Stłuszczenie wątroby u kota to niezwykle istotna i groźna choroba, której nie wolno zbagatelizować!
Zwierzęta towarzyszące człowiekowi żyjące współcześnie niestety narażone są na liczne choroby wynikające z trybu życia i ogólnie pojętego bytowania w dobrych warunkach środowiskowych.
Wielu opiekunom psów i kotów stwierdzenie to może wydać się co najmniej niezrozumiałe o ile nie mówiąc bardziej dosadnie niedorzeczne.
Przecież z reguły to życie w złych warunkach bytowych wszystkim chyba kojarzy się z brakiem higieny, niewłaściwym żywieniem, pasożytami czy licznymi chorobami zakaźnymi.
Czy zadbane, dobrze odżywione i w świetnej kondycji zwierzęta, bytujące w ściśle kontrolowanych warunkach zacisza domowego mogą zapadać na niebezpieczne choroby wynikające z trybu życia?
Bez wątpienia tak choć nie mam tutaj na myśli zagrożeń takich jak te czyhające na wychodzących i żyjących dziko osobników psich i kocich.
Musimy bowiem pamiętać, że nasze zwierzęta domowe, szczególnie koty często są wykastrowane lub wysterylizowane czego konsekwencją w przypadku niewłaściwego żywienia będzie otyłość objawiająca się najprościej mówiąc nieprawidłową masą ciała.
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że nadwaga i otyłość nie jest korzystna dla organizmu i związana jest z szeregiem poważnych zaburzeń dotyczących praktycznie każdego organu i narządu.
Uważana za współczesną chorobę cywilizacyjną stanowi nie lada problem i wyzwanie dla lekarzy i dietetyków weterynaryjnych.
Często z nieprawidłową masą ciała związana jest cukrzyca, która jak dobrze wiemy prowadzi do odkładania, kumulacji tłuszczy we wszystkich organach i narządach.
Proces ten niestety nie omija też komórkach wątrobowych.
I jak wielu dobrze wie z własnego doświadczenia, z otyłością w gorszym komforcie można żyć tak z niektórymi jej powikłaniami już niestety nie.
Doskonałym tego przykładem może być problem stłuszczenia wątroby u kotów, szczególnie niebezpieczny u zwierząt ze wspomnianą już nadwagą i otyłością.
I właśnie tym poważnym problemem zajmiemy się w tym artykule.
Stłuszczenie wątroby u kota
Przypominając wątroba (łac. iecur gr. hepar) jest największym gruczołem organizmu psa i kota o bardzo zróżnicowanej masie i wielkości zależnej w dużej mierze od przynależności do danej rasy.
Jest wielofunkcyjnym gruczołem stanowiącym niezwykle ważną część układu pokarmowego, bez której żaden organizm psa czy kota nie jest w stanie funkcjonować.
Należy do narządów absolutnie niezbędnych i koniecznych do życia a jej eksperymentalne usunięcie zawsze kończy się śmiercią.
Wykonuje bowiem różnorodne procesy metaboliczne co tylko świadczy o jej niezwykle istotnym znaczeniu.
Biorąc pod uwagę budowę histologiczną w skład wątroby wchodzą głównie hepatocyty czyli komórki wątrobowe stanowiące aż 80% całości narządu, komórki siateczkowo śródbłonkowe w liczbie około 16% oraz tkanki łączne, na które składają się naczynia krwionośne, limfatyczne oraz przewody żółciowe.
Komórki wątrobowe układają się na kształt beleczek rozchodzących się od żyły centralnej promieniście.
Całość buduje tak zwane zraziki wątrobowe.
Narząd jak dobrze pamiętamy unaczyniony jest przez tętnicę wątrobową dostarczającą składniki odżywcze oraz przez żyłę wrotną, która transportuje krew czynnościową z terenu przewodu pokarmowego.
Masa wątroby dorosłego kota wynosi około 68 g co stanowi około 2,45% całego ciała.
