalej
Wzięcie kota do domu to duża odpowiedzialność, spoczywająca na jego opiekunach. Należy nie tylko zdobyć choćby podstawową wiedzę w zakresie tego, jak dbać o kota, ale również wyzbyć się szeregu szkodliwych mitów, które pojawiły się w głowach wielu osób jeszcze w czasach dzieciństwa.
Utarło się, że koty to samotnicy i indywidualiści, do szczęścia potrzebujący tylko i wyłącznie pełnego brzucha i… świętego spokoju, a od czasu do czasu – również porcji czułości (ale tylko wtedy, gdy sam kot domowy tego oczekuje!). Tymczasem większość z tych informacji jest zupełną nieprawdą, podobnie jak narosłe wokół kotów mity żywieniowe. Dla przykładu, ze starych filmów i bajek, ale również informacji przekazywanych przez rodziców czy dziadków można wywnioskować, że koty powinny regularnie pić mleko, a najlepiej – śmietankę. Tymczasem spożywanie krowich czy kozich mlek nie tylko nie przynosi zwierzakowi żadnych korzyści, ale wręcz jest szkodą dla jego zdrowia.
To tylko przykład, jakie błędne informacje krążyły wśród wielbicieli kotów przez dziesiątki lat. Dlatego też, nie ubliżając oczywiście zagorzałym fanom tych zwierzaków, informacji o kocich zwyczajach i potrzebach warto szukać w bardziej nowoczesnych, naukowo potwierdzonych źródłach lub u specjalistów.
W związku z tym przed wzięciem pod swój dach kota, czy to takiego kota pochodzącego z hodowli, czy ze schroniska lub “dachowca” od znajomego, warto zdobyć podstawową wiedzę, jaka jest niezbędna do utrzymania kota w dobrym zdrowiu, a także świetnej kondycji psychicznej. Co warto wiedzieć, nim w domu pojawi się kot domowy?
Wspólna historia człowieka i kota trwa już, bagatela, około 9,5 tysiąca lat. Jak nietrudno się domyślić, tak odległa geneza udomowienia kota sprawia, że niektóre z informacji w zakresie jego pochodzenia czy zmian, które zachodziły w organizmie kota udomowionego na przestrzeni lat – są po prostu trudno dostępne, o ile nie niemożliwe do uzyskania. Podana wyżej dana jest orientacyjna, bowiem choć większość wiarygodnych źródeł wspomina o udomowieniu kota na przestrzeni lat 4000-3700 p.n.e. w Nubii, to istnieją dowody potwierdzające, że proces ten rozpoczął się znacznie wcześniej, potencjalnie nawet około 7500 r. p.n.e. To właśnie na okolice tego roku datowany jest zlokalizowany na Cyprze grób mężczyzny, który został pochowany z kotem.
Jak wskazują statystyki, koty są obecnie jednym z najpopularniejszych gatunków zwierzęcia domowego. Nie jest to jednak nowość w historii świata, gdyż – jak można przeczytać w wielu źródłach traktujących o historii starożytnego Egiptu – koty domowe były równie popularne w tamtych czasach. W tamtych czasach zwierzęta te były uważane za święte i czczono je, a zmarłe osobniki – mumifikowano. Nie mniejszą popularnością koty domowe cieszyły się również wśród ludów germańskich, które utożsamiały te zwierzęta ze swoją boginią płodności, Freją.
Przejdźmy teraz do kwestii, która zapewne jest znacznie bardziej interesująca z punktu widzenia właścicieli kocich pupili. Na ile można puścić wodze wyobraźni i pozwolić sobie myśleć, że ukochany kociak pochodzi, dajmy na to, od tygrysa lub nawet króla dżungli – lwa?