Stłuszczenie wątroby jakie występuje u kotów domowych jest niezwykle poważną, często niestety skutkującą śmiercią chorobą spowodowaną najprościej mówiąc gromadzeniem się tłuszczu, głównie triacylogliceroli w hepatocytach co upośledza ich sprawne funkcjonowanie. Objawy kliniczne choroby pojawiają się gdy procesem chorobowym objęte jest większość budujących wątrobę hepatocytów czyli ponad 80%.
Choroba jest najczęściej występującym problemem dotyczącym kotów za oceanem czyli w wysoko rozwiniętych krajach USA i Kanady.
Na naszym kontynencie na szczęście nie występuje tak często ustępując miejsca zapaleniu wątroby i dróg żółciowych co może powodować zapominanie o tym problemie.
Pamiętać jednak musimy, że do stłuszczenia wątroby może dochodzić w przebiegu wielu równolegle się toczących chorób, które przebiegają z utratą apetytu i niejedzeniem.
Pierwotne, idiopatyczne stłuszczenie wątroby jak sama nazwa mówi jest najczęściej występującą chorobą wątroby kotów o nieznanej do końca etiologii czyli przyczynie.
Występuje u zwierząt w każdym wieku, nie omijając żadnej rasy kotów.
Bardziej predysponowane są za to z całą pewnością osobniki otyłe, kastrowane koty, mało ruchliwe i najczęściej te niewychodzące z domu.
Chorują najczęściej koty w średnim lub starszym wieku a płeć nie ma raczej znaczenia.
Jak więc widzimy tryb życia i mała aktywność fizyczna mają ogromny wpływ na rozwój choroby.
Koty dziko żyjące rzadko bowiem cechują się otyłością, są aktywne ruchowo i dużo czasu w ciągu dnia przeznaczają na zdobywanie pokarmu.
Sama diagnostyka choroby może też nastręczać wielu kłopotów i wcale nie jest taka prosta a ostrożne rokowanie co do wyleczenia powoduje, że powinniśmy bardziej zagłębić się w problem stłuszczenia wątroby, poznać jej etiopatologię, objawy, rokowanie i leczenia.
Stłuszczenie wątroby u kota przyczyny
Choć w ostatnich latach medycyna weterynaryjna dokonała ogromnych postępów wciąż nie wiemy z całą pewnością co jest przyczyną choroby stąd wiele jej przypadków określa się mianem idiopatycznych czyli o nieznanej przyczynie.
Pewny za to jest udział wielu czynników w rozwoju schorzenia co dodatkowo komplikuje obraz choroby.
Według współczesnego stanu wiedzy najważniejszym czynnikiem wywołującym schorzenie jest dłużej trwający brak przyjmowania pokarmu przez kota i w wynikający z niego nasilony katabolizm.
Kot jest takim gatunkiem zwierząt, który nie jest w stanie ograniczyć własnych procesów metabolicznych w sytuacji braku pobierania pokarmu.
Musi więc z czegoś czerpać energię do podtrzymywania, trwania toczących się reakcji metabolicznych i wykorzystuje do tego celu własne tkanki niejako “trawiąc je”.
Najprościej zaś wykorzystać bogatą w energię tkankę tłuszczową.
Jak piszą specjaliści “najgorszym pożywieniem dla kota są jego własne tkanki”. Maszyneria metaboliczna kota zawsze działa na 100%, bez względu na to czy normalnie je czy też z różnych powodów traci apetyt co prowadzi do nasilenia procesów katabolicznych.
Większość przypadków stłuszczenia wątroby u kotów określa się mianem pierwotnych, idiopatycznych choć czasem udaje się określić bezpośrednie czynniki sprawcze.
Takich przypadków jak się uważa jest ponad 50%.
Wtórne stłuszczenie wątroby występuje jako powikłanie, konsekwencja wielu chorób, w których kot traci apetyt:
- kardiomiopatie,
- niewydolność nerek,
- choroby neurologiczne.