Niestety, jeśli ktoś liczył, że kot domowy wywodzi się właśnie od tych dzikich, ogromnych drapieżników – musimy go rozczarować. Domowe koty rzeczywiście pochodzą od dzikich zwierząt, jednak znacznie mniejszych, a w dodatku wyglądem bardzo przypominających znane wszystkim koty. Zgodnie z danymi, jakie są przekazywane przez naukowców, gatunek udomowiony kota wywodzi się od kota nubijskiego, zwanego inaczej żbikiem afrykańskim. Jest on rodzimym dla Afryki podgatunkiem żbika europejskiego i waży od 3 do maksymalnie 6,5 kg. Jeśli przyjrzeć się dostępnym w sieci fotografiom tego dzikiego kota, można zauważyć, że jest on do złudzenia podobny do udomowionych zwierzaków. Obecne gatunki (np. kot perski) różnią się jednak znacząco wyglądem od wzorca podstawowego.
Jak widać, koty są znane ludzkości od wielu wieków, jednak wiedza na ich temat wciąż nie jest w pełni zgłębiona. Istnieje szereg kwestii spornych, co do których nie ma zgody wśród wielbicieli tych zwierząt. Jedno jest pewne: warto mieć takiego zwierzaka w domu. Dlaczego?
Wielu kociarzy zapewne powiedziałoby, że jeśli masz kota w domu, to masz szczęście, i jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że posiadanie kota to nie tylko satysfakcja ze wspólnie spędzanego czasu czy opiekowania się pupilem, ale również szereg wymiernych korzyści dla człowieka. Jakich?
Choć brak jest na to wystarczających dowodów naukowych, nie ulega wątpliwości, że obecność kota w domu działa uspokajająco na jego właścicieli. Nie do końca wiadomo, czy chodzi o przyjemne, jednostajne mruczenie, które nierzadko wydaje z siebie ten zwierzak, czy może o przyjemne, miękkie i ciepłe futro. Jedno jest pewne: kot domowy pomaga obniżyć poziom stresu, a co za tym idzie – jest świetnym towarzyszem dla osób nadmiernie znerwicowanych, mających wiele obowiązków czy przemęczonych. Choć posiadanie kota to niewątpliwa odpowiedzialność, zdecydowaną zaletą wyboru tego czworonoga ponad psem jest brak konieczności wyprowadzania go na spacery;
Wiele mówi się o tym, że zwierzęta nie powinny być prezentami dla dzieci i jest to stuprocentowa prawda. Nie oznacza to jednak, że maluchy nie mogą uczyć się empatii i opieki nad kotem od najmłodszych lat. W pewnym sensie te ciche, oczekujące spokoju zwierzaki nadają się do uczenia dzieci pewnych zachowań nawet bardziej niż psy czy klatkowe gryzonie lub króliki. Przede wszystkim, kot domowy oferuje więcej interakcji niż chomik czy myszka, a jednocześnie – nie ma efektu pobudzającego jak radosne, żywiołowe psiaki. Angażowanie malucha m.in. w karmienie zwierzaka, ale również oferowanie mu czułości i dbanie o to, by kotu nie stała się krzywda – sprawia, że maluch staje się bardziej empatyczny, otwarty na uczucia innych i… zrelaksowany;
Co ciekawe, naukowcy wskazują, że koty wpływają pozytywnie na zdrowie człowieka nie tylko w aspekcie psychologicznym, ale również stricte stanu organizmu. Jak wykazują prowadzone przez specjalistów badania, podczas kontaktów z kocimi przyjaciółmi, w ludzkim ciele zachodzą procesy, które sprawiają, że spada poziom cholesterolu w organizmie, a ryzyko wystąpienia zawału serca znacząco maleje. To doskonały argument dla osób, które napotykają trudności w nakłonieniu najbliższych do przygarnięcia kota: taki zwierzak to samo zdrowie;
Choć mówi się, że koty mogą silnie uczulać, w praktyce alergie na ślinę czy sierść kota występują u dzieci w wieku od 3 do 5-6 lat. Istnieją jednak dowody na to, że jeśli maluch jest eksponowany na kocie towarzystwo we wcześniejszych latach swojego życia, alergia nie występuje. Choć nigdy nie można mieć tutaj stuprocentowej pewności, osoby chcące uniknąć alergii na kota u swoich pociech powinny przygarnąć zwierzaka jak najszybciej;
Kot domowy jest powszechnie wykorzystywany w terapii osób cierpiących na autyzm i inne choroby z tego spektrum. Podczas gdy psy nierzadko okazują się zbyt intensywne i narzucające ze swoim radosnym nastawieniem – ciche i nieco wycofane koty poniekąd ciekawią chorych. Autyzm wiąże się ze znacznym utrudnieniem w nawiązywaniu bezpośrednich relacji zarówno z innymi osobami, jak również zwierzętami, a koty, które rzadko szukają kontaktu samodzielnie – nie onieśmielają chorych;
Nie raz i nie dwa można usłyszeć historie o kotach, które układając się na ciele swoich opiekunów niwelowały dolegliwości bólowe lub wręcz “wskazywały” ognisko choroby. Choć opowieści tego rodzaju brzmią dość egzotycznie, a dla sceptyków – są po prostu zmyślonymi bajkami, istnieje naukowe wyjaśnienie tego zjawiska. Kocia sierść charakteryzuje się ujemnym ładunkiem jonów, a zmienione chorobowe miejsce na ludzkim ciele jest naładowane dodatnio. Kiedy kot położy się w takim miejscu, odczuwa się ulgę, gdyż ładunki po prostu się równoważą;
Zdecydowaną zaletą, która wykracza poza tradycyjne korzyści z posiadania kota w domu, to również znacząca poprawa funkcjonowania układu odpornościowego. Jak potwierdzają badania, wiele osób odnotowuje poprawę swojego stanu zdrowotnego i zmniejszenie ilości chorób od czasu, kiedy w domu pojawił się kot. Wpływ kociej obecności można odnotować w szczególności jeśli chodzi o ilość infekcji dróg oddechowych, a także łagodzenie objawów leczonej astmy;
Kot jest doskonałym kompanem dla osób, które pragną towarzystwa zwierzaka, jednak nie mają dość czasu na codzienne wyprowadzanie pupila po kilka razy dziennie. Dzięki dużemu stopniowi samodzielności kotów domowych, a także umiejętności korzystania z kuwety – zwierzak ten jest odpowiedzią na potrzeby zapracowanych lub po prostu zajętych osób.
Wyżej wskazane korzyści płynące z posiadania kota są jedynie przykładowe. Nie można zapominać również o takich kwestiach, jak spora wygoda dla osób chcących posiadać pupila, jednak niemających dość czasu na wyprowadzanie kilka razy w ciągu dnia psiaka czy wyższy poziom interakcji niż w przypadku małych gryzoni mieszkających w klatkach.
Dodatkowo, wielbiciele kotów z pewnością zgodzą się ze stwierdzeniem, że zamieszkiwanie z takim małym, miękkim przyjacielem jest po prostu nie do przecenienia, gdy człowiek czuje się samotny. Możliwość przytulenia się do pupila czy nawet opowiedzenia mu o wrażeniach z dnia codziennego może mieć szczególne znaczenie dla osób mieszkających z dala od rodziny lub nie posiadających szerokiej grupy znajomych. W takiej sytuacji kot potrafi stać się prawdziwym powiernikiem wszelkich sekretów.
Kocia psychika jest niezwykle delikatna, a zaniedbania w sferze emocjonalnej mogą prowadzić do wielu zaburzeń w zachowaniu czworonoga. Niestety, zdarza się, że kot przejawia agresję w stosunku do samego siebie bądź innych – zarówno osób, jak i zwierząt. Należy pamiętać, że pupil, który reaguje w sposób nietypowy – agresją lub nadmiernym wycofaniem – wymaga pomocy, a nie odtrącenia.