Jest więc jakby konsekwencją niejedzenia w trakcie toczącej się innej choroby ogólnoustrojowej.
A przyczyn wywołujących anoreksję może być naprawdę wiele.
Wszelkie sytuacja wyzwalające silny stres kota mogą powodować zaburzenia łaknienia i predysponować tym samym do stłuszczenia:
- nieodpowiednie warunki życia,
- obecność innych zwierząt,
- wszelkie zaburzenia behawioralne,
- zmienne środowisko życia,
- choroby przewlekłe.
Stres jak dobrze wiemy powoduje wyrzut hormonów zwanych katecholaminami, które prowadzą do gwałtownej lipolizy czy uwalniania energii z tkanki tkanki tłuszczowej.
Nie możemy też zapominać o wszelkich patologiach toczących się na terenie przewodu pokarmowego lub narządów z nim związanych jak choćby:
- nowotwory trzustki,
- nowotwory wątroby,
- cukrzyca,
- choroba zapalna jelit,
- zapalenie trzustki czy przewodów żółciowych.
Czasem to sami niczego nieświadomi opiekunowie są bezpośrednimi sprawcami choroby nagle i drastycznie zmieniając skład karmy kota.
I nie chodzi tylko o inną karmę ale bardziej o ograniczenie w podaży kalorii.
Chcą oni odchudzić kota w zbyt krótkim czasie licząc troszkę na spektakularne efekty w postaci znacznie mniejszej masy ciała.
U kotów jednak tak to nie działa i głodzenie nie jest dobrym sposobem odchudzania a wręcz przeciwnie prowadzić może do groźnych dla życia powikłań.
Ważną przyczyną stłuszczenia wątroby jest zapalenie trzustki a szczególnie jego ostra postać.
To poważne schorzenie związane z licznymi zaburzeniami ogólnoustrojowymi bardzo pogarsza rokowanie.
Niestety wielu takim kotom nie udaje się wyzdrowieć.
Widzimy więc jak wiele różnych, czasem nie do końca zdefiniowanych czynników może powodować stłuszczenie wątroby i stąd nieodłączna wydaje się wiedza na temat znanych czynników sprawczych oraz niepokojących objawów klinicznych.
Jak dochodzi do stłuszczenia wątroby u kota?
Organizm kota ma tak skonstruowany metabolizm, że do sprawnego funkcjonowania wszelkich procesów życiowych wymaga stałego dopływu pokarmu w postaci białka obecnego w upolowanych zwierzętach.
Niedobór białka, jaki ma miejsce w sytuacji niejedzenia powoduje trawienie własnych tkanek ze szczególnym uwzględnieniem tkanki tłuszczowej.
Uwolnione zostają wtedy duże ilości triacylogliceroli powstające w procesie estryfikacji.
Triacyloglicerole w komórkach wątrobowych występują w formie wakuoli, które następnie łączą się ze sobą.
Niedostateczna ilość energii w postaci węglowodanów, powoduje zwiększone wykorzystywanie kwasów tłuszczowych, które to podlegają nie całkowitemu przetworzeniu w wątrobie co prowadzi do kumulacji w hepatocytach.
Wakuole tłuszczowe upośledzają swoją obecnością funkcjonowanie komórek wątrobowych powodując powstanie zwyrodnienia tłuszczowego.
Hepatocyty stają się obrzęknięte a budujące je organelle komórkowe zostają zepchnięte ze swoich naturalnych miejsc.
Musimy sobie jasno powiedzieć, że każda zdrowa, sprawna wątroba zawiera kilka procent lipidów (2-4% swej masy) wykorzystywanych na potrzeby organizmu do syntezy triacylogliceroli, lipoprotein czy funkcjonowania reakcji cyklu Krebsa.
Substancje te w sprawnie działającym narządzie uwalniane są do krwi stopniowo i wykorzystywane jako budulec czy źródło energii.