Wspominaliśmy już wcześniej, że koty z natury są dość ciche i spokojne i nie poszukują wielu wrażeń. Stąd jednym z czynników stresogennych może być nagłe pojawienie się nowego domownika (dziecka, ale również osoby dorosłej – partnera, współlokatora itp.), a także znaczące wydłużenie czasu, w którym znane kotu osoby przebywają w domu. Dobrym przykładem takiej sytuacji może być choćby pandemia COVID-19, podczas której wiele osób przeszło na pracę zdalną i ograniczyło kontakty społeczne, w związku z czym większość czasu spędzało w domu. Taka sytuacja była dla ogromnej grupy kotów nie tylko niespodziewana, ale również męcząca. Pupil, który do tej pory miał możliwość spokojnie zdrzemnąć się w ciągu dnia lub wypełnić inne swoje potrzeby – nagle jest skazany na nieustanne towarzystwo swoich właścicieli, potencjalnie również szum komputera towarzyszący wielogodzinnej pracy, rozmowy telefoniczne i częste krzątanie się. Wiele osób odnotowało, że koty zaczęły przejawiać bardziej nerwowe zachowania w takiej sytuacji.
Dodatkowo, czynnikiem stresogennym może okazać się dla kota nagła zmiana sytuacji życiowej poza pojawieniem się nowych osób. Do takich można zaliczyć między innymi przeprowadzkę w nowe miejsce lub zmianę opiekuna – np. w w wyniku porzucenia lub ciężkiej choroby poprzedniego właściciela. Choć koty w dużo mniejszym stopniu od psów okazują swoje uczucia, one również przywiązują się do osób, z którymi mieszkają. W związku z tym nagła zmiana w tym zakresie może okazać się czynnikiem, który doprowadzi do nerwowych zachowań u kota.
Warto także nadmienić, że w kontaktach między dziećmi a kotami należy zachować szczególną ostrożność. O ile rocznemu czy dwuletniemu szkrabowi trudno jest wytłumaczyć, że kotek nie jest pluszową zabawką i należy zapewnić mu odrobinę przestrzeni, to starszemu dziecku należy tłumaczyć, że zwierzaka można pogłaskać czy nawet delikatnie przytulić, jednak gdy ten próbuje się oddalić – nie gonić go, gdyż to oznaka, że ma dość spoufalania się. Jeśli zaś chodzi o młodsze maluchy, które nie rozumieją jeszcze w pełni kocich potrzeb – nie pozostaje nic innego niż ścisły nadzór.
Ma on duże znaczenie między innymi dlatego, że koty są uważane za bardzo pamiętliwe istoty. To oznacza, że mogą zapamiętać na bardzo długi czas sposób, w jaki zostały potraktowane przez dziecko (lub osobę dorosłą) i przejawiać w stosunku do niej niechęć w dalszych kontaktach. Sytuacja prezentuje się podobnie, gdy kot zapamiętuje dobre zachowania w stosunku do siebie. W takim przypadku przejawia on na swój sposób przywiązanie i swego rodzaju szacunek – np. domaga się głaskania, towarzyszy człowiekowi w codziennych czynnościach czy odprowadza do drzwi i wita w progu po powrocie do domu.
Uważa się, że przez lata ewolucji kot domowy odnotował zależność pomiędzy sobą a człowiekiem, uważając go za swego rodzaju zastępcza matkę. Według niektórych specjalistów to sprawia, że zwierzak pozostaje w stanie permanentnego dzieciństwa przez całe swoje życie. Choć nie ma potwierdzenia tej teorii i póki co należy traktować ją raczej w formie ciekawostki, niezaprzeczalnym pozostaje fakt, że koty inaczej traktują siebie nawzajem, a inaczej podchodzą do przedstawicieli gatunku ludzkiego w takich samych sytuacjach.
Co ciekawe, kocie emocje można odczytywać… z jego ogona. Co bardziej doświadczeni przyjaciele tych zwierzaków są w stanie zauważyć nawet drobne zmiany nastroju, jednak my przedstawimy tylko podstawy w tym zakresie. I tak, gdy kot domowy ma ustawiony prosto (nie pionowo) ogon, czuje się spokojny i zrelaksowany. Gdy jest on uniesiony do góry, oznacza to, że kociak ma ochotę na chwilę zabawy z innym czworonogiem lub swoim ludzkim przyjacielem. Poruszanie końcem ogona może zwiastować zaciekawienie, jednak gdy kociak macha całym ogonem – to niechybny znak, że jest zestresowany sytuacją. Cokolwiek się dzieje, warto przerwać sytuację i pozostawić go w spokoju. Podobnie prezentuje się sytuacja, gdy kot się jeży. To już oznaka poważnego zaniepokojenia i może zwiastować nadchodzący atak, wynikający ze stresu i dyskomfortu psychicznego.
Warto potraktować powyższe informacje jako wskazówki, które pozwolą na zapewnienie kociemu przyjacielowi dobrego nastroju. Choć pewnych sytuacji dyskomfortowych nie da się uniknąć (zwłaszcza gdy kociak reaguje nerwowo np. na odwiedziny dalszej rodziny czy rzadko widywanych znajomych swojego właściciela) – należy postarać się ograniczyć je do absolutnego minimum.
Jak zatem zadbać o kocią psychikę, by nie skrzywdzić zwierzaka i nie uczynić go znerwicowanym lub przestraszonym? Przede wszystkim podchodzić do niego z szacunkiem i reagować na wysyłane przez zwierzaka sygnały. Zauważenie niewielkich zmian w nastroju kota może wydawać się trudne na początku, jednak wraz z biegiem czasu, wzrostem doświadczenia i samym rozwojem “znajomości” – właściciel zaczyna dostrzegać, jakie sytuacje ewentualnie stresują kota, a które mu się podobają. Jako że koty z natury potrzebują odrobiny spokoju i czasu dla siebie na wypoczynek – jeśli w domu są małe dzieci lub na stałe przebywający w nim domownicy (np. pracujący zdalnie), warto zainwestować np. w drapak z domkiem, w którym zwierzak będzie mógł schować się, gdy uzna, że ma dość towarzystwa innych. Decydując się na nabycie tego rodzaju akcesorium warto jednak zadbać o to, by poszczególni domownicy dobrze rozumieli jego ideę: gdy zwierzak chowa się do wnętrza swojego domku, to oznaka, że nie chce być zaczepiany. Tę zasadę należy w szczególności wpoić dzieciom, które mogą mieć tendencję do wyrażania nadmiernego zainteresowania swoim kocim przyjacielem.
Początkujący właściciele powinni rozpocząć swoją przygodę z kotami od małego kociaka lub ewentualnie dorosłego, dobrze socjalizowanego i psychicznie zadbanego osobnika. W ten sposób można poznać kocie zwyczaje i zauważyć pewne zachowania, które wkrótce staną się wyraźnymi sygnałami dla właściciela. Kociaki, które są już dorosłe, mają swoje przyzwyczajenia, a nierzadko – niestety – także traumy, zwłaszcza gdy chodzi o adopcję zwierzaka ze schroniska lub od fundacji. W takiej sytuacji bardzo często pada pytanie, czy potencjalny właściciel ma jakiekolwiek doświadczenie z dbaniem o koty, a jeśli tak – jakie. Nie należy obrażać się o tego rodzaju zainteresowanie i uważać je za ingerencję w prywatność, ale raczej uznać za dbałość o dobrostan zwierzaka. Osoby, które mają już jakieś doświadczenie w prowadzeniu kota z bagażem doświadczeń z pewnością potwierdzą, że wymaga to cierpliwości, zaangażowania i sporej wiedzy.
Można bardzo łatwo zauważyć, że kot we własnym zakresie potrafi dość skutecznie zadbać o swoją sierść. Codzienne, niemalże rytualne wylizywanie wszystkich fragmentów ciała to oznaka zdrowia kota, a także dbałości o nienaganny wygląd futerka. Nie oznacza to jednak, że właściciel nie powinien wspomóc swojego pupila, zwłaszcza gdy chce zapewnić mu odpowiedni wygląd, ale również dobre zdrowie. Co powinno znaleźć się pośród zabiegów pielęgnacyjnych u kota?