O stłuszczeniu mówimy więc w sytuacji gdy ilość tak ulegnie znacznemu zwiększeniu na skutek czego dochodzi do znacznego upośledzenia pracy wątroby i jej funkcji.
Stłuszczenie wątroby objawy
Jak już pisałem wątroba jest narządem o dużej rezerwie czynnościowej stąd objawy kliniczne nie pojawiają się nagle ale dopiero w sytuacji gdy ponad połowa miąższu ulega stłuszczeniu.
Do pewnego bowiem czasu daje sobie ona świetnie radę mimo postępującego gromadzenia tłuszczy.
Sygnałem ostrzegawczym, który powinien wzbudzić nasz niepokój jest zawsze otyły kot nagle tracący apetyt i nie pobierający pokarmu.
Niejedzenie nie jest jak wszyscy dobrze wiemy charakterystycznym objawem chorobowym i występuje praktycznie przy każdej jednostce chorobowej.
Często też opiekun kota, szczególnie tego wychodzącego może nie zaobserwować od kiedy jego podopieczny nie spożywa pokarmu licząc trochę na to, że może żywi się gdzieś w terenie.
Po kilku dniach u takich osobników może pojawić się drugi mało specyficzny objaw jakim jest zażółcenie błon śluzowych czyli popularna żółtaczka.
Takie współistnienie objawów a więc brak apetytu trwający kilka dni i żółtaczka powinny w pierwszej kolejności nasunąć podejrzenie stłuszczenia wątroby.
Ważny jest czas niejedzenia:
im dłużej on trwa tym stan jest poważniejszy.
I tak niejedzenie trwające dzień czy dwa nie musi być niebezpieczne w porównaniu z tym trwającym tydzień.
Uważny opiekun poinformuje lekarza, że jego kot wybrzydzał w pobieraniu pokarmu nawet od kilku tygodni, nie zawsze dojadał do końca podaną dawkę i często wymiotował.
Kapryśny, zmienny i coraz mniejszy apetyt może mieć też wiele innych przyczyn, co dodatkowo utrudnia rozpoznanie.
Chore koty wykazują apatię co także nie ułatwia rozpoznania.
Są mało ruchliwe, nie chcą się bawić ani skakać ani w ogóle ruszać co wynika najogólniej mówiąc z osłabienia.
Mogą też mieć biegunki czy wymioty czym pozbywają się wody oraz mikroelementów i powodują odwodnienie.
W badaniu palpacyjnym za to stwierdzimy powiększoną ale najczęściej niebolesną wątrobę z zażółceniem widocznych błon śluzowych oraz cechy świadczące o obniżonej krzepliwości krwi.
Rzadziej zaobserwujemy takie objawy jak gorączka, ślinotok czy wodobrzusze.
Niekiedy mogą rozwinąć się objawy encefalopatii wątrobowej czy nawet pęknięcia narządu.
Chory kot chudnie co najłatwiej zaobserwujemy na tkance mięśniowej okolicy ud.
Stłuszczenie wątroby u kota rozpoznanie
Zawsze jako wstęp do prawidłowego rozpoznania powinien nam posłużyć prawidłowo przeprowadzony wywiad kliniczny, czyli pogłębiona rozmowa z właścicielem kota.
Wspomniana już utrata apetytu połączona z widocznym spadkiem masy mięśniowej oraz wymienione wcześniej objawy kliniczne mogą być bardzo cennymi wskazówkami w procesie stawiania diagnozy.
Kluczowe w procesie rozpoznania stłuszczenia wątroby kotów są badania dodatkowe.
I tak morfologia krwi z reguły pozostaje w normie z czasem tylko występująca nieznaczną niedokrwistością normocytarną. Typowym dla choroby jest znacznego stopnia hiperbilirubinemia czyli bardzo wysoki poziom bilirubiny decydujący o objawach żółtaczki oraz od kilku do kilkunastu podwyższenie aktywności fosfatazy zasadowej (ALP) przy nieznacznym wzroście gamma glutamylotransferazy (GGT).