Jak widać, pielęgnacja kota jest zadaniem wymagającym wiele dyscypliny. Codzienne mycie zębów, regularne szczotkowanie i podcinanie pazurków – nie są szczególnie czasochłonnymi czynnościami, jednak konieczna jest regularność przy ich wykonywaniu.
Żywienie domowego kota jest proste, a zarazem dość wymagające. W przeciwieństwie do psów, które mogą przyjmować także innego rodzaju pokarmy (jak owoce czy warzywa) – koty są w pełni mięsożerne. To oznacza, że nie można podawać im niskiej jakości karm zawierających sztuczne wypełniacze, takie jak ryż czy soja. Absolutnie nie wolno podawać zwierzakowi resztek ze swojego stołu. Ludzkie, przetworzone i doprawione pożywienie nie tylko nie zapewni kotu odpowiednich dostaw białka i innych substancji odżywczych, ale wręcz może stanowić zagrożenie dla jego zdrowia.
W związku z tym należy postawić na żywienie wyłącznie kocią karmą bardzo dobrej jakości. Lepszym rozwiązaniem w tym zakresie są w pełni mięsne puszki przeznaczone dla mruczków, jednak część właścicieli decyduje się na karmienie suchymi granulatami. W takiej sytuacji należy koniecznie zadbać o optymalne nawodnienie kota: jako że sucha karma łatwo pęcznieje i wchłania wodę, gdy zwierzak pije zbyt mało wody – na dłuższą metę może dojść nawet do uszkodzenia nerek. Jeśli jednak jest to możliwe, w opinii wielu specjalistów, lepszym rozwiązaniem jest żywienie zwierzaka karmami tzw. mokrymi, czyli po prostu kocimi puszkami.
Co ze składnikami roślinnymi w diecie kota? Nie są one dla niego szczególnie istotne. W naturze, dzikie koty żywią się głównie roślinożernymi zwierzętami i zjadają je w całości, wraz z treścią żołądkową – w ten sposób zapewniając sobie dostawę witamin i minerałów. Jeśli jednak chodzi o koty domowe – dobra jakościowo karma o wysokiej zawartości białka zazwyczaj jest tak skomponowana, że jakakolwiek suplementacja nie jest już potrzebna.
Dodatkowo, kotom – podobnie jak i innym zwierzakom (a także ludziom) mogą przytrafiać się różnego rodzaju nietolerancje pokarmowe czy alergie. Jeśli właściciel zauważa, że jego zwierzak cierpi z powodu dolegliwości żołądkowych np. po spożyciu mięsa kurczaka lub innych produktów odzwierzęcych – warto całkowicie wycofać je z diety kota. W ten sposób zapewnia się swojemu przyjacielowi dłuższe życie w dobrym zdrowiu, bez przykrych dolegliwości czy rozstroju żołądka.
Warto zadbać o prawidłową dietę zwierzaka. W ten sposób można zapewnić mu dobre zdrowie na wiele lat – a to korzystne nie tylko z punktu widzenia dbałości o samego czworonoga, ale również… portfel jego właściciela. W końcu częste wizyty u lekarzy weterynarii i leczenie kota może okazać się bardziej kosztowne (zarówno finansowo, jak i pod kątem nerwów) od zakupu dobrej jakości, kociej karmy. Zachowanie pełnej dbałości o zdrowie czworonoga sprawi również, że zwierzak będzie cieszył się długim życiem bez żadnych przykrych dolegliwości.
Między innymi z uwagi na dietę nie poleca się wypuszczania kotów z domu. Wśród szeregu innych zagrożeń, które czyhają na zwierzaka, który spaceruje po okolicy bez nadzoru właściciela znajduje się między innymi możliwość spożycia pokarmów pozostawionych w dobrej (lub złej) wierze przez inne osoby. Może zatem okazać się, że – w najlepszym wypadku – zwierzak powraca ze swojej wycieczki cierpiąc z powodu dolegliwości żołądkowych, a w najgorszym – że niestety, nie wraca w ogóle.