Nieznacznemu wzrostowi ulega również inny ważny enzym wątrobowy czyli aminotransferaza alaninowa (ALT), której aktywność jest dużo niższa niż ALP.
Ma to istotne znaczenie diagnostyczne bowiem przy często występującym zapaleniu wątroby i dróg żółciowych to ALT jest zdecydowanie wyższe niż ALP.
Z innych parametrów jakie ulegają zmianie przy stłuszczeniu wątroby zaobserwujemy hiperalbiminemie, czasem hipokaliemię, wydłużenie czasu protrombinowego (PT) oraz czasu APTT, które świadczą o niedoborze witaminy K.
Zaburzenia krzepliwości nie występują jednak często i dotyczą jedynie około 20% kotów.
Podwyższeniu ulega stężenie kwasów żółciowych.
W badaniu moczu za to występuje bilirubinuria czyli obecność bilirubiny w moczu, która zawsze wskazuje na uszkodzenie wątroby u kotów.
W celu dokładniejszego zdiagnozowania przyczyn stłuszczenia wątroby warto wykonać oznaczenie poziomu witaminy B12, której poziom spada przy zapaleniu trzustki i chorobach zapalnych jelit np. IBD.
Przy stłuszczeniu dochodzi do powiększenia narządu co możemy wykryć badaniem ultrasonograficznym.
Miąższ takiej wątroby cechowała będzie hiperechogeniczność połączona z brakiem zmian w układzie żółciowym.
Badaniem potwierdzającym stłuszczenie jest za to biopsja aspiracyjna przy pomocy której można poddać ocenie histopatologicznej pobrane komóreczki wątroby oraz niestety ocena wycinka wątroby uzyskanego chirurgicznie i barwionego hematoksylina/eozyną.
W uzyskanym i ocenianym preparacie możemy zaobserwować puste wodniczki stanowiące pozostałość po wypłukanym tłuszczu zajmujące znaczna część hepatocytów.
Zarówno biopsja jak i sam zabieg operacyjny zmierzający do pobrania materiału do badania z wiadomych względów wiąże się ze znacznym ryzykiem i powikłaniami co w przypadku ciężko chorego kota zawsze należy mieć na uwadze.
W wielu przypadkach naprawdę ciężko chorych kotów odstępujemy od tych inwazyjnych badań mając na względzie dość duże ryzyko powikłań.
Stłuszczenie wątroby leczenie
W przypadku stłuszczenia wątroby największe szanse mają te koty w przypadku których szybko doszło do rozpoczęcia leczenia.
Powinniśmy więc stosować zasadę, że im szybciej tym lepiej i absolutnie nie zwlekać w nadziei, iż samo przejdzie.
Podstawę działania terapeutyczne powinny więc w pierwszej kolejności zmierzać do zapewnienia kotu odpowiedniej ilości pożywienia i zawartych w nim kalorii w ilości około 70-90 kcal/kg/dobę.
Musimy więc mieć pewność, że nasz podopieczny spożywa pokarm, co przy braku apetytu jest niezwykle trudne.
Najlepiej byłoby podawać jedzenie drogą naturalna, co często jest trudne do wykonania lub za pomocą strzykawki ale w sytuacji wymiotów należy uciec się do założenia zgłębnika nosowo przełykowego na okres co najmniej tygodnia.
W sytuacji dłuższego dożywiania konieczne jest użycie zgłębnika dożołądkowego.
Najlepiej do tego celu w naszych warunkach sprawdza się zgłębnik stosowany u noworodków w neonatologii ludzkiej.
Pokarm w formie płynnej podajemy przez zgłębnik zaczynając od mniejszych ilości, które stopniowo zwiększamy.
Chodzi o przyzwyczajenie kota do takiego “nienaturalnego” sposobu dostarczania kalorii.
Sam proces podawania pokarmu choć nie jest skomplikowany wymaga sporego zaangażowania opiekuna zwierzęcia.
Rozpoczynamy bowiem od ilości kilka mililitrów jedzenia podawanej co 2 godziny aby docelowo dojść do dawki około 50-70 ml podawanej 2 razy dziennie.
Podawany pokarm może niestety wywoływać wymioty u kota stąd należy bardzo uważać szczególnie na większe objętości pożywienia.
Karma jaka podajemy kotu musi spełniać cechy tej dla rekonwalescentów a więc być skoncentrowana i wysokokaloryczna.
Zgłębnik pozostawiamy do czasu aż kot zacznie samodzielnie przyjmować pokarm co czasem może trwać nawet ponad miesiąc.
Od tego też czasu rokowanie co do zejścia choroby jest dobre.
Odżywianie chorego kota niesie ze sobą również inne zagrożenia.
Jednym z nich jest hipofosfatemia mogąca pojawić się 12-72 godziny od rozpoczęcia podawania pokarmu.
Powinniśmy więc badać stężenie fosforu szczególnie w ciągu pierwszych trzech dni od rozpoczęcia odżywiania na siłę.
Hipofosfatemia może również powodować niedokrwistość stąd dobrze byłoby wykonać oznaczenie hematokrytu ewentualnie morfologię krwi.
Możemy ja zniwelować podając dożylnie fosforan potasu.
Powinniśmy też zwalczać wymioty powodujące duży dyskomfort choremu kotu.
Do tego celu możemy wykorzystać:
- metoklopramid (0,2-0,5 mg/kg s.c. co 8-12 godzin),
- ondansetron (0,5-1 mg/ kg s.c. co 12 godzin),
- Cerenię.
Koty niepobierające pokarmu często są odwodnione stąd konieczność wyrównania równowagi kwasowo zasadowej poprzez umiejętnie prowadzoną płynoterapię.
Najlepszym rozwiązaniem jest podawanie zwykłego 0,9 % NaCl ewentualnie z dodatkiem chlorku potasu w zależności od jego stężenia w surowicy. Nie podajemy za to płynów zawierających glukozę gdyż chore koty mają niższy poziom insuliny i płyny te mogą im zwyczajnie zaszkodzić.
Jak dobrze wiemy stłuszczenie wątroby wynika z niejedzenia stąd stymulacja apetytu jest sprawą kluczową.
Pomocna tutaj może okazać się:
- witamina B12 podawana przez 3-5 dni,
- cyproheptadyna w preparacie Peritol w dawce 1-2 mg/ kota dziennie.
Unikamy za to leków z grupy benzodiazepin, które jak dobrze wiemy wykazują działanie hepatotoksyczne.
Osłonowo możemy podawać antybiotyki np. amoksycylinę z kwasem klawulanowym lub metronidazol a kotom z zaburzeniami krzepliwości również odpowiednią ilość witaminy K.
Pomocne są także leki żółciopędne np. w preparacie Ursochol jak i ziołowe znane wszystkim preparaty oparte na ostropeście plamistym zawierające silimarynę.
Chore koty jak widzimy naprawdę wymagają dość intensywnej, trwającej czasem długo terapii i licznych badań laboratoryjnych z czym związane są też niemałe koszty.
Stłuszczenie wątroby dieta
Najprostszą metodą przeciwdziałania chorobie jest niedopuszczenie do rozwoju otyłości u swego kota poprzez zbilansowane, dostosowane do wieku i stanu fizjologicznego oraz trybu życia jedzenie.
Nadmierna ilość spożywanych kalorii przy braku ich wydatkowania w formie ruchu powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej jako źródła kwasów tłuszczowych.
Błędem jest także zbyt szybkie odchudzanie kota prowadzące do znacznej utraty masy ciała w krótkim czasie.
Odchudzanie powinno być stopniowe i niestety powolne a spodziewane efekty muszą być odwleczone w czasie aby sam proces był bezpieczny dla kota.