Wiele osób żartuje sobie, że jeśli oczekuje się od zwierzaka miłości, trzeba przyprowadzić do domu psa, a gdy właściciel chce być ignorowany i traktowany niczym “gorsza istota” – koniecznie trzeba adoptować lub kupić kota. Tego rodzaju opinie, jak większość stereotypów, są częściowo prawdziwe, a częściowo – bardzo odległe od prawdy.
Podczas gdy faktem jest, że koty są z natury zdecydowanie mniej żywiołowe niż psy, nie jest prawdą, że traktują swojego właściciela jako kogoś gorszego. Jak wspominaliśmy wyżej, istnieją teorie, zgodnie z którymi zwierzak uważa swojego ludzkiego przyjaciela za swą matkę. Nie potrafi okazywać uczuć w tak ekspresyjny sposób jak pies, jednak każdy dobrze traktowany kot domowy przywiązuje się do swojego właściciela. Podobnie jak cała kocia natura, również sposób okazywania afekcji przez tego czworonoga jest bardziej stonowany niż w przypadku psów i między innymi stąd biorą się wypowiedzi, według których kociaki nie są wdzięczne. Tymczasem wspólny sen w łóżku, domaganie się pieszczot czy zwykłe powitanie człowieka po powrocie do domu to formy przywiązania, jakie okazuje kot.
Czy to oznacza, że domowe koty są samotnikami? Nie, a wręcz przeciwnie: to bardzo towarzyskie istoty. Podczas gdy faktem jest, że potrafią zaspokajać większość swoich potrzeb samodzielnie, uwielbiają też towarzystwo innych przedstawicieli tego samego gatunku, a także ludzkie. Jednocześnie, warto nadmienić, że w przeciwieństwie do psiaków – koty lubią również pobyć same. Dlatego też hałaśliwe małe dzieci lub młody, proszący o zabawę kociak mogą sprawiać, że dorosły osobnik będzie uciekał, szukając chwili dla siebie w ciszy i spokoju.
Choć kot domowy rzeczywiście potrzebuje towarzystwa, pozostaje indywidualistą. Trudno jest podporządkować kociaka swojej woli w pełni – zazwyczaj i tak zwierzak zachowa się w sposób, który uzna za stosowny. Jak wskazują badania, kota można nauczyć najbardziej podstawowych sztuczek, jednak nie oznacza to, że… zawsze uda nam się nakłonić go do ich wykonania. Innymi słowy – zwierzak być może będzie znał komendę, ale to, czy ją wykona, będzie w pełni uzależnione od jego aktualnego nastroju.
Mając na uwadze powyższe, nie można zapominać, że każdy kot jest inny z natury. Częściowo, za ewentualną ciekawskość lub brak zainteresowania otaczającym światem, a także inne cechy kociego charakteru (jak np. ufność lub nieufność w stosunku do innych) odpowiada wychowanie. To oznacza, że odpowiednio socjalizowany i zapoznawany z otoczeniem kociak będzie zawsze przejawiał zainteresowanie wszystkim dookoła. Jednocześnie, przygarniając zwierzaka z trudnych warunków (np. dzikiego kota lub zwierzaka, który nie był dobrze traktowany w swoim poprzednim domu) nie można oczekiwać, że podejdzie on ufnie do niektórych osób czy zachowań. Może np. okazać się, że pupil źle reaguje na osoby o określonych cechach wyglądu (długości włosów, wzroście, płci itp.) lub na dźwięki, które źle mu się kojarzą. W takiej sytuacji zwierzak może przejawiać nawet agresję, jednak jedynym prawidłowym zachowaniem w takiej sytuacji jest zachowanie dbałości o dobrostan czworonoga i próba wyprowadzania go ze złego stanu z pomocą doświadczonego specjalisty.
Jak potwierdzają specjaliści, nie tylko wcześniejsze doświadczenia wpływają na kształtowanie charakteru zwierzaka, ale również jego geny. To oznacza, że można poświęcić bardzo wiele uwagi na zabawę z małym kociakiem, a mimo to – on nie będzie za tym szczególnie przepadał. Tak długo, jak pewne kocie zachowania nie wynikają z traum (zarówno z dorosłego życia, jak i okresu młodości) – wiele odstępstw od swego rodzaju reguł wyznaczanych przez ogół kotów domowych jest uznawanych za indywidualne cechy charakteru danego osobnika.
Jak widać, jeśli chodzi o koci charakter, trudno jest powiedzieć coś na 100%. Podczas gdy znakomita większość osobników jest indywidualistami, nie oznacza to, że nie można trafić na zwierzę, które będzie zachowywało się w sposób zbliżony do psa. Między innymi za tę różnorodność i nieprzewidywalność – właściciele kotów uwielbiają swoje czworonogi.
Kwestia badań profilaktycznych u kota wciąż nie jest tak znana, jak powinna być. Podczas gdy coraz więcej osób interesuje się tym, jak prawidłowo dbać o pupila w domowym zaciszu (co również jest ważne!), jak zapewnić mu odpowiednie warunki i zdrowe pożywienie – stosunkowo niewielu właścicieli zdaje sobie sprawę z tego, że pewne czynności związane ze zdrowiem zwierzaka, a także badania – należy podejmować regularnie. To pozwoli zachować dobre zdrowie kota na znacznie dłużej i sprawi, że pupil będzie się dobrze czuł.
Przyjęło się, że jeśli kot wydaje się na pierwszy rzut oka być zdrowy, nie sprawia wrażenia markotnego, nie zmienił swoich przyzwyczajeń – to wszystko jest w porządku i nie ma sensu kłopotać się badaniami weterynaryjnymi. Tymczasem wiele chorób (nie tylko u kotów) rozwija się przez bardzo długi czas bez jakichkolwiek objawów, a gdy już stają się widoczne – jest zdecydowanie za późno na jakiekolwiek leczenie.
Wśród działań, które warto podejmować, jest okresowe szczepienie kota, a także odrobaczanie go. Podczas gdy u osobników wychodzących poza dom są to działania absolutnie konieczne – zaleca się okresowe odrobaczanie oraz szczepienie przeciwko groźnym chorobom także kotów pozostających na stałe w domach. Nieprawdą jest bowiem, że pasożyty może złapać tylko i wyłącznie kot wychodzący. Również ludzie przynoszą na obuwiu czy odzieży rozmaitych nieproszonych gości, którzy mogą okazać się groźni dla kota.
Oprócz okresowych badań, odrobaczania i szczepień – warto zadbać również o optymalne warunki i bezpieczeństwo zwierzaka. Chodzi nie tylko o regularne czyszczenie kuwety i wymianę pokarmu na świeży w przypadku pozostawienia go przez zwierzaka, ale również zapewnienie mu bezpiecznych warunków do bytowania. Jednym z obowiązkowych działań – zwłaszcza gdy mieszkamy w bloku na wyższym piętrze – jest zabezpieczenie okien i drzwi balkonowych (ale również samego balkonu, jeśli chcemy umożliwić zwierzakowi wychodzenie na tenże) specjalną siatką. Choć mówi się, że kot zawsze spada na cztery łapy – lepiej nie sprawdzać prawdziwości tego przysłowia na własnym pupilu.
Jak widać, zadbanie o dobre warunki bytowe zwierzaka jest dość skomplikowane, jednak w zamian otrzymuje się towarzystwo kociaka, który potrafi uprzyjemnić niejeden trudny dzień. Warto zatem stworzyć mu warunki, dzięki którym pozostanie naszym przyjacielem na długie lata, ciesząc się dobrym zdrowiem i komfortem psychicznym. Wielu wielbicieli kotów z pewnością potwierdzi, że nie ma przyjemniejszego widoku niż koci senior wypoczywający w domowym zaciszu.