Uważny opiekun kota powinien zawsze obserwować swego podopiecznego i natychmiast reagować gdy ten traci apetyt.
A brak apetytu jest przecież bardzo częstym objawem występującym praktycznie przy każdej dolegliwości.
Rokowanie przy stłuszczeniu wątroby
Rokowanie w chorobie jest ściśle skorelowane ze stosowaniem się do wszelkich zaleceń lekarskich a przede wszystkim z właściwym odżywianiem kotów.
Przeżywalność kotów poddanych intensywnemu leczeniu wynosi około 60%, a więc nie zawsze udaje się doprowadzić kota do pełni zdrowia.
W wielu przypadkach rokowanie jest jednak ostrożne.
Oczywiście wszelkie inne poważne choroby współistniejące (np. zapalenie trzustki) znacznie pogarszają rokowanie i zmniejszają szanse na pełne wyleczenie.
Niski hematokryt, czy starszy wiek również nie wróżą nic dobrego.
Najlepiej więc robić wszystko aby do stłuszczenia wątroby nigdy nie doszło a nie później martwić się o swego kota.
Podsumowanie
Stłuszczenie wątroby u kota jest bardzo poważnym schorzeniem naszych podopiecznych, którego nigdy nie wolno zbagatelizować. Pamiętajmy, że kot w przeciwieństwie do psa musi jeść regularnie i często co wynika z jego specyficznego metabolizmu.
Uważny, odpowiedzialny opiekun szybko zauważy niejedzącego kota i uda się z nim do lecznicy gdzie otrzyma profesjonalna pomoc czym znacznie zwiększy szanse na wyleczenie.
Najlepiej zaś nie dopuszczać do choroby poprzez dbanie o kondycje kota i zapobieganie otyłości.
Zdrowy kot w naturze nigdy nie cierpi na otyłość gdyż konieczność zdobywania pokarmu niejako determinuje jego styl życia i wymusza aktywność.
Sterylizacja czy kastracja też nie muszą oznaczać otyłości choć mogą do niej predysponować.
Wszystko jednak zależy od właściwego, zbilansowanego żywienia, za które to my właściciele jesteśmy przecież odpowiedzialni.
To więc od nas w dużej mierze zależą choroby na jakie mogą zapaść nasze koty o czym dokładnie i w każdej chwili musimy pamiętać.
Stłuszczenie wątroby jest tego doskonałym przykładem.
Moja kotka zginęła na 2 miesiace. Gdy ja znaleźliśmy była bardzo chuda. Po powrocie bardzo ladnie jadla przez 2 tygodnie. Teraz jest apatyczna i stale śpi, mało je. Wymiotowała. Proszę o poradę .
Dzień dobry,
Przede wszystkim proponuje z kotem, który nagle traci apetyt koniecznie udać się do swojego lekarza weterynarii, gdyż problem niejedzenia jest bardzo ciężkim wyzwaniem dla kociej wątroby i powinien być jak najszybciej zażegnany (choćby na czas przeprowadzenia potrzebnych badań żywieniem parenteralnym, czyli dożylnym).
Objaw nagłego osłabienia i spadku apetytu u kota, który przebywał w różnych warunkach i jadł zapewne co upolował bądź znalazł może być sygnałem do poszukiwania chorób zakaźnych, które przez wspomniany okres 2 tygodni mogły przebiegać w stanie utajenia (jak kaliciwiroza, katar koci, panleukopenia, zakaźne zapalenie otrzewnej), jak też niewydolności nerek czy wątroby (gdzie niezbędne byłyby podstawowe badania biochemii krwi). Czasem badanie USG wątroby bywa pomocne w wykryciu stłuszczenia wątroby u kota, który właśnie taki długi okres niejedzenia mógł przeżyć.
Jeśli kot zaraz po powrocie nie był solidnie potraktowany preparatami przeciwpasożytniczymi, warto byłoby wykonać też kontrolne badanie kału na obecność pasożytów.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia Państwa koteczce, lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów